-
1. Data: 2003-09-02 10:52:16
Temat: fotografowanie radiowozów.
Od: Remik <r...@r...stt.pl>
Dziś stałem sobie na parkingu i z nudów zacząłem cykać zdjęcia
cyfrówką, między innymi stojącemu opodal radiowozowi..
Po pewnym czasie panowie podjechali i zarządali pokazania zdjęć.
Kiedy odmówiłem powiedzieli że mają prawo sprawdzić czy rzecz nie
pochodzi z kradzierzy.
Sprawdzali sobie po numerach przez radio a przez ten czas
dyskutowaliśmy sbie komu mogę a komu nie mogę robić zdjęć.
Więc jak? Można czy nie można fotograwować?
A przy okazji, jakby to był aparat z kliszą a nie cyfrówka to by
kazali do punktu iść wywoływać?
--
Remik
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota,
chociaż co do pierwszego nie mam pewności" - Albert Einstein
-
2. Data: 2003-09-02 13:54:48
Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
Od: "Doker" <d...@W...pl>
> Dziś stałem sobie na parkingu i z nudów zacząłem cykać zdjęcia
> cyfrówką, między innymi stojącemu opodal radiowozowi..
> Po pewnym czasie panowie podjechali i zarządali pokazania zdjęć.
> Kiedy odmówiłem powiedzieli że mają prawo sprawdzić czy rzecz nie
> pochodzi z kradzierzy.
> Sprawdzali sobie po numerach przez radio a przez ten czas
> dyskutowaliśmy sbie komu mogę a komu nie mogę robić zdjęć.
> Więc jak? Można czy nie można fotograwować?
> A przy okazji, jakby to był aparat z kliszą a nie cyfrówka to by
> kazali do punktu iść wywoływać?
>
Na twoim miejscu to ja bym zaczął pyskować. Widzisz, wiekszość osób tak boi
się policji, że jak ta jedzie 40km/h to nikt ich nie wyprzedza.
Jak pamiętam, a może się coś zmieniło, to policjant nie miał prawa
przeszukiwać czego kolwiek na środku ulicy!
Może cię conajwyrzej zabrać na posterunek.
Niby jakim prawem jakiś durny policjant z drogówki ma dotykać twoich rzeczy,
które przecież są jak ten aparat skomplikowane a tai przygłup nie może ci
zagwarantować, że go nie popsuje. Takiej inspekcji powinien dokonywać
specjalista.
Założe się, że gdybys im otszczeknął, że za nieprawidłowe poinformowanie cie o
prawach policji grozi mu zabranie premii, skulił by ogon i zwiał, bo tak
naprawde to chcieli sie pobawic aparatem na który nie byłoby ich stać (PSY).
PS. Nie każdy policjant jest dla mnie PSEM.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2003-09-02 14:27:35
Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
Od: "lablador" <l...@p...fm>
> Jak pamiętam, a może się coś zmieniło, to policjant nie miał prawa
> przeszukiwać czego kolwiek na środku ulicy!
> Może cię conajwyrzej zabrać na posterunek.
Art 15 ust. 1 pkt 5 ustawy o policji
. Policjanci wykonując czynności, o których mowa w art. 14, mają prawo:
dokonywania kontroli osobistej, a także przeglądania zawartości bagaży i
sprawdzania ładunku w portach i na dworcach oraz w środkach transportu
lądowego, powietrznego i wodnego, w razie istnienia uzasadnionego
podejrzenia popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary,
Zmienilio sie jak widac. Pytanie tylko dlaczego pstrykanie zdjecia
funkcjonariuszom wzbudziło w nich uzasadnione podejrzenie ze aparat zostal
skradziony:)
Dan.
-
4. Data: 2003-09-02 15:41:25
Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
Od: "poilkj" <p...@g...pl>
"Doker" <d...@W...pl> wrote in message
news:10d5.00001ef4.3f54a128@newsgate.onet.pl...
>
> Na twoim miejscu to ja bym zaczął pyskować. Widzisz, wiekszość osób tak
boi
> się policji, że jak ta jedzie 40km/h to nikt ich nie wyprzedza.
>
> Jak pamiętam, a może się coś zmieniło, to policjant nie miał prawa
> przeszukiwać czego kolwiek na środku ulicy!
> Może cię conajwyrzej zabrać na posterunek.
>
> Niby jakim prawem jakiś durny policjant z drogówki ma dotykać twoich
rzeczy,
> które przecież są jak ten aparat skomplikowane a tai przygłup nie może ci
> zagwarantować, że go nie popsuje. Takiej inspekcji powinien dokonywać
> specjalista.
>
> Założe się, że gdybys im otszczeknął, że za nieprawidłowe poinformowanie
cie o
> prawach policji grozi mu zabranie premii, skulił by ogon i zwiał, bo tak
> naprawde to chcieli sie pobawic aparatem na który nie byłoby ich stać
(PSY).
>
> PS. Nie każdy policjant jest dla mnie PSEM.
>
Jesteś prawnikiem?
-
5. Data: 2003-09-02 15:42:04
Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
Od: "Doker" <d...@W...pl>
> Art 15 ust. 1 pkt 5 ustawy o policji
> . Policjanci wykonując czynności, o których mowa w art. 14, mają prawo:
> dokonywania kontroli osobistej, a także przeglądania zawartości bagaży i
> sprawdzania ładunku w portach i na dworcach oraz w środkach transportu
> lądowego, powietrznego i wodnego, w razie istnienia uzasadnionego
> podejrzenia popełnienia czynu zabronionego pod groźbą kary,
>
> Zmienilio sie jak widac. Pytanie tylko dlaczego pstrykanie zdjecia
> funkcjonariuszom wzbudziło w nich uzasadnione podejrzenie ze aparat zostal
> skradziony:)
Ale on stał sobie tylko na parkingu.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
6. Data: 2003-09-02 17:10:51
Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
Od: Remik <r...@r...stt.pl>
On 2 Sep 2003 15:54:48 +0200, "Doker" <d...@W...pl> wrote:
>
>Na twoim miejscu to ja bym zaczął pyskować. Widzisz, wiekszość osób tak boi
>się policji, że jak ta jedzie 40km/h to nikt ich nie wyprzedza.
Ponieważ mam kumpla policmajstra to wiem, że od niedawna zaczęli np.
sprawdzać numery IMEI telefonów i sprawdzać w centralnym rejestrze
rzeczy utraconych. Służy to głównie byciu upierdliwym jak klient się
stawia a nie bardzo wiadomo co z nim zrobić.
Miałem dobrą zabawę i spokojnie z nimi gawędziłem sobie i nawet im z
nudów pokazałem fotografie.
wim, byłem za bardzo spolegliwy, ale nie za bardzo chciłem żeby
przuwalili się do mojego auta, a pewnie (jak w większości starych aut
byłoby do czego). spokojnie podczas dyskusji usunąłem te fotki z
radiowozem, a resztę im pokazałem.
Ale i tak twierdziłem, że to co pstrykam to moja sprawa.
Oni, że nie, bo radiowozu nie mogę, bo sa rejestracje itp.
Zdziwiłem się i pytam czy jak jadą to zasłaniają tablice, a oni, że
mogą mnie na komendę zabrać.
ubawiłm się i poczekałem aż sprawdzą.
Po tym wszystkim przyszli i oddając powiedzieli, żeby nie pstrykać ich
bez zezwolenia.
A, i jeszcze pytali czy nie jestem dziennikarzem.
Musze sobie chyba legitymację prasową załatwić bo oni jayś
grzeczniejsi wtedy są.
>
>Niby jakim prawem jakiś durny policjant z drogówki ma dotykać twoich rzeczy,
>które przecież są jak ten aparat skomplikowane a tai przygłup nie może ci
>zagwarantować, że go nie popsuje. Takiej inspekcji powinien dokonywać
>specjalista.
Oni byli z Prewencji, a nie z drogówki, a o włączanie i wyłączanie
prosili mnie, sami tylko numer seryjny z naklejki spisali.
--
Remik
"Tylko dwie rzeczy są nieskończone: wszechświat i ludzka głupota,
chociaż co do pierwszego nie mam pewności" - Albert Einstein
-
7. Data: 2003-09-02 19:24:30
Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Remik" <r...@r...stt.pl> napisał w wiadomości > Ponieważ
mam kumpla policmajstra to wiem, że od niedawna zaczęli np.
> sprawdzać numery IMEI telefonów i sprawdzać w centralnym rejestrze
> rzeczy utraconych. Służy to głównie byciu upierdliwym jak klient się
> stawia a nie bardzo wiadomo co z nim zrobić.
IMHO W zasadzie to nie znam takiego przepisu, który zabraniałby robienia
zdjęć oznakowanym radiowozom, tak ogólnie.
Czasem można byłoby podciągnąć to pod inne czyny zabronione, gdzie robienie
zdjęć byłoby tylko środkiem dokonania tego czynu, np. utrudnianie
postępowania przygotowawczego itp.W TV i gazetach są zdjęcia tych aut,
tylko jeśli chodzi o nieoznakowane auta, to się numery wycina.
Nikt raczej takich zdjęć nie robi oprócz dziennikarzy, więc jeżeli jest to
niedziennikarz to wzbudza podejrzenia. Wtedy się go legitymuje itd. Ale w
zasadzie nic policja zrobić nie może. Jeśli policjanci chcą dokonać kontroli
osobistej lub bagażu, mają prawo gdy istnieje uzasadnione podejrzenie.
Obywatel ma za to prawo zażądać protokołu, gdzie będą podane przyczyny. Więc
moja rada jest taka: jeśli policjant chce dokonać kontroli, to zastrzec, że
będzie się żądać protokołu.
-
8. Data: 2003-09-02 22:35:00
Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
Od: "Piotrek" <p...@g...pl>
> Dziś stałem sobie na parkingu i z nudów zacząłem cykać zdjęcia
> cyfrówką, między innymi stojącemu opodal radiowozowi..
> Po pewnym czasie panowie podjechali i zarządali pokazania zdjęć.
> Kiedy odmówiłem powiedzieli że mają prawo sprawdzić czy rzecz nie
> pochodzi z kradzierzy.
> Sprawdzali sobie po numerach przez radio a przez ten czas
> dyskutowaliśmy sbie komu mogę a komu nie mogę robić zdjęć.
> Więc jak? Można czy nie można fotograwować?
> A przy okazji, jakby to był aparat z kliszą a nie cyfrówka to by
> kazali do punktu iść wywoływać?
A Ja dostalem kiedys wezwanie na kolegium bo im zrobilem zdjecie w metrze
( ok 5 lat temu ) W dodatku chcieli mi wystawic mandat imblanko ( czyli
mialem podpisac mandat bez wpisanej tresci...! )
Na kolegium sprawe oddalili...
Czy to jest w normie?
--
Pozdrawiam
Piotr Klimaszewski
p...@g...pl
-
9. Data: 2003-09-03 05:00:02
Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
Od: "Leszek" <l...@p...fm>
Użytkownik "Doker" <d...@W...pl> napisał w wiadomości
news:10d5.00001ef4.3f54a128@newsgate.onet.pl...
> przeszukiwać czego kolwiek na środku ulicy!
^^^^^^^^
> Może cię conajwyrzej zabrać na posterunek.
^^^^^^^^^
> Założe się, że gdybys im otszczeknął
^^^^^
> Niby jakim prawem jakiś durny policjant z drogówki <ciah>
Założę się ża żaden "durny policjant" nie wali takich byków
ortograficznych;))
--
Pozdr
Leszek
GG 1631219
"Gdy nie potrafi się atakować myśli, atakuje się jej autora"
-
10. Data: 2003-09-03 08:12:55
Temat: Re: fotografowanie radiowozów.
Od: "Piotr [trzykoty]" <t...@o...pl>
Użytkownik "Piotrek" <p...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bj35um$8r$1@inews.gazeta.pl...
> A Ja dostalem kiedys wezwanie na kolegium bo im zrobilem zdjecie w metrze
> ( ok 5 lat temu ) W dodatku chcieli mi wystawic mandat imblanko ( czyli
> mialem podpisac mandat bez wpisanej tresci...! )
> Na kolegium sprawe oddalili...
A pamiętasz o co dokładnie oskarżono Cię na kolegium i z jakiego art?