-
171. Data: 2024-07-19 15:28:32
Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>
W dniu 19.07.2024 o 14:52, Olin pisze:
>> Nie mam żadnego kolegi na kulsonariacie, co do którego mógłbym sadzić,
>> ze może być poszukiwany.
> Lista poszukiwanych jest nieustannie aktualizowana.
> Wczorajszy najlepszy kumpel dzisiaj już może na niej być.
> Trzeba legitymować; najlepiej Ty jego, a on Ciebie.
>
Nawet nie wiesz, jak się błaźnisz.
--
(~) Robert Tomasik
-
172. Data: 2024-07-19 15:44:19
Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 19.07.2024 o 14:41, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 19.07.2024 o 13:03, J.F pisze:
>>> Chciałbym wiedzieć jak on to robi technicznie (i równocześnie zgodnie z
>>> prawem).
>> Technicznie to można zabrac (zatrzymać ?) telefon i przekazać
>> technikom, specjalistom, biegłym, czy kto tam jest właściwy ...
>
> Zaczynasz dochodzić sam do sedna :-), a ja unikam kopania się z idiotami
> "łapiącymi za słowa" wyrwane z kontekstu.
"J.F.:
> podanie telefonu jako urządzenia.
> Nie numeru.
Ty:
A to pewnie w celu odczytania w bazie CKRU, czy nie jest kradziony. Nie
chciałbyś, by Policja szukała Twojego telefonu, jakby Ci ukradziono?"
"Ponieważ policjanci (w odróżnieniu od kulsonów) nie polegają na
rentgenie w oczach, to wpisują strasznie tajny kod na klawiaturze i
wyświetla im się IMEI."
Napisałeś wyraźnie, że wpisują kod na klawiaturze i wyświetla im się
IMEI. Przecież wiadomo, że nie chodzi o biegłych, tylko o tych
konkretnych policjantów, którzy "proszą" o telefon w celu sprawdzenia,
czy nie jest kradziony.
Ale oczywiście znowu nie napisałeś tego, co napisałeś.
Z litości nie wspomnę, że muszą mieć przynajmniej UZASADNIONE
PODEJRZENIE, ŻE TEN TELEFON JEST KRADZIONY.
Ale OK, czyli nie wpisują tego kodu od razu, tylko zabierają telefon do
odblokowania przez biegłego....
Czyli twierdzisz, że przy okazji legitymowania możesz zabrać telefon i
oddać biegłym do sprawdzenia, bo legitymowany może mieć skradziony telefon.
Ile czasu to zajmuje? Legitymowany zdąży na autobus?
Czyli wprost piszesz, że gdy zatrzymujesz mnie, gdy spieszę się na
autobus (bo mój pośpiech wydał ci się podejrzany...), to muszę ci podać
moje hasło do telefonu (albo podać ci odblokowany), bo inaczej mnie
zaszantażujesz, że zabierzesz telefon do badania przez biegłego.
Urocze.
No dobra... powiedzmy, że zabierasz z powodu... że się spieszę na
autobus, albo z powodu, że nabrałem ochotę na pobieganie.
I jak to potem uzasadniasz przed sądem?
Że podejrzewałeś, że ukradłem telefon, bo biegłem w garniturze pod
krawatem? Swoją paranoją?
Czy może powiesz prawdę, że chciałeś dojechać obywatela uruchomieniem
wszystkich możliwych procedur, tylko po to, żeby mu pokazać kto jest
silniejszy?
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
173. Data: 2024-07-19 15:52:15
Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 19.07.2024 o 14:35, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 19.07.2024 o 11:29, Kviat pisze:
>>>> Dlaczego jesteś zdziwiony tym, że obywatel ma prawo dyskutować i
>>>> oczekujesz podstawy prawnej?
>>> Ja nie jestem zdziwiony. Po prostu pytam autora, skąd to wziął i tyle.
>>
>> Pytasz skąd wziął, że obywatel ma prawo dyskutować?
>
> Pytam. Widzę, ze jak się kilka razy to samo napisze, to jest szansa, ze
> do Ciebie to dotrze.
>
>> Twierdzisz, że nie ma prawa?
>
> Z czego to wnosisz? (Uderz w stół, a ...)
Z tego, że pytasz skąd to wziął, jakby to nie było oczywiste.
Ręce opadają.
Obraz nędzy i rozpaczy polskiej policji.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
174. Data: 2024-07-19 16:05:37
Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
Od: Olin <k...@a...w.stopce>
Dnia Fri, 19 Jul 2024 15:28:32 +0200, na pl.soc.prawo napisałeś(aś):
> Nawet nie wiesz, jak się błaźnisz.
Medice, cura te ipsum.
--
uzdrawiam
Grzesiek
adres: gtracz64[NA]gmail.com
"Znam ja ich wszystkich, same łajdaki. Całe miasto takie: łajdak na łajdaku
jedzie i łajdakiem pogania. Jeden tam tylko jest porządny człowiek:
prokurator, ale i ten - prawdę mówiąc - świnia"
Nikołaj Gogol
https://sites.google.com/view/gtracz
-
175. Data: 2024-07-19 16:32:20
Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 19 Jul 2024 15:44:19 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 19.07.2024 o 14:41, Robert Tomasik pisze:
>> W dniu 19.07.2024 o 13:03, J.F pisze:
>>>> Chciałbym wiedzieć jak on to robi technicznie (i równocześnie zgodnie z
>>>> prawem).
>>> Technicznie to można zabrac (zatrzymać ?) telefon i przekazać
>>> technikom, specjalistom, biegłym, czy kto tam jest właściwy ...
>>
>> Zaczynasz dochodzić sam do sedna :-), a ja unikam kopania się z idiotami
>> "łapiącymi za słowa" wyrwane z kontekstu.
>
> "J.F.:
> > podanie telefonu jako urządzenia.
> > Nie numeru.
>
> Ty:
> A to pewnie w celu odczytania w bazie CKRU, czy nie jest kradziony. Nie
> chciałbyś, by Policja szukała Twojego telefonu, jakby Ci ukradziono?"
>
> "Ponieważ policjanci (w odróżnieniu od kulsonów) nie polegają na
> rentgenie w oczach, to wpisują strasznie tajny kod na klawiaturze i
> wyświetla im się IMEI."
>
> Napisałeś wyraźnie, że wpisują kod na klawiaturze i wyświetla im się
> IMEI. Przecież wiadomo, że nie chodzi o biegłych, tylko o tych
> konkretnych policjantów, którzy "proszą" o telefon w celu sprawdzenia,
> czy nie jest kradziony.
> Ale oczywiście znowu nie napisałeś tego, co napisałeś.
Tzn wiesz - jak sie kulsonom poda odblokowany telefon, wprowadzą kod,
sprawdzą, że nie kradziony, to oddadzą i podziękują.
A jak sie nie poda, to bedzie/może być ciąg dalszy.
> Z litości nie wspomnę, że muszą mieć przynajmniej UZASADNIONE
> PODEJRZENIE, ŻE TEN TELEFON JEST KRADZIONY.
Jak obywatel nie chce podac czy odblokować, to nabierają :-)
> Ale OK, czyli nie wpisują tego kodu od razu, tylko zabierają telefon do
> odblokowania przez biegłego....
Jak zablokowany, to nie ma innego wyjscia.
Tzn może ma gdzies widoczny/dostępny numer, ale często nie ma.
> Czyli twierdzisz, że przy okazji legitymowania możesz zabrać telefon i
> oddać biegłym do sprawdzenia, bo legitymowany może mieć skradziony telefon.
> Ile czasu to zajmuje? Legitymowany zdąży na autobus?
>
> Czyli wprost piszesz, że gdy zatrzymujesz mnie, gdy spieszę się na
> autobus (bo mój pośpiech wydał ci się podejrzany...), to muszę ci podać
> moje hasło do telefonu (albo podać ci odblokowany), bo inaczej mnie
> zaszantażujesz, że zabierzesz telefon do badania przez biegłego.
> Urocze.
> No dobra... powiedzmy, że zabierasz z powodu... że się spieszę na
> autobus, albo z powodu, że nabrałem ochotę na pobieganie.
> I jak to potem uzasadniasz przed sądem?
Ale sąd może nie podzielic twojego/naszego oburzenia :-(
> Że podejrzewałeś, że ukradłem telefon, bo biegłem w garniturze pod
> krawatem? Swoją paranoją?
W garniturze się nie biega ! :-)
> Czy może powiesz prawdę, że chciałeś dojechać obywatela uruchomieniem
> wszystkich możliwych procedur, tylko po to, żeby mu pokazać kto jest
> silniejszy?
J.
-
176. Data: 2024-07-19 16:39:06
Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Fri, 19 Jul 2024 15:00:24 +0200, Kviat wrote:
> W dniu 19.07.2024 o 13:03, J.F pisze:
>> On Fri, 19 Jul 2024 12:31:35 +0200, Kviat wrote:
>>
>> To żadne tajne, więc żadne złamanie, więc żadne włamanie.
>
> Oczywiście, że kod nie jest tajny. Cytowałem specjalistę.
> On też napisał to z ironią.
>
> Ale żeby go wpisać musi się włamać. Nie ma innej opcji.
Blokada nie jest obowiązkowa.
>>> albo wymuszenie do ciebie odblokowania)?
>>
>> No własnie. Zapewne bedzie:
>> -polecenie/prosba podania telefony,
>> -jak odmówie, to być może zabranie siłą,
>> -potem pomacanie w celu wpisania kodu,
>> -potem polecenie/prosba podania hasla lub odblokawania
>
> Ale on nie napisał, że będzie prosił o podanie hasła.
> On napisał, że wpisze "tajny" kod, który wyświetli mu IMEI i już.
Dobrze wie, jak to działa.
Mnie chodzi tylko o nazwy tych czynnosci.
I czy w celu ich wykonania trzeba juz "rozpocząc śledztwo", czy nie
...
>> -wpisanie "tajnego" kodu.
>> -alternatywnie - polecenie wyswietlenienia IMEI i podania telefonu
>> -a potem odczytanie nr
>
> Hmm... podawanie komuś obcemu odblokowany telefon? Tak po prostu, bo
> poprosił?
> Może żona go często "prosi" i dlatego nie widzi w tym nic dziwnego?
W koncu policjant. Podaje mu DO, PJ, DR ... a kelnerowi, to nawet
karte kredytową podawałem. Teraz czesto mają lepsze terminale.
>>> Mnie bardzo interesuje jak specjalista od cyberbezpieczeństwa wpisuje
>>> ten strasznie tajny kod, że wyświetla mu się IMEI.
>>> Ja np. nie mam włączonej funkcji odblokowywania telefonu twarzą, a nie
>>> wyobrażam sobie, że wykręca mi ręce i przykłada po kolei palce do
>>> telefonu żeby sprawdzić, który zadziała.
>>
>> Odmówiłes podania hasła, to trzeba wykręcic ręce :-)
>> Bez problemu się to robi, jak masz ręce w kajdankach i/lub silnego
>> pomocnika :-)
>
> Oczywiście. Może też obciąć mi wszystkie palce i później na komisariacie
> na spokojnie sobie odblokować.
> Ale tak chyba też nie wolno?
To juz niech Robert wyjasni.
>>> Chciałbym wiedzieć jak on to robi technicznie (i równocześnie zgodnie z
>>> prawem).
>> Technicznie to można zabrac (zatrzymać ?) telefon i przekazać
>> technikom, specjalistom, biegłym, czy kto tam jest właściwy ...
>
> Nie wątpię, że producenci zostawiają furtki dla służb. A przynajmniej
> niektórzy.
Dobiorą sie, czy nie dobiorą, to juz osobna sprawa.
Telefon jest podejrzany i zatrzymany do sprawdzenia.
> Ale mnie ciekawi, jak nasz specjalista od cyberbezpieczeństwa robi to
> podczas legitymowania, że wpisuje kod i wyświetla mu się IMEI.
A mnie - na ile to jest legalne :-)
J.
-
177. Data: 2024-07-19 16:40:52
Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 19.07.2024 o 14:39, Robert Tomasik pisze:
> W dniu 19.07.2024 o 12:31, Kviat pisze:
>> Chciałbym wiedzieć jak on to robi technicznie (i równocześnie zgodnie
>> z prawem).
>
> Zacznijmy najpierw od podstaw? Skąd Ci przyszło "krynico mądrości", ze
> ja to w ogóle robię?
Skoro tak nie robisz, to skąd wiesz, że się tak robi?
Koledzy oszukali specjalistę od cyberbezpieczeństwa opowiadając mu bajki
jak to biorą od kogoś telefon i po prostu wpisują "tajny" kod na
klawiaturze żeby zobaczyć IMEI? I dałeś się tak zrobić w konia?
Pewnie mieli niezły ubaw, że specjalista od cyberbiezpieczeństwa łyka
takie legendy...
Nie dość, że bezpodstawne przełamywanie zabezpieczeń jest niezgodne z
prawem i szantażowanie obywatela upierdliwymi procedurami jest niezgodne
z prawem (o zwykłej ludzkiej przyzwoitości z litości nie wspomnę), co
jako policjant powinieneś wiedzieć, to do tego jako specjalista od
cyberbezpieczeństwa powinieneś wiedzieć, że tego się tak nie da zrobić
bez przełamania zabezpieczeń, albo zaszantażowania obywatela żeby
odblokował telefon.
A jeżeli masz wiedzę, że tak właśnie się robi (chociaż ty tego nie
robisz), to jako policjant masz obowiązek zareagować na łamanie prawa, a
nie publicznie pisać na grupach dyskusyjnych w internecie, że tak się
właśnie robi, czy wręcz to pochwalać.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
178. Data: 2024-07-19 17:03:08
Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 19.07.2024 o 16:39, J.F pisze:
> On Fri, 19 Jul 2024 15:00:24 +0200, Kviat wrote:
>> W dniu 19.07.2024 o 13:03, J.F pisze:
>>> On Fri, 19 Jul 2024 12:31:35 +0200, Kviat wrote:
>>>
>>> To żadne tajne, więc żadne złamanie, więc żadne włamanie.
>>
>> Oczywiście, że kod nie jest tajny. Cytowałem specjalistę.
>> On też napisał to z ironią.
>>
>> Ale żeby go wpisać musi się włamać. Nie ma innej opcji.
>
> Blokada nie jest obowiązkowa.
Zabroniona też nie jest.
>> Hmm... podawanie komuś obcemu odblokowany telefon? Tak po prostu, bo
>> poprosił?
>> Może żona go często "prosi" i dlatego nie widzi w tym nic dziwnego?
>
> W koncu policjant. Podaje mu DO, PJ, DR ...
Nie ma prawa żądać od ciebie czegoś, czego nie masz obowiązku posiadać.
> a kelnerowi, to nawet
> karte kredytową podawałem.
Bo inaczej by ją zarekwirował i oddał na badanie biegłemu na trzy
miesiące, czy dlatego, bo sam chciałeś mu dać?
Nie ma zakazu dawania komuś swojego odblokowanego telefonu.
Jak chcesz, to dajesz.
> Telefon jest podejrzany i zatrzymany do sprawdzenia.
Bo biegłem w garniturze pod krawatem?
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
179. Data: 2024-07-19 17:45:31
Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>
W dniu 19.07.2024 o 16:32, J.F pisze:
>
> Tzn wiesz - jak sie kulsonom poda odblokowany telefon, wprowadzą kod,
> sprawdzą, że nie kradziony, to oddadzą i podziękują.
Ale żeby to zrobić muszą mieć _UZASADNIONE_ PODEJRZENIE, że mam
kradziony telefon. Albo _UZASADNIONE_PODEJRZENIE, że na tym telefonie są
dowody przestępstwa.
To nie jest tak, że mogą sobie w każdej chwili podejść do dowolnej osoby
i zażądać dostępu do telefonu "bo tak", "bo przecież może być kradziony".
To poziom absurdu level hard.
W ten sposób mogli by sobie wchodzić w dowolnej chwili, do dowolnego
domu/mieszkania, kiedy tylko mają na to ochotę, bo przecież mogą chcieć
sprawdzić, czy ktoś nie trzyma w domu zajebanego z żabki jogurtu.
> A jak sie nie poda, to bedzie/może być ciąg dalszy.
To jest zwykły szantaż.
To co on pisze, to jakieś mokre sny miłośnika państwa policyjnego.
>> Z litości nie wspomnę, że muszą mieć przynajmniej UZASADNIONE
>> PODEJRZENIE, ŻE TEN TELEFON JEST KRADZIONY.
>
> Jak obywatel nie chce podac czy odblokować, to nabierają :-)
Więc jest to patologia.
Mają mieć _UZASADNIONE_ PODEJRZENIA przed takim żądaniem, a nie z powodu
tego, że obywatel odmówił.
I że obywatel musi ich naprostowywać w sądzie, skoro nawet nie
rozumieją, że to jest patologia.
Zupełnie inaczej sytuacja wygląda, gdy ktoś krzyczy, że mu telefon
ukradli i właśnie obok funkcjonaruszy przebiega typ, czy to w dresie,
czy w garniturze, a inaczej, gdy ktoś po prostu biegnie, a
funkcjonariuszowi "wydało się to podejrzane" (jeszcze nie wie o co
podejrzane, "intuicja policjanta", najwyżej się coś wymyśli...).
To jest paranoja.
A jak obywatel będzie wyszczekany, to się go przeczołga po instytucjach,
niech wie kto tu rządzi.
To już jest chamstwo i zwykła złośliwość.
>> I jak to potem uzasadniasz przed sądem?
>
> Ale sąd może nie podzielic twojego/naszego oburzenia :-(
Jeżeli sądy nie podzielają oburzenia obywatela na nieuzasadnione i
bezpodstawne zatrzymania/zabierania/przeszukania, to raczej coś z takim
państwem jest fundamentalnie nie tak.
Nie znam statystyk, nie wiem ilu ludzi w rzeczywistości "macha na to
ręką" i dla świętego spokoju odpuszcza i w ogóle tego nie zgłasza.
Być może, że właśnie jest tak praktyka, być może dlatego funkcjonariusze
robią jak on pisze, bo czują się bezkarni i tak robią, ale z tego nijak
nie wynika, że to jest zgodne z prawem. I że tak powinni robić uczciwi
policjanci w praworządnym państwie.
O ludzkiej przyzwoitości, która normalnemu człowiekowi nie pozwoliłaby
się chwalić takim postępowaniem wobec obywateli, z litości nie wspomnę.
>> Że podejrzewałeś, że ukradłem telefon, bo biegłem w garniturze pod
>> krawatem? Swoją paranoją?
>
> W garniturze się nie biega ! :-)
I wszyscy obywatele powinni chodzić w jednakowych mundurkach i mieć
fryzurę z dozwolonego katalogu fryzur, bo inaczej mogą wzbudzić
podejrzenia u funkcjonariusza.
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
-
180. Data: 2024-07-19 18:00:16
Temat: Re: fotografowanie dzieci na plaży
Od: Animka <a...@c...net>
W dniu 19.07.2024 o 17:45, Kviat pisze:
> To jest zwykły szantaż.
> To co on pisze, to jakieś mokre sny miłośnika państwa policyjnego.
On ma z 70-80 lat więc to na pewno emeryt. Poza tym bardzo dawno temu
pisał,że jest radcą prawnym.
--
animka