-
1. Data: 2007-01-23 10:36:35
Temat: forum a blog
Od: "albert" <q...@v...pl>
Może mi ktoś wyjaśnić jaka jest różnica w odpowiedzialności właściciela
strony, na której jest jakieś forum dyskusyjne i na tym forum ktoś kogoś
obrazi. Mimo, że na forach wyraźnie w regulaminie pisze, że właściciel nie
odpowiada za wypowiedzi userów i tak często sądy przyczepiają się właśnie do
właścicieli tego fora, zamiast ścigać osobę, która komentarz napisała?
Tymczasem jeśli na stronie zrobi się system blogowy wówczas to blogger
odpowiada, a właściciel strony nie. W końcu chyba powinno być tak samo?
-
2. Data: 2007-01-23 13:31:55
Temat: Re: forum a blog
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
albert wrote:
> Może mi ktoś wyjaśnić jaka jest różnica w odpowiedzialności właściciela
> strony, na której jest jakieś forum dyskusyjne i na tym forum ktoś kogoś
> obrazi. Mimo, że na forach wyraźnie w regulaminie pisze, że właściciel nie
'jest napisane'
> odpowiada za wypowiedzi userów i tak często sądy przyczepiają się właśnie do
> właścicieli tego fora, zamiast ścigać osobę, która komentarz napisała?
Serio? Nowa czarna wołga?
-
3. Data: 2007-01-23 14:14:36
Temat: Re: forum a blog
Od: Robert <r...@w...pl>
> Może mi ktoś wyjaśnić jaka jest różnica w odpowiedzialności właściciela
> strony, na której jest jakieś forum dyskusyjne i na tym forum ktoś kogoś
> obrazi. Mimo, że na forach wyraźnie w regulaminie pisze, że właściciel nie
> odpowiada za wypowiedzi userów i tak często sądy przyczepiają się właśnie do
> właścicieli tego fora, zamiast ścigać osobę, która komentarz napisała?
> Tymczasem jeśli na stronie zrobi się system blogowy wówczas to blogger
> odpowiada, a właściciel strony nie. W końcu chyba powinno być tak samo?
Z tego co wiem, w blogu nie widzisz adresu IP przypisanego do komentarza,
jako administrator forum masz taką możliwość; każdy sam odpowiada za to co
napisze i nie ważne czy to będzie forum,blog,księga gości,czat,gg,mail czy
cokolwiek innego; w przypadku sprawy to sąd musi udowodnić, że ów tekst
wyszedł z twojego komputera(IP) a nie innego.
--
CB radio i krótkofalówki PMR 446
Sulejówek Wesoła Stara Miłosna
http://radioamator.elektroda.net
-
4. Data: 2007-01-23 14:57:11
Temat: Re: forum a blog
Od: "albert" <q...@v...pl>
> Z tego co wiem, w blogu nie widzisz adresu IP przypisanego do komentarza,
Jeśli jestem adminem to widzę wszystko :) i IP bloggera i forumowicza
> każdy sam odpowiada za to co napisze i nie ważne czy to będzie
> forum,blog,księga gości,czat,gg,mail czy cokolwiek innego;
> w przypadku sprawy to sąd musi udowodnić, że ów tekst
> wyszedł z twojego komputera(IP) a nie innego.
No właśnie niestety jak czytam newsy w necie to Sąd ma odmienne zdanie na
ten temat i po d... dostają właściciele forów.
O ile dobrze pamiętam takie zdanie nawet wyczytałem na vagla.pl (tu moge się
jednak mylić)
-
5. Data: 2007-01-23 15:23:13
Temat: Re: forum a blog [OT]
Od: Piotr Kubiak <p...@m...liamg>
albert wrote:
> Może mi ktoś wyjaśnić jaka jest różnica w odpowiedzialności właściciela
> strony, na której jest jakieś forum dyskusyjne i na tym forum ktoś kogoś
> obrazi. Mimo, że na forach wyraźnie w regulaminie pisze, że właściciel nie
> odpowiada za wypowiedzi userów i tak często sądy przyczepiają się właśnie do
> właścicieli tego fora, zamiast ścigać osobę, która komentarz napisała?
> Tymczasem jeśli na stronie zrobi się system blogowy wówczas to blogger
> odpowiada, a właściciel strony nie. W końcu chyba powinno być tak samo?
Podepnę się pod wątek.
Kto to jest właściciel strony? Bo może to przecież być:
a) dysponent domeny
b) osoba która podpisała umowę z ISP na podłączenie do internetu
komputera który hostuje stronę
c) właściciel tegoż komputera
d) osoby, które znają hasło do, powiedzmy, panelu administratora.
e) posiadacze praw autorskich do utworów prezentowanych na stronie
Każda z tych osób może np. zablokować dostęp użytkowników Internetu do
treści na stronie, zatem każda ma jakieś "władanie" nad tą stroną.
Rozumiem, że każdy jest odpowiedzialny tylko za swoje niezgodne z prawem
postępowanie. Czy zatem w przypadku procesu o, dajmy na to naruszenie
dóbr osobistych - obraźliwy kometarz, powód będzie musiał wykazać
dlaczego chce odszkodowania dajmy na to od d), a nie od a)? Albo od
wszystkich na raz (w końcu wszyscy mają mniej lub bardziej skuteczną
możliwość "usunięcia"[1] tego komentarza)?
[1] W sensie zablokowania możliwości jego odczytu przez innych
użytkowników Internetu. Pomijam fakt, że treść raz w Internecie
opublikowana, jest praktycznie do usunięcia niemożliwa.
--
Pozdrawiam,
Piotr Kubiak
(chcesz do mnie napisać, to domyślisz się jak odszyfrować adres z nagłówka)
-
6. Data: 2007-01-24 07:16:04
Temat: Re: forum a blog
Od: "albert" <q...@v...pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:bbfh84-hf3.ln1@ncc1701.lechistan.com...
> albert wrote:
>> Może mi ktoś wyjaśnić jaka jest różnica w odpowiedzialności właściciela
>> strony, na której jest jakieś forum dyskusyjne i na tym forum ktoś kogoś
>> obrazi. Mimo, że na forach wyraźnie w regulaminie pisze, że właściciel
>> nie
>
> 'jest napisane'
>
>> odpowiada za wypowiedzi userów i tak często sądy przyczepiają się właśnie
>> do
>> właścicieli tego fora, zamiast ścigać osobę, która komentarz napisała?
>
> Serio? Nowa czarna wołga?
Jak widzę to oprócz zacięcia polonistycznego niewiele orientujesz sie w
temacie. Skoro tak to po co zabierasz głos? Wystarczy pogoglować żeby
znaleźć konkretne przykłady potwierdzające to o czym wspomniałem.
-
7. Data: 2007-01-24 12:16:10
Temat: Re: forum a blog
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
albert napisał(a):
> Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
> wiadomości news:bbfh84-hf3.ln1@ncc1701.lechistan.com...
>> albert wrote:
>>> Może mi ktoś wyjaśnić jaka jest różnica w odpowiedzialności właściciela
>>> strony, na której jest jakieś forum dyskusyjne i na tym forum ktoś kogoś
>>> obrazi. Mimo, że na forach wyraźnie w regulaminie pisze, że właściciel
>>> nie
>> 'jest napisane'
>>
>>> odpowiada za wypowiedzi userów i tak często sądy przyczepiają się właśnie
>>> do
>>> właścicieli tego fora, zamiast ścigać osobę, która komentarz napisała?
>> Serio? Nowa czarna wołga?
>
> Jak widzę to oprócz zacięcia polonistycznego niewiele orientujesz sie w
> temacie. Skoro tak to po co zabierasz głos? Wystarczy pogoglować żeby
> znaleźć konkretne przykłady potwierdzające to o czym wspomniałem.
moim zdaniem jak jest moderowane to moze takze odpowiadac moderator.
(a takze ten kto usunie posty ktore mogly by stanowic dowod <lub ten
ktory umozliwil mu to>)
P.
-
8. Data: 2007-01-24 13:28:49
Temat: Re: forum a blog
Od: "albert" <q...@v...pl>
> moim zdaniem jak jest moderowane to moze takze odpowiadac moderator.
>
> (a takze ten kto usunie posty ktore mogly by stanowic dowod <lub ten ktory
> umozliwil mu to>)
tylko skad moderator ma wiedziec czy dany post kogos obrazi. nie zawsze
chodzi o wpis ... to ch... :)
-
9. Data: 2007-01-25 09:16:26
Temat: Re: forum a blog
Od: Sowiecki Agent <p...@t...gazeta.pl>
albert napisał(a):
>> moim zdaniem jak jest moderowane to moze takze odpowiadac moderator.
>>
>> (a takze ten kto usunie posty ktore mogly by stanowic dowod <lub ten ktory
>> umozliwil mu to>)
>
> tylko skad moderator ma wiedziec czy dany post kogos obrazi. nie zawsze
> chodzi o wpis ... to ch... :)
>
>
jezlei znajda sie tam zwroty powszechnie uznawane za obelzywe czy
zarzuty o zachowanie ktore moze ponizyc kogos w opinii spolecznej nie
poparte zadnymi faktami lub poparte ALE nie robione w uzasandionym
interesie spolecznym to wtedy moderator dopuszczajac taka wypowiedz moze
miec problem.
P.
-
10. Data: 2007-01-25 11:54:28
Temat: Re: forum a blog
Od: "albert" <q...@v...pl>
> jezlei znajda sie tam zwroty powszechnie uznawane za obelzywe czy zarzuty
> o zachowanie ktore moze ponizyc kogos w opinii spolecznej nie poparte
> zadnymi faktami lub poparte ALE nie robione w uzasandionym interesie
> spolecznym to wtedy moderator dopuszczajac taka wypowiedz moze miec
> problem.
i tu pojawia się słowo 'interpretacja'.
problem polega na tym, że każdy może daną wypowiedź inaczej zinterpretować.
mi jednak chodzi o co innego. z serwisu vagla.pl wynika, że sprawy o
wypowiedzi na forum gdzie zarzuty ma właściciel są w zależności od miasta na
chybił trafił zasądzane raz tak rat inaczej. tymczasem nie słyszałem by
zarzuty adminowi stawiano jak jakiś user napisze coś brzydko w blogu.
tymczasem (przynajmniej w mojej opinii) blog to coś bardzo podobnego do
forum. w obu przypadkach user musi się zalogować, wpisuje jakieś treści...