-
11. Data: 2007-01-25 12:58:05
Temat: Re: forum a blog
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Powiedział(a) *albert* na tej grupie:
> zarzuty adminowi stawiano jak jakiś user napisze coś brzydko w blogu.
> tymczasem (przynajmniej w mojej opinii) blog to coś bardzo podobnego do
> forum. w obu przypadkach user musi się zalogować, wpisuje jakieś treści...
Strasznie motasz. Admin czyli właściciel serwisu blogowego, tak?
Użytkownik czyli autor bloga, tak? I są jeszcze komentujący, tak?
Orzecznictwo jest jeszcze bardzo niewyrobione, nie wiem dlaczego dziwisz
się, że raz jest tak a raz jest inaczej. To nowe rzeczy,
niedoregulowane (to nie zarzut, to zaleta!), nie każdy od razu ma
odpowiedź na każdy temat.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
-
12. Data: 2007-01-25 14:48:57
Temat: Re: forum a blog
Od: "albert" <q...@v...pl>
> Strasznie motasz. Admin czyli właściciel serwisu blogowego, tak?
> Użytkownik czyli autor bloga, tak? I są jeszcze komentujący, tak?
> Orzecznictwo jest jeszcze bardzo niewyrobione, nie wiem dlaczego dziwisz
> się, że raz jest tak a raz jest inaczej. To nowe rzeczy,
> niedoregulowane (to nie zarzut, to zaleta!), nie każdy od razu ma
> odpowiedź na każdy temat.
Ślicznie, jasno i fachowo to ująłeś :)
To teraz powiedz mi jeszcze dlaczego Admin czyli właściciel dużego Serwisu w
skład którego wchodzi i serwis blogowy i forum dyskusyjne za wpisy na forum
dyskusyjnym ponosi odpowiedzialność, a za wpisy blogerów w serwisie blogowym
już takiej odpowiedzialności nie ponosi (przynajmniej ja nie słyszałem o
takich wypadkach).
Mam nadzieję że równie jasno teraz się wyraziłem :)
-
13. Data: 2007-01-25 14:54:35
Temat: Re: forum a blog
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Powiedział(a) *albert* na tej grupie:
> To teraz powiedz mi jeszcze dlaczego Admin czyli właściciel dużego Serwisu w
> skład którego wchodzi i serwis blogowy i forum dyskusyjne za wpisy na forum
> dyskusyjnym ponosi odpowiedzialność, a za wpisy blogerów w serwisie blogowym
> już takiej odpowiedzialności nie ponosi (przynajmniej ja nie słyszałem o
A kto powiedział, że ponosi albo nie ponosi?
Wyłączenia odpowiedzialności masz np. w art. 12-14 ustawy o
świadczeniu usług drogą elektroniczną. W sprawie i forum i systemu
blogowego zwróciłbym uwagę szczególnie na art. 14.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl
-
14. Data: 2007-01-26 09:02:46
Temat: Re: forum a blog
Od: "albert" <q...@v...pl>
> A kto powiedział, że ponosi albo nie ponosi?
> Wyłączenia odpowiedzialności masz np. w art. 12-14 ustawy o
> świadczeniu usług drogą elektroniczną. W sprawie i forum i systemu
> blogowego zwróciłbym uwagę szczególnie na art. 14.
Tak tu masz rację, dzięki. Na chłopski język tłumacząc to jeśli moderuję
forum to w jakimś sensie odpowiadam za treści przepuszczone. W przypadku
blogu o moderacji przez admina mowy być nie może.
Tak jeszcze sobie dywagując... :)
Czy może być mowa o rozróżnianiu odpowiedzialności Admina serwisu, który ma
jakieś tam forum (np. phpBB), na którym jakiś User zamieścił obraźliwy post,
a "podpiętą" poprzez protokół NNTP grupą news ?
Mi się wydaję, że "podpinając" grupę news do strony WWW poprzez NNTP robimy
z niej czytnik grup news czyli art. 12 zwalnia go całkowicie z
odpowiedzialności.
Art. 12. 1. Nie ponosi odpowiedzialności za przekazywane dane ten, kto
transmitując dane:
1) nie jest inicjatorem transmisji,
2) nie wybiera odbiorcy danych oraz
3) nie usuwa albo nie modyfikuje danych będących przedmiotem transmisji.
-
15. Data: 2007-01-26 12:39:56
Temat: Re: forum a blog
Od: Olgierd <n...@n...spam.no.problem>
Powiedział(a) *albert* na tej grupie:
> Czy może być mowa o rozróżnianiu odpowiedzialności Admina serwisu, który ma
> jakieś tam forum (np. phpBB), na którym jakiś User zamieścił obraźliwy post,
> a "podpiętą" poprzez protokół NNTP grupą news ?
> Mi się wydaję, że "podpinając" grupę news do strony WWW poprzez NNTP robimy
> z niej czytnik grup news czyli art. 12 zwalnia go całkowicie z
> odpowiedzialności.
Myślę, że masz rację.
Rozbieżność w orzecznictwie (którego prawie nie ma!) jest jednak
naprawdę nieunikniona, spraw jest mało, praktyki prawie w ogóle, a te
sprawy są dla sądów w większości kompletna terra incognita.
Sam pamiętam jak klarowałem swego czasu w sądzie o usenecie, NNTP,
nickach itd. - biała masa.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
http://olgierd.bblog.pl