-
11. Data: 2012-04-20 15:41:46
Temat: Re: formułka: "czy oskarżony przyznaje się do winy"
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 20.04.2012 15:32, Sonn pisze:
>>> No to jeszcze trzeci temat ci dorzucę do kompletu: rozważanie nad
>>> wyższością świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.
>>
>> Czy przyznajesz się do bycia debilem?
>>
>
> Sądząc po treści zadanego przez ciebie pytania, radziłbym poddać ten
> temat pod rozważanie w odniesieniu do twojej własnej osoby
Kalectwo jego "analogii" jest tak wielkie, że IMHO wiele rozważać nie
trzeba, bo sprawa jest oczywista ;->
-
12. Data: 2012-04-20 16:02:37
Temat: Re: formułka: "czy oskarżony przyznaje się do winy"
Od: Skrypëk <krypëk@pűbliçenëmy.pl>
Sonn <c...@p...pl> wrote:
> W dniu 2012-04-20 15:21, Skrypëk pisze:
>> Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> wrote:
>>> W dniu 20.04.2012 10:51, Adam Klobukowski pisze:
>>>
>>>>>> Polska formułka pochodzi z czasów socjalizmu, gdy każdy
>>>>>> oskarżony z góry był uznawany przez władze (domyślnie) za
>>>>>> winnego.
>>>>>
>>>>> [ziew]
>>>>>
>>>>> To może zaczniesz omawiać kształt pazurków orła?
>>>>
>>>> Wbrew pozorom temat jest istotny: http://www.orlidom.pl/
>>>
>>> No to jeszcze trzeci temat ci dorzucę do kompletu: rozważanie nad
>>> wyższością świąt Bożego Narodzenia nad świętami Wielkiej Nocy.
>>
>> Czy przyznajesz się do bycia debilem?
>>
>
> Sądząc po treści zadanego przez ciebie pytania, radziłbym poddać ten
> temat pod rozważanie w odniesieniu do twojej własnej osoby
Sądząc po braku treści twojego nic nie wnoszącego głupiego komentarza,
napisanego urzędniczo-politycznym bełkotem w desperackiej próbie wyjścia na
mądrego, radziłbym tobie rozważyć temat w odniesieniu do "twojej własnej
osoby".
-
13. Data: 2012-04-21 13:37:58
Temat: Re: formułka: "czy oskarżony przyznaje się do winy"
Od: SDD <s...@t...pl>
klerdochloru pisze:
> Nie wiem czy ta formułka jest dalej stosowana, jednak powinna być
> wycofana. Zgodnie z zasadami gramatyki i logiki języka polskiego, ona
Naogladales sie amerykanskich filmow.
A zasada domniemania niewinnosci w kodeksie byla i za komuny.
Pozdrawiam
SDD