"Andrzej Wróblewski" <a...@b...pl> wrote in
message news:psp.1167299792@news.chmurka.net...
>> mam dlug w wysokosci 270 PLN w TP z 1996 roku.
>
> Abstrahujac od pytan - chyba jest to "uznanie dlugu", prawda? ;-) A gdyby
> to przeczytali... i zabezpieczyli kopie wiadomosci na serwerze + logi
> providera, uwiarygadniajace przeslanie tej wiadomosci wlasnie przez te
> osobe? ;-)
>
To mogą sobie nagwizdać.

do góry

Re to: januszek [28 Dec 2006 09:51:19 +0100]:


> Bywa... Racz jednak zauważyć, że być może kiedyś to Ty będziesz
> Wierzycielem. A Twój Dłużnik będzie Ciebie tak właśnie traktował.

Bywam i traktują. Taki life. Zauważ tylko, że akurat nie było
na temat wierzyciela tylko windykatorów.


Kira

--
/(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net/ ~
\o)/ * Gry OnLine * Radio GG * Ni Huyah... *
Kira F. ~ I am what I am, I do what I want ~

do góry

Re to: KRZYZAK [28 Dec 2006 01:00:59 -0800]:


> A wierzyciel sie nie upominal o swoje pieniadze, tylko
> tak po prostu sprzedal dlug?

W tym konkretnym przypadku, w którym mnie wkurwili, wierzyciel
nigdy nawet nie istniał. Więc siłą rzeczy się nie upominał.

> Skurczysyny?

Nie chciałam przesadnie kląć.

> Niewywiazywanie sie ze swoich zobowiazan, a pozniej swiete
> oburzenie, ze ktos chce jej jednak wyegzekwowac, jest niepowazne.

Ależ ja się nie oburzam *że* - jak dług miałam to spłaciłam bez
mrugnięcia okiem. Pozwolisz jednak, że długi nieistniejące będę
miała w dupie niezależnie od ochoty windykatorów na zarąbanie mi
pieniędzy, co?

A oburzam się *jak* - makulaturę zdzierżyłam, wyrobiłam nawet
jak mnie nachodzić zaczynali. Nawet im wtedy próbowałam jakoś do
rozumu przemówić Prób ładowania się siłą do domu, podawania się
za komornika, obrabiania mi dupy naokoło - już nie wytrzymałam.
Wszystko ma swoje granice i skurwiele je przekroczyli.


Kira

--
/(o\ ~ GG: 574988 ~ http://cyber-girl.net/ ~
\o)/ * Gry OnLine * Radio GG * Ni Huyah... *
Kira F. ~ I am what I am, I do what I want ~

do góry

Jacek Krzyzanowski wrote:
> mer <k...@w...pl> napisali:
>> O co im chodzi i jak mozna zapobiec zawracaniu glosy sasiadom?
>
> Dlaczego po prostu nie splacisz dlugu?

A dlaczego po prostu się nie zamkniesz i nie przestaniesz uporczywie
trollować?

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):

> A dlaczego po prostu się nie zamkniesz i nie przestaniesz uporczywie
> trollować?

Uderz w stol, a nozyce sie odezwa...
Dla uczciwego czlowieka splacanie swoich dlugow to rzecz oczywista. Dla
niektorych sugestia takiego rozwiazania to trollowanie.

do góry

KRZYZAK wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>
>> A dlaczego po prostu się nie zamkniesz i nie przestaniesz uporczywie
>> trollować?
>
> Uderz w stol, a nozyce sie odezwa...
> Dla uczciwego czlowieka splacanie swoich dlugow to rzecz oczywista. Dla
> niektorych sugestia takiego rozwiazania to trollowanie.
>

Spieprzaj, dziadu ;->

do góry