-
1. Data: 2002-12-11 15:53:23
Temat: firma transportowa...
Od: "Baton" <k...@p...fm>
Istnieje firma transportowa ("ryczaltowa"). Sprzedaje swoje uslugi. Ma
bardzo duze przychody (rzedu kilkudziesieciu tysiecy zlotych miesiecznie,
ale nie przekracza ustalonego limitu dla bycia "ryczaltowcem"). Firma nie
zatrudnia pracownikow, nie podpisuje umow-zlecen czy umow o dzielo. Cala
"robote" wykonuje jej wlascicel i to w dodatku jednym samochodem... ;)
Oczywiscie od wszystkich faktur placony jest podatek dochodowy i vat.
Wlascicel oplaca takze zus w wymaganym zakresie. Pytanie: kto (us, zus, up,
sad, ?? etc.) moze sie do owej firmy "doczepic" i miec jakies zastrzezenia
(jakie ?). Co grozi wlascicelowi takiej firmy i dlaczgo?
Pozdrawiam
Baton
-
2. Data: 2002-12-11 17:06:42
Temat: Re: firma transportowa...
Od: "Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam>
Jeśli wszystkie podatki i opłaty będzie deklarował zgodnie z prawdą, to ze
strony organów państwowych nic mu nie grozi. Co najwyżej zlinczują go
konkurenci przez zazdrość. Gorzej, jeśli się karze, że on po prostu komuś
robi koszty. Tutaj akurat można to sprawdzić. Czy jeden samochód mógł
przewieść tyle to a tyle towaru.
--
Robert Tomasik
IDKey PGP: 0x9B725EF3
-
3. Data: 2002-12-11 17:47:45
Temat: Re: firma transportowa...
Od: "Baton" <k...@p...fm>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@w...pl.nospam> napisał w
wiadomości news:at7rv1$hng$5@news.tpi.pl...
> Gorzej, jeśli się karze, że on po prostu komuś
> robi koszty. Tutaj akurat można to sprawdzić. Czy jeden samochód mógł
> przewieść tyle to a tyle towaru.
Jak to sie ma okazac? Kto to moze sprawdzac i dlaczego? Co grozi
wlascicelowi jesli rzeczywiscie "robi koszty" i czy latwo to wykazac (jak?)
Pozdrawiam
Baton