-
21. Data: 2008-01-25 09:44:51
Temat: Re: firma dla wolnego strzelca.. :)
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Fri, 25 Jan 2008 10:23:00 +0100, Fragles napisał(a):
>> Przepisy te
>> doprowadziły do bankructwa między innymi Waldemara Gronowskiego,
>> piekarza z Legnicy. Rozdawał on ubogim codziennie po kilkaset bochenków
>> chleba, którego nie udało mu się sprzedać. Odnaleźli go kontrolerzy z
>> urzędu skarbowego i za darowane pieczywo kazali zapłacić VAT ? bagatela
>> ? 200 tysięcy złotych. W efekcie piekarz, który pomagał biednym i
>> zatrudniał kilkanaście osób, teraz żyje z zasiłku.
>
> Ten pan to zwykły oszust i złodziej a nie filantrop.
>
> http://www.mf.gov.pl/dokument.php?const=7&id=64609&d
zial=618
Przy czym to jest punkt widzenia MinFina, zaś o tej sprawie mówi się jako
o klinicznym przykładzie czarnego pijaru administracji.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
22. Data: 2008-01-25 10:25:55
Temat: Re: firma dla wolnego strzelca.. :)
Od: "Fragles" <s...@p...fm>
Użytkownik "Olgierd" <n...@r...org> napisał w wiadomości
news:fncb2j$q0l$1@inews.gazeta.pl...
> Dnia Fri, 25 Jan 2008 10:23:00 +0100, Fragles napisał(a):
> Przy czym to jest punkt widzenia MinFina, zaś o tej sprawie mówi się jako
> o klinicznym przykładzie czarnego pijaru administracji.
Wybacz, ale nie mogę sobie wyobrazić, że sklep z zatrudnionymi pracownikami
ma dzienny utarg ok. 100zł - no jestem baardzo ciekaw jak się utrzymywał.
Jeżeli robił to kosztem pracowników zatrudniając ich na czarno to i tak mu
się kontrola należała.
Oczywiście, mógłby dokładać z dochodów piekarni. Tylko że nie wykazywał tak
dużej sprzedaży chleba.
Z czego utrzymywał pracowników i swoją rodzinę?
Nie kwestionuję tego, że przekazywał te pieczywo biedny. Problem w tym, że
ta jego dobroczynność wynikała z przekrętu.
pozdrawiam,
Fragles
-
23. Data: 2008-01-25 10:46:08
Temat: Re: firma dla wolnego strzelca.. :)
Od: Olgierd <n...@r...org>
Dnia Fri, 25 Jan 2008 11:25:55 +0100, Fragles napisał(a):
>> Przy czym to jest punkt widzenia MinFina, zaś o tej sprawie mówi się
>> jako o klinicznym przykładzie czarnego pijaru administracji.
>
> Wybacz, ale nie mogę sobie wyobrazić, że sklep z zatrudnionymi
> pracownikami ma dzienny utarg ok. 100zł - no jestem baardzo ciekaw jak
> się utrzymywał. Jeżeli robił to kosztem pracowników zatrudniając ich na
> czarno to i tak mu się kontrola należała.
j.w.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
Lege Artis, najlepsze czasopismo w internecie ==> http://olgierd.bblog.pl/
-
24. Data: 2008-01-27 17:23:11
Temat: Re: firma dla wolnego strzelca.. :)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Rad pisze:
> Jaki typ dzialalnosci jest najbardziej oplacalny przy wykonywaniu wolnego
> zawodu?
>
> np. fotografia, pisanie reportazy, raportow ekonomicznych
>
> generalnie dzialanie w terenie i czesto za granica
>
> Czy taka sama odpowiedz uzyskam, gdy bedzie to firma rozwijajaca sie powoli
> (ciecie kosztow stalych) lub gdy obfituje w duza ilosc zlecen i wymaga od
> czasu do czasu wynajecia pomocnika
A koniecznie DG? Może wystarczą umowy o dzieło? Koszty stałe - zerowe :)
-
25. Data: 2008-01-27 20:32:04
Temat: Re: firma dla wolnego strzelca.. :)
Od: mvoicem <m...@g...com>
Andrzej Lawa wrote:
> Rad pisze:
>
>> Jaki typ dzialalnosci jest najbardziej oplacalny przy wykonywaniu wolnego
>> zawodu?
>>
>> np. fotografia, pisanie reportazy, raportow ekonomicznych
>>
>> generalnie dzialanie w terenie i czesto za granica
>>
>> Czy taka sama odpowiedz uzyskam, gdy bedzie to firma rozwijajaca sie
>> powoli (ciecie kosztow stalych) lub gdy obfituje w duza ilosc zlecen i
>> wymaga od czasu do czasu wynajecia pomocnika
>
> A koniecznie DG? Może wystarczą umowy o dzieło? Koszty stałe - zerowe :)
Niemożnośc odliczenia kosztów (jeżeli są większe niż 20%/50%). Kłopot dla
zamawiających. Ogólny brak elastycznopści.
No i brak możliwości zatrudnienia pomocnika.
p. m.
-
26. Data: 2008-01-27 21:30:53
Temat: Re: firma dla wolnego strzelca.. :)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
mvoicem pisze:
>>> Czy taka sama odpowiedz uzyskam, gdy bedzie to firma rozwijajaca sie
>>> powoli (ciecie kosztow stalych) lub gdy obfituje w duza ilosc zlecen i
>>> wymaga od czasu do czasu wynajecia pomocnika
>> A koniecznie DG? Może wystarczą umowy o dzieło? Koszty stałe - zerowe :)
>
> Niemożnośc odliczenia kosztów (jeżeli są większe niż 20%/50%).
Bez żartów - zwróć uwagę na proponowany zakres działalności ;)
> Kłopot dla zamawiających.
Jaki?
> Ogólny brak elastycznopści.
Hę?
> No i brak możliwości zatrudnienia pomocnika.
A co, jest jakiś zakaz? ;)
Oczywiście, że można zatrudnić. Można też zlecić oraz zamówić wykonanie
dzieła.
-
27. Data: 2008-01-29 00:57:04
Temat: Re: firma dla wolnego strzelca.. :)
Od: mvoicem <m...@g...com>
Andrzej Lawa wrote:
> mvoicem pisze:
>
>>>> Czy taka sama odpowiedz uzyskam, gdy bedzie to firma rozwijajaca sie
>>>> powoli (ciecie kosztow stalych) lub gdy obfituje w duza ilosc zlecen i
>>>> wymaga od czasu do czasu wynajecia pomocnika
>>> A koniecznie DG? Może wystarczą umowy o dzieło? Koszty stałe - zerowe :)
>>
>> Niemożnośc odliczenia kosztów (jeżeli są większe niż 20%/50%).
>
> Bez żartów - zwróć uwagę na proponowany zakres działalności ;)
Całkiem szeroki. Zwróć uwagę "generalnie działanie w terenie i często za
granicą". Tutaj mogą być całkiem niezłe koszty. A jak kilometrówka, to
często większe w księgach niż faktyczne.
Nie mówiąc o kosztach podwykonawców.
>
>> Kłopot dla zamawiających.
>
> Jaki?
Bycie płatnikiem czyjejś zaliczki na PIT nie jest tym co każdy lubi robić.
(PIT4, PIT11 i nie daj Boże spóźnij się z wysłaniem zaliczki).
Znam takich co z tego powodu z zasady nie zamawiają nic na UoD.
>
>> Ogólny brak elastycznopści.
>
> Hę?
Twoimi klientami są tylko przedsiębiorcy (nie każdy klient jest
przedsiębiorcą).
Musisz podpisać umowę o dzieło + wystawić rachunek, kiedy będąc
przedsiębiorcą możesz tylko wystawić rachunek/fakturę.
Oraz powody wymienione powyżej.
Poza tym, nie każdy zarobek kwalifikuje się na UoD. Więc albo wykonując
zlecenie musisz kłamać przed urzędami wszelkimi że to było dzieło, albo
płacisz ZUS (albo jesteś studentem).
W przypadku DG po prostu masz przychód, przychód księgujesz i tyle.
>
>> No i brak możliwości zatrudnienia pomocnika.
>
> A co, jest jakiś zakaz? ;)
>
> Oczywiście, że można zatrudnić. Można też zlecić oraz zamówić wykonanie
> dzieła.
*Wydaje mi się* że na UoD może zatrudniać tylko przesiębiorca. Nie wyobrażam
sobie całej zabawy z PIT4/PIT11 będąc nieprzedsiębiorcą ;).
A nawet jeżeli - to jak to wrzucić w koszty?
p. m.
-
28. Data: 2008-01-29 10:38:25
Temat: Re: firma dla wolnego strzelca.. :)
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 27 Jan 2008, Andrzej Lawa wrote:
> mvoicem pisze:
>
>> No i brak możliwości zatrudnienia pomocnika.
>
> A co, jest jakiś zakaz? ;)
>
> Oczywiście, że można zatrudnić.
I twierdzić, że mamy do czynienia z umową wykonywaną *osobiście*?
Jakoś nie wydaje mi się ;)
A klasyfikacja wg podatku dochodowego określa zobowiązania dla ZUS
i wpływa na VAT (niepodleganie umów osobistych jest oparte o zaliczenie
podatkowe do PDoOF), przy tym dywagacje dotyczące pozostałych
obowiązków można już sobie odpuścić.
pzdr, Gotfryd
-
29. Data: 2008-01-29 10:45:53
Temat: Re: firma dla wolnego strzelca.. :)
Od: " 666" <j...@w...eu>
Zamawiający nie lubią wypełniać pitów-srutów-tutów.
JaC
-----
> Jaki?
-
30. Data: 2008-01-29 13:21:26
Temat: Re: firma dla wolnego strzelca.. :)
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
mvoicem pisze:
>>>> A koniecznie DG? Może wystarczą umowy o dzieło? Koszty stałe - zerowe :)
>>> Niemożnośc odliczenia kosztów (jeżeli są większe niż 20%/50%).
>> Bez żartów - zwróć uwagę na proponowany zakres działalności ;)
>
> Całkiem szeroki. Zwróć uwagę "generalnie działanie w terenie i często za
> granicą". Tutaj mogą być całkiem niezłe koszty. A jak kilometrówka, to
> często większe w księgach niż faktyczne.
Tu się mogę zgodzić.
> Nie mówiąc o kosztach podwykonawców.
>
>>> Kłopot dla zamawiających.
>> Jaki?
>
> Bycie płatnikiem czyjejś zaliczki na PIT nie jest tym co każdy lubi robić.
> (PIT4, PIT11 i nie daj Boże spóźnij się z wysłaniem zaliczki).
Jak ktoś ma własnych pracowników etatowych to też musi pamiętać o
zaliczkach...
> Znam takich co z tego powodu z zasady nie zamawiają nic na UoD.
>>> Ogólny brak elastycznopści.
>> Hę?
>
> Twoimi klientami są tylko przedsiębiorcy (nie każdy klient jest
> przedsiębiorcą).
Niby dlaczego?
> Musisz podpisać umowę o dzieło + wystawić rachunek, kiedy będąc
> przedsiębiorcą możesz tylko wystawić rachunek/fakturę.
I w czym problem?
> Oraz powody wymienione powyżej.
>
> Poza tym, nie każdy zarobek kwalifikuje się na UoD. Więc albo wykonując
> zlecenie musisz kłamać przed urzędami wszelkimi że to było dzieło, albo
> płacisz ZUS (albo jesteś studentem).
Opisane specjalności z reguły bardzo ładnie podpadają pod umowę o dzieło.
> W przypadku DG po prostu masz przychód, przychód księgujesz i tyle.
>
>>> No i brak możliwości zatrudnienia pomocnika.
>> A co, jest jakiś zakaz? ;)
>>
>> Oczywiście, że można zatrudnić. Można też zlecić oraz zamówić wykonanie
>> dzieła.
>
> *Wydaje mi się* że na UoD może zatrudniać tylko przesiębiorca. Nie wyobrażam
> sobie całej zabawy z PIT4/PIT11 będąc nieprzedsiębiorcą ;).
Primo: to nie jest zatrudnienie.
Secundo: masz słabą wyobraźnię ;) Umowy o dzieło między osobami
prywatnymi to nic niezwykłego. Zaliczkę odprowadza wtedy wykonawca dzieła.
> A nawet jeżeli - to jak to wrzucić w koszty?
Nijak. Wszystko zależy, jakie to koszta - jak nie przekroczą progu
ryczałtu dla umów o dzieło, to i tak jesteś "do przodu". A jak
przekroczą... Cóż - należy policzyć i wybrać :)