-
1. Data: 2003-06-04 09:13:56
Temat: firma UPC, zerwanie umowy, kara - DLUZSZE
Od: zmylna <z...@m...pl>
witam wszystkich.
Postanowilem napisac o tej sprawie na grupie bo juz nie wiem co z tym
zrobic :(
Przygoda moja z UPC zaczela sie we wrzesniu ubieglego roku kiedy to
postanowilem w wynajety mieszkaniu w Warszawie podlaczyc kablowke i
internet. Umowe podpisalem na 12 mies - byla to promocja, gdzie internet i
HBO byly tansze o kilka zlotych. W marcu tego roku okazalo sie, ze moge po
bardzo okazyjnej cenie kupic mieszkanie w tej samej dzielnicy, gdzie w.w.
firma niestety nie swiadczy swoich uslug. Napisalem wiec podanie z grzeczna
prosba o rozwiazanie umowy, w ktorym dokladnie opisalem cala sytuacje i
dodalem, ze w celu uwiarygodnienia calej sytuacj i zobowiazuje sie (jesli
tego sobie zazycza)przeslac odpowiedni dokument, ktory mowi o zmianie
zameldowania na nowy (tu podalem adres zeby mogli sobie sprawdzic, ze
zreczywiscie tam nie siegaja) adres. Pisemko to wyslalem faksem 13 marca i
oczywiscie zadzwonilem w celu potwierdzenia odbioru przez UPC. Tydzien
pozniej zadzwonilem na infolinie w celu sprawdzenia czy jest juz na nie
jakas odpowiedz. Pani na infolinii powiedziala, ze owszemi jest negatywna.
Dodala tez, ze w moim przypadku jest to dziwne, i ze najlepiej jakbym
pojechal osobiscie do biura obslugi klienta w celu wyjasnienia sprawy
namiejscu. Kiedy przybylem na miejscu i powiedzialem o co mi chodzi
panienka z okienko powiedziala, ze takie sprawy to tylko z kierownikiem
mozna zalatwic, ktorego dzisiaj nie ma. Kiedy zapytalem czy bedzie jutro -
pani powiedziala, ze nie wie. Wiec poprosilem o telefon do pani
kierowniczki w celu umowienia sie z nia na jakis konkretny termin bo
pracuje pod Warszawa i nie moge codziennie przyjezdzac. Oczywiscie w
odpowiedzi uslyszalem, ze nie robia takich rzeczy. Na koncu zalamalo mnie
wogole co innego. Pani zapytala sie mnie a skad wogole wiem, ze jest
negatywna odpowiedz. Na to ja, ze z infolinii. No i sie dowiedzialem, ze na
infolinii nie mogli tego wiedziec, i zebym jechal do domu i czekal
cierpliwie na pismo z odpowiedzia. Czekalem.... Minelo 35 dni od mmentu
wyslania. Mieszkalem juz w moim nowym mieszkaniu a opowiedzi jak nie bylo
tak nie bylo. Przychodzily tylko rachunki za usluge. Powodowany wielka
zloscia wydrapalem kolejne podanie, w ktorym napisalem m.in. "w zwiazku z
kompletna ignorancja z Panstwa strony i niekompetencja pracownikow prosze
traktowac to pismo jako natychmiastowe zerwanie umowy i nie zamierzam
ponosic konsekwencji tego czynu" (konsekwencja jest kara w wys. 600PLN za
wczesniejsze zerwanie umowy). Oczywiscie odpowiedzi na drugie pismo tez nie
dostalem. Pod koniec maja zadzwonilem (do dzis sie zastanawiam czy dobrze
zrobilem) na infolinie i tam juz rozmawialem z kierowniczka infolinii,
ktora po wysluchaniu mojej opowiesci byla bardzo zdziwiona i wogole nie
mogla w to uwierzyc. Powiedziala, ze zajmie sie ta sprawa i otrzymam
odpowiedz na nowy adres juz (nowy adres podalem w 2 podaniu). Dnia
3.06.2003 przyszlo pismo, na ktorym zgadzal sie adres i nazwisko (imie nie
bylo moje), z ktorego sie dowiedzialem, ze brdzo im przykro ale musze
zaplacic kare w wys 600PLN.
Bardzo prosze o jakas opinie na ten temat. Z tego co wiem na odpowiedz
maja 30 dnie, a dostalem ja po 3 mies. Na pismie, ktore dostalem nie bylo
mojego imienia. Wogole fakt zerwania umowy nie powstal z mojego widzimisie
tylko byla to sila wyzsza. Nie wspomne juz o tym jak zostalem potraktowany
w BOK-u. Czy te fakty wystarcza do tego zeby nie placic tej kary ? Czy moge
wogole cos zrobic zeby mnie ominela ta watpliwa przyjemnosc ? Staralem sie
sprawe zalatwic po ludzku w czym skutecznie mi przeszkadzano. Zakladam, ze
sprawa trafi za jakis czas do firmy, ktora zajmuje sie dlugami i bedzie
lipa :(
Prosze o jakas rade.
--
Zmylna
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2003-06-04 09:58:38
Temat: Re: firma UPC, zerwanie umowy, kara - DLUZSZE
Od: "Marek Radwański" <l...@N...gazeta.pl>
zmylna <z...@m...pl> napisał(a):
> witam wszystkich.
> Postanowilem napisac o tej sprawie na grupie bo juz nie wiem co z tym
> zrobic :(
regulaminu UPC nie znam, niestety. Ale jeżeli ten nie przewiduje
wcześniejszego rozwiązania umowy, np. z przyczyn takich, jak podałaś, a
jedynie karę umowną w przypadku przedterminowego odstąpienia od umowy, to
600 zł się operatorowui należy, nierzaleznie od tego, w jaki mniej lub
bardziej niekulturalny sposówb byłaś traktowana,
pzdr
marek radwański
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
3. Data: 2003-06-04 10:07:33
Temat: Re: firma UPC, zerwanie umowy, kara - DLUZSZE
Od: zmylna <z...@m...pl>
> regulaminu UPC nie znam, niestety. Ale jeżeli ten nie przewiduje
> wcześniejszego rozwiązania umowy, np. z przyczyn takich, jak podałaś, a
> jedynie karę umowną w przypadku przedterminowego odstąpienia od umowy, to
>
> 600 zł się operatorowui należy, nierzaleznie od tego, w jaki mniej lub
> bardziej niekulturalny sposówb byłaś traktowana,
>
> pzdr
>
> marek radwański
>
A co z nieterminowa odpowiedzia na moje pismo. Maja obowiazek w ciagu
miesiaca...
--
Zmylna
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2003-06-04 10:10:40
Temat: Re: firma UPC, zerwanie umowy, kara - DLUZSZE
Od: "Serwiz" <r...@g...pl>
Użytkownik "zmylna" <z...@m...pl> napisał w wiadomości:
> Przygoda moja z UPC zaczela sie we wrzesniu ubieglego roku kiedy to
> postanowilem w wynajety mieszkaniu w Warszawie podlaczyc kablowke i
> internet. Umowe podpisalem na 12 mies - byla to promocja, gdzie internet i
> HBO byly tansze o kilka zlotych. W marcu tego roku okazalo sie, ze moge po
> bardzo okazyjnej cenie kupic mieszkanie w tej samej dzielnicy, gdzie w.w.
> firma niestety nie swiadczy swoich uslug. Napisalem wiec podanie z
grzeczna
> prosba o rozwiazanie umowy, w ktorym dokladnie opisalem cala sytuacje i
> dodalem, ze w celu uwiarygodnienia calej sytuacj i zobowiazuje sie (jesli
> tego sobie zazycza)przeslac odpowiedni dokument, ktory mowi o zmianie
> zameldowania na nowy (tu podalem adres zeby mogli sobie sprawdzic, ze
> zreczywiscie tam nie siegaja) adres. Pisemko to wyslalem faksem 13 marca i
> oczywiscie zadzwonilem w celu potwierdzenia odbioru przez UPC. Tydzien
> pozniej zadzwonilem na infolinie w celu sprawdzenia czy jest juz na nie
> jakas odpowiedz. Pani na infolinii powiedziala, ze owszemi jest negatywna.
[...]
Dnia
> 3.06.2003 przyszlo pismo, na ktorym zgadzal sie adres i nazwisko (imie nie
> bylo moje), z ktorego sie dowiedzialem, ze brdzo im przykro ale musze
> zaplacic kare w wys 600PLN.
Moim zdaniem nie ma się czemu dziwić. Podpisałeś umowę na czas określony
której nie masz zamiaru w chwili obecnej dotrzymać i masz pretensje do UPC.
Operator kabłowki nie moze ponosić konsekwencji finansowych za zdarzenia
leżące po stronie abonenta. Probówać negocjowac zawsze można ale w tym
przypadku najwyraźniej operator nie może sobie na to pozwolić. Zazwyczaj w
przypadku netu z kablówki w okresie trwania umowy zwracane są koszty
przyłącza oraz amortyzacja modemu.
Serwiz
-
5. Data: 2003-06-04 10:11:31
Temat: Re: firma UPC, zerwanie umowy, kara - DLUZSZE
Od: zmylna <z...@m...pl>
> regulaminu UPC nie znam, niestety. Ale jeżeli ten nie przewiduje
> wcześniejszego rozwiązania umowy, np. z przyczyn takich, jak podałaś, a
> jedynie karę umowną w przypadku przedterminowego odstąpienia od umowy, to
>
> 600 zł się operatorowui należy, nierzaleznie od tego, w jaki mniej lub
> bardziej niekulturalny sposówb byłaś traktowana,
>
> pzdr
>
> marek radwański
>
Poza tym odpowiedz przyszla jakby nie domnie :} Tak jak napisalem tylko
nazwisko sie zgadzalo.
--
Zmylna
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2003-06-04 16:28:59
Temat: Re: firma UPC, zerwanie umowy, kara - DLUZSZE
Od: Kaizen <x...@c...sz>
Pięknego dnia Wed, 04 Jun 2003 12:11:31 +0200, zmylna <z...@m...pl>
zakodował:
>Poza tym odpowiedz przyszla jakby nie domnie :} Tak jak napisalem tylko
>nazwisko sie zgadzalo.
W sumie, to z tego co mówiłeś, ani Ty nie jesteś w stanie udowodnić,
że wysłałeś do nich pismo, ani oni, że wysłali Tobie.
Jak chcesz to czekaj - wypowiedziałeś umowę, zgodnie z umową masz
zapłacić za wcześniejsze rozwiązanie, odsetki biją. Twoja strata.
--
Pozdrawiam,
Kaizen x...@c...sz zanim zapytasz odwiedź www.google.com
GG 2122; ICQ#: 64457775
e-mail Rot13 coded
-
7. Data: 2003-06-05 08:43:02
Temat: Re: firma UPC, zerwanie umowy, kara - DLUZSZE
Od: zmylna <z...@m...pl>
On Wed, 04 Jun 2003 16:28:59 GMT, Kaizen <x...@c...sz> wrote:
> Pięknego dnia Wed, 04 Jun 2003 12:11:31 +0200, zmylna <z...@m...pl>
> zakodował:
>
>> Poza tym odpowiedz przyszla jakby nie domnie :} Tak jak napisalem tylko
>> nazwisko sie zgadzalo.
>
> W sumie, to z tego co mówiłeś, ani Ty nie jesteś w stanie udowodnić,
> że wysłałeś do nich pismo, ani oni, że wysłali Tobie.
O tyle jestem, ze w przypadku pierwszego zadzwonilem tam i pani powiedziala
mi, ze dostali i zostalo oficjalnie przyjete dnia tego i tego. Co sie tyczy
zas drugiego to mam dowod nadania faksu i ustne potwierdzenie przez pania
na infolinii.
> Jak chcesz to czekaj - wypowiedziałeś umowę, zgodnie z umową masz
> zapłacić za wcześniejsze rozwiązanie, odsetki biją. Twoja strata.
>
--
Zmylna
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2003-06-05 14:34:11
Temat: Re: firma UPC, zerwanie umowy, kara - DLUZSZE
Od: "Zeus" <g...@p...onet.pl>
Użytkownik "zmylna" <z...@m...pl> napisał w wiadomości
news:oprqac50r6csbfep@news.gazeta.pl...
> On Wed, 04 Jun 2003 16:28:59 GMT, Kaizen <x...@c...sz> wrote:
>
> > Pięknego dnia Wed, 04 Jun 2003 12:11:31 +0200, zmylna <z...@m...pl>
> > zakodował:
> >
> >> Poza tym odpowiedz przyszla jakby nie domnie :} Tak jak napisalem tylko
> >> nazwisko sie zgadzalo.
> >
> > W sumie, to z tego co mówiłeś, ani Ty nie jesteś w stanie udowodnić,
> > że wysłałeś do nich pismo, ani oni, że wysłali Tobie.
> O tyle jestem, ze w przypadku pierwszego zadzwonilem tam i pani
powiedziala
> mi, ze dostali i zostalo oficjalnie przyjete dnia tego i tego. Co sie
tyczy
> zas drugiego to mam dowod nadania faksu i ustne potwierdzenie przez pania
> na infolinii.
>
> > Jak chcesz to czekaj - wypowiedziałeś umowę, zgodnie z umową masz
> > zapłacić za wcześniejsze rozwiązanie, odsetki biją. Twoja strata.
> >
A CO DO TEGO TERMINU MIESIĘCZNEGO, TO CHBA GO ZACZERPNEŁAŚ Z KPA A KPA NIE
OBOWIĄZUJE W UPC :))))
NIESTETY TAKA JEST BOLESNA RZECZYWISTOŚC ŻE TRZEBA PŁACIĆ ZA TO CO SIĘ
PODPISUJE I UPC MA SWOJĄ SŁUSZNOĆŚ.