-
1. Data: 2009-06-25 14:09:32
Temat: finansowanie wykonania dzieła i udział w zysku z jego sprzedaży
Od: "m...@g...com" <m...@g...com>
Witam,
Na początku mały zarys sytuacji:
Przez pewien czas tworzyłem pewien "utwór" chcąc być jego wyłącznym
twórcą, bez jakiegokolwiek wsparcia. Na dokończenie niestety nie
wystarczyło mi ani czasu ani środków pieniężnych, choć wykonałem je
prawie w całości.
Znalazłem jednak osobę, która zaproponowała mi przekazanie pewnej
kwoty, która pozwoli mi dokończyć mój "utwór" w zamian za określony
procentowo i ilościowo udział w zysku z jego sprzedaży. Oczywiście
muszę z taką osobą zawrzeć umowę określającą prawa i obowiązki,
ewentualną odpowiedzialność.
Frapuje mnie jednak najdogodniejsza forma zawarcia umowy z tym
podmiotem.
Sam prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą, Mój przyszły
kontrahent nie jest natomiast zarejestrowany jako przedsiębiorca.
Początkowo wpadłem na pomysł aby zmusić tą osobę do założenia dział.
gosp. i zawrzeć z nią umowę spółki cywilnej. Moim wkładem byłyby
(dokładnie wycenione) praca oraz ten "utwór" a wkładem kontrahenta
określona kwota pieniężna. Przedmiotem działalności tej spółki byłoby
wytworzenie konkretnego "utworu" oraz jego sprzedaż. Wreszcie podział
zysku oczywiście proporcjonalny do wycenionych w umowie wkładów. Umowa
zostałaby rozwiązana po spełnieniu jednego z warunków: sprzedaż
określonej liczby kopii utworu, osiągnięcie przez spółkę określonego
zysku, upływ czasu. Co istotne, po ziszczeniu się jednego z warunków
rozwiązujących umowę, prawo do sprzedaży i czerpania z niej zysków
przysługiwałoby tylko mi.
Takie rozwiązanie wydaje mi się najbezpieczniejsze, gdyż przy
prowadzeniu jednego rachunku spółki byłoby po prostu transparentne.
Okupione byłoby to jednak zbędną ilością formalności oraz jednak
terminami wpisu do ewidencji, nipu i regonu, zakładania konta
bankowego, oraz z dodatkowym kosztem opodatkowania umowy spółki.
Wydaje mi się więc, że jest to przysłowiowe "strzelanie z armaty do
wróbla".
Wiem że kontrakty można kształtować dowolnie, więc można byłoby
również spisać umowę np. o współpracę, może nawet umowę o dzieło. Nie
wiem jednak czy takie formy w praktyce byłyby równie nieopłacalne w
zakresie podatkowym i co równie istotne, czy zawarcie i sporządzenie
takiej umowy nie byłoby znacznie bardziej skomplikowane niż utworzenie
spółki cywilnej (w czym akurat mam doświadczenie).
Byłbym bardzo wdzięczny za podpowiedzi o jakiej formie powinienem
myśleć. Byłbym również wdzięczny za ewentualne linki do artykułów/
tematów na forum gdzie mogę szukać jakiś pomysłów.
Pozdrawiam serdecznie
A.
-
2. Data: 2009-06-25 14:28:28
Temat: Re: finansowanie wykonania dzieła i udział w zysku z jego sprzedaży
Od: "m...@g...com" <m...@g...com>
On 25 Cze, 16:09, "m...@g...com" <m...@g...com>
wrote:
> Witam,
>
> Na początku mały zarys sytuacji:
>
> Przez pewien czas tworzyłem pewien "utwór" chcąc być jego wyłącznym
> twórcą, bez jakiegokolwiek wsparcia. Na dokończenie niestety nie
> wystarczyło mi ani czasu ani środków pieniężnych, choć wykonałem je
> prawie w całości.
> Znalazłem jednak osobę, która zaproponowała mi przekazanie pewnej
> kwoty, która pozwoli mi dokończyć mój "utwór" w zamian za określony
> procentowo i ilościowo udział w zysku z jego sprzedaży. Oczywiście
> muszę z taką osobą zawrzeć umowę określającą prawa i obowiązki,
> ewentualną odpowiedzialność.
> Frapuje mnie jednak najdogodniejsza forma zawarcia umowy z tym
> podmiotem.
>
> Sam prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą, Mój przyszły
> kontrahent nie jest natomiast zarejestrowany jako przedsiębiorca.
> Początkowo wpadłem na pomysł aby zmusić tą osobę do założenia dział.
> gosp. i zawrzeć z nią umowę spółki cywilnej. Moim wkładem byłyby
> (dokładnie wycenione) praca oraz ten "utwór" a wkładem kontrahenta
> określona kwota pieniężna. Przedmiotem działalności tej spółki byłoby
> wytworzenie konkretnego "utworu" oraz jego sprzedaż. Wreszcie podział
> zysku oczywiście proporcjonalny do wycenionych w umowie wkładów. Umowa
> zostałaby rozwiązana po spełnieniu jednego z warunków: sprzedaż
> określonej liczby kopii utworu, osiągnięcie przez spółkę określonego
> zysku, upływ czasu. Co istotne, po ziszczeniu się jednego z warunków
> rozwiązujących umowę, prawo do sprzedaży i czerpania z niej zysków
> przysługiwałoby tylko mi.
>
> Takie rozwiązanie wydaje mi się najbezpieczniejsze, gdyż przy
> prowadzeniu jednego rachunku spółki byłoby po prostu transparentne.
> Okupione byłoby to jednak zbędną ilością formalności oraz jednak
> terminami wpisu do ewidencji, nipu i regonu, zakładania konta
> bankowego, oraz z dodatkowym kosztem opodatkowania umowy spółki.
>
> Wydaje mi się więc, że jest to przysłowiowe "strzelanie z armaty do
> wróbla".
>
> Wiem że kontrakty można kształtować dowolnie, więc można byłoby
> również spisać umowę np. o współpracę, może nawet umowę o dzieło. Nie
> wiem jednak czy takie formy w praktyce byłyby równie nieopłacalne w
> zakresie podatkowym i co równie istotne, czy zawarcie i sporządzenie
> takiej umowy nie byłoby znacznie bardziej skomplikowane niż utworzenie
> spółki cywilnej (w czym akurat mam doświadczenie).
>
> Byłbym bardzo wdzięczny za podpowiedzi o jakiej formie powinienem
> myśleć. Byłbym również wdzięczny za ewentualne linki do artykułów/
> tematów na forum gdzie mogę szukać jakiś pomysłów.
>
> Pozdrawiam serdecznie
> A.
Właśnie sobie dodatkowo zadałem pytanie, w jakiej formie kontrahent
miałby przenieść na mnie tą kwotę pieniędzy żeby uniknąć jakiegoś
przesadnego opodatkowania -oczywiście w przypadku wyboru innej formy
niż zawarcie spółki cywilnej.
-
3. Data: 2009-06-25 14:32:50
Temat: Re: finansowanie wykonania dzieła i udział w zysku z jego sprzedaży
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
Użytkownik wyskrobał(a):
> Witam,
>
> Na początku mały zarys sytuacji:
>
> Przez pewien czas tworzyłem pewien "utwór" chcąc być jego wyłącznym
> twórcą, bez jakiegokolwiek wsparcia. Na dokończenie niestety nie
> wystarczyło mi ani czasu ani środków pieniężnych, choć wykonałem je
> prawie w całości.
> Znalazłem jednak osobę, która zaproponowała mi przekazanie pewnej
> kwoty, która pozwoli mi dokończyć mój "utwór" w zamian za określony
> procentowo i ilościowo udział w zysku z jego sprzedaży. Oczywiście
> muszę z taką osobą zawrzeć umowę określającą prawa i obowiązki,
> ewentualną odpowiedzialność.
> Frapuje mnie jednak najdogodniejsza forma zawarcia umowy z tym
> podmiotem.
[...]
Wklep w Google "spółka cicha", poczytaj i zastanów się czy Ci to pasuje. W
skrócie, to nie powołujecie nowego podmiotu, koszty niewielkie, a wszystko
opiera się na umowie, którą trzeba będzie dobrze sformułować.
--
.B:artek.
-
4. Data: 2009-06-25 15:11:13
Temat: Re: finansowanie wykonania dzieła i udział w zysku z jego sprzedaży
Od: "m...@g...com" <m...@g...com>
On 25 Cze, 16:32, ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl> wrote:
> Użytkownik wyskrobał(a):> Witam,
>
> > Na początku mały zarys sytuacji:
>
> > Przez pewien czas tworzyłem pewien "utwór" chcąc być jego wyłącznym
> > twórcą, bez jakiegokolwiek wsparcia. Na dokończenie niestety nie
> > wystarczyło mi ani czasu ani środków pieniężnych, choć wykonałem je
> > prawie w całości.
> > Znalazłem jednak osobę, która zaproponowała mi przekazanie pewnej
> > kwoty, która pozwoli mi dokończyć mój "utwór" w zamian za określony
> > procentowo i ilościowo udział w zysku z jego sprzedaży. Oczywiście
> > muszę z taką osobą zawrzeć umowę określającą prawa i obowiązki,
> > ewentualną odpowiedzialność.
> > Frapuje mnie jednak najdogodniejsza forma zawarcia umowy z tym
> > podmiotem.
>
> [...]
>
> Wklep w Google "spółka cicha", poczytaj i zastanów się czy Ci to pasuje. W
> skrócie, to nie powołujecie nowego podmiotu, koszty niewielkie, a wszystko
> opiera się na umowie, którą trzeba będzie dobrze sformułować.
>
> --
> .B:artek.
Dzięki Bartku.
Po pobieżnej lekturze wynika dochodzę do wniosku, że będzie to dobrze
pasująca do tej sytuacji podstawa współpracy.
Jak będzie kształtował się od tego PCC?
A.
-
5. Data: 2009-06-25 18:27:52
Temat: Re: finansowanie wykonania dzieła i udział w zysku z jego sprzedaży
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
Użytkownik wyskrobał(a):
> Dzięki Bartku.
> Po pobieżnej lekturze wynika dochodzę do wniosku, że będzie to dobrze
> pasująca do tej sytuacji podstawa współpracy.
> Jak będzie kształtował się od tego PCC?
http://www.google.pl/search?source=ig&hl=pl&rlz=&q=s
p%C3%B3%C5%82ka+cicha+opodatkowanie&meta=lr%3D&aq=f&
oq=
--
.B:artek.