eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawofima windykacyjna - troszkę długie, ale nie za bardzo
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 88

  • 81. Data: 2004-06-30 15:28:02
    Temat: Re: fima windykacyjna - troszkę długie, ale nie za bardzo
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    > Jeśli to od firmy wobec której nie masz żadnych zobowiązań odnośnie
    odbierania
    > korespondecji, to możesz MZ to olać. W twoim konkretnym przypadku (z tą
    firmą
    > widykacyjną i dłuznikiem) dłużnik nie ma ZCW również obowiązku słania ci
    > jakichkolwiek wezwań (o ile sam fakt istnienia długu jest tobie znany).
    Moze iść od
    > razu do sądu.

    Rozumiem, że to przypadkowy błąd - to _wierzyciel_ nie ma obowiązku itd.
    Wg stanu przedstawionego na początku wątku dłużnik oczywiście wie, że ma
    dług (w końcu nie zapłacił faktury) wobec operatora telefonicznego
    widniejącego na fakturze. Z tego co piszesz wynika, że skoro tenże dłużnik
    nie ma żadnych znanych mu zobowiązań względem firmy windykacyjnej, więc nie
    interesuje go korespondencja od takowej. I płaci temu, kto widnieje na
    fakturze (z odsetkami).
    O ile wiem, tak właśnie sprawa została załatwiona.
    Teraz kwestia co dalej zrobi firma windykacyjna zakładając, że dług
    faktycznie nabyła.
    I co zrobi operator telefoniczny otrzymując nienależne mu już pieniądze.

    --
    Pozdrowienia
    Jotte




  • 82. Data: 2004-07-01 07:03:53
    Temat: Re: fima windykacyjna - troszkę długie, ale nie za bardzo
    Od: "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:cbum3h$jk5$1@news.dialog.net.pl...

    > Teraz kwestia co dalej zrobi firma windykacyjna zakładając, że dług
    > faktycznie nabyła.
    > I co zrobi operator telefoniczny otrzymując nienależne mu już pieniądze.

    Cokolwiek by nie zrobili, to z prawa wynika, że dłużnik zostaje zwolniony z
    długu.



  • 83. Data: 2004-07-01 08:27:40
    Temat: Re: fima windykacyjna - troszkę długie, ale nie za bardzo
    Od: "Traaq" <T...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Robert Tomasik - praca" <r...@p...onet.pl> napisał w
    wiadomości news:cc0d0n$a7n$1@news.onet.pl...
    >
    > Cokolwiek by nie zrobili, to z prawa wynika, że dłużnik zostaje zwolniony
    z
    > długu.
    >
    hola, hola
    jeżeli firma windykacyjna działa w oparciu o pełnomocnictwo to tak,
    jeżeli dług nabyła, a dłużnik został o tym poinformowany (wątpie żeby
    zapomnieli)
    to już nie tak kolorowo (512kc)

    pozdr
    Traaq



  • 84. Data: 2004-07-01 09:10:20
    Temat: Re: fima windykacyjna - troszkę długie, ale nie za bardzo
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    > jeżeli dług nabyła, a dłużnik został o tym poinformowany

    Dłużnik/adresat udaje się z awizem na pocztę, gdzie po stwierdzeniu, że
    pismo polecone pochodzi od nieznanej mu firmy, z którą nigdy nie miał
    jakiegokolwiek kontaktu, rezygnuje z jego odebrania. Pismo nie jest
    urzędowe.
    Niczego nie podpisuje ani nie kwituje. Pracownik poczty mógł odnotować
    cokolwiek.

    --
    Pozdrowienia
    Jotte

    PS. W późniejszym piśmie (wezwanie przedsądowe) nadesłanym listem zwykłym
    firma twierdzi, że dług _nabyła_. Co było w niepodjętym poleconym oczywiście
    nie wiadomo.



  • 85. Data: 2004-07-01 09:48:45
    Temat: Re: fima windykacyjna - troszkę długie, ale nie za bardzo
    Od: "Traaq" <T...@p...onet.pl>


    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:cc0kb3$r2e$1@news.dialog.net.pl...
    > > jeżeli dług nabyła, a dłużnik został o tym poinformowany

    > Niczego nie podpisuje ani nie kwituje. Pracownik poczty mógł odnotować
    > cokolwiek.

    Sprawa skuteczności doręczenia juz była wałkowana, więc jeżeli list nie
    wrócił z adnotacją
    adresat wyprowadził się, adresat nie żyje lub porwało go UFO to raczej się
    nie uchylisz.

    Poza tym raz widziałem u znajomej tego typu sytuację, bodajże PRESCO & Plus
    GSM
    (ale nie napewno, nie istotne)
    do pierwszego wezwania, we własnej kopercie PRESCO załączyło osobne pismo,
    na papierze
    firmowym i z właściwymi podpisami w imieniu Plusa

    pozdr
    Traaq



  • 86. Data: 2004-07-01 10:21:01
    Temat: Re: fima windykacyjna - troszkę długie, ale nie za bardzo
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    > Sprawa skuteczności doręczenia juz była wałkowana, więc jeżeli list nie
    > wrócił z adnotacją
    > adresat wyprowadził się, adresat nie żyje lub porwało go UFO to raczej
    się
    > nie uchylisz.
    Już pisałem, nie chodzi o unikanie uregulowania zadłużenia tylko komu
    dłużnik ma zapłacić, żeby 2 razy nie płacić.
    Mimo wałkowania sprawy skuteczności doręczenia, ciągle nie znajduję pewnej,
    jednoznacznej wykładni dla tej konkretnej sytuacji.

    --
    Pozdrowienia
    Jotte



  • 87. Data: 2004-07-01 11:06:55
    Temat: Re: fima windykacyjna - troszkę długie, ale nie za bardzo
    Od: "Kicek" <h...@o...pl>


    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:cc0kb3$r2e$1@news.dialog.net.pl...

    zaden sąd nie wyda nakazu jesli dłużnik zapłacił obojętnie której ze stron,
    cedentowi czy cesjonariuszowi.
    więc dyskusja chyba jest niepotrzebna, jak nie ma aktualnego adresu dłuznika
    zawsze można wystapić z wnioskiem o ustalenie kuratora sadowego aby nakaz
    się uprawomocnił, a dłużnika poszukiwac dalej, tylko nie zawsze to ma
    uzasadnienie ekonomiczne.
    Co do listów to wysyłał powiadomienie/wezwanie czy nie nie wpłaywa na fakt
    wydania nakazu zapłaty jest jedynie dodatkowym
    narzedziem do odzyskania kwoty polubownie, a dla sądu dowodem ze
    probowaliśmy polubownie zakończyć temat i ze względu na
    brak odpowiedzi wydanie nakazu jest koniecznoscią (bo zawsze wiaże sie z
    dodatkowymi kosztami ze strony dłuznika).
    pozdrawiam
    J.





  • 88. Data: 2004-07-01 11:28:35
    Temat: Re: fima windykacyjna - troszkę długie, ale nie za bardzo
    Od: "Traaq" <T...@p...onet.pl>



    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:cc0ofl$u54$1@news.dialog.net.pl...
    > Już pisałem, nie chodzi o unikanie uregulowania zadłużenia tylko komu
    > dłużnik ma zapłacić, żeby 2 razy nie płacić.

    Dłużnik ma napisane w tych pismach co odebrał
    wystarczy postępować zgodnie z instrukcją

    > Mimo wałkowania sprawy skuteczności doręczenia, ciągle nie znajduję
    pewnej,
    > jednoznacznej wykładni dla tej konkretnej sytuacji.

    uwaga bedzie jednoznacznie:

    Jeżeli uznajesz dług, dostajesz wezwanie do zapłaty to grzecznie płacisz
    zgodnie z instrukcją.
    W sytuacji gdy piszą do ciebie firmy znane (po wpisaniu w googla conajmniej
    200 wyników :-) zawsze obronisz dobrą wolę.
    Jeżeli pisze do ciebie Heniek Bejzbol Windykacja i Wulkanizacja olej i pisz
    do wierzyciela pierwotnego po instrukcje.

    pozdr
    Traaq




strony : 1 ... 8 . [ 9 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1