eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › filmowanie na slubie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 6

  • 1. Data: 2002-09-04 15:31:11
    Temat: filmowanie na slubie
    Od: "damian" <d...@p...onet.pl>

    Sprawa jest nastepujaca - mam slub, ale nie chce miec profesjonalnego
    "videokrecacza". Niestety druga strona chce. Jak moge sie zabezpieczyc by
    wideokrecacz nie rozpowszechnial materialu z naszego slubu (np. smiechu
    warte). Pewnie mozna w umowie zawrzec, ze prawa autorskie przechodza na
    mnie. Klopot w tym, ze to nie ja go wynajmuje, moge jakos sie zabezpieczyc
    nie majac wplywu na zawierana umowe?
    dazieki za sugestie

    damian



  • 2. Data: 2002-09-05 04:03:09
    Temat: Re: filmowanie na slubie
    Od: "Indalo" <i...@p...fm>

    > wideokrecacz nie rozpowszechnial materialu z naszego slubu (np. smiechu
    > warte). Pewnie mozna w umowie zawrzec, ze prawa autorskie przechodza na

    w takich programach trzeba mieć pisemne oświadczenie sfilmowanych, że nie
    mają nic przeciw emisji, a swoją drogą - pieniążki by Ci się nie przydały :)



  • 3. Data: 2002-09-05 11:44:05
    Temat: Re: filmowanie na slubie
    Od: "Boguslaw Szostak" <b...@u...agh.edu.pl>


    "damian" <d...@p...onet.pl> wrote in message
    news:al591c$etc$1@news.onet.pl...
    > Sprawa jest nastepujaca - mam slub, ale nie chce miec profesjonalnego
    > "videokrecacza". Niestety druga strona chce.

    Druga strona - czyli ten videokrecacz ?
    ja bym sie nim nie przejmowal.

    > Jak moge sie zabezpieczyc by
    > wideokrecacz nie rozpowszechnial materialu z naszego slubu (np. smiechu
    > warte). Pewnie mozna w umowie zawrzec, ze prawa autorskie przechodza na
    > mnie. Klopot w tym, ze to nie ja go wynajmuje, moge jakos sie zabezpieczyc
    > nie majac wplywu na zawierana umowe?

    Klopot ma ten, kto go wynajmuje, a nie Pan.
    Bo to Pan stawia warunki gdyz Pan jest "glownym bohaterem" co prawda
    niejesynym

    Niech sie martwi ten, kto ma klopot i wynegocjuje zadawalajace Pana warunki.

    Boguslaw



  • 4. Data: 2002-09-05 14:05:55
    Temat: Re: filmowanie na slubie
    Od: "damian" <d...@p...onet.pl>


    Boguslaw Szostak napisał(a) w wiadomości: ...
    >
    >"damian" <d...@p...onet.pl> wrote in message
    >news:al591c$etc$1@news.onet.pl...
    >> Sprawa jest nastepujaca - mam slub, ale nie chce miec profesjonalnego
    >> "videokrecacza". Niestety druga strona chce.
    >
    >Druga strona - czyli ten videokrecacz ?
    >ja bym sie nim nie przejmowal.

    no, mialem na mysli polowice - czyli przyszla zone i tesciow... ;)


    damian



  • 5. Data: 2002-09-06 06:52:14
    Temat: Re: filmowanie na slubie
    Od: "Qba" <p...@b...pl>


    >
    > no, mialem na mysli polowice - czyli przyszla zone i tesciow... ;)
    >
    >
    > damian
    >
    Hi!
    Mialem podobna sytuacje... tzn ja nie chcialem, z druga strona tak...
    Postawilem sprawe brutalnie: albo ja albo kamera... poskutkowalo

    Moze w ten sposob ?

    Kuba



  • 6. Data: 2002-09-07 12:57:40
    Temat: Re: filmowanie na slubie
    Od: "Wieslaw Tomczak" <t...@q...pl>


    Użytkownik "damian" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:al591c$etc$1@news.onet.pl...
    > Sprawa jest nastepujaca - mam slub, ale nie chce miec profesjonalnego
    > "videokrecacza". Niestety druga strona chce. Jak moge sie zabezpieczyc by
    > wideokrecacz nie rozpowszechnial materialu z naszego slubu (np. smiechu
    > warte). Pewnie mozna w umowie zawrzec, ze prawa autorskie przechodza na
    > mnie. Klopot w tym, ze to nie ja go wynajmuje, moge jakos sie zabezpieczyc
    > nie majac wplywu na zawierana umowe?
    >
    Wystarczy zachowywac sie tak aby ten program nie kwalifikowal
    sie do "smiechu warte" ale ... wiem ze to nie takie proste
    WT



strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1