-
11. Data: 2006-06-09 13:32:38
Temat: Re: fikcyjna darowizna (?)
Od: witek <w...@s...poczta.gazeta.pl.invalid>
drkot wrote:
> Ma akt notarialny, ma stary akt wlsanosci i co ma zrobic?
>
Teraz to isc do prawnika i probowac sie jakos dogadac z siostra jak chce
odzyskac to co darowal.
-
12. Data: 2006-06-09 13:36:03
Temat: Re: fikcyjna darowizna (?)
Od: "drkot" <f...@g...com>
No dzieki ciezka sprawa. I to nie ma wielkiej roznicy ze on jej darowal
1/3 jedno pietrowej chalupy z kawalkiem z ziemi. Teraz tam stoi 2
pietrowy dom? i Co ona nie wlozyszwy zlotowki stala se nagle
wspolwascicielka 1.3 tego nowego domu to ja to wszystko czarno widze.o
losie
-
13. Data: 2006-06-09 16:45:01
Temat: Re: fikcyjna darowizna (?)
Od: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>
drkot wrote:
> No dzieki ciezka sprawa. I to nie ma wielkiej roznicy ze on jej darowal
> 1/3 jedno pietrowej chalupy z kawalkiem z ziemi. Teraz tam stoi 2
> pietrowy dom? i Co ona nie wlozyszwy zlotowki stala se nagle
> wspolwascicielka 1.3 tego nowego domu to ja to wszystko czarno widze.o
> losie
>
Nie nagle. Wspowlascicielka to ona jest od 20 lat.
A to ze remontowaliscie rowniez jej czesc to wasz biznes.
W zamian za remont korzystacie z jej wlasnosci w 1/3 tez za darmo od 20 lat.
Mysle, ze wyjdzie na zero.
Ale sadze, ze w takiej sprawie to wam moze tylko prawnik pomoc.
I nie pod tytulem, ze nagle ona cos rząda, bo to oczywiste, że to jest
jej w 1/3, tylko jak to teraz sesnownie najmniejsyzm kosztem rozwiązać.
-
14. Data: 2006-06-09 16:45:30
Temat: Re: fikcyjna darowizna (?)
Od: witek <w...@s...gazeta.pl.invalid>
drkot wrote:
> pomio iz dziadekl nigdy nie byl prawnie wspolwasciecielm domu to pokim
> to prawo po mnie czy moi ojcu??
>
Przeciez jej twoj ojciec dal 1/3.