Witam,

Mam taki problem: mój były szef chcąc mi zrobić na złość (bardzo mściwy
człowiek) naopowiadał osobie, która chciała mnie zatrudnić, że jestem
leniwy, niekompetentny itd. Ogólnie rzecz biorąc przedstawił mnie w
najczarniejszym świetle, a wszystko to jest nieprawdą. Oczywiście tej posady
nie otrzymałem, a mam rodzine na utrzymaniu i finansowo jest coraz gorzej.
Czy istnieją i jakie przepisy, które mu zabraniają fałszywie oskarżać byłego
pracownika. Bardzo proszę o informacje na jakie przepisy mogę się powołać i
ewentualnie dokąd się udać.

Pozdrawiam

Radek

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

przepisów chyba nie ma, ale takie postępowanie to najzwyklejsze pomówienie,
zniesławienie itp. Jeśli Twój niedoszły pracodawca zgodziłby się potwierdzić
treść rozmowy o Tobie z Twoim byłym pracodawcą w sądzie to możesz udać się
tam udać i złożyć pozew.
Wicio

do góry

Użytkownik "Wicio" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b75qfr$1n5$1@news.onet.pl...
> przepisów chyba nie ma, ale takie postępowanie to najzwyklejsze
pomówienie,
> zniesławienie itp. Jeśli Twój niedoszły pracodawca zgodziłby się
potwierdzić
> treść rozmowy o Tobie z Twoim byłym pracodawcą w sądzie to możesz udać się
> tam udać i złożyć pozew.
> Wicio
>
Polecam rozważyć wniesienie oskarżenia prywatnego z art. 212 § 1 kk

Stan_Z

do góry

In article <b75qfr$1n5$1@news.onet.pl>, Wicio wrote:
> przepisów chyba nie ma, ale takie postępowanie to najzwyklejsze pomówienie,
> zniesławienie itp. Jeśli Twój niedoszły pracodawca zgodziłby się potwierdzić
> treść rozmowy o Tobie z Twoim byłym pracodawcą w sądzie to możesz udać się
> tam udać i złożyć pozew.

No chyba jednak są, a ponadto MSZ może dochodzić zadośćuczynienia strat
finansowych poniesionych w wyniku utraconej pracy o ile tylko udowodni
związek przyczynowo-skutkowy.

--
Marcin

do góry

Użytkownik "Radek " <g...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości

> Mam taki problem: mój były szef chcąc mi zrobić na złość (bardzo mściwy
> człowiek) naopowiadał osobie, która chciała mnie zatrudnić, że jestem
> leniwy, niekompetentny itd. Ogólnie rzecz biorąc przedstawił mnie w
> najczarniejszym świetle, a wszystko to jest nieprawdą. Oczywiście tej
posady
> nie otrzymałem, a mam rodzine na utrzymaniu i finansowo jest coraz gorzej.
> Czy istnieją i jakie przepisy, które mu zabraniają fałszywie oskarżać
byłego
> pracownika. Bardzo proszę o informacje na jakie przepisy mogę się powołać
i
> ewentualnie dokąd się udać.
>

Na Dekalog - do klechy.
I nie myśl o art. 212 kk, bo za nim
jest art. 213.

do góry

Marcyś wrote:
> I nie myśl o art. 212 kk, bo za nim
> jest art. 213.

i..?

KG

do góry