-
31. Data: 2012-06-05 01:01:04
Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
Od: Matt <m...@g...com>
On 5 Cze, 00:39, Mid <m...@n...pl> wrote:
> Nie wiem jak tam bylo ale dlaczego wszyscy kobiete ktora ponosi zawsze
> konsekwencje wyzywaja od kurwisznow a nie powiedza tego o facetach.
Jak na razie to kolejny facet, który niby jest na 100% (choć poprzedni
też miał być, dopiero po testach DNA - ciekawe czy matka za nie
zapłaciła - pewnie tak, skoro "facet jest na tyle bezczelny", że śmie
żądać zwrotu kosztów) jest sądzony o "konsekwencje".
--
Regards
Matt
-
32. Data: 2012-06-05 11:55:20
Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
Od: PJ <p...@g...com>
//Generalnie Twoja siostra nie jest bez winy, pewnie to rozumiesz.
o jakiej winie myslisz ? bo jesli podejrzenia nie byly bezpodstawne
(konsumpcja zostala udokumentowana) a Romeo nr1 np odmowil poddaniu
sie testowi DNA to mysle ze Sad moze tylko pogrozic paluchem ...
//Będzie musiała się liczyć z koniecznością zapłaty odszkodowania temu
pierwszemu mężczyźnie.
powtarzam: decyzja zostala podjeta po konsultacji z fachowcem wiec
miejmy nadzieje nie bezpodstawnie, wyjdzie w praniu
//Jeśli jesteście pewni, że ojcem jest ten człowiek, który jak ostatni
tchórz i kanalnia uciekł do Kanady, a jego brat zna miejsce pobytu, to
jedyne co wam pozostaje, to zatrudnienie prywatnego detektywa, który
nielegalnie (np. przez podsłuch lub prowokację) zdobędzie dane
adresowe ojca w Kanadzie.
"Problem jest taki, że on dawno temu wyjechał do Kanady i nie ma z nim
żadnego kontaktu" ja rozumiem to tak ze koles przebywa na stale w
Kanadzie i wpadl na chwile do PL np odwiedzic brata, nie wiem skad
wniosek ze Romeo 2 "uciekł " byl przeciez poza podejrzeniami
skierowanymi na Romeo 1...
//Mężczyźni uciekający zagranicę po wpadce są żałośni.
true niemniej w tym konkretnym przypadku ani Romeo 1 (test DNA) ani
Romeo 2 (nigdzie nie uciekal) po prostu nie pasuja do tego
stwierdzenia
PS ja bym sprobowal wariantu budzetowego, masz imie, nazwisko, wiek,
moze nawet date urodzenia, imiona rodzicow wiec moze jakis student
informatyki wytropi goscia w internecie a jak nie da rady wtedy
Rutkowski :-)
P.
-
33. Data: 2012-06-05 15:52:38
Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
Od: Mark <t...@a...w.pl>
Dnia Mon, 4 Jun 2012 12:48:51 +0000 (UTC), Dorota napisał(a):
> Jeśli jesteście pewni, że ojcem jest ten człowiek, który jak
> ostatni tchórz i kanalnia uciekł do Kanady
A dlaczego od razu tchorz i kanalia? A moze zwyczajnie nie mial zielonego
pojecia ze panienka zaciazyla, a jesli mial pojecie, to panienka *sama*
jasno i zdecydowanie wskazywala na kogos innego jako ojca. Niby wiec czemu
mialoby go tu cos trzymac? Gdzie tu widzisz tchorzostwo?
-
34. Data: 2012-06-05 15:55:42
Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
Od: Bydlę <p...@g...com>
On 2012-06-04 21:29:54 +0200, Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl> said:
> Jeszcze raz: Nie wiadomo czy z kilkoma,
I to sobie podkreśl.
> Ojcem dziecka jest zatem na 100% drugi facet, z którym spotykała się
> równocześnie moja siostra. ). Skoro na 100% ten drugi, to w takim razie
> trzeciego i następnych nie było.
A wcześniej na 100% ojcem miał być ten pierwszy, ale się nie udało..
;>>>
--
Bydlę
-
35. Data: 2012-06-05 16:20:53
Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
Od: Mark <t...@a...w.pl>
Dnia Mon, 04 Jun 2012 21:29:54 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
> Jeszcze raz: Nie wiadomo czy z kilkoma, raczej było, że z dwoma
Dwa to wiecej niz jeden, a jeden to jedyna dopuszczalna liczba by panienki
nie nazywac inaczej. Czy dwoch, czy dwudziiestu czy stu - to niewazne, tak
czy siak pierwszemu przyprawiala rogi. Lub kazdemu z nich jesli o sobie nie
wiedzieli.
> (cytat:
> Ojcem dziecka jest zatem na 100% drugi facet, z którym spotykała się
> równocześnie moja siostra. ). Skoro na 100% ten drugi, to w takim razie
> trzeciego i następnych nie było.
Na 100% to ona byla pewna ze ojcem jest pierwszy, az do sadu poszla.
Badania wykazaly ile warte sa je zapewnienia o "100% pewnosci", wiec sory.
> Owszem, pani nie jest wzorową moralnie osobą,
ROTFL. Coz za eufemizm.
> jednak nazwanie jej kurwiszonem nie za bardzo pasuje, a przynajmniej nie daje się
wysnuć na
> podstawie tego listu.
Gdyz poniewaz? Wszedzie gdzie sie spotkalem, kurwiszonem nazywa sie kobiete
ktora bedac z jednym facetem, idzie do lozka z innym.
> Może mamy jakiś konflikt znaczeniowy tego słowa?
Ty to zdaje sie masz konflikt mysleniowy, a konkretnie konflikt z
zablokowanymi komorkami mozgowymi. Chyba ze trollujesz dla zasady.
> Nie wiadomo jak wyglądała sytuacja. Już pisałem, że może są tu jakieś
> psychicznie kłopoty z seksualnością. Może jakieś załamanie nerwowe. Może
> zmiana chłopaka nastąpiła i zbiegło się to w czasie?
Ty tak na serio czy jaja sobie robisz?
> Owszem, gdyby pani była moralnie czysta i poczekała z seksem do ślubu,
> jak należy, to by problemu nie było.
ROTFL.
Powiedz ze trolujesza nie ze myslisz tak jak napisales.
Czekac z seksem do slubu? LOL, a czemuz to "tak nalezy"?
To jedna z glupszych i najbardziej niezyciowych idei o jakiej slyszalem.
> Ale błądzić jest rzeczą ludzką i od
> razu taki wulgarny atak tylko dlatego, że się seksualnie zagubiła?
Dupy dala a nie sie seksualnie zgubila. Seksualnie to sie mogla gubic i
znajdowac z tym jednym gosciem, wtedy nie mialaby problemow.
Ciekawe co Ty bys powiedzial jakby Twoja dziewczyna/zona poszla do lozka z
innym facetem.
Ciekawe czy wtedy bylbys tak wyrozumialy, tolerancyjny, i tlumaczyl jej
zachowanie.
"kochanie, nic sie nie stalo, ja wiem ze sie pogubilas". Gowno tam, pierwszy
bys ja od dziwek wyzywal.
> A zresztą, czy panowie są bez winy?
Argument "a u was bija murzynow".
> Przecież oni również z nią współżyli bez ślubu. Oni są wporzo?
Chlopie, Ty kompletnie tego nie ogarniasz. co ma za znaczenie czy mieli slub
czy nie?
Chodzi o to ze bedac w zwiazku z jednym puszczala sie z innym,a nie czy
bzykali sie bez slubu.
> Jeżeli ją nazywacie kurwiszonem, to jak nazywacie ich?
Jesli o sobie nie wiedzieli, to ofiarami, co najwyzej wspolczuc nalezy ze na
taka trafili.
> Skąd wiesz czy jedyne? A może to jedyny sposób na zapewnienie dziecku
> jako takiego startu?
Jasne, wrobic faceta w ojcostwo, to dobry sposob na "zapewnienie bytu". Na
szczescie facet bardziej ogarniety od niej i sie wmanewrowac nie dal
> Panna z dzieckiem lat 25 ma już zdecydowanie utrudniony start w założenie własnej
rodziny.
Ale Ty masz przestarzxale poglady.
Normalna panna, ktorej sie po prostu w zyciu nie poukladalo albo trafila na
jakiegos padalcai zostala z dzieckiem, wcale nie jest na skreslonej pozycji.
My tu mowimy o paniece ktora na sile szuka frajera ktorego wpakuje
"papierkowo" w role ojca
-
36. Data: 2012-06-05 17:20:49
Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.06.2012 16:20, Mark pisze:
>> Owszem, gdyby pani była moralnie czysta i poczekała z seksem do ślubu,
>> jak należy, to by problemu nie było.
>
> ROTFL.
> Powiedz ze trolujesza nie ze myslisz tak jak napisales.
> Czekac z seksem do slubu? LOL, a czemuz to "tak nalezy"?
> To jedna z glupszych i najbardziej niezyciowych idei o jakiej slyszalem.
Musisz coś wiedzieć o Tirstanie - to fundamentalista religijny.
Jak coś wykracza poza doktrynę - jest złe i kropka.
-
37. Data: 2012-06-05 22:50:48
Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
Od: Przemysław Adam Śmiejek <n...@s...pl>
W dniu 05.06.2012 16:20, Mark pisze:
> Czekac z seksem do slubu? LOL, a czemuz to "tak nalezy"?
> To jedna z glupszych i najbardziej niezyciowych idei o jakiej slyszalem.
Ograniczać się do jednego faceta, a czemuż tak należy?
To jedna z głupszych i najbardziej nieżyciowych idei o jakiej słyszałem.
--
Przemysław Adam Śmiejek
Niech żadne nieprzyzwoite słowo nie wychodzi z ust waszych,
ale tylko dobre, które może budować, gdy zajdzie potrzeba,
aby przyniosło błogosławieństwo tym, którzy go słuchają. (Ef 4,29)
-
38. Data: 2012-06-05 23:01:41
Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 05.06.2012 22:50, Przemysław Adam Śmiejek pisze:
> W dniu 05.06.2012 16:20, Mark pisze:
>> Czekac z seksem do slubu? LOL, a czemuz to "tak nalezy"?
>> To jedna z glupszych i najbardziej niezyciowych idei o jakiej slyszalem.
>
> Ograniczać się do jednego faceta, a czemuż tak należy?
> To jedna z głupszych i najbardziej nieżyciowych idei o jakiej słyszałem.
To akurat idea całkiem logiczna i życiowa, jak wiać na załączonym
obrazku - bidulka dawała na lewo i prawo i teraz nie wie, kogo pozywać ;->
A poważniej - wszystko zależy od układu pomiędzy partnerami i zdrowego
rozsądku (podpartego wiedzą medyczną).
Czekanie do nocy poślubnej to proszenie się o potężne kłopoty, bo głupio
wyjdzie, jak się nagle okaże, że mają zupełnie odmienne upodobania albo,
co gorsza, wyjdzie na jaw, że on lub ona nagle dostrzegą, że płeć
przeciwna jego/jej nie "kręci" (dość "popularny" problem wśród osób o
orientacji homoseksualnej z fundamentalistycznych środowisk).
Zresztą potencjalnie mogą być jeszcze zabawniejsze przypadki - np. jedno
z małżonków po ślubie okaże się "trans" ;)
-
39. Data: 2012-06-06 09:25:16
Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
Od: Mark <t...@a...w.pl>
Dnia Tue, 05 Jun 2012 22:50:48 +0200, Przemysław Adam Śmiejek napisał(a):
> Ograniczać się do jednego faceta, a czemuż tak należy?
> To jedna z głupszych i najbardziej nieżyciowych idei o jakiej słyszałem.
Alez ja ci wcale nie kaze ograniczac sie do jednego faceta. A miej sobie
tylu ilu zechcesz.
Rozumiem, ze do reszty sie nie odniesiesz bo zabraklo"argumentow"?
-
40. Data: 2012-06-06 09:26:31
Temat: Re: facet wnosi pozem przeciw mojej siostrze a ojciec znika
Od: Mark <t...@a...w.pl>
Dnia Tue, 05 Jun 2012 17:20:49 +0200, Andrzej Lawa napisał(a):
> Musisz coś wiedzieć o Tirstanie - to fundamentalista religijny.
No wlasnie widze. Choc nigdy fundamentalisow wszelakich nie rozumialem.