-
61. Data: 2002-08-18 21:02:30
Temat: Re: expert sam o sobie
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com>
"Krzysztof" <k...@a...mail.ru> wrote in
news:ajno3e$ns0$2@news.onet.pl
>> ale że radzi coś szkodliwego w WAŻNYCH sprawach (.medycyna) - jest już
>> niebezpieczne gdy ktoś go na serio odbierze
> Jest niebezpieczne, zgadzam się.
no super
> A poczucie misji polegającej na zwalczaniu kogoś IMHO też jest
> niebezpieczne. Dla zwalczającego.
ja nie dzwonię do jego ISP żeby go odcią za nazywanie innych trolami - on
dzwoni. OStatnio napisałe nawet na kilka osób (akurat nie na mnie :) do...
sejmu polskiego - super.
Więc skoro tu też się zgadzamy to proponuję EOT.
--
Rafał 'Raf256' Maj
http://www.raf256.com
-
62. Data: 2002-08-18 21:33:23
Temat: Re: expert sam o sobie
Od: t...@w...pdi.net
In pl.soc.prawo Krzysztof <k...@a...mail.ru> wrote:
> Nie piszę. I nie przypisuj mi nie moich wypowiedzi.
Nie przypisalem ci nie twojej wypowiedzi. Napisalem: "I nie pisz, ze nie bo
wtedy WOGOLE mogloby nie byc podzialu tematycznego". To nie musi oznaczac,
ze sugeruje jakobys cos takiego napisal. Jesli nie byles pewien moich
intencji wystarczylo zapytac.
>> wtedy W OGOLE mogloby nie byc podzialu tematycznego. Jest i nalezy go
>> przestrzegac. Z powodu owego trolla jedna z bardziej istotnych grup
>> usenetowych w Polsce dorobila sie moderowania. Wlasnie z powodu
>> ODPORNOSCI trolla na prosby zaprzestania zasmiecania grupy.
> I co - masz o to moderowanie pretensje do Experta???
> Trochę dziecinne ...
Dlaczego "manie" pretensji do trolla o moderowanie polipa mialoby byc
dziecinne? Czy mam do niego te pretensje? Szczerze mowiac z calej historii
mialem ubaw i slowo pretensje jest tu nie na miejscu chyba. No ale ty wiesz
lepiej, nie?
> A gwoli ścisłości - wspomniana przez Ciebie grupa nie dorobiła się
> moderowania z powodu odporności trolla na prośby grupowiczów, a z powodu
> braku odporności _pozostałych grupowiczów_ na działalność trolla. Gdyby
> nikomu to nie przeszkadzało, nie byłaby moderowana.
Alez to wlasnie przeszkadza. Jezeli troll rozpowszechnia bzdury to ludzie je
prostuja. To BARDZO DOBRZE. Niedobrze, ze czesc osob ma ubaw i prowokuje
trolla do produkowania kolejnych postow bo to nic nie wnosi nowego.
> Moim zdaniem pełni rolę kozła ofiarnego. Nie opieram się na
> wyobrażeniach, znam wypowiedzi Jacka z kilku grup i mi wystarczy.
> Nie wiem, co jest dziwnego w terminie "kozioł ofiarny", a zwłaszcza, co
> tak bardzo może w nim dziwić na pl.sci.psychologia?
Dobra, przyjmuje, ze znajac calkosztalt tworczosci owego osobnika uwazasz,
ze pelni role kozla ofiarnego. Dziwi mnie to ale to nic niezwyklego :-)
Co do pl.sci.psychologia nie zwrocilem uwagi, ze to biega takze do was.
Wspolczuje :-)
>> Bo bardzo czesto wciska ludziom SZKODLIWY kit.
> ???
> Nikt im nie każe w ten szkodliwy kit wierzyć.
Ale sa ludzie ktorzy wola jednak nie ryzykowac, ze ktos jednak uwierzy. Chca
miec pewnosc. Tacy internetowi samarytanie :-)
>> Oczywiscie, z tego biednego, chorego
>> czlowieka duzo osob ma ubaw i jest to przykre. Ale trzeba tez
>> pomyslec o ofiarach jego "madrosci".
> Na jakiej podstawie rozpoznajesz u niego chorobę?
> Badałeś go?
Masz racje. Moglem sobie ta szpile darowac. Ale to ty pisales (przeciez w
kontekscie tej dyskusji a nie gdzies tam):
"szczerze mowiac nie lubie sie bawic czyims kosztem i z czyichs problemow."
No co ty wiesz o problemach trolla? ;-)
> Masz dowody na to co piszesz? Czy wierzysz każdemu we wszystko co
> napisze na grupie? Jakoś tak mi się dobrze wiąże z fragmentem o
> "wciskaniu kitu"...
No widzisz. Jestem jedna z tych osob ktora przed "madrosciami" trolla ratuja
ci ktorzy jego rewelacje prostuja. Ciesze sie z ich obecnosci.
> Przy czym nie twierdzę, że tak nie było.
Moglo byc lub moglo nie byc. W usenecie jestes skazany w wiekszosci wypadkow
na tresci podane przez innych. Wyrabiasz sobie tez do pewnych osob cos w
rodzaju zaufania na podstawie ich poprzednich listow. Pytanie czy piszac, ze
ow "grozniejszy troll" pozbawil kogos pracy rozpowszechniam jakas bzdure
jest otwarte. Znajac jednak wyczyny owego "grozniejszego trolla" to wierze w
to bez zastrzezen. Juz prywatnie - no bo znowu jego wyczyny znam z jego
wlasnych slow i slow innych :-)
> Pozdrawiam,
> Krzysztof
Z powazaniem
Tomasz Leszczynski
(...)
-
63. Data: 2002-08-18 21:52:52
Temat: Re: expert sam o sobie
Od: Tomasz Slaski <t...@s...pl.invalid>
Użytkownik Rafal 'Raf256' Maj napisał:
> ja nie dzwonię do jego ISP żeby go odcią za nazywanie innych trolami - on
> dzwoni. OStatnio napisałe nawet na kilka osób (akurat nie na mnie :) do...
> sejmu polskiego - super.
Na mnie napisał do GIODO, Ministerstwa Infrastruktury i do niezliczonych
abuse (w tym do mnie samego), pisząc, że ma rzekomo niezbite dowody na
to, że permanentnie włamuję mu się do jego komputera :)
Do prokuratury i na policje też próbowal, ale chyba go olali.
> Więc skoro tu też się zgadzamy to proponuję EOT.
OK, P, NMSP, zeby nie wrzucic swoich trzech groszy z doświadczeń z
Expierdem ;-)
--
TOM @ HOME
GSM +48 607 81 83 30 GG 139980 TS635-RIPE
FAQ grupy pl.misc.telefonia: http://www.telefonia.skonet.pl
-
64. Data: 2002-08-18 22:23:56
Temat: Re: expert sam o sobie
Od: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru>
Użytkownik wrote:
> Nie przypisalem ci nie twojej wypowiedzi. Napisalem: "I nie pisz, ze
> nie bo wtedy WOGOLE mogloby nie byc podzialu tematycznego". To nie
> musi oznaczac, ze sugeruje jakobys cos takiego napisal.
ok.
> Jesli nie
> byles pewien moich intencji wystarczylo zapytac.
zgadzam się.
> Dlaczego "manie" pretensji do trolla o moderowanie polipa mialoby byc
> dziecinne?
Bo - o ile się dobrze orientuję - to nie troll decyduje o moderowaniu
grupy tylko głosowanie.
Więc dlaczego do neigo pretensje? Do trolla możesz mieć pretensje, że
pisze nie na temat, zaśmieca grupę _swoimi_ postami itd.
> Czy mam do niego te pretensje? Szczerze mowiac z calej
> historii mialem ubaw i slowo pretensje jest tu nie na miejscu chyba.
aha.
> No ale ty wiesz lepiej, nie?
Nie.
> Alez to wlasnie przeszkadza.
Czyli o co pretensje do trolla? ze ludzie prostuja jego wypowiedzi?
> Jezeli troll rozpowszechnia bzdury to
> ludzie je prostuja. To BARDZO DOBRZE.
czym jest dobro? ;-)
i pliss nie krzycz tak, bo uszy bolą! ;-)
> Niedobrze, ze czesc osob ma
> ubaw i prowokuje trolla do produkowania kolejnych postow bo to nic
> nie wnosi nowego.
IMHO to swiadczy tylko o nich.
> Dobra, przyjmuje, ze znajac calkosztalt tworczosci owego osobnika
> uwazasz, ze pelni role kozla ofiarnego. Dziwi mnie to ale to nic
> niezwyklego :-)
:-)))
>> ???
>> Nikt im nie każe w ten szkodliwy kit wierzyć.
>
> Ale sa ludzie ktorzy wola jednak nie ryzykowac, ze ktos jednak
> uwierzy. Chca miec pewnosc. Tacy internetowi samarytanie :-)
Jedno drugiemu nie zaprzecza
>> Na jakiej podstawie rozpoznajesz u niego chorobę?
>> Badałeś go?
>
> Masz racje. Moglem sobie ta szpile darowac.
Nie rozumiem tej "szpili" w kontekście choroby szczerze mówiąc.
> Ale to ty pisales
> (przeciez w kontekscie tej dyskusji a nie gdzies tam):
>
> "szczerze mowiac nie lubie sie bawic czyims kosztem i z czyichs
> problemow."
>
> No co ty wiesz o problemach trolla? ;-)
Nie każdy problem to choroba.
A to co o nim wiem wcale nie musi byc prawdziwe.
Faktycznie nie musi byc dla niego problemem walka z nim i poświęcona mu
strona internetowa.
>> Masz dowody na to co piszesz? Czy wierzysz każdemu we wszystko co
>> napisze na grupie? Jakoś tak mi się dobrze wiąże z fragmentem o
>> "wciskaniu kitu"...
>
> No widzisz. Jestem jedna z tych osob ktora przed "madrosciami" trolla
> ratuja ci ktorzy jego rewelacje prostuja. Ciesze sie z ich obecnosci.
I wierzysz w to co mowia? Np. w to, ze wydzwanial do czyjegos ISP?
Tylko na podstawie tego ze ten ktos tak powiedzial? albo zepozbawil g
pracy?
> Moglo byc lub moglo nie byc. W usenecie jestes skazany w wiekszosci
> wypadkow na tresci podane przez innych. Wyrabiasz sobie tez do
> pewnych osob cos w rodzaju zaufania na podstawie ich poprzednich
> listow. Pytanie czy piszac, ze ow "grozniejszy troll" pozbawil kogos
> pracy rozpowszechniam jakas bzdure jest otwarte. Znajac jednak
> wyczyny owego "grozniejszego trolla" to wierze w to bez zastrzezen.
Jak mial pozbawic? U trolla byl zatrudniony?
> Juz prywatnie - no bo znowu jego wyczyny znam z jego wlasnych slow i
> slow innych :-)
a no własnie... :-)
Pozdrowienia,
Krzysztof
-
65. Data: 2002-08-18 23:58:37
Temat: Re: expert sam o sobie
Od: t...@w...pdi.net
In pl.soc.prawo Krzysztof <k...@a...mail.ru> wrote:
>> Dlaczego "manie" pretensji do trolla o moderowanie polipa mialoby byc
>> dziecinne?
> Bo - o ile się dobrze orientuję - to nie troll decyduje o moderowaniu
> grupy tylko głosowanie.
Wlasnie mi przypomniales. Poniewaz polip jest jedna z grup o, jak sie wydaje
istotnym znaczeniu to moderowanie zostalo wprowadzone odgornie, bez
glosowan. W tym kontekscie niektore osoby rzeczywiscie mogloby miec
pretensje. Pomijajac juz do kogo :-)
> Czyli o co pretensje do trolla? ze ludzie prostuja jego wypowiedzi?
Pretensje tez do wielu osob ktore rozdmuchuja problem, mnoza listy, bawia
sie z trollem. Ja niestety tych pretensji nie mam, duzo kwestii ubawilo mnie
setnie jak chociazby watek z Echelonem czy Self-ego (zakladam, ze jak sam
mowiles jestes na biezaco). Nie dziwi mnie tez postepowanie Raf'a, takich
sledczych troll dorobil sie kilku, niektorzy nawet falszowali jego posty
nasladujac calkiem udanie jego styl. Jakos przychylniej patrze na ich
dzialanie (pomijajac dzialania sprzeczne z prawem) niz na kolejne smetne
wynurzenia trolla.
>> Jezeli troll rozpowszechnia bzdury to
>> ludzie je prostuja. To BARDZO DOBRZE.
> czym jest dobro? ;-)
Aha...to zalezy z jakiego punktu widzenia ;-)
>> Niedobrze, ze czesc osob ma
>> ubaw i prowokuje trolla do produkowania kolejnych postow bo to nic
>> nie wnosi nowego.
> IMHO to swiadczy tylko o nich.
Nie za bardzo bym sie z tym zgodzil. Caly czas podejrzewam, ze tworczosc
trolla znasz wybiorczo albo podchodzisz do sprawy z wiekszym dystansem na
ktory ja nie mam byc moze ochoty.
>> Masz racje. Moglem sobie ta szpile darowac.
> Nie rozumiem tej "szpili" w kontekście choroby szczerze mówiąc.
Dyskutujemy o KIMS. Ten ktos byc moze nas czyta. Wielokrotnie mialem chec
napisac do owego trolla z pytaniem "dlaczego". Dlaczego tak dziwnie sie
zachowuje? Napisanie o "biednym, chorym czlowieku" mogloby ta osobe urazic.
Ba, uraziloby na pewno. Stad okreslenie "szpila".
>> No co ty wiesz o problemach trolla? ;-)
> Nie każdy problem to choroba.
No ale co ty wiesz o jego problemach? Powaznie pytam. Nie ironicznie. O co
tutaj chodzi?
> A to co o nim wiem wcale nie musi byc prawdziwe.
> Faktycznie nie musi byc dla niego problemem walka z nim i poświęcona mu
> strona internetowa.
Nie jedna. Zreszta usilowal z nimi walczyc.
> I wierzysz w to co mowia? Np. w to, ze wydzwanial do czyjegos ISP?
Tak.
> Tylko na podstawie tego ze ten ktos tak powiedzial? albo zepozbawil g
> pracy?
Tak. Pisaly to osoby ktorym wierze. Czy mam rozwijac temat "dlaczego wierze
tym osobom"?
> Jak mial pozbawic? U trolla byl zatrudniony?
Coz, ten "grozniejszy troll" ma pewien styl dzialania. Zakladam, ze
domyslasz sie o kogo chodzi. Polecam dejanews.
>> Juz prywatnie - no bo znowu jego wyczyny znam z jego wlasnych slow i
>> slow innych :-)
> a no własnie... :-)
Ale z drugiej strony zawsze moge podac zrodlo. Zreszta nie musze, bez
problemu znajdziesz sobie, chocby korzystajac z dejanews kto, kogo i
dlaczego takze w przypadku tej kwestii.
> Pozdrowienia,
> Krzysztof
Z powazaniem
Tomasz Leszczynski
(...)
-
66. Data: 2002-08-19 00:02:29
Temat: Re: expert sam o sobie
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com>
Tomasz Slaski <t...@s...pl.invalid> wrote in
news:3D601734.90800@skonet.pl.invalid
ostatni post obiecuje ;)
> Na mnie napisał do GIODO,
a co to ?
> Ministerstwa Infrastruktury i do niezliczonych abuse
u mnie również do tepsy, onetu (z którym zaczął się kłóci że zna netykiety
lepiej od nich) i Chello.
> (w tym do mnie samego), pisząc, że ma rzekomo
a jak myślisz po co mam w nagłówkach X-Complains-To:a...@r...com :) ?
> niezbite dowody na to, że permanentnie włamuję mu się do jego
> komputera :) Do prokuratury i na policje też próbowal, ale chyba go
> olali.
a właśnie - i do komendy główne policji - że jest ofiarą TERRORYZMU
INTERNETOWEGO
>> Więc skoro tu też się zgadzamy to proponuję EOT.
> OK, P, NMSP, zeby nie wrzucic swoich trzech groszy z doświadczeń z
> Expierdem ;-)
zgoda :)
--
Rafał 'Raf256' Maj
http://www.raf256.com
-
67. Data: 2002-08-19 08:10:29
Temat: Re: expert sam o sobie
Od: "Rafal 'Raf256' Maj" <r...@r...com>
"Elita.pl" <b...@e...pl> wrote in news:3D5F79D9.DEB5FF72@elita.pl
>> dzwoniac do ich pracodawcow i straszac sadami.
>> Jeden z grupowiczow stracil przez niego prace.
> Powtarzasz bzdury.
ale przecież sam się tym chwaliłeś
grupowiczem tym jest AFAIR jaszyn (obecnie admin jaszyn.net)
do kilku osób do pracy posyłałeś faxy/emaile do szefów
do kilku osób się przeszłeś... na szczśćie ochrona była uprzdzona
na zlot grupy PSS przyszedłeś w ochraniaczu na zęby i zaczepaiłeś
grupowiczów hehe :)
--
Rafał 'Raf256' Maj
http://www.raf256.com
-
68. Data: 2002-08-19 10:02:28
Temat: Re: expert sam o sobie
Od: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru>
> Wlasnie mi przypomniales. Poniewaz polip jest jedna z grup o, jak sie
> wydaje istotnym znaczeniu to moderowanie zostalo wprowadzone
> odgornie, bez glosowan. W tym kontekscie niektore osoby rzeczywiscie
> mogloby miec pretensje.
A, to co innego. Nie znam sie na tych zasadach.
> Pomijajac juz do kogo :-)
:-)
> Pretensje tez do wielu osob ktore rozdmuchuja problem, mnoza listy,
> bawia sie z trollem. Ja niestety tych pretensji nie mam, duzo kwestii
> ubawilo mnie setnie jak chociazby watek z Echelonem czy Self-ego
> (zakladam, ze jak sam mowiles jestes na biezaco).
Akurat, co do Echelonu to donosiły o tym także największe agencje
prasowe, np. dpa.
> Nie dziwi mnie tez
> postepowanie Raf'a, takich sledczych troll dorobil sie kilku,
> niektorzy nawet falszowali jego posty nasladujac calkiem udanie jego
> styl. Jakos przychylniej patrze na ich dzialanie (pomijajac dzialania
> sprzeczne z prawem) niz na kolejne smetne wynurzenia trolla.
Na fałszowanie jego wypowiedzi?
> Nie za bardzo bym sie z tym zgodzil. Caly czas podejrzewam, ze
> tworczosc trolla znasz wybiorczo albo podchodzisz do sprawy z
> wiekszym dystansem na ktory ja nie mam byc moze ochoty.
Raczej dystans...
>> Nie rozumiem tej "szpili" w kontekście choroby szczerze mówiąc.
>
> Dyskutujemy o KIMS. Ten ktos byc moze nas czyta. Wielokrotnie mialem
> chec napisac do owego trolla z pytaniem "dlaczego". Dlaczego tak
> dziwnie sie zachowuje? Napisanie o "biednym, chorym czlowieku"
> mogloby ta osobe urazic. Ba, uraziloby na pewno. Stad okreslenie
> "szpila".
Choroba to IMO nie powód do urazy. IMO to swiadczy tylko o piszącym,
jeśli stara się kogoś zdeprecjonować lub urazić wytykając mu chorobę.
>> Nie każdy problem to choroba.
>
> No ale co ty wiesz o jego problemach? Powaznie pytam. Nie ironicznie.
> O co tutaj chodzi?
Nie wiem. wiele mozliwych rozwiązań, ale Duchem Świętym nie jestem.
> Nie jedna. Zreszta usilowal z nimi walczyc.
Też bym walczył na jego miejscu.
> Tak. Pisaly to osoby ktorym wierze. Czy mam rozwijac temat "dlaczego
> wierze tym osobom"?
Jak chcesz, to rozwijaj ;-)
>> Jak mial pozbawic? U trolla byl zatrudniony?
>
> Coz, ten "grozniejszy troll" ma pewien styl dzialania. Zakladam, ze
> domyslasz sie o kogo chodzi. Polecam dejanews.
Pretensje to co najwyżej do neikompetentnego pracodawcy/HR-a pracodawcy.
> Ale z drugiej strony zawsze moge podac zrodlo. Zreszta nie musze, bez
> problemu znajdziesz sobie, chocby korzystajac z dejanews kto, kogo i
> dlaczego takze w przypadku tej kwestii.
Szczerze mówiąc aż tak mnie to nei pasjonuje.
Mam poważniejsze problemy w życiu :-)
Pozdrawiam,
Krzysztof
-
69. Data: 2002-08-19 22:59:36
Temat: Re: expert sam o sobie
Od: t...@w...pdi.net
In pl.soc.prawo Krzysztof <k...@a...mail.ru> wrote:
>> Pretensje tez do wielu osob ktore rozdmuchuja problem, mnoza listy,
>> bawia sie z trollem. Ja niestety tych pretensji nie mam, duzo kwestii
>> ubawilo mnie setnie jak chociazby watek z Echelonem czy Self-ego
>> (zakladam, ze jak sam mowiles jestes na biezaco).
> Akurat, co do Echelonu to donosiły o tym także największe agencje
> prasowe, np. dpa.
Ale nie o to chodzi. Chodzi o watek echelonu w powiazaniu z naszym trollem.
>> Nie dziwi mnie tez
>> postepowanie Raf'a, takich sledczych troll dorobil sie kilku,
>> niektorzy nawet falszowali jego posty nasladujac calkiem udanie jego
>> styl. Jakos przychylniej patrze na ich dzialanie (pomijajac dzialania
>> sprzeczne z prawem) niz na kolejne smetne wynurzenia trolla.
> Na fałszowanie jego wypowiedzi?
Pomijam dzialania sprzeczne z prawem. Podszywanie sie przez kogos uwazam za
jego lamanie ale niestety bardzo czesto nie do "scigniecia". Tu jest ciekawa
rzecz. Niedawno ktos skasowal moj list. W tym celu musial podszyc sie pode
mnie oszukujac tym samym serwer. Byc moze takie zachowanie wypelnia kryteria
jakichs tam paragrafow. Byl ten ktos na tyle nieodpowiedzialny, ze bez
problemu sprawdzilem sobie gdzie mieszka a nawet jak wyglada (no niezupelnie
sam sobie sprawdzilem bo pare osob mi pomoglo). ALE to nie zmienia faktu, ze
przy odrobinie wysilku taka osoba jest NIETYKALNA. To teraz co? Pieniaczyc,
skladac donosy dlatego, ze ktos sie nie orientowal i sie dobrze nie ukryl?
Nastepny atak przeprowadzi juz lepiej. Przed chwila ktos mi ohydnie
naublizal przez Internet (jakas plaga czy co). I co? Niestety trzeba sie
uodpornic. Ja nie potrafie, po kazdym takim ataku cierpie ale jedyna
alternatywa jest sie odciac, zamurowac, nie wychodzic na ulice itd. itd. Co
zreszta nie zabezpiecza nas przed zlymi ludzmi, zawsze moze jakis zadzwonic
:-)
Ehh...Internet odcina nas od mozliwosci odplaty i wychodzi na to, ze jedyne
mozliwe reakcje to na zlo reagowac zlem albo sie uodpornic. Ja niestety
naleze do 3 grupy :-/
>> Nie za bardzo bym sie z tym zgodzil. Caly czas podejrzewam, ze
>> tworczosc trolla znasz wybiorczo albo podchodzisz do sprawy z
>> wiekszym dystansem na ktory ja nie mam byc moze ochoty.
> Raczej dystans...
To co napisales w kontekscie echelonu raczej sklania mnie do tego pierwszego
:-)))
> Choroba to IMO nie powód do urazy. IMO to swiadczy tylko o piszącym,
> jeśli stara się kogoś zdeprecjonować lub urazić wytykając mu chorobę.
Dokladnie.
> Jak chcesz, to rozwijaj ;-)
Wiesz, tylko wygodnie sie uloze...i moze jak odpuscimy juz grupie
pl.soc.prawo.
> Pretensje to co najwyżej do neikompetentnego pracodawcy/HR-a pracodawcy.
Ojej...to zaraz. W sprawie trolla patrzysz na caloksztalt - a tutaj jedynie
pracodawca jest winien?
>> Ale z drugiej strony zawsze moge podac zrodlo. Zreszta nie musze, bez
>> problemu znajdziesz sobie, chocby korzystajac z dejanews kto, kogo i
>> dlaczego takze w przypadku tej kwestii.
> Szczerze mówiąc aż tak mnie to nei pasjonuje.
> Mam poważniejsze problemy w życiu :-)
To IMHO wykret :-)
> Pozdrawiam,
> Krzysztof
Z powazaniem
Tomasz Leszczynski
(...)
-
70. Data: 2002-08-20 21:34:54
Temat: Re: expert sam o sobie
Od: "Krzysztof" <k...@a...mail.ru>
Użytkownik wrote:
> Ale nie o to chodzi. Chodzi o watek echelonu w powiazaniu z naszym
> trollem.
Ja chyba mam jakieś spaczone poczucie humoru, bo mnie nie bawią jego
teksty... ;-(
> Ja nie potrafie, po kazdym takim ataku
> cierpie ale jedyna alternatywa jest sie odciac, zamurowac, nie
> wychodzic na ulice itd. itd. Co zreszta nie zabezpiecza nas przed
> zlymi ludzmi, zawsze moze jakis zadzwonic :-)
:-) są IMO inne sposoby niż wycofanie...
> Ehh...Internet odcina nas od mozliwosci odplaty i wychodzi na to, ze
> jedyne mozliwe reakcje to na zlo reagowac zlem albo sie uodpornic. Ja
> niestety naleze do 3 grupy :-/
agresja czasami jest dobra, jak Ci ktoś daje w mordę to warto mu oddać
(choć to już bójka według naszego durnego prawa)...
Ale taki atak słowny? Po co odpłacać? Bo zabolało? Więc trzeba sprawć,
by nie bolało...
>> Raczej dystans...
>
> To co napisales w kontekscie echelonu raczej sklania mnie do tego
> pierwszego :-)))
IMO jednak dystans....
albo habituacja :-)
>> Choroba to IMO nie powód do urazy. IMO to swiadczy tylko o piszącym,
>> jeśli stara się kogoś zdeprecjonować lub urazić wytykając mu chorobę.
>
> Dokladnie.
To dlaczego twierdzisz, że poczułby się urażony?
> Wiesz, tylko wygodnie sie uloze...i moze jak odpuscimy juz grupie
> pl.soc.prawo.
Nie wiem jak zrobić, żeby poszło tylko na psychologię :-(
>> Pretensje to co najwyżej do neikompetentnego pracodawcy/HR-a
>> pracodawcy.
>
> Ojej...to zaraz. W sprawie trolla patrzysz na caloksztalt - a tutaj
> jedynie pracodawca jest winien?
Kto zwolnił? Pracodawca.
Jeżeli pracodawca wierzy komuś, kto mu nie przedstawia dowodów, to
niestety jest niekompetentny...
>> Szczerze mówiąc aż tak mnie to nei pasjonuje.
>> Mam poważniejsze problemy w życiu :-)
>
> To IMHO wykret :-)
Wiesz, wolałbym ich jednak nie mieć...
Pozdrowienia,
Krzysztof