-
11. Data: 2004-12-26 20:50:28
Temat: Re: [epilepsja a prawo jazdy]
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
>
> Epilepsja nie przeszkadza w odsiadce;)
> Koledzy z celi będą się starać wyleczyć gamonia doodbytniczo;)))
>
jakies urazy z dziecinstwa?
P.
-
12. Data: 2004-12-26 21:07:19
Temat: Re: [epilepsja a prawo jazdy]
Od: KrzysiekPP <k...@n...op.pl>
> p.j. czy też pod warunkiem zaleczenia tejże choroby (bo wyleczyć się ponoć
> nie da) po bardzo dokładnej konsultacji możliwe jest dopuszczenie do
> kierowania pojazdem ? Je=3Fli pytanie to jest NieNaTęGrupę - przepraszam.
Wiele osob nie ma zadnych objawow ... dopiero jak obejrzą cos szybkiego,
np. reklamę w telewizji albo teledysk to dostają drgawek. Trzeba przede
wszystkim ustalić czy prowadzenie pojazdu, co jest zwiazane z szybko
zmieniającymi się obrazami jest powiązane z powstawaniem choroby. Z
drugiej strony jak juz pisali inni pomysl, ze jesli wystąpią u ciebie
objawy to ktos moze zginac. I to niekoniecznie moze byc jedna osoba.
Pewnie niejeden lekarz sie usmieje, czytajac w/w post ....
--
Krzysiek, Krakow
-
13. Data: 2004-12-27 16:06:58
Temat: Re: [epilepsja a prawo jazdy]
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On Sat, 25 Dec 2004 08:08:55 +0100, "cOOba" <c...@o...pl> wrote:
>> Albo mieć na sumieniu kogoś, bo - zlekceważywszy swój stan - dostałeś
>> drgawek podczas kierowania pojazdem?
>O to akurat mówiąc szczerze nie specjalnie dbam.
Oj... Prosze abys oznakowal swoj pojazd tak aby byla jasnosc ze siedzi
w nim autor powyzszych slow. Bede wiedzial kiedy sie chowac przed
osoba niezrownowazona psychicznie, bo jak inaczej nazwac kogos, kto
nie specjalnie dba o zdrowie i zycie innych uczestnikow ruchu?
WAM
--
Sylwester 2004!
Może nad morze?
http://www.nadmorze.pl
-
14. Data: 2004-12-27 21:03:25
Temat: Re: [epilepsja a prawo jazdy]
Od: c...@o...pl (Kuba)
"WAM" <n...@n...nopl.pl>
> Oj... Prosze abys oznakowal swoj pojazd tak aby byla jasnosc ze siedzi
> w nim autor powyzszych slow. Bede wiedzial kiedy sie chowac przed
> osoba niezrownowazona psychicznie, bo jak inaczej nazwac kogos, kto
> nie specjalnie dba o zdrowie i zycie innych uczestnikow ruchu?
Spokojna, 'Twoja rozczochrana' :|
W zasadzie mogę zgodzić się na każdą opinię, bo w sumie jakie to ma
znaczenie ?
Cokolwiek bym nie powiedział to i tak nie ma znaczenia skoro decyzja będzie
raczej jedna.
W tym wypadku Twoja ocena i tego typu osobiste dogryzanie nic nie zmieni.
Jeśli chodzi o sedno to nie jest to oczywiście żadne tłumaczenie, ale skoro
mnie nazywasz tym
'który nie specjalnie dba o zdrowie i zycie innych uczestników ruchu' to jak
nazwiesz tych, którzy nawaleni lub najarani jak autobus wsiadają za kółko ?
Może tych należałoby się czepić najpierw, a nie kogoś, kto wygłasza swoje
opinie nie na drodze tym samym bezpośrednio nikomu tym nie szkodząc.
dla mnie EOT (bo to już są tylko osobiste zagrywki nic nie wnoszące do
tematu, a nie o to chodzi).
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
15. Data: 2004-12-27 21:37:56
Temat: Re: [epilepsja a prawo jazdy]
Od: Wojtek Szweicer <w...@p...onet.pl>
On 2004-12-27 22:03 :
> ...skoro mnie nazywasz tym 'który nie specjalnie dba o zdrowie i zycie
> innych uczestników ruchu' to jak
>
>nazwiesz tych, którzy nawaleni lub najarani jak autobus wsiadają za kółko ?
>
A w Ameryce biją Murzynów!
w.
-
16. Data: 2004-12-28 00:09:12
Temat: Re: [epilepsja a prawo jazdy]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Kuba wrote:
> 'który nie specjalnie dba o zdrowie i zycie innych uczestników ruchu' to jak
> nazwiesz tych, którzy nawaleni lub najarani jak autobus wsiadają za kółko ?
> Może tych należałoby się czepić najpierw, a nie kogoś, kto wygłasza swoje
> opinie nie na drodze tym samym bezpośrednio nikomu tym nie szkodząc.
Saddam Hussejn i paru innych dyktatorów mordowali ludzi tysiącami. Czy
wobec tego jeśli pójdę i wpakuję tobie kulkę w ten twój głupi łeb, to
będzie to 'nic takiego' i powinienem być nietykalny aż do pełnego
rozliczenia każdego dyktatora żyjącego teraz lub dawniej?
Albo, jak to ujął Wojtek: a u was biją Murzynów.
-
17. Data: 2004-12-28 00:36:45
Temat: Re: [epilepsja a prawo jazdy]
Od: c...@o...pl (Kuba)
"Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
> Saddam Hussejn i paru innych dyktatorów mordowali ludzi tysiącami. Czy
> wobec tego jeśli pójdę i wpakuję tobie kulkę w ten twój głupi łeb, to
> będzie to 'nic takiego' i powinienem być nietykalny aż do pełnego
> rozliczenia każdego dyktatora żyjącego teraz lub dawniej?
>
> Albo, jak to ujął Wojtek: a u was biją Murzynów.
Czy to tyle, co miałeś konstruktywnego do dodania ?
Jeśli tak to nie wysiliłeś się za bardzo. Co do głupiego łba to mógłbyś
zachować odrobinę więcej kultury, jeśli wiesz co to takiego, a jak już tak
koniecznie chcesz zobaczyć 'głupi łeb' to spójrz w lustro !! Ja tu nikogo
(do tej pory) nie obraziłem to i nie mam powodu dać się obrażać nawet, jeśli
komuś moje poglądy się nie wiem jak nie podobają. Poza tym te dyrdymały o
Saddamie to sobie możesz w .... wsadzić !!
KONIEC
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.soc.prawo
-
18. Data: 2004-12-28 01:07:33
Temat: Re: [epilepsja a prawo jazdy]
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Kuba wrote:
> Jeśli tak to nie wysiliłeś się za bardzo. Co do głupiego łba to mógłbyś
> zachować odrobinę więcej kultury, jeśli wiesz co to takiego, a jak już tak
Byłem tylko szczery.
> koniecznie chcesz zobaczyć 'głupi łeb' to spójrz w lustro !! Ja tu nikogo
Niestety - w moim lustrze nie zobaczę twojej gęby, więc próżne nadzieje.
> (do tej pory) nie obraziłem to i nie mam powodu dać się obrażać nawet, jeśli
> komuś moje poglądy się nie wiem jak nie podobają. Poza tym te dyrdymały o
> Saddamie to sobie możesz w .... wsadzić !!
Najpierw to samo zrób ze swoimi dyrdymałami o jeżdżących po pijaku.
-
19. Data: 2004-12-29 11:42:28
Temat: Re: [epilepsja a prawo jazdy]
Od: "Przemek R." <p...@t...gazeta.pl>
> 'który nie specjalnie dba o zdrowie i zycie innych uczestników ruchu' to
jak
> nazwiesz tych, którzy nawaleni lub najarani jak autobus wsiadają za
kółko ?
> Może tych należałoby się czepić najpierw, a nie kogoś, kto wygłasza
swoje
> opinie nie na drodze tym samym bezpośrednio nikomu tym nie szkodząc.
akurat najarani nie tworza niebezpieczenstwa (nie takie jak myslisz),
jada 20 km na godzine i im sie wydaje ze pruja setka.
Takze pozostal by przy nawalonych.
P.
-
20. Data: 2005-01-01 16:59:17
Temat: Re: [epilepsja a prawo jazdy]
Od: WAM <n...@n...nopl.pl>
On 27 Dec 2004 22:03:25 +0100, c...@o...pl (Kuba) wrote:
>ale skoro
>mnie nazywasz tym
>'który nie specjalnie dba o zdrowie i zycie innych uczestników ruchu'
To Ty sie tak nazwales na poczatku watku! Ja aby okresli Twoje
zachowanie uzylbym duzo gorszych slow... :)
>to jak
>nazwiesz tych, którzy nawaleni lub najarani jak autobus wsiadają za kółko ?
Podobnie jak nazwalbym Ciebie, gdybym nazywal.
WAM
--
Wygraj weekend w Rewalu!
Przyjdź na nasze stoisko na targach turystycznych!
www.nadmorze.pl www.targi.nadmorze.pl