--
Witam Serdecznie Grupowiczow
pisze w takiej sprawie z nadzieja ze ktos podpowie mi jakies rozwiazanie:
pozyczylem znajomemu duza ilosc pieniedzy , spisalismy stosowna umowe, w
momencie kiedy zwrocilem sie o zwrot znajomy stwierdzil ze pieniedzy nie ma
i nie odda, zwrocilem sie do sadu sprawe wygralem i sad nakazal zwrot calej
sumy wraz z kosztami sadowymi i odsetkami, komornik nie moze tych pieniedzy
wyegzekwowac poniewaz dluznik nie pracuje w polsce i nie posiada zadnego
majatku, w zwiazku z tym chce umozyc egzekucje na co ja nie chce sie zgodzic
poniewaz licze ze w koncu kiedys moj dłuznik bedzie musial "stawic czolo"
tej sprawie gdy zechce podjac prace w polsce ,
adwokat do ktorej sie zwracalem przed sprawa twierdzila ze ten dlug bedzie
obowiazywal do konca naszego zycia a po smierci przechodzi na dzieci
czy komornik moze wiec umozyc egzekucje z powodu braku mozliwosci egzekucji
czy nieobecnosci w kraju mojego dluznika( widuje go sporadycznie wiec wiem
ze to nieprawda)
jesli ktos potrafi cos doradzic w tej sprawie to bede wdzieczny
pozdrawiam

do góry

Pawel Cycon napisał(a):

[tylko podpis, który był treścią listu, to się nie cytuje]


Tak, komornik może, a nawet powinien umorzyć egzekucję. Jak dłużnik
dorobi się majątku, to możesz ponownie wszcząć egzekucję. Tak więc
musisz uzbroić się w cierpliwość i dyskretnie obserwować poczynania
dłużnika.


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl

do góry

Dnia 2007-11-02 10:03 użytkownik Pawel Cycon napisał :

A gdzie treść posta? Popraw sobie sygnaturkę.

--
http://www.miki.z.pl m...@...pl
Gadu-gadu: 2128279 Mobile: +48607345846 IRC: `miki`

do góry

Pawel Cycon wrote:

Komornik umarza agzekucję, co wcale nie oznacza umorzenia długu.
Dług się przedawni dopiero po 10 latach.
Jeśli w ciągu tych 10 lat powtórnie zwrócisz się do komornika, to
przerywasz w ten sposób bieg przedawnienia i 10 lat biegnie od początku.
W ten sposób dług nie przedawni się nigdy jeśli raz na 10 lat zrobisz
jakiś ruch.

do góry

Pawel Cycon pisze (w sygnaturce):

> adwokat do ktorej sie zwracalem przed sprawa twierdzila ze ten dlug ?
> bedzie obowiazywal do konca naszego zycia

Powiedziała ci o przedawnieniu? Masz 10 lat na ponowne wszczęcie
egzekucji. I faktycznie możesz tak, pamiętając o okresach 10 letnich
uruchamiać i wyłączać komornika.

> a po smierci przechodzi na dzieci

Tak. Potem na pradzieci i na prapradzieci ;) Jak ci dłużnik kojfnie to
długu możesz dochodzić od spadkobiercy tylko wtedy jeśli ten nie zrzekł
się spadku. Jeśli przyjął go z dobrodziejstwem inwentarza to odpowiada
za długi spadkodawcy do wysokości odziedziczonego majątku. W całości
odpowiada jeśli przyjął spadek wprost co jest przyjęciem domyślnym.

> jesli ktos potrafi cos doradzic w tej sprawie to bede wdzieczny
> pozdrawiam

Takiego pomysła mam ale to już ktoś obeznany w prawie musiałby to
zweryfikować. Ustalić majątek dłużnika w taki sposób żeby dało się tego
dowieść przed sądem a potem wezwać dłużnika do ujawnienia majątku. Jeśli
rozminie się z prawdą... no właśnie nie wiem co wtedy :D

do góry

Juzek Kocimientka napisał(a):

> Takiego pomysła mam ale to już ktoś obeznany w prawie musiałby to
> zweryfikować. Ustalić majątek dłużnika w taki sposób żeby dało się tego
> dowieść przed sądem a potem wezwać dłużnika do ujawnienia majątku. Jeśli
> rozminie się z prawdą... no właśnie nie wiem co wtedy :D

Odpowiedzialność karna za składanie fałszywych zeznań.

Tyle że jeśli już uda się odnaleźć majatek, to nie ma sensu bawić się
w sprawy o wyjawienie majątku, tylko skierować do niego egzekucję
komorniczą.

Można natomiast zastosować sytuację odwrotnie: jeśli się nie zna
majątku, to skierować wniosek o wyjawienie, a w przyszłości, jak się
dowie o tym, że coś zataił, to sprawę za fałszywe zeznania.


--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl

do góry