Czy i do kogo można złożyć zawiadomienie na temat dziwnych rzeczy, które
znajdują się w zakupionych towarach spożywczych a nie powinny tam być?
Na przykład kawałek paska skórzanego w chlebie itp.

Czy jakiś organ dokonuje kontroli linii produkcyjnych lub w ogóle
zajmuje się takimi sprawami po zgłoszeniu przez konsumenta?

Marek

do góry

Użytkownik "Marek" <.@.> napisał w wiadomości
news:4eddcb7c$0$2076$c3e8da3$6d1d8cbd@news.astraweb.
com...
> Czy i do kogo można złożyć zawiadomienie na temat dziwnych rzeczy, które
> znajdują się w zakupionych towarach spożywczych a nie powinny tam być? Na
> przykład kawałek paska skórzanego w chlebie itp.
>
> Czy jakiś organ dokonuje kontroli linii produkcyjnych lub w ogóle zajmuje
> się takimi sprawami po zgłoszeniu przez konsumenta?

SANEPID lub Inspekcja Handlowa.

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Marek" <.@.> napisał w wiadomości
> news:4eddcb7c$0$2076$c3e8da3$6d1d8cbd@news.astraweb.
com...
>> Czy i do kogo można złożyć zawiadomienie na temat dziwnych rzeczy,
>> które znajdują się w zakupionych towarach spożywczych a nie powinny
>> tam być? Na przykład kawałek paska skórzanego w chlebie itp.
>>
>> Czy jakiś organ dokonuje kontroli linii produkcyjnych lub w ogóle
>> zajmuje się takimi sprawami po zgłoszeniu przez konsumenta?
>
> SANEPID lub Inspekcja Handlowa.

Dzięki. Czy trzeba im dostarczać "dowód w sprawie" czy też wystarczy
zgłoszenie pisemne?

Marek

do góry

Weź chłopie nie przesadzaj. Przepisy z "ujni" tak na Ciebie wpływają, że
chcesz kontroli każdego bochenka? Pomiar krzywizny skórki plus RTG wnętrza?
We Francji wogóle nie ma Sanepidu i ludziska jakoś się masowo nie
wytruli. Jakbyś pracował w piekarni, tobyś wiedział, że w mące czasem
coś się zdarzy: kawałek sznurka na przykład.
Jacek

do góry

Dnia Tue, 06 Dec 2011 14:17:24 +0100, Jacek napisał(a):

>Jakbyś pracował w piekarni, tobyś wiedział, że w mące czasem
> coś się zdarzy: kawałek sznurka na przykład.

Albo kloc dowcipnego/złośliwego pracownika. Ale nic tam, krzywda się nikomu
nie stanie.


--
marcin

do góry

Użytkownik "Jacek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:jbl4l2$g8s$...@n...task.gda.pl...
> Weź chłopie nie przesadzaj. Przepisy z "ujni" tak na Ciebie wpływają, że
> chcesz kontroli każdego bochenka? Pomiar krzywizny skórki plus RTG wnętrza?
> We Francji wogóle nie ma Sanepidu i ludziska jakoś się masowo nie wytruli.
> Jakbyś pracował w piekarni, tobyś wiedział, że w mące czasem coś się zdarzy:
> kawałek sznurka na przykład.

Poczekaj, aż będzie szkło...

do góry

Ponarzekać każdy potrafi.
Co w takim razie proponujesz?
Prześwietlać każdy bochenek, bułkę itp?
W sumie może i dobry pomysł, bo bezrobocie by spadło i na każdego
pracującego (mam na myśli nie zatrudnionego, tylko realnie coś
wytwarzającego człowieka) przypadałoby ze dwóch urzędników kontroli.
Już coś takiego było w ZSRR i wiadomo, że dobrobyt od tego należał do
czołówki światowej.
Jacek

do góry

Dnia Tue, 06 Dec 2011 18:42:51 +0100, Jacek napisał(a):

> Co w takim razie proponujesz?
> Prześwietlać każdy bochenek, bułkę itp?

Nie, wystarczy każdy zakład w którym coś takiego miało miejsce.


--
marcin

do góry

Użytkownik "Marek" <.@.> napisał w wiadomości
news:4eddcb7c$0$2076$c3e8da3$6d1d8cbd@news.astraweb.
com...
> Czy i do kogo można złożyć zawiadomienie na temat dziwnych rzeczy, które
> znajdują się w zakupionych towarach spożywczych a nie powinny tam być? Na
> przykład kawałek paska skórzanego w chlebie itp.
>
> Czy jakiś organ dokonuje kontroli linii produkcyjnych lub w ogóle zajmuje
> się takimi sprawami po zgłoszeniu przez konsumenta?
>
> Marek

ja w zakupionych lodach nie raz trafilem na polamany plastik

do góry

W dniu 2011-12-06 22:38, Kris_Poland pisze:
> ja w zakupionych lodach nie raz trafilem na polamany plastik

W ogórkach konserwowych był piasek. W sklepie przyjęli zwrot, ale tylko
dlatego, że zauważyłem w zamkniętym słoiku.
--
| TOMASZEK te miejsca omija:
| gazeta.pl*tvn24.pl*onet.pl*facebook.pl*nk.pl
| Niestety, Polska to kraj totalitarny :(

do góry