-
21. Data: 2009-11-19 11:57:52
Temat: Re: dziwna zagadka dla studentów prawa
Od: ".B:artek." <m...@n...ma.i.nie.bylo.pl>
Użytkownik wyskrobał(a):
> zgłupiałem: "podaj przypadek czynności prawnej _nie_ wymagającej
> formy pisemnej, ale przekraczającej zarząd zwykły lub zakres zwykłych
> czynności spółki osobowej."
>
> odpowiedź: "nie ma takiej" uznano za _błędną_
>
> dotąd wydawało mi się, że forma ustna dopuszczalna jest tylko dla
> spraw błahych.
Uznanie roszczenia na kwotę 1.000.000.000.000.000 zł
--
.B:artek.
-
22. Data: 2009-11-19 19:13:33
Temat: Re: dziwna zagadka dla studentów prawa
Od: z...@o...pl
> dotąd wydawało mi się, że forma ustna dopuszczalna jest tylko dla spraw błahych.
ponieważ widzę kilkuwątkową dyskusję, dopiszę, że
sens pytania sprowadza się do tego
czy można _sensownie_ przekroczyć zarząd
zwykły w spółce osobowej "na_gębę"
czy można _sensownie_ przekroczyć zakres
zwykłych czynności spółki osobowej "na gębę"
przykład ustnej sprzedaży samochodu może i ciekawy
ale nie widać tutaj ekonomicznego sensu (kłopoty np.
z rejestracją lub wyrejestrowaniem).
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
23. Data: 2009-11-19 22:15:37
Temat: Re: dziwna zagadka dla studentów prawa
Od: mvoicem <m...@g...com>
(19.11.2009 20:13), z...@o...pl wrote:
>> dotąd wydawało mi się, że forma ustna dopuszczalna jest tylko dla spraw błahych.
>
> ponieważ widzę kilkuwątkową dyskusję, dopiszę, że
> sens pytania sprowadza się do tego
>
> czy można _sensownie_ przekroczyć zarząd
> zwykły w spółce osobowej "na_gębę"
>
> czy można _sensownie_ przekroczyć zakres
> zwykłych czynności spółki osobowej "na gębę"
>
> przykład ustnej sprzedaży samochodu może i ciekawy
> ale nie widać tutaj ekonomicznego sensu (kłopoty np.
> z rejestracją lub wyrejestrowaniem).
>
Sprzedaż maszyny kosztującej 60kpln nie będącej samochodem.
p. m.
-
24. Data: 2009-11-19 23:14:24
Temat: Re: dziwna zagadka dla studentów prawa
Od: z...@o...pl
> > czy można _sensownie_ przekroczyć zarząd
> > zwykły w spółce osobowej "na_gębę"
> >
> > czy można _sensownie_ przekroczyć zakres
> > zwykłych czynności spółki osobowej "na gębę"
> Sprzedaż maszyny kosztującej 60kpln nie będącej samochodem.
1) czy podana kwota ma coś wspólnego z limitem 15.000 euro
powyżej którego powstaje obowiązek użycia rachunku bankowego?
2) a jeśli spółka handlowałaby drogimi maszynami to czy wtedy
sprzedaż takiej maszyny przekraczałaby zarząd zwykły? albo
czy przekraczałaby zakres zwykłych czynności spółki?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
25. Data: 2009-11-19 23:21:02
Temat: Re: dziwna zagadka dla studentów prawa
Od: mvoicem <m...@g...com>
(20.11.2009 00:14), z...@o...pl wrote:
>>> czy można _sensownie_ przekroczyć zarząd
>>> zwykły w spółce osobowej "na_gębę"
>>>
>>> czy można _sensownie_ przekroczyć zakres
>>> zwykłych czynności spółki osobowej "na gębę"
>
>> Sprzedaż maszyny kosztującej 60kpln nie będącej samochodem.
>
> 1) czy podana kwota ma coś wspólnego z limitem 15.000 euro
> powyżej którego powstaje obowiązek użycia rachunku bankowego?
Nie, chodziło mi o składnik majątku o znacznej wartości, w okolicach
ceny samochodu.
> 2) a jeśli spółka handlowałaby drogimi maszynami to czy wtedy
> sprzedaż takiej maszyny przekraczałaby zarząd zwykły? albo
> czy przekraczałaby zakres zwykłych czynności spółki?
No wtedy to nie :). Bardziej myślałem np. jakiejś firmie produkcyjnej i
maszynie używanej w produkcji.
p. m.
-
26. Data: 2009-11-20 20:14:04
Temat: Re: dziwna zagadka dla studentów prawa
Od: z...@o...pl
> > 2) a jeśli spółka handlowałaby drogimi maszynami to czy wtedy
> > sprzedaż takiej maszyny przekraczałaby zarząd zwykły? albo
> > czy przekraczałaby zakres zwykłych czynności spółki?
>
> No wtedy to nie :). Bardziej myślałem np. jakiejś firmie produkcyjnej i
> maszynie używanej w produkcji.
co prawda odbiegam od tematu działań "na gębę" ale pytanie
które zadam nadal dotyczy tematyki prawnej:
jeśli stocznia sprzedaje odbiorcy jeden statek warty np.
milion euro, to czy przekracza zarząd zwykły albo zakres
zwykłych czynności spólki?
Moim skromnym zdaniem, chyba nie, bo przecież stocznia
właśnie _po_to_istnieje_ aby produkować i sprzedawać statki
a to że ja mały miś nie umiem sobie nawet wyobrazić miliona
euro i być może przez całe życie tyle nie zarobię, nie ma
absolutnie nic do rzeczy...
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
27. Data: 2009-11-22 23:49:16
Temat: Re: dziwna zagadka dla studentów prawa
Od: mvoicem <m...@g...com>
(20.11.2009 21:14), z...@o...pl wrote:
>>> 2) a jeśli spółka handlowałaby drogimi maszynami to czy wtedy
>>> sprzedaż takiej maszyny przekraczałaby zarząd zwykły? albo
>>> czy przekraczałaby zakres zwykłych czynności spółki?
>> No wtedy to nie :). Bardziej myślałem np. jakiejś firmie produkcyjnej i
>> maszynie używanej w produkcji.
>
> co prawda odbiegam od tematu działań "na gębę" ale pytanie
> które zadam nadal dotyczy tematyki prawnej:
>
> jeśli stocznia sprzedaje odbiorcy jeden statek warty np.
> milion euro, to czy przekracza zarząd zwykły albo zakres
> zwykłych czynności spólki?
>
> Moim skromnym zdaniem, chyba nie, bo przecież stocznia
> właśnie _po_to_istnieje_ aby produkować i sprzedawać statki
Też wydaje mi się że nie. Ale ... jeżeli powiedzmy ten statek został
wyprodukowany dla szejka X, to sprzedaż go szejkowi Y (kiedy umowa z
szejkiem X nadal jest w mocy i trzeba będzie mu płacić odszkodowanie za
to że statku "ni ma") przekroczy (IMHO) zarząd zwykły.
Poza tym - być może że statki rządzą się osobnymi prawami ...
p. m.