On Nov 18, 4:28 pm, jedrus <a...@n...btx.pl> wrote:
> witek pisze:
>
> >> Wydaje mi sie ze nie powinno byc czynnosci prawnej "na gebe"
>
> > rany boskie, ty chcesz bułkę na papier kupować? Odbiło ci?
>
> Nie "na" a "za" a to juz wczesniej zostalo spisane i tak stanowi prawo
> podpisane (forma pisemna a nie na gebe) i zatwierdzone przez "wybrancow
> narodu"  ;)
>
> --
> jedrus
>
> Myślenie to ciężka i na koszt podatnika
praca.http://mokotow.btx.pl/content/view/137/1/1/1/

Ojej sorry moj blad - nie zauwazylem, ze jestes trollem :)

To ja juz nie mam pytan.

do góry

Użytkownik "BK" <b...@g...com> napisał w wiadomości
news:f443b926-e9be-4657-ab12-ed6b80525adc@b15g2000yq
d.googlegroups.com...

> Czy Twoim zdaniem nie powinno byc mozliwosci dokonywania czynnosci
> prawnych w formie ustnej?

W spółce? Przekraczających zarząd zwykły?

Wracając do tematu. Jedyne co mi przychodzi na myśl to jakieś dziwne zapisy
w umowie spółki.

do góry

(18.11.2009 18:02), Marcin Wasilewski wrote:
> Użytkownik "BK" <b...@g...com> napisał w wiadomości
> news:f443b926-e9be-4657-ab12-ed6b80525adc@b15g2000yq
d.googlegroups.com...
>
>> Czy Twoim zdaniem nie powinno byc mozliwosci dokonywania czynnosci
>> prawnych w formie ustnej?
>
> W spółce? Przekraczających zarząd zwykły?
>
> Wracając do tematu. Jedyne co mi przychodzi na myśl to jakieś dziwne zapisy
> w umowie spółki.

A czy sprzedaż np. samochodu wymaga formy pisemnej?

p. m.

do góry

mvoicem wrote:
>
> A czy sprzedaż np. samochodu wymaga formy pisemnej?
>

nie wymaga. inna sprawa, ze nic z tym potem nie zrobisz.
ale czy należy do zarządu zwykłegu?

do góry

Dnia 2009-11-18 13:50, Użytkownik z...@o...pl
napisał:
> zgłupiałem: "podaj przypadek czynności prawnej _nie_ wymagającej formy pisemnej,
> ale przekraczającej zarząd zwykły lub zakres zwykłych czynności spółki osobowej."
>
> odpowiedź: "nie ma takiej" uznano za _błędną_
>
> dotąd wydawało mi się, że forma ustna dopuszczalna jest tylko dla spraw błahych.

Składanie zeznań lub składanie oświadczenia ?


Pozdrawiam

do góry

(18.11.2009 18:23), witek wrote:
> mvoicem wrote:
>>
>> A czy sprzedaż np. samochodu wymaga formy pisemnej?
>>
>
> nie wymaga. inna sprawa, ze nic z tym potem nie zrobisz.

Pytanie nie brzmiało "czynność nie wymagająca formy pisemnej i mająca
praktyczny sens" :).

Poza tym, nieprawda że tak zupełnie nic. Mogę go np. rozebrać i sprzedać
na części.

> ale czy należy do zarządu zwykłegu?
>
Wg. mnie nie należy. Jeżeli mam rację - mamy czynność o którym mowa w
pytaniu - pisemnie nie trzeba, przekracza zarząd zwykły.

p. m.

do góry

mvoicem wrote:
> (18.11.2009 18:23), witek wrote:
>> mvoicem wrote:
>>> A czy sprzedaż np. samochodu wymaga formy pisemnej?
>>>
>> nie wymaga. inna sprawa, ze nic z tym potem nie zrobisz.
>
>
> Poza tym, nieprawda że tak zupełnie nic. Mogę go np. rozebrać i sprzedać
> na części.
>


A jak go wyrejestrujesz, zeby nie płacić OC?

do góry

On 18 Lis, 20:39, witek <w...@g...pl.invalid> wrote:
> mvoicem wrote:
> > (18.11.2009 18:23), witek wrote:
> >> mvoicem wrote:
> >>> A czy sprzedaż np. samochodu wymaga formy pisemnej?
>
> >> nie wymaga. inna sprawa, ze nic z tym potem nie zrobisz.
>
> > Poza tym, nieprawda że tak zupełnie nic. Mogę go np. rozebrać i sprzedać
> > na części.
>
> A jak go wyrejestrujesz, zeby nie płacić OC?

na podstawie faktury ;)

do góry

(18.11.2009 20:39), witek wrote:
> mvoicem wrote:
>> (18.11.2009 18:23), witek wrote:
>>> mvoicem wrote:
>>>> A czy sprzedaż np. samochodu wymaga formy pisemnej?
>>>>
>>> nie wymaga. inna sprawa, ze nic z tym potem nie zrobisz.
>>
>>
>> Poza tym, nieprawda że tak zupełnie nic. Mogę go np. rozebrać i sprzedać
>> na części.
>>
> A jak go wyrejestrujesz, zeby nie płacić OC?

Nie wyrejestruję go. Pisałem - że nie musi to mieć wielkiego
praktycznego sensu. Ale nie zgadzam się że "zupełnie nic" - jednak mogę
swoją własnością władać w całkiem szerokim zakresie - tylko jego
podstawowe zastosowanie mam "w plecy" :).

p. m.

do góry

BK pisze:

>>>> Wydaje mi sie ze nie powinno byc czynnosci prawnej "na gebe"
>>> rany boskie, ty chcesz bułkę na papier kupować? Odbiło ci?
>> Nie "na" a "za" a to juz wczesniej zostalo spisane i tak stanowi prawo
>> podpisane (forma pisemna a nie na gebe) i zatwierdzone przez "wybrancow
>> narodu" ;)

> Ojej sorry moj blad - nie zauwazylem, ze jestes trollem :)
>
> To ja juz nie mam pytan.

Zaniechales dalszych pytan, i dobrze bo i tak nie zozumialbys odpowiedzi.
BTW.
Zeby jakas czynnosc prawna powstala musza byc zrealizowane elementy
przewidziane dla tej normy prawnej.
ZANIECHANIE to wbrew pozorom CZYN podmiotu prawa rodzacy skutki prawa i
nie wymaga formy pisemnej. Mam nadzieje, ze autor watku napisze o co
chodzilo w tescie.


--
jedrus

Myślenie to ciężka i na koszt podatnika praca.
http://mokotow.btx.pl/content/view/137/1/1/1/

do góry