-
11. Data: 2006-02-16 18:44:35
Temat: Re: dziury na drogach i zagrozenie zycia lub zdrowia
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
poreba wrote:
> A jak konserwator od dźwigów szybowych zostawi zdemontowane drzwi od
> szybu
> na 10p i pójdzie sobie na parter na śniadanko/piwko to już nie jest
> lekkomyślna głupota - to usiłowanie morderstwa.
Za kk: "Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu
zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania
[...]" Wskaż w powyższym przykładzie _zamiar_ zabicia kogoś. IMO to jest
po prostu rażące niedbalstwo.
BTW, wyznaję tezę (już nie pamiętam gdzie zasłyszaną), że jeśli jakaś
szkoda (np. wpadnięcie do powyższego szybu) powstała w wyniku rażącego
naruszenia zasad bezpieczeństwa, to dopuszczający się tego naruszenia
nie może powoływać się na nieumyślność czynu. Zostawiając na 10 piętrze
"windę bez podłogi" musiał się liczyć z możliwymi tego konsekwencjami.
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+
-
12. Data: 2006-02-16 19:32:34
Temat: Re: dziury na drogach i zagrozenie zycia lub zdrowia
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Thu, 16 Feb 2006 19:44:35 +0100, Paweł Sakowski napisał(a):
> poreba wrote:
>> A jak konserwator od dźwigów szybowych zostawi zdemontowane drzwi od
>> szybu na 10p i pójdzie sobie na parter na śniadanko/piwko to już nie
>> jest lekkomyślna głupota - to usiłowanie morderstwa.
> Za kk: "Odpowiada za usiłowanie, kto w zamiarze popełnienia czynu
> zabronionego swoim zachowaniem bezpośrednio zmierza do jego dokonania
> [...]" Wskaż w powyższym przykładzie _zamiar_ zabicia kogoś. IMO to jest
> po prostu rażące niedbalstwo.
Z zastrzeżeniem, że nie zamierzam dyskutować o istnieniu lub nie
określonych uregulowań prawnych i ich powszechnej interpretacji.
Może z innej strony: wskaż _brak zamiaru_ u profesjonalisty doskonale
zdającego sobie sprawę z konsekwencji powstrzymania się od działania lub
identycznego z niedbalstwem efektu. Jakiś mechanik samochodowy demotujący
przewody hamulcowe?
> BTW, wyznaję tezę (już nie pamiętam gdzie zasłyszaną), że jeśli jakaś
> szkoda (np. wpadnięcie do powyższego szybu) powstała w wyniku rażącego
> naruszenia zasad bezpieczeństwa, to dopuszczający się tego naruszenia
> nie może powoływać się na nieumyślność czynu. Zostawiając na 10 piętrze
> "windę bez podłogi" musiał się liczyć z możliwymi tego konsekwencjami.
I na nie się godził. Identycznie jak facet z palcem na spuście, no nie?
/tak, zdaję sobie sprawę, że nieco demagogizuję z tymi drogowcami i
supermarkeciarzami/
--
pozdro
poreba
-
13. Data: 2006-02-16 20:50:57
Temat: Re: dziury na drogach i zagrozenie zycia lub zdrowia
Od: Paweł Sakowski <p...@s...pl>
poreba wrote:
> Dnia Thu, 16 Feb 2006 19:44:35 +0100, Paweł Sakowski napisał(a):
> > [...]" Wskaż w powyższym przykładzie _zamiar_
> Może z innej strony: wskaż _brak zamiaru_
Tak to możemy długo :)
> Jakiś mechanik samochodowy demotujący
> przewody hamulcowe?
Od szczegółów będzie zależało, czy mechanik postanowił w efektowny
sposób doprowadzić kierowcę do śmierci, czy z niechlujstwa zapomniał
zamocować z powrotem przed oddaniem samochodu.
--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+
-
14. Data: 2006-02-18 13:18:08
Temat: Re: dziury na drogach i zagrozenie zycia lub zdrowia
Od: poreba <d...@p...com>
Dnia Thu, 16 Feb 2006 21:50:57 +0100, Paweł Sakowski napisał(a):
>>> [...]" Wskaż w powyższym przykładzie _zamiar_
>> Może z innej strony: wskaż _brak zamiaru_
> Tak to możemy długo :)
Ależ nie chciałem pingpongować! ;)
Pewne zależności przyczynowo skutkowe są powszechnie znane (co najwyżej
budzą niespodziewany zachwyt wśród filozofów, co pobudza ich ich do
rozwinięcia owych zależności w teorie fundamentalne) - pewne są znane
specjalistom. Worek cementu z czwartego na zatłoczony chodnik - obniżenie
współczynnika delta ce do 12.
>> Jakiś mechanik samochodowy demotujący przewody hamulcowe?
> Od szczegółów będzie zależało, czy mechanik postanowił w efektowny
> sposób doprowadzić kierowcę do śmierci, czy z niechlujstwa zapomniał
> zamocować z powrotem przed oddaniem samochodu.
I moje zadziwienie laika powoduje to, że w przypadkach nieoczywistych
("nietypowe" "narzędzia" mordu) nie przyjmuje się zbrodniczego zamiaru.
Facet z pstoletem w łapie, tak - facet z nożycami do cięcia drutu, nie (z
metkownicą fałszujący datę przydatności do spożycia, z łopatą, młotkiem
etc)
--
pozdro
poreba