-
1. Data: 2005-08-23 20:12:05
Temat: dziura w chodniku - odszkodowanie
Od: maciek<m...@w...pl>
Mam pytanko - pan X nie zauwazył dziury w chodniku, przewrócił się i połamał. Od
kogo moze domagać sie odszkodowania? Od właściciela gruntu, użytkownika, czy
tez dzierżawcy, a moze od nich wszystkich?
--
Wysłano z serwisu Usenet na stronach PomocPrawna.INFO
-> http://usenet.pomocprawna.info
-
2. Data: 2005-08-23 22:07:18
Temat: Re: dziura w chodniku - odszkodowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
maciek wrote:
> Mam pytanko - pan X nie zauwazył dziury w chodniku, przewrócił się i połamał. Od
Dziura dziurze nierówna. Zdjęcie jest?
> kogo moze domagać sie odszkodowania? Od właściciela gruntu, użytkownika, czy
> tez dzierżawcy, a moze od nich wszystkich?
Od osoby odpowiedzialnej za stan techniczny chodnika - to chyba oczywiste.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
3. Data: 2005-08-23 22:21:11
Temat: Re: dziura w chodniku - odszkodowanie
Od: "Ziutek" <h...@g...pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> maciek wrote:
> > Mam pytanko - pan X nie zauwazył dziury w chodniku, przewrócił się i
połamał.
> Od
>
> Dziura dziurze nierówna. Zdjęcie jest?
W listopadzie 2004 twierdziłeś, że zdjęcie takiego 'obiektu' nie ma
najmniejszego znaczenia przed sądem. A konkretnie, że data na zdjęciu jest o
kant dupy... Liczą się wyłącznie świadkowie.
Od tamtego czasu zmieniło się prawo, czy twoje domorosłe do niego podejście?
Zzz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2005-08-23 22:34:07
Temat: Re: dziura w chodniku - odszkodowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Ziutek wrote:
>>Dziura dziurze nierówna. Zdjęcie jest?
>
>
> W listopadzie 2004 twierdziłeś, że zdjęcie takiego 'obiektu' nie ma
> najmniejszego znaczenia przed sądem. A konkretnie, że data na zdjęciu jest o
> kant dupy... Liczą się wyłącznie świadkowie.
> Od tamtego czasu zmieniło się prawo, czy twoje domorosłe do niego podejście?
Jak byłeś głupi, tak głupi pozostałeś...
O zdjęcie się pytam bo ciekaw jestem, jak ta dziura wygląda. Nie wcinaj
się, jak nie rozumiesz, o czym dorośli rozmawiają.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)
-
5. Data: 2005-08-23 22:45:59
Temat: Re: dziura w chodniku - odszkodowanie
Od: " " <h...@g...pl>
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał(a):
> Jak byłeś głupi, tak głupi pozostałeś...
Jednak trzeba cię izolować, tym bardziej, że...
> O zdjęcie się pytam bo ciekaw jestem, jak ta dziura wygląda. Nie wcinaj
> się, jak nie rozumiesz, o czym dorośli rozmawiają.
.. że po jaką cholerę się tłumaczysz i w ogóle mi odpowiadasz, skoro już na
wstępie stwierdziłeś, żem głupi? Przecież kto z głupim rozmawia ten...
Zzz.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2005-08-23 23:09:51
Temat: Re: dziura w chodniku - odszkodowanie
Od: "gardziej" <gardziejewski@tlen(czyli o2).pl>
> Mam pytanko - pan X nie zauwazył dziury w chodniku, przewrócił się i
> połamał. Od
> kogo moze domagać sie odszkodowania? Od właściciela gruntu, użytkownika,
> czy
> tez dzierżawcy, a moze od nich wszystkich?
Pan X niech sie patrzy pod nogi i pamieta, ze dziury tutaj sa wszedzie, w
chodnikach, w drogach, w budzecie (chwala durniom za ustawe o emeryturach
dla gornikow)
-
7. Data: 2005-08-23 23:45:17
Temat: Re: dziura w chodniku - odszkodowanie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "maciek" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:defvul$5qo$1@opal.futuro.pl...
> Mam pytanko - pan X nie zauważył dziury w chodniku, przewrócił się i
połamał. Od
> kogo może domagać się odszkodowania? Od właściciela gruntu,
użytkownika, czy
> tez dzierżawcy, a może od nich wszystkich?
Od administratora drogi. A jeśli ów chodnik nie jest drogą to
administratora terenu. Jeśli administratora nie wyznaczono, to
właściciela.
Przy czym na marginesie, nie każda dziura rodzi od razu
odpowiedzialność, a jedynie taka, której w normalnych okolicznościach
zauważyć nie można.
-
8. Data: 2005-08-24 00:14:02
Temat: Re: dziura w chodniku - odszkodowanie
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
gardziej wrote:
> Pan X niech sie patrzy pod nogi i pamieta, ze dziury tutaj sa wszedzie,
> w chodnikach, w drogach, w budzecie (chwala durniom za ustawe o
> emeryturach dla gornikow)
Wiesz, zależy jaka dziura - jeśli np. ktoś robił jakieś wykopki i
odpowiednio nie zabezpieczył/nie oznaczył, to pewnie by się dało coś
wytargować.
--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)