-
11. Data: 2003-01-16 21:55:44
Temat: Re: dziobas pyta bo jest glupi i nie chce bladzic...
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
dziobas napisa_(a):
>
> >> : To ja nie moge rzadac sodowego ustalenia ojcostwa?
> >>
> >> wydaje mi się, że rzeczywiście nie możesz,
> >
> > masz racje nie może...
>
> Dobrze mysle? Moge uznac dziecko jak sie matka zglosi do USC, jezeli sie
> nie zglosi to co moge zrobic, czekac az matka zarzada sadowego uznania
> ojcostwa?
Tak...
> A jak sie nie zglosi i i bedzie sadowego uznania ojcostwa?
Jeśli Ci zależy: występujesz do sądu o ustalenie ojcostwa z równoczesnym
wnioskiem o zadanie przez sąd pytania prawnego o zgodność art.84 krio z
konstytucją. Sądowi pewnie nie będzie się chciało, ale można spróbować.
Inaczej pozew zostanie odrzucony, wtedy powinieneś do końca skarżyć
rozstrzygnięcie, za każdym razem z analogicznym wnioskiem. Jeśli żaden
sąd pytania nie zada i odrzucenie będzie ostateczne możesz złożyć skargę
konstytucyjną.
Sandro, może masz coś do powiedzenia na temat konstytucyjności tych
przepisów?
KG
-
12. Data: 2003-01-16 23:09:07
Temat: Odp: dziobas pyta bo jest glupi i nie chce bladzic...
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Sandro, może masz coś do powiedzenia na temat konstytucyjności tych
> przepisów?
tak , tylko tyle, ze w tym przypadku ustawa ogranicza mi korzystanie z
konstucyjnej wolności i praw zgodnie z art. 31 w rozd. II ...obojętnie jak
bym nie kombinowała to w tej sprawie obowiązywał będzie mnie art.84§1 k.r.o
jak również art.86k.r.o
Sandra
-
13. Data: 2003-01-17 06:50:43
Temat: Re: dziobas pyta bo jest glupi i nie chce bladzic...
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Sandra napisa_(a):
> tak , tylko tyle, ze w tym przypadku ustawa ogranicza mi korzystanie z
> konstucyjnej wolności i praw zgodnie z art. 31 w rozd. II
zgodnie? tzn. jest to konieczne dla bezpieczeństwa lub porządku
publicznego? dla ochrony środowiska? zdrowia? moralności publicznej?
wolności i praw innych osób? Jakoś nie widzę, żeby którakolwiek z
przesłanek była spełniona. Uważasz też, że to ograniczenie nie narusza
istoty wolności i praw?
> ...obojętnie jak
> bym nie kombinowała to w tej sprawie obowiązywał będzie mnie art.84§1 k.r.o
> jak również art.86k.r.o
dopóki nie będzie uchylony, tak, chociaż czy aby na pewno? ;)
I jeszcze jedno pytanie - co z pozwem wniesionym przez ojca? Logiczne
byłoby odrzucenie, ale tak naprawdę to nie jest spełniona żadna z
przesłanek z art.199kpc. Czyli powinno się przeprowadzić postępowanie, z
pełną świadomością bezcelowości i na końcu oddalić?
KG
-
14. Data: 2003-01-17 08:34:53
Temat: Odp: dziobas pyta bo jest glupi i nie chce bladzic...
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> wolności i praw innych osób?
chociaz by to /dziecko i matka/
> dopóki nie będzie uchylony, tak, chociaż czy aby na pewno? ;)
co sie cieszysz na pewno ale jestem za by to zmienić ... :P
>
>
> I jeszcze jedno pytanie - co z pozwem wniesionym przez ojca? Logiczne
> byłoby odrzucenie, ale tak naprawdę to nie jest spełniona żadna z
> przesłanek z art.199kpc. Czyli powinno się przeprowadzić postępowanie, z
> pełną świadomością bezcelowości i na końcu oddalić?
jak nie spelniona żadna z przesłanek?
pomyśl ????
Sandra
-
15. Data: 2003-01-17 09:23:30
Temat: Re: dziobas pyta bo jest glupi i nie chce bladzic...
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Sandra napisa_(a):
> chociaz by to /dziecko i matka/
A jakie to wolności i prawa matki i dziecka naruszałoby przyznanie ojcu
prawa do sądowego ustalenia ojcostwa?
> jak nie spelniona żadna z przesłanek?
> pomyśl ????
no dobrze, może droga sądowa, ale...
KG
-
16. Data: 2003-01-17 09:30:49
Temat: Odp: dziobas pyta bo jest glupi i nie chce bladzic...
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Sandra napisa_(a):
> > chociaz by to /dziecko i matka/
>
> A jakie to wolności i prawa matki i dziecka naruszałoby przyznanie ojcu
> prawa do sądowego ustalenia ojcostwa?
zmuszanie jej ...nie może byc tak,że ona najlepiej wie czy to dziecko jest
np. danego faceta ? a może prawda jest inna?
nie dano jej prawa do naruszania praw i wolnosci narodzonego dziecka ...może
nie chce poddawac dziecka o ,którym to ona decyduje w danej chwili badaniom?
kto ją może do tego zmusić? wymusić na niej decyzje tylko dlatego,że facet
przespał się z nią jakies tam nocy? ma prawo do tego by swoim życiem
kierować tak jak uważa? przepis mówi wyraźnie ,że dziecko może o takie
ustalenie wystąpić wiec czy prawo nie daje decyzji ewentualnie dziecku ?
oczywiscie jezeli kiedys bedzie chciało z tego prawa skorzystać bo też może
się okazać ,ze nie chce znać tego faceta ...
i poki co nie ma możliwości w świetle prawa polskiego...
> no dobrze, może droga sądowa, ale...
nie lubie słowa "ale" jaśniej prosze ...
Sandra
-
17. Data: 2003-01-24 22:27:06
Temat: Re: dziobas pyta bo jest glupi i nie chce bladzic...
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Sandra napisa_(a):
> zmuszanie jej ...nie może byc tak,że ona najlepiej wie czy to dziecko jest
> np. danego faceta ? a może prawda jest inna?
A sytuacji, w której wie, ale na złość facetowi nie godzi się na uznanie
nie bierzesz pod uwagę?
> nie dano jej prawa do naruszania praw i wolnosci narodzonego dziecka ...
Jak to nie, a czym jest pozbawianie dziecka "prawa do ojca"?
> może
> nie chce poddawac dziecka o ,którym to ona decyduje w danej chwili badaniom?
> kto ją może do tego zmusić?
Choćby sąd
> przepis mówi wyraźnie ,że dziecko może o takie
> ustalenie wystąpić wiec czy prawo nie daje decyzji ewentualnie dziecku ?
Daje, ale w jakim wieku musi być dziecko, żeby wystąpić z takim
wnioskiem? Dlaczego patrzysz tylko na prawa matki? W czym gorszy jest
ojciec? Też ma prawo do wychowywania, czy choćby kontaktu z własnym
dzieckiem. Ten przepis miał sens, gdy ustalenie ojcostwa nie było w
pełni możliwe, ale teraz trochę zmieniły się możliwości "techniczne".
> oczywiscie jezeli kiedys bedzie chciało z tego prawa skorzystać bo też może
> się okazać ,ze nie chce znać tego faceta ...
Ale jest zmuszane do tego, żeby znać matkę..
> i poki co nie ma możliwości w świetle prawa polskiego...
nie ma albo i jest
KG
-
18. Data: 2003-01-24 23:32:32
Temat: Odp: dziobas pyta bo jest glupi i nie chce bladzic...
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> Sandra napisa_(a):
> > zmuszanie jej ...nie może byc tak,że ona najlepiej wie czy to dziecko
jest
> > np. danego faceta ? a może prawda jest inna?
>
> A sytuacji, w której wie, ale na złość facetowi nie godzi się na uznanie
> nie bierzesz pod uwagę?
biore i co zmusisz ją ? jakimi środkami?
> > nie dano jej prawa do naruszania praw i wolnosci narodzonego dziecka ...
>
> Jak to nie, a czym jest pozbawianie dziecka "prawa do ojca"?
oj Kamil wiem ,ze nie powinno tak być ale niekiedy zależy od osoby
...dochodzi do wniosku,że woli sama wychowywać dziecko niż z ojcem,który
wiele pozytywnego nie wniósłby w życie dziecka lub też pozostawia to do
decyzji dziecka jak dorośnie...
> > może
> > nie chce poddawac dziecka o ,którym to ona decyduje w danej chwili
badaniom?
> > kto ją może do tego zmusić?
>
> Choćby sąd
jeśli sprawa wpłynie do sądu z jej powództwa,dzieck czy prokuratora...
> > przepis mówi wyraźnie ,że dziecko może o takie
> > ustalenie wystąpić wiec czy prawo nie daje decyzji ewentualnie dziecku
?
>
> Daje, ale w jakim wieku musi być dziecko, żeby wystąpić z takim
> wnioskiem?
art. 70§1 k.r.o
Dlaczego patrzysz tylko na prawa matki?
to nie kwestia patrzenia na prawa matki :-) tylko zachowanie większości
kobiet,które tak a nie inaczej podchodzą do sprawy...
nie akceptuje tego..
W czym gorszy jest
> ojciec?
osobiście uważam,że niekiedy ojciec byłby lepszym gwarantem w wychowaniu
dziecka...
Też ma prawo do wychowywania, czy choćby kontaktu z własnym
> dzieckiem.
zgadza się ...ale na głupote kobiet niekiedy nic nie poradzisz tylko
nowelizacja w tej kwestii pozwoliłaby to zmienić ...
być może już niedługo będzie to możliwe ...
Ten przepis miał sens, gdy ustalenie ojcostwa nie było w
> pełni możliwe, ale teraz trochę zmieniły się możliwości "techniczne".
niby jak ? chętnie posłucham ...
> Ale jest zmuszane do tego, żeby znać matkę..
niekiedy to wynika z niedojrzałości kobiety...i z niewiedzy jak bardzo
krzywdzi dziecko ...
> > i poki co nie ma możliwości w świetle prawa polskiego...
>
> nie ma albo i jest
chętnie posłucham o możliwościach...
Sandra
-
19. Data: 2003-01-24 23:55:28
Temat: Re: dziobas pyta bo jest glupi i nie chce bladzic...
Od: Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl>
Sandra napisa_(a):
> > A sytuacji, w której wie, ale na złość facetowi nie godzi się na uznanie
> > nie bierzesz pod uwagę?
>
> biore i co zmusisz ją ? jakimi środkami?
A to taki problem przeprowadzić badanie dziecka?
> > Daje, ale w jakim wieku musi być dziecko, żeby wystąpić z takim
> > wnioskiem?
>
> art. 70§1 k.r.o
Tam jest o zaprzeczeniu ojcostwa...
> Ten przepis miał sens, gdy ustalenie ojcostwa nie było w
> > pełni możliwe, ale teraz trochę zmieniły się możliwości "techniczne".
>
> niby jak ? chętnie posłucham ...
A badanie DNA nie ustali ojcostwa? Gdy pisano kodeks nikt o takim nie
śnił.
> > nie ma albo i jest
>
> chętnie posłucham o możliwościach...
Jak już pisałem - wniosek do TK, przepis jest niekonstytucyjny co
najmniej od wejścia w życie obecnej konstytucji, wyrok to tylko
stwierdza.
KG
-
20. Data: 2003-01-25 00:11:37
Temat: Odp: dziobas pyta bo jest glupi i nie chce bladzic...
Od: "Sandra" <d...@w...pl>
Użytkownik Kamil Golaszewski <k...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@p...onet.pl...
> A to taki problem przeprowadzić badanie dziecka?
na jakiej podstawie?
>
>
> > > Daje, ale w jakim wieku musi być dziecko, żeby wystąpić z takim
> > > wnioskiem?
przepraszam faktycznie pomyliłam się jest to art. 84 k.r.o skupiłam się nad
Twoimi postami o nieletnim :P
>
> > Ten przepis miał sens, gdy ustalenie ojcostwa nie było w
> > > pełni możliwe, ale teraz trochę zmieniły się możliwości "techniczne".
> >
> > niby jak ? chętnie posłucham ...
>
> A badanie DNA nie ustali ojcostwa? Gdy pisano kodeks nikt o takim nie
> śnił.
zgadza się ale po zmianie k.r.o może dojdzie do takiej możliwości...
>
> > > nie ma albo i jest
> >
> > chętnie posłucham o możliwościach...
>
> Jak już pisałem - wniosek do TK, przepis jest niekonstytucyjny co
> najmniej od wejścia w życie obecnej konstytucji, wyrok to tylko
> stwierdza.
jestem za by to uregulować do końca by była taka możliwość w każdej
sytuacji...
choć pewnie i tu napotkamy wtedy na wiele sprzeczności ...kiedy takich
tatusiów podających się kilku ...
Sandra