-
11. Data: 2004-12-14 20:06:50
Temat: Re: ja podejrzewam ze sie przedawnilo ale
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
kam wrote:
> Andrzej Lawa wrote:
>
>> Kruka za nękanie należnością, o której wiedzą, że jest przedawniona ;)
>
> A to zabronione?
> Bo wiele rzeczy można powiedzieć o firmach windykacyjnych, ale stawiania
> im zarzutu że domagają się zapłaty przedawnionego roszczenia nie mogę
> zrozumieć.
Jeśli przyślą wezwanie raz, to nie. Ale jeśli ciągle nachodzą i nękają,
mimo że zainteresowany poinformował, że roszczenie jest przedawnione
(lub wręcz nienależne) to - w zależności od intensywności nękania -
można to pod różne przepisy próbować podciągnąć.
-
12. Data: 2004-12-15 04:09:06
Temat: dzieki za odpowiedzi- ostatnie pytanie
Od: "jarek" <e...@o...pl>
1. Użytkownika Kam napisał: "żadnego sądu nie będzie..." - Czy to z powodu
przedawnienia czy z powodu innych przyczyn ? Bo ja slyszalem ze sad w ogole
nie zajmuje się sprawa przedawnienia- zasadza wyrok na podstawie
niezaplaconej faktury i dopiero ja odwołujac sie od jego decyzji moge
powolac sie na przedawnienie sprawy. Czy tak wyglada praktyka postepowania w
Polsce ?
-
13. Data: 2004-12-15 09:45:22
Temat: Re: Ściga mnie KRUK za nieuzasadnione długi
Od: "Olleo" <o...@c...tlen.pl>
> nie odezwał. Dwa tygodnie temu czyli koniec listopada 2004r firma KRUK
> przysłała mi listem zwykłym, że przejęła od NOM-u moje długi i jeśli
KRUK od czasu do czasu i do mnie dzwoni. Nie maja danych dluznika, wiec
sprawdzaja w ksiazkach telefonicznych i innych zrodlach, a na moje
nieszczescie jest gosc, ktory tak samo sie jak ja nazywa i mieszka na tej
samej ulicy (nie znam niestety dokladnego adresu, ani jego samego). Zadzwon
do KRUKa i sprawdz to.
--
Olleo
-
14. Data: 2004-12-15 10:35:09
Temat: Re: ja podejrzewam ze sie przedawnilo ale
Od: "macso" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "kam" <X#k...@w...pl#X> napisał w wiadomości
news:cpnfqk$l3s$2@news.onet.pl...
> Andrzej Lawa wrote:
>
>> Kruka za nękanie należnością, o której wiedzą, że jest przedawniona ;)
>
> A to zabronione?
> Bo wiele rzeczy można powiedzieć o firmach windykacyjnych, ale stawiania
> im zarzutu że domagają się zapłaty przedawnionego roszczenia nie mogę
> zrozumieć.
z tego zyją, że się kotś przestraszy sądu i zapłaci.
totalnie olać, nie mają prawa na takiej zasadzie dochodzić roszczeń.
ja kiedyś dostałęm od nich ( w piątym czy szóstym liście) wstępnie
wypełniony druk pozwu w postępowaniu uproszczonym, gdzie Kruk
występował jako powód. no kupa śmiechu.
a chodziło o przedawnione już roszczenia z tytułu rozliczeń z NN.
macso
-
15. Data: 2004-12-17 20:08:09
Temat: Re: Ściga mnie KRUK za nieuzasadnione długi
Od: Cartman <c...@o...pl>
Tez dostaje listy z Kruka ostatnio. Dzis przyszedl nawet list z
wyznaczeniem terminu wizyty ichniego windykatora czy jak tam sie on
nazywa - wybrali sobie dzien przed i dzien po swietach - przejmowac sie tym?
Dzwonilem do nich (wiem, glupota) dowiedziec sie na jakiej podstawie
zadaja tych pieniedzy, to gosc jak nakrecony odpowiadal ze ich
upowaznieniem jest to wezwanie ktore mi wysylaja. Jak powiedzialem ze to
zadne upowaznienie to sie bezczelnie rozlaczyl.
Dzwonilem tez do NOMu. Zobaczyc moje bilingi nie mam szans, bo sporo
czasu minelo, wiec nie mam jak sprawdzic, kiedy i gdzie faktycznie
dzwonilem :(
Jak przyszla f-ra z NOMu to tez takiej mozliwosci nie mialem, bo
przyszla po kilkunastu miesiacach, a bilingi trzyma sie tylko 12
miesiecy. Wiec skad pewnosc ze dobrze naliczyli??
Pytalem tez na jakiej podstawie sa w posiadaniu moich danych osobowych,
to powolali sie na art.23 ust.1 p.3 i 5 - czytalem i szczerze to nie
rozumiem czy TPSA miala czy nie miala prawo moje dane przekazac.
No i najwazniejsze to regulamin. Kiedy korzystalem z NOM (2001),
obowiazywal regulamin w ktorym mowa byla o rozliczaniu sie przez
lokalnego operatora. Wybierajac prefiks 1044 akceptowalem ten regulamin.
Nie przypominam sobie, abym zaakcetowal obecny regulamin a to wlasnie na
podstawie tego nowego wystawiaja faktury.
Jako uzytkownika a nie abonenta obowiazuje mnie chyba tylko regulamin
ktory zaakceptowalem korzystajac z ich uslugi czyli obowiazujacy w dniu
uslugi. Co mnie obchodzi ze pozniej go zmienili. Mam racje?
-
16. Data: 2004-12-17 22:51:25
Temat: Re: Ściga mnie KRUK za nieuzasadnione długi
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Cartman wrote:
> Tez dostaje listy z Kruka ostatnio. Dzis przyszedl nawet list z
> wyznaczeniem terminu wizyty ichniego windykatora czy jak tam sie on
> nazywa - wybrali sobie dzien przed i dzien po swietach - przejmowac sie
> tym?
Gdyby przyszli i na proste 'do widzenia' nie zareagowali - wzywaj
policję, że jakiś bandzior się dobija do drzwi i domaga się pieniędzy.
[ciach]
> No i najwazniejsze to regulamin. Kiedy korzystalem z NOM (2001),
Najważniejszy to jest rok - fakturki się przedawniają po dwóch latach.
> obowiazywal regulamin w ktorym mowa byla o rozliczaniu sie przez
> lokalnego operatora. Wybierajac prefiks 1044 akceptowalem ten regulamin.
> Nie przypominam sobie, abym zaakcetowal obecny regulamin a to wlasnie na
> podstawie tego nowego wystawiaja faktury.
To też prawda.
> Jako uzytkownika a nie abonenta obowiazuje mnie chyba tylko regulamin
> ktory zaakceptowalem korzystajac z ich uslugi czyli obowiazujacy w dniu
> uslugi. Co mnie obchodzi ze pozniej go zmienili. Mam racje?
Masz, ale jest to nieistotne - najprościej podnieść sprawę przedawnienia
należności i spuścić ich na drzewo.
-
17. Data: 2004-12-19 13:05:52
Temat: Re: ja podejrzewam ze sie przedawnilo ale
Od: Tomasz Waszczyński <w...@w...org>
Użytkownik "Andrzej Lawa" <a...@l...SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:cpnh4r$2333$1@news2.ipartners.pl...
> >> Kruka za nękanie należnością, o której wiedzą, że jest przedawniona ;)
> >
> > A to zabronione?
> > Bo wiele rzeczy można powiedzieć o firmach windykacyjnych, ale stawiania
> > im zarzutu że domagają się zapłaty przedawnionego roszczenia nie mogę
> > zrozumieć.
>
> Jeśli przyślą wezwanie raz, to nie. Ale jeśli ciągle nachodzą i nękają,
> mimo że zainteresowany poinformował, że roszczenie jest przedawnione
> (lub wręcz nienależne) to - w zależności od intensywności nękania -
> można to pod różne przepisy próbować podciągnąć.
Pytanie tylko ilu jest takich, co informują. Imo jakiś niewielki procent.
Reszta sobie myśli: przedawonione, to niech się walą i list w kubeł albo
nawet nie wiedzą, że jest coś takiego jak przedawnienie.
Poza tym, co to znaczy ciągle? Czy raz na miesiąc, to ciągle? Raz na 3
tygodnie? Na dwa? :)
Uważam, że jeśli dłużnik poinformuje o przedawnieniu, to oczywiście jest
nieracjonalne dalsze wzywanie go, ale nie można tego wierzycielowi zabronić,
bo w końcu zobowiązanie przedawnione nie wygasa, tylko przekształca się w
naturalne. A nękanie dłużnika pewnie nie raz doprowadziło do tego, że
zapłacił przedawnione, bo już chciał mieć dość (a nie przyszło mu do głowy,
żeby napisać stosowne oświadczenie).
--
Pozdrawiam,
Washko
-
18. Data: 2004-12-19 13:06:51
Temat: Re: ja podejrzewam ze sie przedawnilo ale
Od: Tomasz Waszczyński <w...@w...org>
Użytkownik "macso" <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cpp41p$to$1@atlantis.news.tpi.pl...
> >> Kruka za nękanie należnością, o której wiedzą, że jest przedawniona ;)
> >
> > A to zabronione?
> > Bo wiele rzeczy można powiedzieć o firmach windykacyjnych, ale stawiania
> > im zarzutu że domagają się zapłaty przedawnionego roszczenia nie mogę
> > zrozumieć.
>
>
> z tego zyją, że się kotś przestraszy sądu i zapłaci.
> totalnie olać, nie mają prawa na takiej zasadzie dochodzić roszczeń.
A któreż to prawo im tego zabrania? :-o
> ja kiedyś dostałęm od nich ( w piątym czy szóstym liście) wstępnie
> wypełniony druk pozwu w postępowaniu uproszczonym, gdzie Kruk
> występował jako powód. no kupa śmiechu.
> a chodziło o przedawnione już roszczenia z tytułu rozliczeń z NN.
A co w tym dziwnego? Mogli przecież nabyć tę wierzytelność.
--
Pozdrawiam,
Washko
-
19. Data: 2004-12-19 13:08:46
Temat: Re: dzieki za odpowiedzi- ostatnie pytanie
Od: Tomasz Waszczyński <w...@w...org>
Użytkownik "jarek" <e...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cpodkd$m7j$1@nemesis.news.tpi.pl...
> 1. Użytkownika Kam napisał: "żadnego sądu nie będzie..." - Czy to z
powodu
> przedawnienia czy z powodu innych przyczyn ? Bo ja slyszalem ze sad w
ogole
> nie zajmuje się sprawa przedawnienia- zasadza wyrok na podstawie
> niezaplaconej faktury i dopiero ja odwołujac sie od jego decyzji moge
> powolac sie na przedawnienie sprawy. Czy tak wyglada praktyka postepowania
w
> Polsce ?
Dokładnie tak i jest to, oczywiście, zupełnie racjonalne. Bo skąd niby sąd
miałby wiedzieć, czy Ty chcesz zapłacić czy nie chcesz? Zobowiązanie
istnieje, więc musisz się wypowiedzieć czy korzystasz z zarzutu potrącenia
czy nie. W końcu podstawową zasadą procesu cywilnego jest jego
kontradyktoryjność.
--
Pozdrawiam,
Washko
-
20. Data: 2004-12-20 10:35:51
Temat: Re: ja podejrzewam ze sie przedawnilo ale
Od: "macso" <m...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Waszczyński"
> A co w tym dziwnego? Mogli przecież nabyć tę wierzytelność.
to chyba powinienem być poinformowanyprzez zbywcę , prawda??
a takie handlowanie danymi osobowymi to niby OK jest ??
macso