eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawodziecko na drodze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 74

  • 21. Data: 2019-09-11 21:13:04
    Temat: Re: dziecko na drodze
    Od: kk <k...@o...pl.invalid>

    On 2019-09-11 11:12, J.F. wrote:

    >
    >> Jeżeli chodzi o artykuł, to jest tendencyjny, bo zapewne dzieci po wsi
    >> latały bez majtek i bez butów, ale na szczęście matki tylko za brak
    >> opieki
    >> pociągną, a mogli za obrazę majestatu (zapewne w kw/kk cos by sie
    >> znalazło)
    >
    > Byc moze, ale przepis jest przepis - dziecko do 7 lat musi byc w domu,
    > lub na drodze niepublicznej, lub kupujesz helikopter :-P

    Akurat ten przepis powinni zmienić w 24h


  • 22. Data: 2019-09-11 22:17:05
    Temat: Re: dziecko na drodze
    Od: 'TomN' <n...@i...dyndns.org.invalid>

    J.F. w
    <news:5d78bb2d$0$499$65785112@news.neostrada.pl>:

    > Użytkownik "'TomN'" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:1...@i...dyndns.
    org.invalid.190910.invalid...
    > J.F. w
    >>> https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzi
    sz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczeni
    e-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t

    >>Masz chociaż słowo komentarza, czy bedziesz kolejnym, który prasówkę
    >>robi?
    > A co tu komentowac - tresc jasno komentuje :-)
    >>Ja skomentuję tak:
    > I ktory przepis wazniejszy ?

    O, czyli trolik jednak ma cos do napisania odnośnie?

    >>Czy przez przypadek kk i kw nie powstały po to, zeby penalizować
    >>występki/wykroczenia
    > Jakbys przeczytal
    [...]
    > Owszem, jest w KW "kto narusza inne przepisy ruchu drogowego",
    > bywaja tez artykuly o karalnosci w innych ustawach.

    O i znowu jednak masz coś do napisania

    No to w jakim celu robisz to co robisz? Stać cię na chwilę refleksji?


    CROSS: pl.misc.samochody,pl.soc.prawo
    --
    'Tom N'


  • 23. Data: 2019-09-11 22:43:34
    Temat: Re: dziecko na drodze
    Od: Jacek <k...@a...com>

    W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze:
    > Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no
    > brawo :)
    Obserwując całkiem liczne przypadki karania śmiem twierdzić, że duch ten
    jest równie często gwałcony, co sama litera.
    A na marginesie duch, to przecież spiritus ;-)
    Jacek


  • 24. Data: 2019-09-12 02:20:40
    Temat: Re: dziecko na drodze
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-09-10, kk <k...@o...pl.invalid> wrote:
    > On 2019-09-10 23:18, Marcin Debowski wrote:
    >> Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha... no
    >> brawo :)
    >>
    >
    > "
    > Jednak czym innym jest brzmienie przepisu, a czym innym jego stosowanie.
    > Trudno karać rodziców za to, że dziecko pojawi się samo na chodniku w
    > małej wsi, w której ruch jest nieduży - ocenia prof. Stefański."

    Nie o tym pisałem, ale jeśli pytasz o moje zdanie, to oczywiście, że to
    zalezy od sytuacji - czy tam w ogóle jest jakiś ruch. I od dziecka. Tak
    skonstruowany przepis jest o tyle głupi, ze może być w okolicach drogi
    doskonale radzący sobie pięciolatek i zachowujący sie jak debil
    piętnastolatek. Nawet mam obawy, że statystycznie bardziej niebezpieczne
    jest przebywanie na chodniku nastolatka, niż 6-8 latka.

    --
    Marcin


  • 25. Data: 2019-09-12 02:32:06
    Temat: Re: dziecko na drodze
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-09-11, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Marcin Debowski" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:MqUdF.229941$%Z...@f...ams1...
    > On 2019-09-10, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    >>> https://www.msn.com/pl-pl/wiadomosci/polska/prowadzi
    sz-dziecko-za-rękę-po-chodniku-popełniasz-wykroczeni
    e-i-grozi-ci-mandat/ar-AAH3T2t
    >>> "Kiedy jednak do Sądu Rejonowego w Sokółce trafił wniosek o
    >>> ukaranie
    >>> na tej podstawie dwóch kobiet obwinionych o zezwolenie dzieciom
    >>> poniżej siódmego roku życia na poruszanie się wiejską drogą, ten
    >>> przyjrzał mu się skrupulatnie.
    >
    > Aha.
    >
    >>> Zdaniem Sądu Rejonowego w Sokółce wykładnia literalna tego przepisu
    >>> powoduje, że każdorazowy pobyt małoletniego do lat 7 (nawet pod
    >>> nadzorem lub opieką jego rodziców czy opiekunów) na drodze
    >>> publicznej
    >>> lub torach pojazdu szynowego powoduje konieczność pociągnięcia do
    >>> odpowiedzialności osób, na których spoczywał w danym momencie
    >>> obowiązek opieki. "
    >
    >>Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich ducha...
    >>no
    >>brawo :)
    >
    > Po pierwsze - sad ma sie kierowac litera prawa - wiec litera powinna
    > byc dobra.

    Skąd ten pomysł? :) Sąd ma się kierować właśnie duchem bo bezrozumne
    kierowanie się literą może doprowadzić do absurdów dużo większych niż
    dowolne obecne. Na dobrą sprawę, może nie kazdy, ale większość przepisów
    da się interpretowac na kilka sposobów, co wynika z właściwosci języka.
    Normalnie się tego w ten sposób nie analizuje bo raz, ludzie myślą po
    schamatach, dwa, zwykle nie widzą nawet innych opcji. Co nie znaczy, że
    ich nie ma.

    Możemy się nawet pobawić: podaj dowolny przepis. Zobaczymy jak go
    mozna literalnie zrozumieć.

    > A tu jak widac ocenil i ducha, tylko ocenil, ze jest lepszy organ do
    > okreslania ducha, IMO prawidlowo.

    No dobrze, może i tak, po prostu dziwię się, że w ogóle musiał oceniać.
    Ale tez faktem jest, że przyszedłby np. taki DżejEf, człowiek, któremu
    braku inteligencji nie sposób zarzucić, a przecież lubujący się w
    literalnej ocenie przepisów. Albo i Shrek :)

    --
    Marcin


  • 26. Data: 2019-09-12 02:35:56
    Temat: Re: dziecko na drodze
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2019-09-11, J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Użytkownik "Shrek" napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5d78715b$0$540$6...@n...neostrada.
    pl...
    > W dniu 10.09.2019 o 23:18, Marcin Debowski pisze:
    >>> Literalna interpretacja przepisów, bez oglądania się na ich
    >>> ducha... no
    >>> brawo :)
    >
    >>Normalna sprawa. Może być sprzeczne z duchem, może być sprzeczne z
    >>innymi przepisami o wyższej randze - przepis jest przepis.
    >
    > Ale sad ma sądzic na podstawie przepisow.
    > Chyba nie chcesz, zeby to robil na podstawie swojego widzijemusię.

    To po co studia prawnicze? Nie wystarczy wyszukiwarka? CRT-F? No i jak
    napisałem gdzieindziej, prawie kazdy przepis może być na pewnym poziomie
    wieloznaczny.

    --
    Marcin


  • 27. Data: 2019-09-12 07:34:09
    Temat: Re: dziecko na drodze
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Coraz bardziej uważam że niepotrzebne, szczególnie sędziom, którym listonosze i
    biegli wydają wyroki, a asy je uzasadniają.


    -----
    > To po co studia prawnicze?


  • 28. Data: 2019-09-12 11:30:17
    Temat: Re: dziecko na drodze
    Od: ąćęłńóśźż <...@...pl>

    Sprawdziłbym, kiedy powstał ten przepis, a kiedy zmieniła się definicja drogi.


    -----
    > ten przepis powinni zmienić


  • 29. Data: 2019-09-12 12:40:46
    Temat: Re: dziecko na drodze
    Od: t-1 <t...@t...pl>

    W dniu 2019-09-10 o 18:27, u2 pisze:
    > W dniu 10.09.2019 o 14:23, J.F. pisze:
    >> Z literalnej wykładni art. 89 k.w. wynika zakaz przewożenia dziecka
    >> autem, pociągiem, a nawet w wózku. [..[
    >
    >
    > czepianie się słówek, jak sędzia nie zna wykładni prawa to biorą się
    > takie kfiatki:)
    >

    Czy nie ma różnicy między pobytem na torach, (którego dotyczy przepis) a
    w pociągu który po nich jedzie?
    Naprawdę trzeba to współcześnie tłumaczyć?


  • 30. Data: 2019-09-12 12:41:15
    Temat: Re: dziecko na drodze
    Od: "A. Filip" <a...@p...pl>

    t-1 <t...@t...pl> pisze:
    > W dniu 2019-09-10 o 18:27, u2 pisze:
    >> W dniu 10.09.2019 o 14:23, J.F. pisze:
    >>> Z literalnej wykładni art. 89 k.w. wynika zakaz przewożenia dziecka
    >>> autem, pociągiem, a nawet w wózku. [..[
    >>
    >>
    >> czepianie się słówek, jak sędzia nie zna wykładni prawa to biorą się
    >> takie kfiatki:)
    >>
    >
    > Czy nie ma różnicy między pobytem na torach, (którego dotyczy przepis)
    > a w pociągu który po nich jedzie?
    > Naprawdę trzeba to współcześnie tłumaczyć?

    Jak widać sędziom trzeba.

    --
    A. Filip
    | Książka jest niczym ogród, który można włożyć do kieszeni.
    | (Przysłowie chińskie)

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1