-
31. Data: 2009-05-30 18:56:29
Temat: Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
Od: Iluminat <i...@N...gazeta.pl>
Dnia Sat, 30 May 2009 20:55:21 +0200, Iluminat napisał(a):
> Dnia Sat, 30 May 2009 17:19:54 +0200, Robert Tomasik napisał(a):
>
>> Niby można próbować posiłkując się twierdzeniem Talesa te odcinki dzielić,
>> ale w praktyce moim zdaniem nie uzyska sie większej, niż 1/4 mm
>> dokładności. Są takie linijki.
>
> Ta 1/10mm to zdolność ludzkiego oka do rozdrabniania rzeczy. 1m bez
> problemu można podzielić na "oko" na 10cm części. Z milimetrem jest
> podobnie z centymetrem też. To jest wykorzystywane m.in. w łatach, które
> mają mają specyficzny podział (do 1cm, a odczyty robi się do 1mm). Z
> dzileniem mm może być _odrobinę_ trudniej, ale daje się, a spokojnie i bez
> bólu da się do 0.2mm.
http://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%81ata_niwelacyjna - cobście nie szukali.
BTW nie zrozumieliśmy się. Nie chodziło o dzielenie odcinka na części, ale
o _dokładność_ odczytu odległości.
--
Pozdrawiam,
Iluminat
/To, czemu być nie wolno, być nie może/
-
32. Data: 2009-05-30 21:13:47
Temat: Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Iluminat" napisał:
> No i? Gdzie tu coś o udostępnianiu na lewo i prawo?
Art. 7.1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w
szczególności:
2) organizowanie i finansowanie prac geodezyjnych i kartograficznych, w
tym:
d) wydawania urzędowych map i atlasów terytorium Polski,
nie na lewo tylko na prawo:O)
> Ależ oczywiście. Jak klient przychodzi do urzędu, to wydaję mu wszystko o
> co poprosi. Chce dane sąsiada - proszę bardzo. Chce wiedzieć ile sąsiad
> zarabia - nie ma sprawy. W końcu biurwy od tego są - żeby udostępniać
> wszystko co sobie klient zażyczy.
zdaje się ze była mowa o danych właściciela działki, więc znowu przestań
mącić,
a z tego co pamiętam to dane żadnej działki nie są tajne?:O)
> Zapytałem tylko co gargomel chce dostać od tych urzędników.
co chce uzyskać to też chyba napisał, nie tak?:O)
-
33. Data: 2009-05-31 00:02:56
Temat: Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
Od: Marek K <m...@W...kappa.pl>
Robert Tomasik wrote:
> Niby można próbować posiłkując się twierdzeniem Talesa te odcinki
> dzielić, ale w praktyce moim zdaniem nie uzyska sie większej, niż 1/4 mm
> dokładności. Są takie linijki.
Są specjalne, geodezyjne linijki do rysowania z dokładnością do 0.1 mm
Czy da się przy ich pomocy odczytywać ? nie wiem.
pzdr
Marek
-
34. Data: 2009-05-31 08:59:26
Temat: Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
>> Niby można próbować posiłkując się twierdzeniem Talesa te odcinki
>> dzielić, ale w praktyce moim zdaniem nie uzyska sie większej, niż 1/4 mm
>> dokładności. Są takie linijki.
> Są specjalne, geodezyjne linijki do rysowania z dokładnością do 0.1 mm
> Czy da się przy ich pomocy odczytywać ? nie wiem.
Widziałem takie liniki, ale do 0,25 mm. I odczytywać się da.
-
35. Data: 2009-05-31 21:23:26
Temat: Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
Od: Iluminat <i...@N...gazeta.pl>
Dnia Sat, 30 May 2009 23:13:47 +0200, Papa Smerf napisał(a):
> Art. 7.1. Do zadań Służby Geodezyjnej i Kartograficznej należy w
> szczególności:
> 2) organizowanie i finansowanie prac geodezyjnych i kartograficznych, w
> tym:
> d) wydawania urzędowych map i atlasów terytorium Polski,
Przecież są wydawane. Mapy możesz kupić w sklepie. Sprawdź jeszcze czym
jest zasób geodezyjny i kartograficzny.
>> Ależ oczywiście. Jak klient przychodzi do urzędu, to wydaję mu wszystko o
>> co poprosi. Chce dane sąsiada - proszę bardzo. Chce wiedzieć ile sąsiad
>> zarabia - nie ma sprawy. W końcu biurwy od tego są - żeby udostępniać
>> wszystko co sobie klient zażyczy.
> zdaje się ze była mowa o danych właściciela działki, więc znowu przestań
> mącić,
O niczym mowa nie była. Tak on to napisał, że za cholerę nie wiadomo o co
mu chodzi. Jakoś nie jest skłonny napisać więcej.
> a z tego co pamiętam to dane żadnej działki nie są tajne?:O)
Może to nie jest jego działka?
>> Zapytałem tylko co gargomel chce dostać od tych urzędników.
> co chce uzyskać to też chyba napisał, nie tak?:O)
Liczył sobie powierzchnię. A cholera wie co on chce... no... właściwie to
wygląda na to, że chce, żeby urzędnik poszedł w teren i mu powierzchnię
powierzył. Ale tego samego może chcieć od sprzedawcy w warzywniaku.
--
Pozdrawiam,
Iluminat
/To, czemu być nie wolno, być nie może/
-
36. Data: 2009-06-03 19:41:37
Temat: Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Iluminat" napisał:
> O niczym mowa nie była. Tak on to napisał, że za cholerę nie wiadomo o co
> mu chodzi. Jakoś nie jest skłonny napisać więcej.
chodzi o nieudostępnianie danych działek przez urząd geodezyjny
zainteresowanym (jakim prawem?:O)
> Może to nie jest jego działka?
nie jego, to działka jego znajomej:O)
-
37. Data: 2009-06-05 11:58:45
Temat: Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
Od: Iluminat <i...@N...gazeta.pl>
Dnia Wed, 3 Jun 2009 21:41:37 +0200, Papa Smerf napisał(a):
>> O niczym mowa nie była. Tak on to napisał, że za cholerę nie wiadomo o co
>> mu chodzi. Jakoś nie jest skłonny napisać więcej.
> chodzi o nieudostępnianie danych działek przez urząd geodezyjny
> zainteresowanym (jakim prawem?:O)
Takim, że za to się płaci w myśl prawa geodezyjnego. Poza tym - jakie dane?
Współrzędnych nie muszą udostępniać? Działka ma powierzchnię, właściciela,
numer, obręb... w sumie co chcieć więcej?
>> Może to nie jest jego działka?
> nie jego, to działka jego znajomej:O)
To niech to załatwia znajoma. Nie chce mi się znowu wgryzać w wątek.
--
Pozdrawiam,
Iluminat
/To, czemu być nie wolno, być nie może/
-
38. Data: 2009-06-05 18:03:27
Temat: Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Iluminat" napisał:
> Takim, że za to się płaci w myśl prawa geodezyjnego.
a gdzie w prawie geodezyjnym to podają?:O)
mniejsza o to, nie chcą dać danych ani za darmo, ani za pieniądze:O(
> Poza tym - jakie dane?
a jakie geodeci dane zbierają podczas pomiarów?:O)
-
39. Data: 2009-06-06 07:44:01
Temat: Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
Od: Iluminat <i...@N...gazeta.pl>
Dnia Fri, 5 Jun 2009 20:03:27 +0200, Papa Smerf napisał(a):
>> Takim, że za to się płaci w myśl prawa geodezyjnego.
> a gdzie w prawie geodezyjnym to podają?:O)
> mniejsza o to, nie chcą dać danych ani za darmo, ani za pieniądze:O(
Ale nie wszystkie dane są do dania czy sprzedania.
>> Poza tym - jakie dane?
> a jakie geodeci dane zbierają podczas pomiarów?:O)
Różne - ale w geodezji chodzi o _wynik_, a nie o to co dzieje się w trakcie
jego dochodzenia (choć to też jest odpowiednio uregulowane). I powierzchni
- jako wyniku - nikt nie utajnia przecież.
--
Pozdrawiam,
Iluminat
/To, czemu być nie wolno, być nie może/
-
40. Data: 2009-06-06 11:20:18
Temat: Re: działki, ich dane, ciąg dalszy
Od: "Papa Smerf" <P...@z...zalasami.trala.la>
Órzytkownik "Iluminat" napisał:
> Ale nie wszystkie dane są do dania czy sprzedania.
najpierw ściemniasz że trzeba płacić, teraz znowu ściemniasz że są tajne, o
co ci chodzi?
może powiedz lepiej jakie dane działek są tajne i z jakiej ustawy to
wynika?:O)
> Różne - ale w geodezji chodzi o _wynik_, a nie o to co dzieje się w
> trakcie
> jego dochodzenia (choć to też jest odpowiednio uregulowane). I powierzchni
> - jako wyniku - nikt nie utajnia przecież.
powierzchnia to jest wynik pośredni, wyliczony na podstawie wymiarów
działki,
pewnie nawet nie zdajesz sobie sprawy z oczywistego faktu że dwie różne
działki o różnych wymiarach i lokalizacjach mogą mieć identyczną
powierzchnię?:O)
tak więc podstawowe dane to pozycja działki , jej wymiary (długości i
szerokości), a w przypadku praktykowanych w naszym państwowym burdelu
działek koślawych, to jeszcze do danych tych należy dodać wszystkie kąty:O(