-
1. Data: 2004-04-21 18:33:46
Temat: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
Od: "Andrzej" <s...@p...onet.pl>
Witam wszystkich Szanownych Grupowiczow!
Mam taki problem:
mam sobie dzialkę, która swoim wąskim (4m) kawalkiem dolega do drogi, ale ponieważ
dzialka jest na
zakrecie i droga idzie pod góre, to w ramach wyrównania drogi, powstala mala skarpa
miedzy drogą a
moją dzialką. Nie planuję stawiać żadnej budowli na tej dziace. Jednak aby mieć
dojazd, zeskosowalem
sobie tą skarpę, (zrobilem dojazd lagodny). Jednak okazalo się, ze w tym miejscu byl
kabel
telefoniczny wkopany na gębokość 50 cm (na którym leżala tylko żólta taśma) i teraz
trochę wystaje
po wybraniu tej ziemi. Kabla na mapach nie bylo. (nie uszkodzilem go) Gdy zadzwonilem
do TPsy, żeby
go wkopali glebiej to facet zacząl mnie straszyć kosztami. Nie mam telefonu na tej
dzialce i nie
chce miec.
No i teraz pytania:
1) Czy musialem powiadamiać kogokolwiek, że robię sobie dojazd do wlasnej dzialki
(caly dojazd,
czyli to co wybralem bylo na moim)? ( w szczegolności TPSA )
2) Czy musialem uzyskać od kogokolwiek pozwolenie ? ( w szczegolności TPSA )
3) Czy TPSA ma prawo żądać ode mnie zaplaty, za wkopanie tego kabla glębiej ?
4) Na jaką glębokość musi zostać wkopany ?
5) Czy będę odpowiedzialny, gdy ten kabel zostanie ukradziony ?
7) Czy mialem/mam prawo go zerwać/usunac ? (nie byl na mapach, nie jest wpisany w
slużebność księgi
wieczystej) Pytanie czysto teoretyczne, gdyż nie zamierzam tego robić, bo by mnie
ksiądz z ambony
caly rok palcem wytykal :))
8) Czy mam prawo żadać zabrania tego kabla ? (gdy kupilem dzialke, ten kabel już tam
byl, ale nie
bylo go na mapach, sprawdzalem)
9) Czy mam prawo (skuteczne :) ) żądać wymiany użytkowania tego kabla na mojej
dzialce, w zamian za
np. podlączenie neostrady w miejscu mojego zamieszkania (ten sam rejon)?
Chcialem tylko, aby szybko przyjechali, wkopali kabel i po sprawie, ale jak mnie
zaczęli straszyć
kosztami to chcę być przygotowany merytorycznie do tej rozmowy.
Pozdrawiam i z góry dzieki za odpowiedzi,
Andrzej
-
2. Data: 2004-04-21 20:29:04
Temat: Re: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Andrzej" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c66ek3$erj$1@news.onet.pl...
> No i teraz pytania:
> 1) Czy musialem powiadamiać kogokolwiek, że robię sobie dojazd do
wlasnej dzialki (caly dojazd,
> czyli to co wybralem bylo na moim)? ( w szczegolności TPSA )
TP SA nie. Natomiast takie roboty budowlane wymagają pozwolenia na budowę.
Nie mam przed oczyma ustawy, ale są to roboty budowlane ziemne - zakładam,
że przemieszczałeś jakiś tam grunt i nie były to znikome ilości.
> 2) Czy musialem uzyskać od kogokolwiek pozwolenie ? ( w szczegolności
TPSA )
TP SA nie.
> 3) Czy TPSA ma prawo żądać ode mnie zaplaty, za wkopanie tego kabla
glębiej ?
A mają Twoją zgodę na przejście z nim? Można by się o to z nimi
popieniaczyć trochę o to. Z drugiej strony, to ja bym się specjalnie
problemem nie przejmował. Skoro kabel Ci nie przeszkadza, to ich problem,
że wcześniej czy później się uszkodzi.
> 5) Czy będę odpowiedzialny, gdy ten kabel zostanie ukradziony ?
Nie, chyba, ze sam go będziesz kradł, albo będziesz w tym pomagał.
Podżeganie też jest karalne.
> 7) Czy mialem/mam prawo go zerwać/usunac ? (nie byl na mapach, nie jest
wpisany w slużebność księgi
> wieczystej) Pytanie czysto teoretyczne, gdyż nie zamierzam tego robić,
bo by mnie ksiądz z ambony
> caly rok palcem wytykal :))
Specjalnie na pewno nie. Ale przez przypadek? Za to nic by Ci nie groziło.
> 8) Czy mam prawo żadać zabrania tego kabla ? (gdy kupilem dzialke, ten
kabel już tam byl, ale nie
> bylo go na mapach, sprawdzalem)
Zabranie niekoniecznie. Ale jakiegoś odszkodowania pewnie tak. Ale to
ciężka wojna.
> 9) Czy mam prawo (skuteczne :) ) żądać wymiany użytkowania tego kabla na
mojej dzialce, w zamian za
> np. podlączenie neostrady w miejscu mojego zamieszkania (ten sam rejon)?
Można spróbować.
-
3. Data: 2004-04-21 21:25:27
Temat: Re: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
Od: "Andrzej" <s...@p...onet.pl>
> > 1) Czy musialem powiadamiać kogokolwiek, że robię sobie dojazd do
> wlasnej dzialki (caly dojazd,
> > czyli to co wybralem bylo na moim)? ( w szczegolności TPSA )
>
> TP SA nie. Natomiast takie roboty budowlane wymagają pozwolenia na budowę.
> Nie mam przed oczyma ustawy, ale są to roboty budowlane ziemne - zakładam,
hmm.. ziemne na pewno, ale czy budowlane ? nie wiem jak ustawa definiuje pojęcie
"budowle", ale czy
dziura w ziemi jest budowlą wg ustawy ?
> że przemieszczałeś jakiś tam grunt i nie były to znikome ilości.
nie będę udawal na grupie, że dla mnie byly to male ilości, bo koparka przez 1h to
wyrównywala, ale
zależy do czego porównać, może dla firmy budowlanej bylyby to znikome ilości ? :)
może mozna by to
podciągnąć pod wyrównanie terenu ? (tylko czy to ma sens?)
Rozumię, że w gminie chwilowo mam się nie chwalić moimi osiągnięciami
budowlano-ziemnymi ?
>
> > 2) Czy musialem uzyskać od kogokolwiek pozwolenie ? ( w szczegolności
> TPSA )
>
> TP SA nie.
A od kogo ?
>
> > 3) Czy TPSA ma prawo żądać ode mnie zaplaty, za wkopanie tego kabla
> glębiej ?
>
> A mają Twoją zgodę na przejście z nim? Można by się o to z nimi
> popieniaczyć trochę o to. Z drugiej strony, to ja bym się specjalnie
> problemem nie przejmował. Skoro kabel Ci nie przeszkadza, to ich problem,
> że wcześniej czy później się uszkodzi.
trochę to nie tak, że się nie przejmuję, bo po "wyrównaniu" dzialki wystaje mi na 10
cm ponad moją
nową drogę, a więc znacznie utrudnia przejazd pojazdem osobowym. Dlatego wolalbym
zalatwić to
szybko, po zgodzie, niż się z nimi gryźć.
> > 7) Czy mialem/mam prawo go zerwać/usunac ? (nie byl na mapach, nie jest
> wpisany w slużebność księgi
> > wieczystej) Pytanie czysto teoretyczne, gdyż nie zamierzam tego robić,
> bo by mnie ksiądz z ambony
> > caly rok palcem wytykal :))
>
> Specjalnie na pewno nie. Ale przez przypadek? Za to nic by Ci nie groziło.
Czlowiek z TPSA twierdzil inaczej, ale mój sąsiad kiedyś zerwal kabel, bo wynajeta
przez tpsa firma
też spartaczyla i zakopala kabel na 40 centymetrow, a on utwardzal sobie wjazd no i
przez przyapdek
zerwal. W praktyce nic nie placil. Ale nie wiedzialem czy to regula.
>
> > 8) Czy mam prawo żadać zabrania tego kabla ? (gdy kupilem dzialke, ten
> kabel już tam byl, ale nie
> > bylo go na mapach, sprawdzalem)
>
> Zabranie niekoniecznie. Ale jakiegoś odszkodowania pewnie tak. Ale to
> ciężka wojna.
szkoda mi czasu na wojny, wolę ugody :)
A jakis przepis, na podstawie którego musieliby mi placic coś w formie abonamentu za
dzierzawę ?
(taką jak np w pkt.9)
dzięki
pozdr.,
Andrzej
-
4. Data: 2004-04-22 00:02:04
Temat: Re: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
Od: "PAweł" <p...@w...pl@niechcespamu>
a ja jednak tak łatwo i ugodowo sprawy bym nie odpuscił;- TPSA połozyła
sobie kabel nawet z nikim(?) a napewno nie z właścicielem tego nie
uzgadniając, nie mówiąc o uzyskaniu Twojej zgody, , nie naniosła tego na
mapy i, co najwazniejsze, znacznie obniżyła wartość tej działki ograniczając
przecież jej walory użytkowe, tzn .uniemożliwiła (a przynajmniej utrudniła)
zrobienie wjazdu na działkę z drogi publicznej.
Wg. mnie masz dobre powody do wystapienie o odszkodowanie za tę stratę
niezależnie od opłaty za używanie Twojej działki pod kabel.
P
-
5. Data: 2004-04-22 05:55:25
Temat: Re: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
Od: Hrabia Mol <k...@t...pl_wytnij.to>
PAweł wrote:
> Wg. mnie masz dobre powody do wystapienie o odszkodowanie za tę stratę
> niezależnie od opłaty za używanie Twojej działki pod kabel...
...uprzednio skontaktowawszy się z poprzednim właścicielem działki i
upewniwszy się, że on już nie został przez TPSA obdarowanym czymś ładnym
w zamian za wydanie zgody na położenie kabelek.
--
================= Hrabia Mol ========================
================== Złe Jedi =========================
-
6. Data: 2004-04-22 06:18:29
Temat: Re: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
Od: "Andrzej" <s...@p...onet.pl>
> a ja jednak tak łatwo i ugodowo sprawy bym nie odpuscił;- TPSA połozyła
> sobie kabel nawet z nikim(?) a napewno nie z właścicielem tego nie
> uzgadniając, nie mówiąc o uzyskaniu Twojej zgody, , nie naniosła tego na
chyba niezupelnie tak napisalem, a przynajmniej nie mialem takiego zamiaru. Gdy
kupowalem tą
dzialke, to ten kabel juz tam byl, więc _prawdopodobnie_ tpsa uzyskala od
poprzedniego wlasciciela
zgodę ( a może byly to czasy, ze nie musiala?) ale raczej watpie, żeby dostal jakieś
odszkodowanie w
tym względzie. No ale myslę, że przegieli kopiąc go na 50 cm tylko, nie mowiąc już o
mapkach.
A tak przy okazji, kto ma obowiązek zadbać, żeby ten kabel na mapkach się znalazl:
TPSA, czy gmina,
czy geodeci aktualizujacy mapy na zlecenie gminy ?
pozdr.,
Andrzej
-
7. Data: 2004-04-22 06:26:22
Temat: Re: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>
> A tak przy okazji, kto ma obowi?zek zadbać, żeby ten kabel na mapkach się znalazl:
TPSA, czy gmina,
> czy geodeci aktualizujacy mapy na zlecenie gminy ?
Po wszelkich takich robotach wykonuje sie inwentaryzacje. Robia to
geodeci i chyba oni to zglaszaja ...
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
8. Data: 2004-04-22 06:33:02
Temat: Re: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
Od: KrzysiekPP <k...@o...pl>
> 1) Czy musialem powiadamiać kogokolwiek, że robię sobie dojazd do wlasnej dzialki
(caly dojazd,
> czyli to co wybralem bylo na moim)? ( w szczegolno?ci TPSA )
Na wykonanie wjazdu z drogi na dzialke trzeba miec zgode wlasciciela
drogi.
> 2) Czy musialem uzyskać od kogokolwiek pozwolenie ? ( w szczegolno?ci TPSA )
Urzad gminy ..
> 3) Czy TPSA ma prawo ż?dać ode mnie zaplaty, za wkopanie tego kabla glębiej ?
Nie.
> 4) Na jak? glęboko?ć musi zostać wkopany ?
Nastepne 50 cm ;)
> 5) Czy będę odpowiedzialny, gdy ten kabel zostanie ukradziony ?
Nie.
> 7) Czy mialem/mam prawo go zerwać/usunac ? (nie byl na mapach, nie jest wpisany w
slużebno?ć księgi
> wieczystej) Pytanie czysto teoretyczne, gdyż nie zamierzam tego robić, bo by mnie
ksi?dz z ambony
> caly rok palcem wytykal :))
Nie. To nie jest twoja wlasnosc.
> 8) Czy mam prawo żadać zabrania tego kabla ? (gdy kupilem dzialke, ten kabel już
tam byl, ale nie
> bylo go na mapach, sprawdzalem)
Tak.
> 9) Czy mam prawo (skuteczne :) ) ż?dać wymiany użytkowania tego kabla na mojej
dzialce, w zamian za
> np. podl?czenie neostrady w miejscu mojego zamieszkania (ten sam rejon)?
Zadac mozesz nawet sfinansowania podrozy na Ksiezyc ;)
> Chcialem tylko, aby szybko przyjechali, wkopali kabel i po sprawie, ale jak mnie
zaczęli straszyć
> kosztami to chcę być przygotowany merytorycznie do tej rozmowy.
Moga cie podkablowac do gminy .... ale do tej pory nie poniesli strat,
wiec nie moga na razie zadac od ciebie pieniedzy.
--
Krzysiek, Krakow, http://www.krzysiekpp.prv.pl/
-
9. Data: 2004-04-22 08:07:59
Temat: Re: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
Od: bosz <b...@u...agh.edu.pl>
Andrzej wrote:
> Witam wszystkich Szanownych Grupowiczow!
>
> Mam taki problem:
> mam sobie dzialkę, która swoim wąskim (4m) kawalkiem dolega do drogi, ale
> ponieważ dzialka jest na zakrecie i droga idzie pod góre, to w ramach
> wyrównania drogi, powstala mala skarpa miedzy drogą a moją dzialką.
Pwenie znow podpadne ale swoim zwyczajem podejde od strony PRAKTYCZNEJ.
Po pierwsze upewnij sie, czy aby na pewno na TWOJEJ dzialce jest ten kabel.
Czesto sprzedajacy twierdzi, ze granice sa tu i tu... kupujacy wierzy na
slowo. Na granicy powinny byc wkopane specjalne znaki geodesyjne.
Zwroc uwage, ze droga czesto jest szersza niz "jezdnia".
Na mapie ewidencyjnej "droga" to dzialka ktorej uzytek jest "droga"
Nie cala dziaka musi byc utwardzona. Moze sie zdarzyc, ze po pare nawet
metrow po obu stronach tego co uwazamy za droge jest owa dzialka.
Zwroc uwage, ze skarpa powstala podczas (wg ciebie) przebudowy drogi.
Budowniczowie nie mieli prawa od tak soie pozbawic Cie wjazdu robiac skarpe
na TWOJEJ dzialce..
> Nie
> planuję stawiać żadnej budowli na tej dziace. Jednak aby mieć dojazd,
> zeskosowalem sobie tą skarpę, (zrobilem dojazd lagodny). Jednak okazalo
> się, ze w tym miejscu byl kabel telefoniczny wkopany na gębokość 50 cm (na
> którym leżala tylko żólta taśma) i teraz trochę wystaje po wybraniu tej
> ziemi. Kabla na mapach nie bylo.[...]
Teraz pytanie na jakich mapach...
Na jednych mogl byc, a na innych nie..
Przede wszystkim uewnij sie, czy na pewno jest to na Twojej dzialce..
W wydziale geodezji (teraz to chyba przy starostwie powiatu) maja aktualne
mapy do uzgodnien technicznych.
Boguslaw
-
10. Data: 2004-04-22 12:32:55
Temat: Re: dzialka, dojazd, skarpa, linia telefoniczna, pytanie
Od: ostaszm <o...@i...pl>
kabel telefoniczny powinien byc zakopany na glebokosci co najmniej 80cm
Andrzej wrote:
> Witam wszystkich Szanownych Grupowiczow!
>
> Mam taki problem:
> mam sobie dzialk?, która swoim w?skim (4m) kawalkiem dolega do drogi, ale poniewa?
dzialka jest na
> zakrecie i droga idzie pod góre, to w ramach wyrównania drogi, powstala mala skarpa
miedzy drog? a
> moj? dzialk?. Nie planuj? stawiaae ?adnej budowli na tej dziace. Jednak aby mieae
dojazd, zeskosowalem
> sobie t? skarp?, (zrobilem dojazd lagodny). Jednak okazalo si?, ze w tym miejscu
byl kabel
> telefoniczny wkopany na g?boko?ae 50 cm (na którym le?ala tylko ?ólta ta?ma) i
teraz troch? wystaje
> po wybraniu tej ziemi. Kabla na mapach nie bylo. (nie uszkodzilem go) Gdy
zadzwonilem do TPsy, ?eby
> go wkopali glebiej to facet zacz?l mnie straszyae kosztami. Nie mam telefonu na tej
dzialce i nie
> chce miec.
> No i teraz pytania:
> 1) Czy musialem powiadamiaae kogokolwiek, ?e robi? sobie dojazd do wlasnej dzialki
(caly dojazd,
> czyli to co wybralem bylo na moim)? ( w szczegolno?ci TPSA )
> 2) Czy musialem uzyskaae od kogokolwiek pozwolenie ? ( w szczegolno?ci TPSA )
> 3) Czy TPSA ma prawo ??daae ode mnie zaplaty, za wkopanie tego kabla gl?biej ?
> 4) Na jak? gl?boko?ae musi zostaae wkopany ?
> 5) Czy b?d? odpowiedzialny, gdy ten kabel zostanie ukradziony ?
> 7) Czy mialem/mam prawo go zerwaae/usunac ? (nie byl na mapach, nie jest wpisany w
slu?ebno?ae ksi?gi
> wieczystej) Pytanie czysto teoretyczne, gdy? nie zamierzam tego robiae, bo by mnie
ksi?dz z ambony
> caly rok palcem wytykal :))
> 8) Czy mam prawo ?adaae zabrania tego kabla ? (gdy kupilem dzialke, ten kabel ju?
tam byl, ale nie
> bylo go na mapach, sprawdzalem)
> 9) Czy mam prawo (skuteczne :) ) ??daae wymiany u?ytkowania tego kabla na mojej
dzialce, w zamian za
> np. podl?czenie neostrady w miejscu mojego zamieszkania (ten sam rejon)?
>
> Chcialem tylko, aby szybko przyjechali, wkopali kabel i po sprawie, ale jak mnie
zacz?li straszyae
> kosztami to chc? byae przygotowany merytorycznie do tej rozmowy.
>
> Pozdrawiam i z góry dzieki za odpowiedzi,
> Andrzej
>
>