Paweł K wrote:
> witam,
>
> mam jeszce jedno pytanie,
> skoro strasz mnie ze beda spisywali wyposażenie mieszkania, to jak mam
> odrożnic w najgorszym wypadku czy to jest komornik czy firma kruk

Tak samo, jak odróżniasz policjanta od wścibskiej sąsiadki. Właściwe
dokumenty.

PS: cytuj po ludzku.

--
Andrzej Ława @ Jelonki (Warszawa)
Suzuki GSX 400e (1987) lab-rat-bike ;)

do góry

Andrzej Lawa napisał(a):
> Tak samo, jak odróżniasz policjanta od wścibskiej sąsiadki. Właściwe
> dokumenty.

A ZTCW to komornik też nie może sobie "ot tak" wejść do mieszkania.
Jeśli nie będziecie chcieli go wpuścić, to musi przyjść z policją i
odpowiednimi papierami. Najlepiej po prostu nie wpuszczać :)

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.
(C) Któryś Z Poetów Epoki Romantyzmu

do góry

Paweł K napisał(a):
> witam,
>
> mam jeszce jedno pytanie,
> skoro strasz mnie ze beda spisywali wyposażenie mieszkania, to jak mam
> odrożnic w najgorszym wypadku czy to jest komornik czy firma kruk

Spisywać w takim przypadku może TYKO komornik i do tego musi mieć wyrok.
Czyli najpierw musi być sprawa w sądzie. Każdy kto by chciał to robić
zanim będzie wyrok na 100% robi to bezprawnie.


MAc

do góry

czyli radzicie zeby nie wpuszczac do domu jakis podejrzanych typow, no chyba
ze przyszedłby komornik?
NIe wiem czy warto z nimi dyskutowaci sie denerwowac i przede wszystkim
denerwowac rodziców (przeciez to nie sa ich dlugi tylko moje).
Moze najlepierj sposcic go w poniedzialek i nie wpuszczac do mieszkania,
przeciez jesli nie jest komornikiem to nie wezwie policji, bo nie ma takiego
prawa, oni nawet nie maja chyba prawa wysylac listow poleconych bo jak
kiedys powiedizalem ze wszystko chce dostawac wlasnie w takiej formnie to
facet sie zapienil i powiedziel ze bedzei wysylal zwykłym.

Pawel
"MAc" <m...@t...poczta.onet.pl> wrote in message
news:dfvids$eb2$1@news.onet.pl...
> Paweł K napisał(a):
>> witam,
>>
>> mam jeszce jedno pytanie,
>> skoro strasz mnie ze beda spisywali wyposażenie mieszkania, to jak mam
>> odrożnic w najgorszym wypadku czy to jest komornik czy firma kruk
>
> Spisywać w takim przypadku może TYKO komornik i do tego musi mieć wyrok.
> Czyli najpierw musi być sprawa w sądzie. Każdy kto by chciał to robić
> zanim będzie wyrok na 100% robi to bezprawnie.
>
>
> MAc

do góry

Paweł K napisał(a):
> czyli radzicie zeby nie wpuszczac do domu jakis podejrzanych typow, no chyba
> ze przyszedłby komornik?
Jesli przyszlyby jakies podejrzane typy to nie wpuszczac, zwlaszcza jak
sie okaze ze to delegacja z usenetu w sprawie prawidlowego cytowania.

--
| Bartlomiej Kuzniewski
| s...@d...org GG:23319 tel +48 696455098
| http://www.allegro.pl/show_user_auctions.php?uid=338
173

do góry

Paweł K napisał(a):
> czyli radzicie zeby nie wpuszczac do domu jakis podejrzanych typow, no chyba
> ze przyszedłby komornik?

Dokładnie tak. Kruk to Prywatna firma a nie żadem urząd. Nie dość, że
możesz ich nie wpuścić, to jeszcze możesz z nimi w ogóle nie rozmawiać.

Nie lubię naciągaczy (rozumiem, że w twoim przypadku chcesz zapłacić,
tylko masz kłopoty), ale jeszcze bardziej nie lubię kruka

> Moze najlepierj sposcic go w poniedzialek i nie wpuszczac do mieszkania,
> przeciez jesli nie jest komornikiem to nie wezwie policji,

nie wezwie policji, bo nie ma powodu. No i nie ma ŻADNYCH podstaw.
Jedyne co naprawdę mogą to iść do sądu, wygrać (no bo pewnie wygrają
skoro masz dług) i wysłać komornika.
Jeżeli tak będzie (tzn przegrasz sprawę), to zapłać jak najszybciej,
zanim sprawa trafi do komornika, bo to dodatkowe koszty.

Na upartego można ich próbować skarżyć o nękanie, naruszenie miru domowego.

poczytaj archiwum, o kruku było sporo - generalnie straszą, psują krew -
ale bez sądu NIC nie mogą.

do góry

jeszcze jedno, może niemoralne, ale sprawdzone i pozwala przeciągnąć
sprawę o jakiś czas.

Kruk ma bajzel u siebie - idea też. Oni nie są do końca pewni które
długi są wymagalne a które wynikają z bałaganu w papierach.
Jeżeli uznasz dług, (przeczytaj co to znaczy) to sprawa dosyć szybko
idzie do sądu. Jeżeli go nie uznasz i będziesz mówił, że płaciłeś, tylko
mają bałagan - to stracą miesiąc na wyjaśnianie tego z ideą. Oczywiście
będą dalej straszyć, ale zanim nie wyjaśnią, to do sądu nie pójdą. Może
w tym czasie nazbierasz na spłatę długu.


Kiedy zerwali umowę?

MAc

do góry

Paweł K wrote:
> czyli radzicie zeby nie wpuszczac do domu jakis podejrzanych typow, no chyba
> ze przyszedłby komornik?
> NIe wiem czy warto z nimi dyskutowaci sie denerwowac i przede wszystkim
> denerwowac rodziców (przeciez to nie sa ich dlugi tylko moje).
> Moze najlepierj sposcic go w poniedzialek i nie wpuszczac do mieszkania,
> przeciez jesli nie jest komornikiem to nie wezwie policji, bo nie ma takiego
> prawa, oni nawet nie maja chyba prawa wysylac listow poleconych bo jak
> kiedys powiedizalem ze wszystko chce dostawac wlasnie w takiej formnie to
> facet sie zapienil i powiedziel ze bedzei wysylal zwykłym.
>
Przede wszystkim się przemelduj gdziekolwiek indziej i rodzice niech
przez uchylone drzwi rozdają wszystkim karteczkę z biura meldunkowego,
ze taki pan tu nie mieszka.

do góry

Sat, 10 Sep 2005 21:33:57 +0200, użyszkodnik Beniamin
<b...@c...pl> napisał:

> A dla ciebie rada taka: skoro nie możesz w tej chwili zapłacić, to
> korzystne jest dla ciebie, że się chłopaki produkują, a nie oddają
> sprawy do sądu. Więc możesz dalej grać przestraszonego, coś im tam
> obiecywać przez telefon, spłacać po pare złotych - jednym słowem grać na
> czas, aż będziesz w stanie zapłacić całość. Bo szansa, że nie oddadzą
> sprawy do sądu przy dużej kwocie i nieprzedawnionym roszczeniu jest
> minimalna, a koszty rozprawy i komornika są spore.

napewno mniejsze niz inflacja (liczona wedlug stopy wzrostu cen paliwa
co poki co jest jedynym uczciwym wskaźnikiem w gospodarce rynkowej)





--
futszaK
601061867
tez bys sie wkurzyl gdyby okazalo sie ze twoja dziewczyna jest les i chodzi z twoja
siostra...

do góry

Sat, 10 Sep 2005 21:42:36 +0200, użyszkodnik Tomasz Pyra
<h...@s...spam.spam> napisał:

> Nie wiem jakie masz te dlugi... jak 10000zl to moze gorzej.
> Ale wyslij im na przyklad 10% kwoty.
> To juz ich "zamknie" na jakis czas.

to bedzie uznanie dlugu i przerywa bieg przedawnienia





--
futszaK
601061867
tez bys sie wkurzyl gdyby okazalo sie ze twoja dziewczyna jest les i chodzi z twoja
siostra...

do góry