-
1. Data: 2005-03-29 22:27:24
Temat: dzialalnosc gospodarcza po umowie o prace
Od: "Dom Werd" <w...@i...pl>
Witam,
pracodawca wypowiedzial mi umowe a nastepnie przedstawil projekt umowy
zgodnie z ktora powinienem otworzyc wlasna dzialanosc gospodarcza i
wykonywac podobne funkcje jak w pracy.
Mysle, ze nie zna sie dobrze na polskim prawie ...
Jakie z tego moge miec korzysci, jelsi podpisze nowa umowe?
Co powinienem w tej sytuacji zrobic?
pomozcie
Dom.
-
2. Data: 2005-03-30 00:49:38
Temat: Re: dzialalnosc gospodarcza po umowie o prace
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Dom Werd wrote:
>
> Jakie z tego moge miec korzysci, jelsi podpisze nowa umowe?
> Co powinienem w tej sytuacji zrobic?
ty żadnych
on ma ZUS z głowy, bo przerzucił go na ciebie,
nie musi się martwić o twoje urlopy, chorobowe, bo to będzie twój problem.
Wszak on będzie miał umowę z firmą, a nie z tobą, więc co go intersują
wewnętrzne problemy firmy.
Korzyści dla ciebie?
1.Jak ci zapłaci 3 razy więcej to można pogadać, wszak teraz ty musisz
opłaciś składki za siebie i pewniem byś chciał więcej niż minimalne
2. Może z działalnością uda ci się złapać drugą firmę, której mógłbyś
opchnąć jeszcze raz to samo co robiłeś dla pierwszej. Wszystko zależy od
charakteru pracy.
-
3. Data: 2005-03-30 07:27:36
Temat: Re: dzialalnosc gospodarcza po umowie o prace
Od: "Andrzej R." <a...@n...pl>
Abyś wyszedł na "zero" trzeba obliczyć :
1) Twoja dotychczasowa pensja netto + ok. 700,- zł (Twój ZUS) + 1/12 Twojej
dotychczasowej pensji netto (urlop) + inne (wynikające z różnicy pomiędzy
Twoją dotychczasową pensją netto, a podstawą składek, jakie będziesz opłacał
w ramach DG - zasiłki chorobowe, emerytura itp). Nazwijmy to "opcją zerową"
tj. Twój dochód z zatrudnienia = dochodowi z DG przy samozatrudnieniu.
2) Jakiś procent tego, że "na etacie" masz inne gwarancje pracownicze - przy
samozatrudnieniu ich nie masz.
Zwykle dawni pracownicy dobrze wychodzą na samozatrudnieniu ze względu na
horrendalne koszty ZUS-u, a i pracodawcy się opłaca (zaoszczędzony ZUS
dzieli się po połowie). Średnio obie strony zyskują po około 15-20 %.
Samozatrudnienie jest obecnie powszechne i generalnie większość dawnych
pracowników jest z tego zadowolona . Protestują tylko "działacze" związków
zawodowych, ponieważ kurczy im się piaskownica.
Wiele zależy od tego co wykonujesz jako pracownik i w jakim stopniu
pracodawcy zależy na Tobie. Przy wysokich pensjach obie strony wychodzą na
samozatrudnieniu dobrze. Ale wysokie pensje - to wysokie, rzadkie i cieszące
się popytem kwalifikacje, no i solidność pracownika.
Jeśli jakiegoś z tych elementów brak - to i tak nie masz wyboru (pracodawca
zawsze może Cię zwolnić) i wówczas tylko bacz, abyś nie stracił.
A jeśli rozmowę zaczniesz od "jak będzie 3 razy więcej" - to każdy
pracodawca(zleceniodawca) oceni, że ma do czynienia z niepoważnym,
zarozumiałym smarkaczem. Tylko ew. kpiąco zapyta "to co Pan u mnie tyle
czasu robił za tak niskie pobory ?" , wskaże drzwi i ew. odprawę (jak Ci się
należy) wyśle pocztą. A i nieoficjalną rekomendację dla Twojego przyszłego
pracodawcy przekaże stosowną -nie zatrudnia się nowych pracowników bez
osobistej rozmowy z poprzednim pracodawcą- to taki dodatkowy efekt
wywalczony przez związki zawodowe. Czasami skutkuje jak "wilczy bilet".
-
4. Data: 2005-03-30 09:44:22
Temat: Re: dzialalnosc gospodarcza po umowie o prace
Od: "Andrzej R." <a...@n...pl>
I jeszcze jedno : jak trochę pomyślisz - to od swojej DG zapłacisz nie 700,-
zł ZUS-u, ale 70,-, albo i mniej.
-
5. Data: 2005-03-30 09:52:09
Temat: Re: dzialalnosc gospodarcza po umowie o prace
Od: "Przemek R..." <p...@t...gazeta.pl>
> ty żadnych
> on ma ZUS z głowy, bo przerzucił go na ciebie,
> nie musi się martwić o twoje urlopy, chorobowe, bo to będzie twój problem.
> Wszak on będzie miał umowę z firmą, a nie z tobą, więc co go intersują
> wewnętrzne problemy firmy.
przez okres roku nie moze dla niego wykopnywac uslug wchodzacych w zakres
jego pracy.
i na tym EOT
P.
--
http://www.love-office.com/forum/
... miłość, seks, kłopoty małżeńskie, pamiętnik ...
-
6. Data: 2005-03-30 10:03:15
Temat: Re: dzialalnosc gospodarcza po umowie o prace
Od: " b" <b...@W...gazeta.pl>
Andrzej R. <a...@n...pl> napisał(a):
> I jeszcze jedno : jak trochę pomyślisz - to od swojej DG zapłacisz nie 700,-
> zł ZUS-u, ale 70,-, albo i mniej.
Jestem mało myślący i nie chcę być rolnikiem. zatem zapytam - jak??
Oczywiście mogę wogóle nie zapłacić, ale nie o to chodzi. Zatem?
b.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
7. Data: 2005-03-30 10:26:47
Temat: Re: dzialalnosc gospodarcza po umowie o prace
Od: witek <w...@g...pl.spam.invalid>
Andrzej R. wrote:
> I jeszcze jedno : jak trochę pomyślisz - to od swojej DG zapłacisz nie 700,-
> zł ZUS-u, ale 70,-, albo i mniej.
>
>
Tylko na starość nie pytauj ZUS gdzie jest twoja emerytura.
-
8. Data: 2005-03-30 10:40:59
Temat: Re: dzialalnosc gospodarcza po umowie o prace
Od: "HaNkA ReDhUnTeR" <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl>
Użytkownik " b" <b...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:d2dth3$7c0$1@inews.gazeta.pl...
> Jestem mało myślący i nie chcę być rolnikiem. zatem zapytam - jak??
Majac DG podpisujesz z kims umowe zlecenie na jakas smieszna kwotę i od tej
śmiesznej kwoty płacisz śmieszny ZUS+ zdrowotne
HaNkA
-
9. Data: 2005-03-30 10:55:15
Temat: Re: dzialalnosc gospodarcza po umowie o prace
Od: " b" <b...@W...gazeta.pl>
HaNkA ReDhUnTeR <hanka.redhunter@[niepotrzebne]interia.pl> napisał(a):
> Majac DG podpisujesz z kims umowe zlecenie na jakas smieszna kwotę i od tej
> śmiesznej kwoty płacisz śmieszny ZUS+ zdrowotne
Nie mając DG też mogę. Po co więc zakładać i jak to się ma do
Zusowskiej "minimalnej podstawy wymiaru składek u osób prowadzących
działalność gosp."
Samo zdrowotne to w tej chwili gdzieś kole 150 PLN, więc zafrapowało mnie to
70zł.
Wiem, że to bardziej na soc.podatki, ale skoro wątek już się tutaj pojawił...
b.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2005-03-30 11:35:03
Temat: Re: dzialalnosc gospodarcza po umowie o prace
Od: "Mithos" <m...@o...No.More.Spam.polska>
witek wrote:
> Tylko na starość nie pytauj ZUS gdzie jest twoja emerytura.
Czy 70zl czy 700zl i tak z niej kokosow nie bedzie. A ustawowa emerytura
minimalna nie bedzie sie zapewne wiele roznila od tej jaka otrzyma placac
pelne 700zl. Kwestie tego ile bedzie zyl na tej emeryturze (rok, dwa, moze
sie zdarzyc ze i 30lat, jak rowniez ze ani dnia) pomijam. Lepiej oszczedzac
na wlasna reke (nawet jezeli bedzie to tylko polowa tego co zabiera ZUS) bo
przynajmniej pieniadze nie przepadna.
--
pozdrawiam
Mithos