-
31. Data: 2009-06-11 15:04:07
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:h0r5ss$p7p$1@inews.gazeta.pl...
> Krótko. Wydaje ci sie.
> Jak bank sie dowie, że masz drugą polisę niescedowanaą na bank, to ci
> a) kaze podniesc wartość pierwszej polisy tak aby proporcjonalnie do
> wszystkich polis pokrywała całość.
> b) jak juz jest po rybkach, w związku z niepoinformowanie banku o
> pisadaniu innej polisy, która automatycznie obniża wartość możlwą do
> wypłacenia z polisy "na bank" ściągnie sobie resztę z ciebie.
Na podstawie czego? Bo w umowie z bankiem nie ma o tym słowa. I na żadnym
kroku załatwiania formalności zarówno z bankiem, jak i z drugim TU nie
usłyszałem kompletnie nic na temat powyższego ryzyka. To, że TU chciał mnie
orżnąć (tak zaczynam podejrzewać), to jestem w stanie zrozumieć. Ale że
bank nie był w stanie ocenić takiego ryzyka i zastrzeć sobie w umowie prawa
do II polisy czy też prawa do obciążenia mnie z tytułu odszkodowania, to
raczej trudne do pojęcia.
-
32. Data: 2009-06-11 15:07:46
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:h0r61a$p7p$2@inews.gazeta.pl...
> Baloo wrote:
>>
>> Pytanie - dlaczego nie ma o tym informacji podczas zawierania umów
>> ubezpieczeniowych?
>
> Bo nie musi.
No ale raczej powinno być, ponieważ jest to ewidentne niedoinformowanie i
wprowadzanie w błąd ludzi, którzy nie mają obowiązku znać się na tym i w
sposób nieświadomy zawierają kolejną umowę, na tzw. wszelki wypadek, gdyby
pierwszemu TU przyszło do głowy nie wypłacić odszkodowania, bo "coś tam"
> Jest ważna bo jest na to na co została podpisana z uwzględnieniem KC.
W takim razie to uwzględnienie KC powinno być w umowie, a najlepiej w
ofercie wyraźnie okazane.
-
33. Data: 2009-06-11 15:12:25
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:h0r69q$p7p$4@inews.gazeta.pl...
> Nie. Nie oszukał. Powiedział tylko tyle prawdy ile było mu wygodne i
> pasowało do tego co chciałeś uslyszeć lub sam zapytałeś.
> O reszcie po prostu nie powiedział bo albo nie musiał, albo nie
> zapytałeś.
Wiesz, a jednak sądzę, że oszukał. Rozmowa rozpoczęła się od tego, że
powiedziałem mu wprost, że wprawdzie mam jedno ubezpieczenie, ale jest
scedowane na bank i w związku z czym, ja nie dostanę nic w razie wypadku,
więc wolałbym się "doubezpieczyć" (wartość domu przekracza kwotę
ubezpieczenia i to znacznie). Jego odpowiedź brzmiała, że nie ma przeszkód,
bo i wilk będzie syty i owca cała. Czyli zarówno bank dostanie to, co
chciał, jak i ja otrzymam odszkodowanie w całości. Do głowy mi nie
przyszło, że w istocie nie działa to tak pięknie. No ale dzięki za
uświadomienie - będzie o czym porozmawiać na spotkaniu.
Rozumiem, że ubezpieczeń na życie to nie dotyczy na pewno? Bo sytuacja jest
identyczna - dwie polisy na jedną osobę.
-
34. Data: 2009-06-11 15:16:58
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Baloo wrote:
> "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:h0r61a$p7p$2@inews.gazeta.pl...
>> Baloo wrote:
>>>
>>> Pytanie - dlaczego nie ma o tym informacji podczas zawierania umów
>>> ubezpieczeniowych?
>>
>> Bo nie musi.
>
> No ale raczej powinno być, ponieważ jest to ewidentne niedoinformowanie
> i wprowadzanie w błąd ludzi, którzy nie mają obowiązku znać się na tym i
> w sposób nieświadomy zawierają kolejną umowę, na tzw. wszelki wypadek,
> gdyby pierwszemu TU przyszło do głowy nie wypłacić odszkodowania, bo
> "coś tam"
Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.
To, że nie znasz KC nie powoduje obowiązku wyjasniania ci tego.
To nie jest niedoinformowanie przez ubezpieczyciela tylko ty jesteś
nieodinformowany i to nie jego wina.
Jak zapytasz to ci zapewne wyjasni.
>
>> Jest ważna bo jest na to na co została podpisana z uwzględnieniem KC.
>
> W takim razie to uwzględnienie KC powinno być w umowie, a najlepiej w
> ofercie wyraźnie okazane.
Bo? Czy tylko dlatego, że ty o tym nie wiesz.
W żadnej umowie zleceniu nie jest napisane, że przez dwa lata odowiadasz
za wady ani, że jak zawalisz wykonanie to zleceniodawca moze dochodzić
strat przez to spowodowanych, a mimo to ciągle cię to obowiązuje.
Nawet jak robisz śrubkę ze 5 zł, i przez tą niezrobioną na czas śrubkę
za 5 zł zleceniodawca stracił projekt na milion, to ten milion może od
ciebie ściągnąć.
-
35. Data: 2009-06-11 15:21:29
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Baloo wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:h0r5ss$p7p$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Krótko. Wydaje ci sie.
>> Jak bank sie dowie, że masz drugą polisę niescedowanaą na bank, to ci
>> a) kaze podniesc wartość pierwszej polisy tak aby proporcjonalnie do
>> wszystkich polis pokrywała całość.
>> b) jak juz jest po rybkach, w związku z niepoinformowanie banku o
>> pisadaniu innej polisy, która automatycznie obniża wartość możlwą do
>> wypłacenia z polisy "na bank" ściągnie sobie resztę z ciebie.
>
> Na podstawie czego? Bo w umowie z bankiem nie ma o tym słowa.
Jesteś pewien, że nie masz zapisu o informowaniu banku o wszystkich
okolicznościach mających wpływ na udzielony ci kredyt?
Bo ja bym nie był tak bardzo pewien.
Nawet zmiana wysokości pensji czy zmiania pracy i niepoinformowanie o
tym banku może być podstawą do zmian lubwypowiedzenia umowy.
Nawet głupia zmiana kursu dolara może być podstawą do zmian w umowie
kredytowej, o czym sie pare miesiecy temu pare osób przekonało, kiedy to
to banki zarządały dodatowego zbezpieczenia.
> I na
> żadnym kroku załatwiania formalności zarówno z bankiem, jak i z drugim
> TU nie usłyszałem kompletnie nic na temat powyższego ryzyka. To, że TU
> chciał mnie orżnąć (tak zaczynam podejrzewać), to jestem w stanie
> zrozumieć. Ale że bank nie był w stanie ocenić takiego ryzyka i zastrzeć
> sobie w umowie prawa do II polisy czy też prawa do obciążenia mnie z
> tytułu odszkodowania, to raczej trudne do pojęcia.
j.w.
to ty masz informować bank, a nie bank ciebie,
-
36. Data: 2009-06-11 15:28:49
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
Baloo wrote:
>
> Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:h0r69q$p7p$4@inews.gazeta.pl...
>
>> Nie. Nie oszukał. Powiedział tylko tyle prawdy ile było mu wygodne i
>> pasowało do tego co chciałeś uslyszeć lub sam zapytałeś.
>> O reszcie po prostu nie powiedział bo albo nie musiał, albo nie
>> zapytałeś.
>
> Wiesz, a jednak sądzę, że oszukał. Rozmowa rozpoczęła się od tego, że
> powiedziałem mu wprost, że wprawdzie mam jedno ubezpieczenie, ale jest
> scedowane na bank i w związku z czym, ja nie dostanę nic w razie
> wypadku, więc wolałbym się "doubezpieczyć" (wartość domu przekracza
> kwotę ubezpieczenia i to znacznie). Jego odpowiedź brzmiała, że nie ma
> przeszkód, bo i wilk będzie syty i owca cała.
Dobrze odpowiedział. Nie ma przeszkód w zawarciu drugiego ubezpiczenia,
> Czyli zarówno bank
> dostanie to, co chciał, jak i ja otrzymam odszkodowanie w całości.
To są już raczej twoje słowa, bo na pewno on czegoś takiego nie powiedział.
> Rozumiem, że ubezpieczeń na życie to nie dotyczy na pewno? Bo sytuacja
> jest identyczna - dwie polisy na jedną osobę.
Nie dotyczy. Z obu polis dostanie sie to co w nich jest zapisane.
Masz lekturę. Zajmie ci to trochę.
http://ubezpieczenia.prometeusz.com.pl/ubezpieczenia
_porady.php
a to w szczególności
http://ubezpieczenia.prometeusz.com.pl/ubezpieczenia
_porady_warto_wiedziec.php?porady=01/kodeks_cywilny/
umowa_ubezpieczenia/ustawa_kodeks_cywilny_umowa_ubez
pieczenia_ubezpieczenia_majatkowe_ubezpieczenia_osob
owe
http://ubezpieczenia.prometeusz.com.pl/ubezpieczenia
_porady_warto_wiedziec.php?porady=09/ubezpieczenia_m
ienia/nadubezpieczenie_niedoubezpieczenie_zasada_pro
porcji_odszkodowania
-
37. Data: 2009-06-11 16:15:08
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:h0r75h$1av$1@inews.gazeta.pl...
> Nieznajomość prawa nie zwalnia z jego przestrzegania.
> To, że nie znasz KC nie powoduje obowiązku wyjasniania ci tego.
Równie dobrze możesz napisać, że to, że pracownik nie zna KP, to tylko jego
problem, a mnie, jako pracodawcy nie obowiązuje napisane na wypowiedzeniu
umowy o pracę krótkiego zdania o przysługujących mu prawach. A obowiązuje.
W przeciwnym przypadku mógłbym mieć niezłe problemy. Nie on.
Podobnie powinno to funkcjonować przy zawieraniu umów cywilno-prawnych.
Zwłaszcza w sytuacji, gdy jedna ze stron stoi na dużo lepszej pozycji,
jeśli chodzi o wiedzę w danym zakresie.
> To nie jest niedoinformowanie przez ubezpieczyciela tylko ty jesteś
> nieodinformowany i to nie jego wina.
To nie jest kwestia winy, lecz kwestia etyki. Ale może powinna być też
kwestią prawną.
> Jak zapytasz to ci zapewne wyjasni.
Jak można zapytać o coś, czego nie ma się świadomości?
>> W takim razie to uwzględnienie KC powinno być w umowie, a najlepiej w
>> ofercie wyraźnie okazane.
> Bo? Czy tylko dlatego, że ty o tym nie wiesz.
Tak. Co Cię w tym dziwi?
Oferta powinna być sformułowana w sposób rzetelny i nie wprowadzający w
błąd.
Zatajenie informacji o konsekwencji zawarcia innej umowy ubezpieczeniowym
powoduje, że oferta rzetelna już nie jest.
Nie każdy zwykły człowiek ma obowiązek posiadania wiedzy prawniczej i
posługiwania się wszystkimi kodeksami.
-
38. Data: 2009-06-11 16:19:37
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:h0r7e1$2en$1@inews.gazeta.pl...
> Jesteś pewien, że nie masz zapisu o informowaniu banku o wszystkich
> okolicznościach mających wpływ na udzielony ci kredyt?
O wszystkich? Nie. Jest wymienionych zaledwie kilka.
Nie ma tam mowy o innym ubezpieczeniu.
> Nawet zmiana wysokości pensji czy zmiania pracy i niepoinformowanie o tym
> banku może być podstawą do zmian lubwypowiedzenia umowy.
I tu się zgadzam. To jest w umowie.
> Nawet głupia zmiana kursu dolara może być podstawą do zmian w umowie
> kredytowej, o czym sie pare miesiecy temu pare osób przekonało, kiedy to
> to banki zarządały dodatowego zbezpieczenia.
Co zresztą zostało wyśmiane przez UOKiK i bodaj KNF.
Pomijam już, że sama zmienność kursu dolara nie jest wyznacznikiem
konieczności doubezpieczenia.
> to ty masz informować bank, a nie bank ciebie,
Toż informuję. O sprawach, co do których sam zażyczył sobie doinformowania.
Nie ma w nich słowa o podwójnych polisach ubezpieczeniowych.
Ale dopytam się po prostu w oddziale, jak się do tego ustosunkować.
-
39. Data: 2009-06-11 16:24:27
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
news:h0r7rp$4g8$1@inews.gazeta.pl...
> Dobrze odpowiedział. Nie ma przeszkód w zawarciu drugiego ubezpiczenia,
Tylko po co to robić? Ja nie oczekiwałem informacji, że jest to dozwolone
prawnie, tylko informacji, że nic z tego mieć nie będę. Jest to jawne
niedoinformowanie, zakrawające o oszustwo, ponieważ ja swoją sytuację
opisałem dokładnie i wyjaśniłem, dlaczego zależy mi na tym drugim
ubezpieczeniu.
>> Czyli zarówno bank dostanie to, co chciał, jak i ja otrzymam
>> odszkodowanie w całości.
> To są już raczej twoje słowa, bo na pewno on czegoś takiego nie
> powiedział.
Oj przepraszam. Zapomniałem zupełnie, że Ty również byłeś z nami przy tej
rozmowie :>
A poważnie - oczywiście, że powiedział. Co więcej - dał mi do zrozumienia,
że moja decyzja jest bardzo trafna, bo będę mieć z głowy bank (on dostanie
całą kasę z PZU), a jednocześnie otrzymam swoją całą kasę na pokrycie
zaistniałej szkody. Jakoś trudno odczytać te słowa na opak.
> Masz lekturę. Zajmie ci to trochę.
Dzięki.
-
40. Data: 2009-06-11 17:02:48
Temat: Re: dwie polisy na jedną rzecz
Od: Paweł Ubysz <p...@W...pl>
Użytkownik "Baloo" <b...@o...eu> napisał w wiadomości
news:h0rb3t$am5$1@news.onet.pl...
> "witek" <w...@g...pl.invalid> napisał w wiadomości
> news:h0r7rp$4g8$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Dobrze odpowiedział. Nie ma przeszkód w zawarciu drugiego ubezpiczenia,
>
> Tylko po co to robić? Ja nie oczekiwałem informacji, że jest to dozwolone
> prawnie, tylko informacji, że nic z tego mieć nie będę. Jest to jawne
> niedoinformowanie, zakrawające o oszustwo, ponieważ ja swoją sytuację
> opisałem dokładnie i wyjaśniłem, dlaczego zależy mi na tym drugim
> ubezpieczeniu.
jestes pewien , że powiedział Ci ze dostaniesz odszkodowanie przekraczające
wartość poniesionej szkody ?
>>> Czyli zarówno bank dostanie to, co chciał, jak i ja otrzymam
>>> odszkodowanie w całości.
>
>> To są już raczej twoje słowa, bo na pewno on czegoś takiego nie
>> powiedział.
>
> Oj przepraszam. Zapomniałem zupełnie, że Ty również byłeś z nami przy tej
> rozmowie :>
> A poważnie - oczywiście, że powiedział. Co więcej - dał mi do zrozumienia,
> że moja decyzja jest bardzo trafna, bo będę mieć z głowy bank (on dostanie
> całą kasę z PZU), a jednocześnie otrzymam swoją całą kasę na pokrycie
> zaistniałej szkody.
Jeżeli dom wart jest X a kredyt zaciągnięty jest na X/2 i na tyle opiewa
ubezpieczenie dla banku , to jeżeli ubezpieczysz sie na pozostałe X/2 i
gdy szkoda wyniesie X to X/2 dostaje bank a resztę Ty.Wtedy nie jestes
stratny. Jeżeli natomiast ubezpieczysz sie na 2X to i tak dostaniesz
najwyżej X. Gdyby było inaczej to wszystkie domy by sie paliły. I to po
kilka razy.