-
1. Data: 2004-08-10 06:32:39
Temat: dwa problemy!!! opiekun kolonijny, zus.
Od: "Tomek" <tomek_pup@(usun_to)wp.pl>
Dzien Dobry!!!!
Chciałbym poprosic tutaj zgromadzonych o naprowadzenie i wyjasnienie dwoch
spraw.
1. Jezeli sa gdzies to poprosza o jakis drogowskaz na przepisy na temat
odpowiedzialnosci opiekuna kolonijnego. Moze jakies rozpozadzenie czy cos.
Nie chodzi mi o warunki jakie musza byc spelnione przez organizatora ale o
odpowiedzialnosc opiekuna za wszelkie zdazenia jakie moga sie zdazyc z jego
podopiecznymi.
2. Drugi problem zwiazany jest z ZUS-em. Sprawa przedstawia sie tak, ze zona
moja pobiera rente rodzinna z powodu smierci matki. w lipcu br. ukonczyla
nauke na studiach wyzszych. od pazdziernika wybiera sie na studia
podyplomowe. w marcu 2005 konczy 25 lat. czy bedzie otrzymywala rente do
konca marca czy do konca wrzesnia 2005 w przypadku gdy rozpocznie nauke na
studiach rocznych. jedyn slowem czy __pierwszy_rok_studiow_rocznych__
traktowany jest przez zus jako rok ostatni bo wtedy renta przysluguje do
konca roku akademickiego???
dzieki wielkie za uwage i ewentualna pomoc
pozdrawiam
--
Tomek
t...@w...pl
GG: 986254
-
2. Data: 2004-08-10 08:57:16
Temat: Odp: dwa problemy!!! opiekun kolonijny, zus.
Od: "brett" <b...@i...com.pl>
. Moze jakies rozpozadzenie czy cos.
> Nie chodzi mi o warunki jakie musza byc spelnione przez organizatora
na to pewnie by suięrozporządzenie znalazło
ale o odpowiedzialnosc opiekuna za wszelkie zdazenia jakie moga sie zdazyc z
jego
podopiecznymi.
a tu rozporządzenia żadnego raczej nie ma. Stosuje się ogólne postanowienia
kodeksu karnego i cywilnego, t. j. opiekun winien wykazać należytą
staranność przy opiece nad dziećmi.
Tzn. jak się dziecko zabije, bo opiekun zaniedbał nad dzickiem opieki, to
odpowiada za to. A jak siędziecko zabije samo z siebie, mimo nalezytej
pieczy opiekuna, to opiekun nie odpowiada.
Przepraszam za drastyczny przykład.
brett
-
3. Data: 2004-08-10 09:14:35
Temat: Re: dwa problemy!!! opiekun kolonijny, zus.
Od: "Tomek" <tomek_pup@(usun_to)wp.pl>
> na to pewnie by suięrozporządzenie znalazło
to mam
> ale o odpowiedzialnosc opiekuna za wszelkie zdazenia jakie moga sie zdazyc
z
> jego
> podopiecznymi.
>
> a tu rozporządzenia żadnego raczej nie ma. Stosuje się ogólne
postanowienia
> kodeksu karnego i cywilnego, t. j. opiekun winien wykazać należytą
> staranność przy opiece nad dziećmi.
> Tzn. jak się dziecko zabije, bo opiekun zaniedbał nad dzickiem opieki, to
> odpowiada za to. A jak siędziecko zabije samo z siebie, mimo nalezytej
> pieczy opiekuna, to opiekun nie odpowiada.
--
Tomek
t...@w...pl
GG: 986254
>
> Przepraszam za drastyczny przykład.
>
> brett
>
>
>
-
4. Data: 2004-08-10 09:25:44
Temat: Re: dwa problemy!!! opiekun kolonijny, zus.
Od: "Tomek" <tomek_pup@(usun_to)wp.pl>
przepraszam za poprzedniego posta - wypadek.
a teraz konkrety
> > na to pewnie by suięrozporządzenie znalazło
to mam: ROZPORZĄDZENIE MINISTRA EDUKACJI NARODOWEJ z dnia 21 stycznia 1997
r.
w sprawie warunków, jakie muszą spełniać organizatorzy wypoczynku dla dzieci
i młodzieży szkolnej, a także zasad jego organizowania i nadzorowania. (Dz.
U. z dnia 10 lutego 1997 r.)
> > a tu rozporządzenia żadnego raczej nie ma. Stosuje się ogólne
> postanowienia
> > kodeksu karnego i cywilnego, t. j. opiekun winien wykazać należytą
> > staranność przy opiece nad dziećmi.
> > Tzn. jak się dziecko zabije, bo opiekun zaniedbał nad dzickiem opieki,
to
> > odpowiada za to. A jak siędziecko zabije samo z siebie, mimo nalezytej
> > pieczy opiekuna, to opiekun nie odpowiada
i tu pojawia sie klopot. przyklad dobry i logiczny. chodzi mi jednak o
zupelnie inna sytuacje. podobno na kursach dla opiekunow kolonijnych mowia
ze jezeli np. podopieczna zajdzie w ciaze to odpowiada za to opiekun i placi
alimenty jezeli "ktos" wystopi o nie na drodze sadowej. moje zmartwienie
bierze sie z tego ze opiekun o ktorym mowa jedzie za kilka dni na taka
kolonie z dziecmi z rodzin patologicznych i bezdomnymi. absolutnie nie
twierdze ze sa to jakies gorsze dzieciaki a wlasciwie juz mlodziez ale jakos
mam stracha ze cos moze sie zdazyc i wolalbym miec jasnosc co do danej
sytuacji. raczej niemozliwe jest zeby jeden opiekun robil za przyzwoitke dla
15 dzieciakow. jezeli tylko beda chcialy zrobic cos zlego to zrobia to. no
chyba ze kazdy dzieciak dostanie swojego opiekuna.
--
Tomek
t...@w...pl
GG: 986254
-
5. Data: 2004-08-10 09:59:31
Temat: Odp: dwa problemy!!! opiekun kolonijny, zus.
Od: "brett" <b...@i...com.pl>
jezeli np. podopieczna zajdzie w ciaze to odpowiada za to opiekun i placi
alimenty jezeli "ktos" wystopi o nie na drodze sadowej.
bzdury mówią. O to się na pewno nie trzeba martwić, chyba, że się jest ojcem
: )
jezeli tylko beda chcialy zrobic cos zlego to zrobia
zajście w ciążęnie jest niczym złym, wręcz przeciwnie ;)
a serio to masz rację, 15 nastolatków zawsze zrobi coś złego i ich nie
upilnujesz, chodzi o to, byś wykazał należyte starania wyeliminowania
potencjalnych zagrożeń dla podopiecznych.
N.p. zamknął panie i panów w osobnych pomieszczeniach i czuwał pod drzwiami.
A jak przejdą po parapecie to już ich sprawa
brett
-
6. Data: 2004-08-10 11:33:45
Temat: Re: dwa problemy!!! opiekun kolonijny, zus.
Od: "Tomek" <tomek_pup@(usun_to)wp.pl>
>
> bzdury mówią. O to się na pewno nie trzeba martwić, chyba, że się jest
ojcem
> : )
jak dla mnie to tez uwazam to za bzdure totalna ale osoba po takim kursie
bardzo sie przy tym upiera.
> zajście w ciążęnie jest niczym złym, wręcz przeciwnie ;)
dla pietnastolatki z patologicznej rodziny dobre to to raczej tez nie jest.
> a serio to masz rację, 15 nastolatków zawsze zrobi coś złego i ich nie
> upilnujesz, chodzi o to, byś wykazał należyte starania wyeliminowania
> potencjalnych zagrożeń dla podopiecznych.
> N.p. zamknął panie i panów w osobnych pomieszczeniach i czuwał pod
drzwiami.
> A jak przejdą po parapecie to już ich sprawa
to moja opiekunka wie tym bardziej ze nie jest to jej pierwszy wyjazd na
taka impreze, ale pierwszy z tego typu dzieciakami.
dzieki za pomoc.
Tomek
t...@w...pl
GG: 986254
-
7. Data: 2004-08-10 23:10:09
Temat: Re: dwa problemy!!! opiekun kolonijny, zus.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tomek" <tomek_pup@(usun_to)wp.pl> napisał w wiadomości
news:cfa490$p95$1@news.onet.pl...
To niech ten opiekun się ubezpieczy od odpowiedzialności cywilnej.
-
8. Data: 2004-08-10 23:10:55
Temat: Re: dwa problemy!!! opiekun kolonijny, zus.
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Tomek" <tomek_pup@(usun_to)wp.pl> napisał w wiadomości
news:cf9q4f$qv$1@news.onet.pl...
> 2. Drugi problem zwiazany jest z ZUS-em. Sprawa przedstawia sie tak, ze
zona
> moja pobiera rente rodzinna z powodu smierci matki. w lipcu br. ukonczyla
> nauke na studiach wyzszych. od pazdziernika wybiera sie na studia
> podyplomowe. w marcu 2005 konczy 25 lat. czy bedzie otrzymywala rente do
> konca marca czy do konca wrzesnia 2005 w przypadku gdy rozpocznie nauke na
> studiach rocznych. jedyn slowem czy __pierwszy_rok_studiow_rocznych__
> traktowany jest przez zus jako rok ostatni bo wtedy renta przysluguje do
> konca roku akademickiego???
Skoro pierwszy rok studiów jest ostatnim zarazem, to moim zdaniem ZUS musi
go jako ostatni potraktować.
-
9. Data: 2004-08-11 00:24:19
Temat: Re: dwa problemy!!! opiekun kolonijny, zus.
Od: "Roman G." <r...@g...pl>
Tomek <tomek_pup@(usun_to)wp.pl> napisał(a):
> podobno na kursach dla opiekunow kolonijnych mowia ze jezeli np.
> podopieczna zajdzie w ciaze to odpowiada za to opiekun i placi
> alimenty jezeli "ktos" wystopi o nie na drodze sadowej.
Zerknij tutaj:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=14486&w=103
99747
> raczej niemozliwe jest zeby jeden opiekun robil za przyzwoitke dla
> 15 dzieciakow. jezeli tylko beda chcialy zrobic cos zlego to zrobia to. no
> chyba ze kazdy dzieciak dostanie swojego opiekuna.
Opiekę należy sprawować normalnie, w sposób ogólnie przyjęty w danych
sytuacjach (art. 354 par. 1 Kodeksu cywilnego). Jeżeli _mimo_ prawidłowo,
normalnie sprawowanej opieki coś się zdarzy, opiekun nie odpowiada.
RG
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
10. Data: 2004-08-11 07:15:46
Temat: Re: dwa problemy!!! opiekun kolonijny, zus.
Od: "Tomek" <tomek_pup@(usun_to)wp.pl>
Witam!!!
Opiekunka juz sie ubezpieczyla a moje watpliwosci sie rozwialy.
Co do Zusu nadal ozostaly. myslalem ze moze maja jakies akty wykonawcze do
swojej ustawy. Kiedys kontaktowalem sie z Zusem w ktoreym owa renta jest
pobierana i pani powiedziala ze spoko luzik. pierwszy rok traktuja jako
ostatni i rentya bedzie wyplacana do konca roku akademickiego. w chwili gdy
zona moja kilka dni temu poszla zglosic zmiane adresu i przeniesienie tej
renty do wlasciwego oddzialu pani juz nie byla tego tak pewna a raczej nawet
pewna byla ze renta bedzie wyplacana tylko do ukonczenia 25 lat co w
sytuacji mojej zony jest utrata sporej sumki za 6 miesiecy. mialem juz kilka
wspolnych interesow z Zusem i zauwazam ze co oddzial i co inna pani siedzi w
okienku to inna interpretacja przepisow. mialem nadzieje ze istaniej
konkretne rozporzdzenie gdzie jest taka sytuacja opisana i bede mial na co
sie powolac. widze ze jestesmy uzaleznienie od widzimisie pani w okienku.
dzieki za pomoc.
pozdrawiam
--
Tomek
t...@w...pl
GG: 986254