-
41. Data: 2004-10-18 18:12:36
Temat: Re: dostep do skrzynki pocztowej
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 18 Oct 2004, kam wrote:
> + Rodrig Falkenstein wrote:
[...]
> + > Jakie dobro prawne mogłoby zostać naruszone lub zagrożone przez otwarcie
> + > skrzynek przez Administratora?
> +
> + Prawo adresata do (wyłącznego) korzystania z tej skrzynki, jedynie w celu
> + otrzymywania korespondencji doręczanej przez uprawnione podmioty.
Dwie sprawy:
- rozumiem że pomijamy możliwość że administrator mógł występować
za zgodą poczty (nie mam zdrowia odszukiwać osobno posta w którym
ktoś WYKLUCZA taki fakt - no bo jak administrator nie może być
przez pocztę upoważniony to listonosz też nie może)
- poproszę o objaśnienie z czego wynika owo prawo adresata do
wyłączności. Adresat jakąś umowę zawierał i stosownie płaci
czy jakiś akt prawny tak stanowi ?
pozdrowienia, Gotfryd
-
42. Data: 2004-10-18 18:22:40
Temat: Re: dostep do skrzynki pocztowej
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "SQLwysyn" <s...@v...pl> napisał w wiadomości
news:cl0n79$2sa2$2@mamut.aster.pl...
> Nie widzialem nigdy stojaka na parasole, do którego by wlozyc parasol
trzeba
> sie wlamac dorobionym kluczem.
> Innej drogi do otwarcia skrzynek pocztowych jak wlamanie NIE MA.
Jest. Na przykład można dać na piwo listonoszowi, by przy okazji włożył. W
wielu przypadkach można włożyć do skrzynki przez szczelinę drzwiczek. Ale to
dyskusja akademicka i z problemem mało związana.
Naruszenie tajemnicy korespondencji polega na zapoznaniu się z jej treścią
przez osobę niepowołaną. Z faktu włożenia do skrzynki (w sposób dowolny)
innej korespondencji fakt zapoznania się z już tam leżącą nijak nie wynika.
Włamanie polega na otwarciu zamkniętego schowka i zabraniu z niego czegoś.
To też z otwieraniem zamknięć i podrzucaniem czegoś związku żadnego nie ma.
Tak więc pretensje jedynie może wnosić właściciel skrzynki - poczta. Ale
wyjdzie najpewniej na wykroczenie pt. "używanie cudzej rzeczy", a i to
cokolwiek naciągane. O wiele większe szanse powodzenia widzę, gdyby się
udało ustalić sposób wkładania tej korespondencji do skrzynek.
Możliwości jak pisałem jest kilka. Może dać w łapę listonoszowi. Wówczas
można by zastosować znowelizowane przepisy o korupcji, bowiem działanie na
szkodę Poczty dało by się dowieść. W końcu dostarczanie przesyłek darmowe
nie jest. Było by to przestępstwo.
Może posiadać dorobiony klucze, ale to zahacza o wykroczenie. Nie chce mi
się szukać, ale zabronione jest posiadanie wytrychów kluczy i tego typ
rzeczy przez osoby, którym to do zawodu potrzebne nie jest.
Jeśli "włamuje" się nożem, czy śrubokrętem podważając, to ewentualnie
uszkodzenie mienia na szkodę poczty, ale to wnioskowe i wykroczenie, bo
straty nie przekroczą 250 zł najpewniej.
-
43. Data: 2004-10-18 18:40:29
Temat: Re: dostep do skrzynki pocztowej
Od: "SQLwysyn" <s...@v...pl>
Użytkownik "kam" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:cl0udc$4me$1@news.onet.pl...
> SQLwysyn wrote:
>> Nie kolego. Ja tu nie stroje sie w piórka eksperta - jak inni.
>
> A napiszesz jakim to przestępstwem jest otworzenie skrzynki?
Włamaniem. I naruszeniem tajemnicy korespondencji.
--
SQLwysyn
"If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
of you" - Larry Flynt
-
44. Data: 2004-10-18 19:18:48
Temat: Re: dostep do skrzynki pocztowej
Od: kam <X#k...@w...pl.#X>
SQLwysyn wrote:
>> A napiszesz jakim to przestępstwem jest otworzenie skrzynki?
> Włamaniem.
A co to jest "włamanie"? Jaki przepis?
KG
-
45. Data: 2004-10-18 20:01:41
Temat: Re: dostep do skrzynki pocztowej
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Mon, 18 Oct 2004 19:04:12 +0200, SQLwysyn <s...@v...pl> napisał:
>
> Użytkownik "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
> napisał w wiadomości news:opsf2qq2yvmg13b0@kura4m98.it-net.pl...
>
>> Mówimy o uzyciu rzeczy bez zezwolenia, co stanowi wykroczenie którym
>> pokrzywdzony jest właściciel rzeczy - w tym przypadku poczta. A to, czy
>> aby uzyć tej rzeczy należy pokonać jakieś zabezpieczenie czy nie nie ma
>> ŻADNEGO znaczenia.
>
> Szczęka mi opadla.
> I ktos taki smie zabierac glos na grupie prawnej.
> Czy tu jest choc jedna osoba która ma zwiazek z prawem a nie 'zdaje jej
> sie'?
Jedna z takich osób jak mi się wydaje jestem ja. A czy Ty masz coś
wspólnego z prawem czy tylko wypowiadasz się w oparciu o to co si się
wydaje?
> Dziekuje ci 'ekspercie', mozesz sie juz nie wypowiadac. Mam o tobie
> wyrobiony poglad.
Zastanawiam się właśnie czy dalsza dyskusja ze ścianą ma sens...
--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!
-
46. Data: 2004-10-18 20:07:42
Temat: Re: dostep do skrzynki pocztowej
Od: "Rodrig Falkenstein" <r...@g...pl>
Dnia Mon, 18 Oct 2004 20:40:29 +0200, SQLwysyn <s...@v...pl> napisał:
>
> Użytkownik "kam" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:cl0udc$4me$1@news.onet.pl...
>> SQLwysyn wrote:
>>> Nie kolego. Ja tu nie stroje sie w piórka eksperta - jak inni.
>>
>> A napiszesz jakim to przestępstwem jest otworzenie skrzynki?
>
> Włamaniem. I naruszeniem tajemnicy korespondencji.
Napewno się zdziwisz, ale włamanie się, jako pokonanie zabezpieczenia nie
jest przestepstwem (chyba, że przy tym się coś zniszczy). Przestępstwem
jest tylko kradzież z włamaniem - art 279 kk.
A co do tajemnicy korespondencji... Uważasz ze "otwarcie" skrzynki narusza
tajemnicę korespondencji?
--
Falkenstein
Gdzie znaleźć sprawiedliwość? W encyklopedii pod "S"!