-
11. Data: 2012-08-27 13:13:02
Temat: Re: dogonilismy USA...
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 27.08.2012 12:45, Maciek pisze:
> W dniu 2012-08-26 20:37, Andrzej Lawa pisze:
>> Pomimo ostrzeżeń KNF, włożyli kilkaset tysięcy w "inwestycje w złoto" i
>> zamiast wyciągnąć wnioski... chcą przy pomocy jakiegoś Niemca pozwać
>> Polskę.
> Rozwiązanie jest na początku artykułu: skoro powodzianie mogą niemal co
> roku być "ratowani" przez RP, skoro turyści są ściągani z zagranicy na
> koszt podatników, po upadku biur podróży, to czemu się dziwisz? Ja też
Co do powodzian, to są zwykłe zagrywki wyborcze i nie powinny mieć
miejsca. Albo się ubezpieczasz, albo płyniesz. Państwo powinno tylko
dopilnować ubezpieczycieli, czy działają prawidłowo i nie kantują
ubezpieczanych.
Co do turystów - to sprowadzenie owszem na koszt (bo co? mają tam zostać
na pastwę losu?) ale potem powinno być to ściągane od winnego takiej
sytuacji - podobnie jak w przypadku ratowania z pożaru przez PSP, za co
przecież uratowaniu faktury od PSP nie dostają, prawda? (czyli ratowanie
na koszt państwa).
> chciałbym uzyskać jakąś pomoc. Nie stać mnie np. na dom i jestem zdania,
> że podatnicy powinni mi go zafundować, a jak jadę gdzieś w Polskę moim
> 12 letnim gratem, to w przypadku awarii, żądam holowania do domu na
> koszt premiera :-> Niestety jestem sam, ale może przed wyborami ktoś
> chciałby utworzyć grupę nacisku, która wymusi dla nas takie, przecież
> należne, świadczenia? :->
Właśnie dlatego totalna demokracja jest do dupy - daje prawo głosu
egoistycznym, krótkowzrocznym idiotom, niezdolnym do samodzielnego myślenia.
-
12. Data: 2012-08-27 13:52:21
Temat: Re: dogonilismy USA...
Od: Maciek <m...@n...pl>
W dniu 2012-08-27 13:13, Andrzej Lawa pisze:
> Co do turystów - to sprowadzenie owszem na koszt (bo co? mają tam zostać
> na pastwę losu?) ale potem powinno być to ściągane od winnego takiej
> sytuacji - podobnie jak w przypadku ratowania z pożaru przez PSP, za co
> przecież uratowaniu faktury od PSP nie dostają, prawda? (czyli ratowanie
> na koszt państwa).
A gdzie tu jest ratowanie? Owszem, gdyby trzeba ich było nagle ściągnąć
z rejonu zagrożonego klęską żywiołową, wojną itp. to jeszcze bym jakoś
usprawiedliwił. W przypadku plajty biura podróży, powrót turystów
powinien być realizowany co najwyżej w formie _pożyczki_, która zostanie
później zwrócona z ubezpieczenia biura, a jeśli ubezpieczenie nie
pokryje tych kosztów to od samych "ratowanych". Mnie osobiście nie
interesuje fundowanie nikomu zagranicznych podróży - jeśli kogoś nie
stać na ewentualny samodzielny powrót po zaistnieniu nieprzewidzianych
okoliczności, to albo niech nie wyjeżdża, albo ewentualnie siedzi w domu :->
> Właśnie dlatego totalna demokracja jest do dupy - daje prawo głosu
> egoistycznym, krótkowzrocznym idiotom, niezdolnym do samodzielnego myślenia.
Raczej jest do dupy, bo banda egoistycznych, krótkowzrocznych idiotów
obieca innej bandzie egoistycznych, krótkowzrocznych idiotów, wszystko
byle tylko zyskać ich głosy.
--
Pozdrawiam
Maciek
-
13. Data: 2012-08-27 14:50:33
Temat: Re: dogonilismy USA...
Od: SQLwiel <"[nick]"@guglowapoczta.com>
W dniu 2012-08-27 13:52, Maciek pisze:
> W dniu 2012-08-27 13:13, Andrzej Lawa pisze:
>> Właśnie dlatego totalna demokracja jest do dupy - daje prawo głosu
>> egoistycznym, krótkowzrocznym idiotom, niezdolnym do samodzielnego myślenia.
> Raczej jest do dupy, bo banda egoistycznych, krótkowzrocznych idiotów
> obieca innej bandzie egoistycznych, krótkowzrocznych idiotów, wszystko
> byle tylko zyskać ich głosy.
Źle.
Demokracja nie jest do dupy, bo pozwala bandzie bezwzględnych łobuzów
obiecywać gruszki na wierzbie (wszak sądy już orzekły, że obietnice
wyborcze nie są "ofertą" czy jakoś-tak), aby pozyskawszy poparcie dużej,
bardzo dużej bandy idiotów (patrz rozkład Pareto) wydymać (tj. okraść)
następnie wszystkich, łącznie z nie-idiotami.
To jest istota demokracji. To dlatego światowe potęgi tak zawzięcie
(krwią tej bandy idiotów) implantują demokrację gdzie-tylko-się-da-i-nie-da.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. SQLwiel
-
14. Data: 2012-08-28 21:15:35
Temat: Re: dogonilismy USA...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 27 Aug 2012, SQLwiel wrote:
> Czy zauważyliście może, że każdy akt prawny, który ma jakąś grupę chronić (np
> pracownice, w tym młode(matki), bezrobotnych, niepełnosprawnych, konsumentów)
> - zawsze obraca się przeciwko tym "chronionym"?
Tego jest BARDZO trudno nie zauważyć.
No, chyba że chodzi o standardowy flejm występujący na wszyskich grupach,
czyli offotoczną awanturę o "osobiste uważanie" ;)
(jak najbardziej sądzę, że większość polityków OSOBIŚCIE również zdaje
sobie doskonale sprawę z powyższego, ale urzędowo i publicznie zgrabnie
wciska inny pogląd)
> Jest jeszcze jeden aspekt: Jeśli jakiemuś podmiotowi "dano" władzę,
> (chodzi tu o grupę społeczną, np posłów, polityków, ministrów), to nie
> ma bata, aby ta grupa, mając władzę, działała na rzecz innego dobra, niż
> swoje własne.
Jak to szło?
"Rząd chce waszego dobra! A nawet wszystkich waszych dóbr!" ;)
pzdr, Gotfryd
-
15. Data: 2012-08-28 21:50:29
Temat: Re: dogonilismy USA...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sun, 26 Aug 2012, Andrzej Lawa wrote:
> W sumie - czy czasem oni nie znieważają Polski twierdząc, że to "państwo jest
> winne" ich głupoty, przez którą nie zrozumieli ryzyka?
Nie.
A to dlatego, że państwo JEST winne.
Nie ma to nic wspólnego z ryzykiem inwestowania akurat w złoto
(i akurat jak "rośnie"), zaś mieszanie jednego z drugim jest
właśnie tym, na czym w sumie "utrwalaczom systemu" może
zależeć :>
Uważasz, że państwo NIE JEST winne faktu, iż ktoś kto nie tyle
nie ma prawa prowadzić DG ale ma wprost zakaz sądowy to DG prowadzi
i tę DG "legalnie" rejestruje, to nie jest "wina państwa"?
> Na marginesie: dlaczego po prostu nie kupili sami złota? To legalne!
Może wpadli na to, że (wg opisów) później nie tak łatwo je
sprzedać i liczyli że to się samo automagicznie zrobi :>
Jeszcze raz: jeśli ktoś wtapia na nieoszukańczej, ryzykownej inwestycji,
to państwu nic do tego.
Jeśli jednak państwo dopuszcza do oszustwa, mimo że "z łatwością mogło
zapobiec", to bez względu na to czy inwestycja była ryzykowna czy
nie, JEST winne - swoistej odmiany uczestnictwa w przestępstwie.
Przez zaniechanie.
Jak Ty kogoś na drodze "przez zaniechanie" rozjedziesz (mimo braku
własnej winy), to nie martw się, prokurator już będzie wiedział
jak się przyczepić.
I w tym problem (w wybiórczości).
pzdr, Gotfryd
-
16. Data: 2012-08-28 21:53:31
Temat: Re: dogonilismy USA...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 27 Aug 2012, Andrzej Lawa wrote:
> W dniu 27.08.2012 08:57, Krzysztof Jodłowski pisze:
>>
>> Niemiec liczy, że jak już trafił zorganizowana grupę niemyślących, to
>> może jeszcze ich hurtem skubnie na kolejne parę tysiów tytułem zaliczki
>> na proces, który i tak przegra.
[...]
>
> A potem ci idioci będą oskarżać państwo polskie, że ich nie ochroniło
> przed tym prawnikiem, który ich wydoił i zostawił na lodzie ;)
Ale wtedy nie będę się burzył na tezę o "niewinności" państwa :>
pzdr, Gotfryd
-
17. Data: 2012-08-28 22:01:33
Temat: Re: dogonilismy USA...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Mon, 27 Aug 2012, SQLwiel wrote:
> opiekuńcze państwo, refunduje straty wszystkim debilom,
Ale to nie jest "przypadek powodziowy", chyba, żeby chcieć
porównywać z przypadkiem kiedy zalanie nastąpiło na skutek
celowego wysadzenia wałów lub podobnej operacji.
Problemem nie jest "samoistne ryzyko" inwestowania
w złoto tudzież ewentualnego używania dźwigni, lecz
fakt, że państwo dopuściło do długotralej, "zalegali-
zowanej" działalności przez człowieka skazanego za
oszustwo z zakazem prowadzenia DG.
Jeśli Ty dasz kluczyki do samochodu osobie bez uprawnień,
a ona spowoduje wypadek, zostaniesz ukarany (przepis zakazujący
w razie czego odszukam, teraz mi się nie chce).
Dlaczego państwo nie ma być "karane" za ewidentne zaniechanie?
> a zboczeńców i morderców (patrz Brejvik) wiesza na latarniach ku
> przestrodze?
Jeszcze raz - to inna sprawa.
pzdr, Gotfryd
-
18. Data: 2012-08-28 22:16:24
Temat: Re: dogonilismy USA...
Od: spp <s...@o...pl>
W dniu 2012-08-28 22:01, Gotfryd Smolik news pisze:
> Ale to nie jest "przypadek powodziowy", chyba, żeby chcieć
> porównywać z przypadkiem kiedy zalanie nastąpiło na skutek
> celowego wysadzenia wałów lub podobnej operacji.
Albo wydaniem zezwolenia na budowę ...
> Problemem nie jest "samoistne ryzyko" inwestowania
> w złoto tudzież ewentualnego używania dźwigni, lecz
> fakt, że państwo dopuściło do długotralej, "zalegali-
> zowanej" działalności przez człowieka skazanego za
> oszustwo z zakazem prowadzenia DG.
A jednak to samo państwo ostrzegało ... :(
Zresztą ostrzega i dzisiaj :
http://bip.knf.gov.pl/?l=/Urzad_Komisji/042_Ostrzeze
nia_publiczne/000_index.htm
--
spp
-
19. Data: 2012-08-28 23:17:17
Temat: Re: dogonilismy USA...
Od: "Zbynek Ltd." <s...@p...onet.pl>
spp napisał(a) :
> W dniu 2012-08-28 22:01, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> Ale to nie jest "przypadek powodziowy", chyba, żeby chcieć
>> porównywać z przypadkiem kiedy zalanie nastąpiło na skutek
>> celowego wysadzenia wałów lub podobnej operacji.
>
> Albo wydaniem zezwolenia na budowę ...
>
>> Problemem nie jest "samoistne ryzyko" inwestowania
>> w złoto tudzież ewentualnego używania dźwigni, lecz
>> fakt, że państwo dopuściło do długotralej, "zalegali-
>> zowanej" działalności przez człowieka skazanego za
>> oszustwo z zakazem prowadzenia DG.
>
> A jednak to samo państwo ostrzegało ... :(
>
> Zresztą ostrzega i dzisiaj :
>
> http://bip.knf.gov.pl/?l=/Urzad_Komisji/042_Ostrzeze
nia_publiczne/000_index.htm
Jakiś KNF ostrzega gdzieś, gdzie niemal nikt nie zagląda. Jak
obywatel przepisze to samo i powiesi w publicznym miejscu, to od
razu policje, prokuratory, etc.
http://biznes.onet.pl/ostrzegal-przed-parabankiem,18
543,5229738,1,news-detal
--
Pozdrawiam
Zbyszek
PGP key: 0xC62E926B
-
20. Data: 2012-08-29 00:42:35
Temat: Re: dogonilismy USA...
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 28 Aug 2012, spp wrote:
> W dniu 2012-08-28 22:01, Gotfryd Smolik news pisze:
>
>> Ale to nie jest "przypadek powodziowy", chyba, żeby chcieć
>> porównywać z przypadkiem kiedy zalanie nastąpiło na skutek
>> celowego wysadzenia wałów lub podobnej operacji.
>
> Albo wydaniem zezwolenia na budowę ...
Acz przyznać trzeba, że to ciut inny przypadek, o tyle,
że do pozwolenia powinno być dołączone podpisane pismo:
"zapoznałem się z informacją o zagrożeniu powodziowym,
budowę realizuję ze świadomością ryzyka i zobowiązuję
się przedstawić niniejszy dokument każdemu ubezpieczycielowi"
:]
Volenti non fit iniuria
Przypominam - podnoszę sprawę niemieszania ze sobą
pakowania się w ryzykowne inwestycje oraz działanie
które było zabronione w wyniku zakazu wskutek poprzednich
przestępstw.
IMVHO, mieszanie tych dwu przyczyn problemów byłych
klientów Amber Gold jest nieporozumieniem, i raczej
służy kierowaniu prawa w złą stronę.
>> fakt, że państwo dopuściło do długotralej, "zalegali-
>> zowanej" działalności przez człowieka skazanego za
>> oszustwo z zakazem prowadzenia DG.
>
> A jednak to samo państwo ostrzegało ... :(
Ostrzegało, ale po pierwsze o KNF wcześniej pewnie mało
kto słyszał :], a po drugie "zaniechania" to nie umniejsza.
pzdr, Gotfryd