-
1. Data: 2007-04-28 21:14:53
Temat: dni wolne na szukanie pracy
Od: "gardziej" <b...@b...pl>
dni wolne na szukanie pracy to kolejny pusty zapis w kodeksie pracy.
zlozylem prosbe na pismie do pracodawcy o dzien ten wlasnie wolny, zeby
pojsc na rozmowe kwalifikacyjna i zostalem grzecznie poinformowany, ze nie
wyraza zgody (nie napisal powodu). wiem tez od kadrowej, ze dostala
polecenie, zeby na przyszlosc jak poprosze o ten dzien to mi ma odpisac, ze
nie dostane. wykorzystam je pewnie pod koniec okresu wypowiedzenia, kiedy mi
nie beda potrzebne... ehhhhh, szkoda gadac
pozdrawiam
pawel
-
2. Data: 2007-04-28 21:35:19
Temat: Re: dni wolne na szukanie pracy
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:f10dhi$f08$1@atlantis.news.tpi.pl gardziej
<b...@b...pl> pisze:
> dni wolne na szukanie pracy to kolejny pusty zapis w kodeksie pracy.
> zlozylem prosbe na pismie do pracodawcy o dzien ten wlasnie wolny, zeby
> pojsc na rozmowe kwalifikacyjna i zostalem grzecznie poinformowany, ze
> nie wyraza zgody (nie napisal powodu). wiem tez od kadrowej, ze dostala
> polecenie, zeby na przyszlosc jak poprosze o ten dzien to mi ma odpisac,
> ze nie dostane. wykorzystam je pewnie pod koniec okresu wypowiedzenia,
> kiedy mi nie beda potrzebne... ehhhhh, szkoda gadac
Fakt, jest to jeden z wielu mankamentów polskiego prawa pracy, w którym jest
dużo więcej takich "kwiatków" umożliwiających pracodawcy utrudnianie zycia
pracownikom.
Niestety.
BTW - zdanie rozpoczyna się od wielkiej litery.
--
Jotte
-
3. Data: 2007-04-29 00:00:06
Temat: Re: dni wolne na szukanie pracy
Od: "gardziej" <b...@b...pl>
> BTW - zdanie rozpoczyna się od wielkiej litery.
taki stary nawyk jeszcze z pradawnych czasow, kiedy uzywanie wielkich liter
i polskich znakow diakrytycznych nie bylo w modzie...
-
4. Data: 2007-04-29 06:25:19
Temat: Re: dni wolne na szukanie pracy
Od: "szerszen" <s...@t...pl>
Użytkownik "gardziej" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:f10dhi$f08$1@atlantis.news.tpi.pl...
> nie beda potrzebne... ehhhhh, szkoda gadac
jesli masz jeszcze jakis urlop, to jest cos takiego jak urlop na rzadanie,
znaczy sie dzwonisz rano do pracy, mowisz ze cie nie bedzie i juz, wtedy
pracodawca moze cie cmoknac, masz 4 takie dni w roku, odliczane od puli
twojego urlopu
-
5. Data: 2007-04-29 07:33:09
Temat: Re: dni wolne na szukanie pracy
Od: Olgierd <n...@o...com>
Dnia Sun, 29 Apr 2007 02:00:06 +0200, gardziej napisał(a):
>> BTW - zdanie rozpoczyna się od wielkiej litery.
>
> taki stary nawyk jeszcze z pradawnych czasow, kiedy uzywanie wielkich
> liter i polskich znakow diakrytycznych nie bylo w modzie...
A to chyba przed Rejem jeszcze było.
--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd || http://olgierd.bblog.pl
http://www.allegro.pl/item186353104_nikon_fm2.html
http://www.allegro.pl/item186339270_filtry_lee_zesta
w.html
http://allegro.pl/show_item.php?item=187091194
-
6. Data: 2007-04-29 16:22:31
Temat: Re: dni wolne na szukanie pracy
Od: Artur <s...@r...pbz>
Dnia Sun, 29 Apr 2007 08:25:19 +0200, szerszen napisał(a):
>> nie beda potrzebne... ehhhhh, szkoda gadac
>
> jesli masz jeszcze jakis urlop, to jest cos takiego jak urlop na rzadanie,
^^^^^^^^
Ale ładny babol Szerszen ;)))
> znaczy sie dzwonisz rano do pracy,
Dlaczego rano?
Skąd wiesz jaki system rozkładu czasu pracy stosowany jest w firmie
pytającego? Jeżeli pracuje na nocną zmianę to co - musi telefonować rano?
;)))
> mowisz ze cie nie bedzie i juz, wtedy pracodawca moze cie cmoknac,
Z opisu widać że pracodawca "staje okoniem" naszemu pytającemu - wobec
czego jak udowodni on że ... telefonował i mówił o urlopie "na żądanie"?
Samo połączenie np. w bilingu nie oznacza że telefonowano w sprawie urlopu
.... taką informację najlepiej byłoby przekazać słownie w obecności
świadka, świadków bezpośrednio pracodawcy.
--
DFI Lanparty UT Ultra-D | AMD64 3200+ 2000@2650MHz (1.55V+104% 10x265)
Patriot XBLK+ 2x512MB CL2-3-3-5 1T (265MHz) | LITE-ON DVDRW SOHW-1673S
MSI NX 7800GT 400/1000@485/1170 - 256MB DDR3 256bit | PCI-E x16
ST3160827AS - Barracuda 7200.7 SATA NCQ 160827 - S-ATA150 - 160GB
-
7. Data: 2007-04-30 07:57:54
Temat: Re: dni wolne na szukanie pracy
Od: mvoicem <m...@g...com>
Dnia Sun, 29 Apr 2007 18:22:31 +0200, Artur napisał(a):
[...]
>
> Z opisu widać że pracodawca "staje okoniem" naszemu pytającemu - wobec
> czego jak udowodni on że ... telefonował i mówił o urlopie "na żądanie"?
> Samo połączenie np. w bilingu nie oznacza że telefonowano w sprawie
> urlopu .... taką informację najlepiej byłoby przekazać słownie w
> obecności świadka, świadków bezpośrednio pracodawcy.
>
Większość komórek ma teraz całkiem sprawnie działający dyktafon. Dla
celów dowodowych można się zapytać "jaki to dzisiaj dzień mamy?"
p. m.