-
1. Data: 2004-12-13 20:21:46
Temat: dług a przywłaszczenie
Od: "swiatowid" <s...@n...pl>
witam,
mój znajomy miał brak w kasie. Zobowiązał sie go pokryć (był odpowiedzialny
materialnie wg umowy o prace).
Niemal jednoczesnie został zwolniony i nie miał z czego zwrócić pieniędzy.
Po paru miesiącach dostał prace i spłacił dług.
Mimo to został oskarzony o przywłaszczenie. To chyba już przesada, bo kasy
nie schował do kieszeni, był to błąd w liczeniu.
O sprawie sądowej dowiedział sie dopiero co - sądy są chyba przeciążone.
czego może się spodziewać ? dlaczego pracodawca nie wycofał oskarżenia ?
wyraznie nie podjął żadnych kroków do ugody.
-
2. Data: 2004-12-13 20:53:07
Temat: Re: dług a przywłaszczenie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "swiatowid" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cpktl6$67g$1@atlantis.news.tpi.pl...
Przywłaszczyć nie mógł. Mógł ukraść. Ale to raczej by nie trafiło od razu na
rozprawę. Musiał być wcześniej przesłuchiwany, na to rady nie ma. Tak wiec
gość coś konfabuluje. Chyba, ze cywilnie na nim dochodzą odsetek, czyli
naliczyli wpłacone przez niego pieniądze jako odsetki i zostało trochę do
spłacenia. Zapytaj go dokładnie, o co chodzi.
-
3. Data: 2004-12-13 21:32:19
Temat: Re: dług a przywłaszczenie
Od: "swiatowid" <s...@n...pl>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cpl10e$riu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "swiatowid" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
> news:cpktl6$67g$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Przywłaszczyć nie mógł. Mógł ukraść. Ale to raczej by nie trafiło od razu
> na
dlaczego tak ? dowiem się konkretnie, ale z archiwum wygrzebałem, że może
być to art .284 par.2 - przywłaszczenie rzeczy powierzonej
-
4. Data: 2004-12-14 14:11:40
Temat: Re: dług a przywłaszczenie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "swiatowid" <s...@n...pl> napisał w wiadomości
news:cpl1pf$qc6$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> dlaczego tak ? dowiem się konkretnie, ale z archiwum wygrzebałem, że może
> być to art .284 par.2 - przywłaszczenie rzeczy powierzonej
Swego czasu wypowiedział się na ten temat Sąd Najwyższy. nie mam pod ręką
numerka, by rzucić. Generalnie pracownik nigdy nie jest nawet zależnym
posiadaczem narzędzia czynnego powierzonego mu przedmiotu i stąd zabierając
go zawsze kradnie, a nie przywłaszcza.
-
5. Data: 2004-12-14 16:26:55
Temat: Re: dług a przywłaszczenie
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Robert Tomasik napisał(a) w wiadomości
> > dlaczego tak ? dowiem się konkretnie, ale z archiwum wygrzebałem, że może
> > być to art .284 par.2 - przywłaszczenie rzeczy powierzonej
>
> Swego czasu wypowiedział się na ten temat Sąd Najwyższy. nie mam pod ręką
> numerka, by rzucić. Generalnie pracownik nigdy nie jest nawet zależnym
> posiadaczem narzędzia czynnego powierzonego mu przedmiotu i stąd zabierając
> go zawsze kradnie, a nie przywłaszcza.
Wydaje mi się że przywłaszczenie jest w takim wypadku bardzo na miejscu. Nie
uwierzę że jest inaczej dopóki nie zobaczę orzerczenia SN :), choć wtedy też
raczej się z tym nie zgodzę.
Pracownik opowiedziany (zwłaszcza materialnie) za kasę, jest jak najbardziej
posiadaczem pieniędzy w kasie. Art. 124 kp wyraźnie mówi o *powierzeniu*
pracownikowi pieniędzy z obowiązkiem zwrotu. To *powierzenie* jak najbardziej
oznacza posiadanie zależne.
Zresztą do prawa karnego nie można dokładnie stosować pojęć cywilistycznych.
--
JOHNSON :)
-
6. Data: 2004-12-14 18:08:34
Temat: Re: dług a przywłaszczenie
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "Johnson" <j...@a...pl.nospam> napisał w wiadomości
news:cpn47f$f2s$1@news.onet.pl...
> Wydaje mi się że przywłaszczenie jest w takim wypadku bardzo na miejscu.
Nie
> uwierzę że jest inaczej dopóki nie zobaczę orzerczenia SN :), choć wtedy
też
> raczej się z tym nie zgodzę.
Poszukam.
> Pracownik opowiedziany (zwłaszcza materialnie) za kasę, jest jak
najbardziej
> posiadaczem pieniędzy w kasie. Art. 124 kp wyraźnie mówi o *powierzeniu*
> pracownikowi pieniędzy z obowiązkiem zwrotu. To *powierzenie* jak
najbardziej
> oznacza posiadanie zależne.
Nie całkiem. Jak powierzę Ci moje pieniądze na przechowanie, to mozesz sobie
je przenieść do innego mieszkania, a nawet wpąłcić dla pewności na konto.
Byleś był w stanei mi wydać na moje żądanie. Pracownikowi zabierać do domu
młotka nie wolno, chocią ma go "na stanie". Z tego co pamiętam, to taka była
idea uzasadnienia.
> Zresztą do prawa karnego nie można dokładnie stosować pojęć
cywilistycznych.
Toteż to właśnie raczej dywagacje akademickie. Zagrożenie karą jest takie
same.
-
7. Data: 2004-12-14 18:36:29
Temat: Re: dług a przywłaszczenie
Od: "swiatowid" <s...@n...pl>
> dlaczego tak ? dowiem się konkretnie, ale z archiwum wygrzebałem, że może
> być to art .284 par.2 - przywłaszczenie rzeczy powierzonej
i jest 284.
-
8. Data: 2004-12-14 19:51:25
Temat: Re: dług a przywłaszczenie
Od: "Johnson" <j...@a...pl.nospam>
użytkownik Robert Tomasik napisał(a) w wiadomości
> Nie całkiem. Jak powierzę Ci moje pieniądze na przechowanie, to mozesz sobie
> je przenieść do innego mieszkania, a nawet wpąłcić dla pewności na konto.
> Byleś był w stanei mi wydać na moje żądanie. Pracownikowi zabierać do domu
> młotka nie wolno, chocią ma go "na stanie". Z tego co pamiętam, to taka była
> idea uzasadnienia.
>
Nie przekonuje mnie to. Nie mówimy o młotku, lecz o piniądzach.
Ale poszukaj orzeczenia.
--
JOHNSON :)