-
61. Data: 2006-09-18 03:43:13
Temat: Re: dług
Od: kam <#k...@w...pl#>
Arapaho napisał(a):
> Mało jeszcze wiesz. Banki odpsrzedają BTE innym bankom, firmom
> windykacyjnym, pomijam fakt, że mają swoich windykatorów.
na czym ma polegać odsprzedanie BTE innej firmie?
KG
-
62. Data: 2006-09-18 03:56:02
Temat: Re: dług
Od: kam <#k...@w...pl#>
Marcin Wasilewski napisał(a):
> To może podasz podstawę prawną? W KPC jest tylko mowa o mieszkaniu
> dłużnika, a jeśli z faktu zameldowania nie wynikają żadne prawa do
> lokalu, to fakt zameldowania kogoś pod jakimś adresem nie daje mu tytułu
> do tego miejsca zamieszkiwania. Tak więc to, że Kowalski gdzieś jest
> zameldowany, nie stanowi o tym, że miejsce zameldowania staje się jego
> mieszkaniem.
Sformułowanie "mieszkanie dłużnika" nie musi się odnosić do prawa do
lokalu, a do stanu faktycznego - faktycznego zamieszkiwania w nim.
Owszem, meldunek prawa do lokalu nie daje, ale jest stwierdzeniem, że
określona osoba mieszka pod tym adresem.
> Inny przykład. Małżeństwo będące po rozwodzie. Były mąż zamieszkuje
> wraz z byłą żoną tj. zajmuje jedną izbę. Rozumiem, że wg Ciebie komornik
> może zająć wszystko w tym mieszkaniu, nawet pomimo tego, że istnieje
> sądowy podział lokalu i były mąż ma tytuł tylko do zasiedlenia jednej
> izby i korzystania z pomieszczeń wspólnych.
wszystko nie, to co w jego izbie i pomieszczeniach wspólnych - tak
KG
-
63. Data: 2006-09-18 03:57:01
Temat: Re: dług
Od: kam <#k...@w...pl#>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Przecież TK wyraźnie orzekł, że meldunek służy WYŁĄCZNIE celom
> ewidencyjnym ludności. Nie stanowi rejestru własności ani nawet prawa do
> dysponowania lokalem.
ale skoro jest zameldowany, to znaczy że mieszka
ze wszystkimi tego konsekwencjami
łącznie z tym, że można przyjąć że znajdujące się wewnątrz rzeczy są w
jego władaniu (współwładaniu)
KG
-
64. Data: 2006-09-18 04:54:52
Temat: Re: dług
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
kam wrote:
> Sformułowanie "mieszkanie dłużnika" nie musi się odnosić do prawa do
> lokalu, a do stanu faktycznego - faktycznego zamieszkiwania w nim.
> Owszem, meldunek prawa do lokalu nie daje, ale jest stwierdzeniem, że
> określona osoba mieszka pod tym adresem.
Małe pytanko: czy czasem na tytule wykonawczym nie będzie czasem ostatni
adres znany wierzycielowi? Adres, który może być od jakiegoś czasu
nieaktualny, bo rzekomy dłużnik już dawno się wyprowadził, hmm?
-
65. Data: 2006-09-18 05:01:31
Temat: Re: dług
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
kam wrote:
> Andrzej Lawa napisał(a):
>> Przecież TK wyraźnie orzekł, że meldunek służy WYŁĄCZNIE celom
>> ewidencyjnym ludności. Nie stanowi rejestru własności ani nawet prawa do
>> dysponowania lokalem.
>
> ale skoro jest zameldowany, to znaczy że mieszka
Nie. To oznacza, że mieszkaŁ. Mógł się wyprowadzić i, choć powinien się
wymeldować, "zapomniał" o tym. A osoba dysponująca tytułem prawnym do
lokalu dopiero niedawno się zorientowała i administracyjne wymeldowanie
potrwa jeszcze jakiś czas (jeśli nie ma kontaktu z tamtą osobą, to
pewnie przeciągnie się to sporo powyżej miesiąca - w moim przypadku
wymeldowanie udało się uzyskać w niecały miesiąc, bo udało się
doprowadzić tę osobę do urzędu na złożenie zeznań).
Albo inny przypadek: jakaś "czarna owca" z rodziny poprzedniego
właściciela siedzi więzieniu. Więc właściwie wymeldować administracyjnie
się nie da. I co teraz proponujesz? Oddać komornikowi wszystko, bo lata
temu mieszkał tam ktoś, kto narobił długów i m.in. za to teraz siedzi?
> ze wszystkimi tego konsekwencjami
> łącznie z tym, że można przyjąć że znajdujące się wewnątrz rzeczy są w
> jego władaniu (współwładaniu)
Mocno naciągane.
To komornik powinien uzasadnić domniemanie, a nie niewinny człowiek
udowadniać, że nie jest wielbłądem.
-
66. Data: 2006-09-18 06:12:44
Temat: Re: dług
Od: Marcin Nowakowski <m...@...sygnaturce.pl>
Dnia 2006-09-18 02:17, osobnik Arapaho stwierdził, iż:
>> No, przyznaj się - jak zarabiasz na życie?
>
> Jestem windykatorem i się tego nie wstydzę.
No to Ci niezłych bajek naopowiadali na tych szkoleniach ;)
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
-
67. Data: 2006-09-18 06:14:53
Temat: Re: dług
Od: Marcin Nowakowski <m...@...sygnaturce.pl>
Dnia 2006-09-18 00:55, osobnik Arapaho stwierdził, iż:
> A jeśli dłużnik ma zaległości w pięciu różnych bankach, to skąd ma
wiedzieć
> z którym bankiem sie skontaktować po ewentualnej wizycie/interwencji
> windykatora?
Jak to skąd? Stąd, że zadzwoni, albo i nie, do tego windykatora i się
dowie.
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
-
68. Data: 2006-09-18 06:16:07
Temat: Re: dług
Od: Marcin Nowakowski <m...@...sygnaturce.pl>
Dnia 2006-09-18 01:21, osobnik Arapaho stwierdził, iż:
>> Z tym, którego adres widnieje na kopercie.
>
> A jeśli nie zostawil koperty, to poinformował rodziciela, z którego banku
> przyszedł....
To złamał tajemnicę bankową.
>> Windykatorów i wszystkich innych "komorników" należy zdecydowanym ruchem
>> odwracać w drzwiach zanim cokolwiek zdążą powiedzieć.
>
> Jeśli ktoś wie, jakie ma prawa i jakie ma prawa windykator (czyli żadne) to
> owszem......
Jeśli ten ostatni je łamie...
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105,
mcr[at]wroclaw[dot]net[dot]pl
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
-
69. Data: 2006-09-18 06:25:25
Temat: Re: dług
Od: kam <#k...@w...pl#>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Małe pytanko: czy czasem na tytule wykonawczym nie będzie czasem ostatni
> adres znany wierzycielowi? Adres, który może być od jakiegoś czasu
> nieaktualny, bo rzekomy dłużnik już dawno się wyprowadził, hmm?
odnoszę się do adresu zameldowanie, a nie tego, który będzie na tytule -
bo ten rzeczywiście nie ma żadnego znaczenia
KG
-
70. Data: 2006-09-18 06:27:09
Temat: Re: dług
Od: kam <#k...@w...pl#>
Andrzej Lawa napisał(a):
> Nie. To oznacza, że mieszkaŁ. Mógł się wyprowadzić i, choć powinien się
> wymeldować, "zapomniał" o tym.
jego problem
> A osoba dysponująca tytułem prawnym do
> lokalu dopiero niedawno się zorientowała i administracyjne wymeldowanie
> potrwa jeszcze jakiś czas (jeśli nie ma kontaktu z tamtą osobą, to
> pewnie przeciągnie się to sporo powyżej miesiąca - w moim przypadku
> wymeldowanie udało się uzyskać w niecały miesiąc, bo udało się
> doprowadzić tę osobę do urzędu na złożenie zeznań).
więc zapewne dysponuje potwierdzeniem złożenia takiego wniosku
> Albo inny przypadek: jakaś "czarna owca" z rodziny poprzedniego
> właściciela siedzi więzieniu. Więc właściwie wymeldować administracyjnie
> się nie da. I co teraz proponujesz? Oddać komornikowi wszystko, bo lata
> temu mieszkał tam ktoś, kto narobił długów i m.in. za to teraz siedzi?
jeśli siedzi, to nie będzie problemem wykazanie że pod tym adresem
faktycznie nie przebywa
KG