-
1. Data: 2008-02-20 19:39:51
Temat: dlaczego nie może być normalnie?
Od: "inno" <dgvs@drhb hjk.pl>
Dlaczego nie może być normalnie? Dlaczego to obywatel w zetknieciu z
urzedem, sądem jest zawsze/prawie zawsze w pupe bity? Czemu przepisy wbrew
logice i Konstytucji są przeciwko obywatelowi?
przykład1:
sprawa cywilna. "Odbył się sąd" bez strony, która jakoby została
powiadomiona. Po pierwsze listonosz nie miał potwierdzenia - zeznał, że list
PRZYKLEIŁ do drzwi. Na pytanie jak po roku pamięta (zeznał, że dzinennie
rozności kilkaset przesyłek), że to zrobił - powiedział PAMIETAM. Sąd dał
jemu wiarę.
przykład2:
dlaczego przepisy z uczciwych ludzi robią przestępców? Fotoradar, policja ma
zdjęcie, ale ma gdzieś obróbkę (jako Instytucja nie ma pewnie udziału w
zysku z procederu a ma robotę) i wysyłkę do obywatela. Obywatel
niejednokrotnie zapłaciłby mandat i miałby spokój. Ale nie trzeba sprawę
skierować do sądu grodzkiego, gdzie dzielny sędzia przypieprza dodatkową
opłątę za stampel obłęd. NAprawdę niech nawet dadzą szansę tym ludzią którzy
chcą zapłacić, ale policja ma to gdzis. Taki człek jest teraz "karany" w
świetle prawa i za jego zasługą. Obłęd!!!
przykłąd3:
decyzje urzędnikó US są różne dla takiej samej sprawy i zależą od widzimisie
urzędasa. Gdzie równość wobec Prawa?
Generalnie jak można mówić o szacunku do prawa, instytucji, które "strzegą
praworzadności"?
Gdzie ja żyję? - w kraju nad Wisłą.
-
2. Data: 2008-02-20 20:55:08
Temat: Re: dlaczego nie może być normalnie?
Od: "Zbyszek ZiPi" <zp(Wytnij)@gazeta.com.pl>
Użytkownik "inno" <dgvs@drhb hjk.pl> napisał w wiadomości
news:fphvma$878$1@inews.gazeta.pl...
>
> Dlaczego nie może być normalnie? Dlaczego to obywatel w zetknieciu z
> urzedem, sądem jest zawsze/prawie zawsze w pupe bity? Czemu przepisy wbrew
> logice i Konstytucji są przeciwko obywatelowi?
>> Gdzie ja żyję? - w kraju nad Wisłą.
Powiadom posła Palikota. On zbiera takie sprawy, Żeby zmieniać prawo.
ZiPi
-
3. Data: 2008-02-20 21:47:26
Temat: Re: dlaczego nie może być normalnie?
Od: " 666" <j...@w...eu>
Wierzysz tym pajacom?
Jedyne, co się w prawie zmieni za kadencji PO to duże podwyżki uposażeń dla
wszystkich kast prawniczych.
JaC
-----
> Żeby zmieniać prawo.
-
4. Data: 2008-02-21 11:25:35
Temat: Re: dlaczego nie może być normalnie?
Od: Maciek <m...@n...pl>
666 pisze:
> Wierzysz tym pajacom?
> Jedyne, co się w prawie zmieni za kadencji PO to duże podwyżki uposażeń dla
wszystkich kast prawniczych.
Można im nie wierzyć, ale coś trzeba jednak robić. Wiem, że najłatwiej
usiąść i poczekać aż się samo naprawi, ale takie działanie nie zawsze
się sprawdza :-)
Wydaje mi się, że wysyłanie swoich problemów, uwag itd do takiego
Palikota, czy innego osła powinno być standardem, zwłaszcza, że nie jest
to bardzo absorbujące w dobie internetu i wielu biur poselskich
odbierających maile. Takie problemy motłochu nieco zaburzają sferom
rządzącym idealny obraz świata i być może kiedyś sfery wezmą się za
poprawę czegoś, choćby z nudów ;-)
--
Pozdrawiam
Maciek
-
5. Data: 2008-02-22 08:39:11
Temat: Re: dlaczego nie może być normalnie?
Od: " 666" <j...@w...eu>
Masz super pomysł.
Kierując się Twoim fantastycznym pomysłem wysłałem już pare tygodni temu posłowi
Waldemarowi P. (temu od półmiliardowych
umorzeń kolesiom) uwagi, dlaczego w W-wie zakładając działalnośc gosp. trzeba jeździć
od Annasza do Kajfasza przez parę
tygodni i wysłuchiwac, co jeden urzędnik przy jedenj ulicy mysli o drugim urzędniku
przy drugiej ulicy.
Zgadnij, ile czasu czekam na jakiekolwiek zainteresowanie i odpowiedź?
Możesz pomylić się o cztery lata.
BTW studiowalismy razem z jednym z dyrektorów od dzisiejszego posła Palikota.
Ulubionym powiedzeniem mojego kolegi było "wysyłam do koszalina".
Kosz na smieci był najwazniejszą przegródką na podobną korespondencję u Palikota -
taka była kultura firmy, więc nie
miej co do tego pajaca złudzeń.
JaC
-----
> Wydaje mi się, że wysyłanie swoich problemów, uwag itd do takiego Palikota, czy
innego osła powinno być standardem,
zwłaszcza, że nie jest to bardzo absorbujące w dobie internetu i wielu biur
poselskich odbierających maile.