On Mon, 19 Sep 2022 15:54:41 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 19.09.2022 o 14:37, J.F pisze:
>>> Gdzie tam - specjalnie na tą okazję miesię^H^H^H zgromadzenia cykliczne
>>> wymyślil.
>>
>> Ale zanim wymyslili ... to spontanicznie?
>
> Na początku tak. Potem trudno było uzasadnić dlaczego miesięcznica 10
> jest zaskoczeniem. Chociaż... to że stulecie odzyskania niepodległości
> wypada akurat 100 lat po odzyskaniu niepodległości zdaje się ich trochę
> zaskoczyło;)
>
>>> Wydaje mi się, że jak chcesz uczcić parzystego bliźniaka to
>>> najrozsądniej byłoby na cmentarzu go zakopać i tam czcić;)
>>
>> Ale widzisz - ludzie odczuli spontaniczną potrzebę wczesniej.
>
> Przed zakopkami nikt chyba nie próbował tych zgromadzeń utrudniać.

Ale krzyz wywiezli gdzies po nocy, zeby nie powiedziec "ukradli" :-)

>> Tylko gdzie - bo jak ktos rzuci propozycje miejsca i czasu,
>> to czy to spontanicznie, a jak nie rzuci ... to ile tych zgromadzen
>> będzie :-)
>>
>> No ale w koncu pochowali, tylko teraz czczenie za zgodą biskupą.
>
> Pech;) Sam główny zainteresowany wybierał:P

Moze i dla niego dobrze - czczą, ci, którzy powinni.

>> Ale sam pogrzeb/przewoz cial ... ludzie na ulicach to spontanicznie
>> czy nie?
> Samo wożenie trumny to były uroczystości państwoe i pod ustawę o
> zgromadzeniach chyba nie podpadały.

A gapiów obejmowały?

>> P.S. Królowa Elzbieta tez ostatnią drogę przejechała mercedesem a nie
>> Rolls Roycem. A nie, przepraszam, to jedna z przedostatnich, ostatnia
>> jakos teraz jest. Najpierw na lawecie działa, potem ma byc w karawanie
>> ...
>
> Jak dla mnie niesmaczne, ale co kto lubi.

Ale co niesmaczne - laweta, nieokreslony karawan, mercedes, czy moje
wspomnienie o tym ? :-)

J.

do góry

W dniu 19.09.2022 o 17:21, J.F pisze:

>> Przed zakopkami nikt chyba nie próbował tych zgromadzeń utrudniać.
>
> Ale krzyz wywiezli gdzies po nocy, zeby nie powiedziec "ukradli" :-)

A to nie było już po zakopaniu? Sprawdziłem - "ukradziono" 16 września;)
Jest w kościele św anny niemal na przeciwko.

BTW - zrobiłeś mi plejlistę tym zagadnieniem - znalazłem to
https://www.youtube.com/watch?v=kiwuQCWSR34

>> Pech;) Sam główny zainteresowany wybierał:P
>
> Moze i dla niego dobrze - czczą, ci, którzy powinni.

Moim zdaniem to megalomania...

>> Samo wożenie trumny to były uroczystości państwoe i pod ustawę o
>> zgromadzeniach chyba nie podpadały.
>
> A gapiów obejmowały?

No raczej - impreza była dla gapiów właśnie.

>> Jak dla mnie niesmaczne, ale co kto lubi.
>
> Ale co niesmaczne - laweta, nieokreslony karawan, mercedes, czy moje
> wspomnienie o tym ? :-)

Wożenie zwłok po kraju dla rozrywki.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Mon, 19 Sep 2022 17:35:47 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 19.09.2022 o 17:21, J.F pisze:
>>> Przed zakopkami nikt chyba nie próbował tych zgromadzeń utrudniać.
>>
>> Ale krzyz wywiezli gdzies po nocy, zeby nie powiedziec "ukradli" :-)
>
> A to nie było już po zakopaniu? Sprawdziłem - "ukradziono" 16 września;)
> Jest w kościele św anny niemal na przeciwko.

P.S.
https://www.youtube.com/watch?v=iw8k4Bp330k

> BTW - zrobiłeś mi plejlistę tym zagadnieniem - znalazłem to
> https://www.youtube.com/watch?v=kiwuQCWSR34
>
>>> Pech;) Sam główny zainteresowany wybierał:P
>> Moze i dla niego dobrze - czczą, ci, którzy powinni.
> Moim zdaniem to megalomania...

No coz, zobaczymy jak sie skonczy ... kiedys te katedre sprywatyzują?

>>> Samo wożenie trumny to były uroczystości państwoe i pod ustawę o
>>> zgromadzeniach chyba nie podpadały.
>> A gapiów obejmowały?
> No raczej - impreza była dla gapiów właśnie.

no ale jak uroczystosci panstwowe, to scenariusz obejmuje
funkcjonariuszy panstwowych, a nie prywatnych?

>>> Jak dla mnie niesmaczne, ale co kto lubi.
>> Ale co niesmaczne - laweta, nieokreslony karawan, mercedes, czy moje
>> wspomnienie o tym ? :-)
> Wożenie zwłok po kraju dla rozrywki.

Krolowa czy nasze ofiary?

Nasze ... w Smolensku mieli pochowac?
Ba - w piwnicach instytutu od sekcji?

Gdzies trzeba bylo przewieźć, a ofiary z wielu miejsc.

A królowa ... zmarla z dala od miejsca pochowku.

A te panstwowe pogrzeby ... no, "dla rozrywki" to moze złe słowo,
ale jakby nie patrzec - dla gawiedzi.

J.

do góry

W dniu 19.09.2022 o 18:53, J.F pisze:

> no ale jak uroczystosci panstwowe, to scenariusz obejmuje
> funkcjonariuszy panstwowych, a nie prywatnych?

Marsz niepodległości na 100lecie państwo sobie ukradło, więc chyba z
"prywatnymi".

>> Wożenie zwłok po kraju dla rozrywki.
>
> Krolowa czy nasze ofiary?

Wszystkie.

> Nasze ... w Smolensku mieli pochowac?
> Ba - w piwnicach instytutu od sekcji?

Co innego ostatnia droga na cmentarz a co innego robienie z tego imprezy
dla tłuszczy. No le co kto lubi. Królowa wie na co się pisałe, zresztą
jej już wszystko jedno.

> A te panstwowe pogrzeby ... no, "dla rozrywki" to moze złe słowo,
> ale jakby nie patrzec - dla gawiedzi.

Ale na cmentarzu. Wożenie trumny po miastach przypomina mi obwoźny cyrk
z dziwadłami. No ale każdemu wedle potrzeb. Mnie wozić nie będą, a nawet
jakby to mi to już będzie zwisać:P

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On Mon, 19 Sep 2022 18:58:46 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 19.09.2022 o 18:53, J.F pisze:
>> no ale jak uroczystosci panstwowe, to scenariusz obejmuje
>> funkcjonariuszy panstwowych, a nie prywatnych?
>
> Marsz niepodległości na 100lecie państwo sobie ukradło, więc chyba z
> "prywatnymi".

No ale pogrzeb ... rozne instytucje biorą udział, a gawiedz ... za
barierkami ...

J.

do góry

W dniu 19.09.2022 o 19:54, J.F pisze:

>> Marsz niepodległości na 100lecie państwo sobie ukradło, więc chyba z
>> "prywatnymi".
>
> No ale pogrzeb ... rozne instytucje biorą udział, a gawiedz ... za
> barierkami ...

Za barierkami ale w uroczystościach.

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 2022-09-19, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
> W dniu 19.09.2022 o 02:34, Marcin Debowski pisze:
>
>>> Ale owa kontr-manifestacja też albo ma organizatora, albo ma
>>> uczestników. Przy czym celem mojego zabiegu jest spowodowanie, by jednak
>>> ktoś za to odpowiadał i to ogarniał.
>> No ale znajdą się w tym miejscu ze względu na pierwotnego organizatora.
>> Nawet jeśli faktycznie ktoś ich zorganizował (co prawdopodobne) jako
>> spontaniczną kontr-manifestacje, to weź teraz wykaż, że nie przyszli za
>> to pierwszą.
>
> Stąd mój pomysł, by nie wykazywać nic.

To jak ustalisz tu organizatora?

>> Samo wskazanie godziny i mmiejsca nie przesądza MZ o zorganizowanej
>> formie. Tak jak w przykładdzi, który dałem JFowi, MZ to musiałoby być
>> jednak coś więcej, bo zwykłe wyjście z kolegami na piwo po pracy też
>> zawiera ramy czasowe i miejsce.
>
> I też jest zgromadzeniem - tyle, że nie masowym przeważnie.

Oczywiście, ale my tu o spontanicznych lub niespontanicznych.

>> Ale to jest spotkanie przypadkowe, a spontaniczne spotkanie to spotkanie
>> nieplanowane, powstałe pod wpływem jakiegoś impulsu i zrealizowane bez
>> czynności organizacyjnych.
>
> Dokładnie o to mi chodzi.

Tylko, że Ty przez spontaniczne rozumiesz takie, gdzie n-osób zebrało
się niezaleznie od siebie w jakimś miejscu, a ja również takie, gdzie
ktoś powiedział wczesniej, to spotkajmy się na rynku za godzinę.

Nb. ten przykład z -cznicy smoleńskiej, który Sherk z JF męczą, to też
jest ciekawy. Wiadomo, że w jakąś rocznicę, odbywają się zgromadzenia.
No i teraz część osób przychodzi tam sama z siebie w dzień tej rocznicy.
Nikt ich nie zwołuje, ani nie namawia, ale powiedzmy pierwsze spotkanie
było n-lat wcześniej zorganizowane. To jest to spontaniczne czy
zorganizowane?

--
Marcin

do góry

W dniu 20.09.2022 o 02:52, Marcin Debowski pisze:

> Nb. ten przykład z -cznicy smoleńskiej, który Sherk z JF męczą, to też
> jest ciekawy. Wiadomo, że w jakąś rocznicę, odbywają się zgromadzenia.
> No i teraz część osób przychodzi tam sama z siebie w dzień tej rocznicy.
> Nikt ich nie zwołuje, ani nie namawia, ale powiedzmy pierwsze spotkanie
> było n-lat wcześniej zorganizowane. To jest to spontaniczne czy
> zorganizowane?
>

Akurat miesięcznica z definicji nie może być spontaniczna, bo nie nie
zachodzą "okoliczności niemożliwe do przewidzenia". Kiedy wypada jest
oczywiste (choć pisorów zaskoczyło, że stulecie odzyskania
niepodległości wypada akurat 100 lat po odzyskaniu niepodległości;))

--
Shrek

Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
PS - i konfederację!

do góry

On 2022-09-20, Shrek <...@w...pl> wrote:
> W dniu 20.09.2022 o 02:52, Marcin Debowski pisze:
>
>> Nb. ten przykład z -cznicy smoleńskiej, który Sherk z JF męczą, to też
>> jest ciekawy. Wiadomo, że w jakąś rocznicę, odbywają się zgromadzenia.
>> No i teraz część osób przychodzi tam sama z siebie w dzień tej rocznicy.
>> Nikt ich nie zwołuje, ani nie namawia, ale powiedzmy pierwsze spotkanie
>> było n-lat wcześniej zorganizowane. To jest to spontaniczne czy
>> zorganizowane?
>>
>
> Akurat miesięcznica z definicji nie może być spontaniczna, bo nie nie

No właśnie nie jestem przekonany. Spontaniczna i nie zalezna od innych
osób jest indywidualna decyzja czy pójść czy nie i jest to decyzja
zalezna wyłącznie od uczestnika, bo nikt tego w tym dniu dla niego nie
organizuje. Czy może być to coś zorganizowanego, jesli nikt tego nie
organizuje? :)

> zachodzą "okoliczności niemożliwe do przewidzenia". Kiedy wypada jest
> oczywiste (choć pisorów zaskoczyło, że stulecie odzyskania
> niepodległości wypada akurat 100 lat po odzyskaniu niepodległości;))

Kiedy wypada jest oczywiste, ale nikt tam niczego nie organizuje
(przyjmijmy). Podobnie, fakt dostepnosci piwa na rynku w każdy czwartek
nie musi przeciez implikować, że decyzja pójścia na piwo z kolegami jest
niespontaniczna.

--
Marcin

do góry

W dniu 20.09.2022 o 07:41, Marcin Debowski napisał:
> On 2022-09-20, Shrek <...@w...pl> wrote:
>> W dniu 20.09.2022 o 02:52, Marcin Debowski pisze:
>>
>>> Nb. ten przykład z -cznicy smoleńskiej, który Sherk z JF męczą, to też
>>> jest ciekawy. Wiadomo, że w jakąś rocznicę, odbywają się zgromadzenia.
>>> No i teraz część osób przychodzi tam sama z siebie w dzień tej rocznicy.
>>> Nikt ich nie zwołuje, ani nie namawia, ale powiedzmy pierwsze spotkanie
>>> było n-lat wcześniej zorganizowane. To jest to spontaniczne czy
>>> zorganizowane?
>>>
>>
>> Akurat miesięcznica z definicji nie może być spontaniczna, bo nie nie
>
> No właśnie nie jestem przekonany. Spontaniczna i nie zalezna od innych
> osób jest indywidualna decyzja czy pójść czy nie i jest to decyzja
> zalezna wyłącznie od uczestnika, bo nikt tego w tym dniu dla niego nie
> organizuje. Czy może być to coś zorganizowanego, jesli nikt tego nie
> organizuje? :)
>
>> zachodzą "okoliczności niemożliwe do przewidzenia". Kiedy wypada jest
>> oczywiste (choć pisorów zaskoczyło, że stulecie odzyskania
>> niepodległości wypada akurat 100 lat po odzyskaniu niepodległości;))
>
> Kiedy wypada jest oczywiste, ale nikt tam niczego nie organizuje
> (przyjmijmy). Podobnie, fakt dostepnosci piwa na rynku w każdy czwartek
> nie musi przeciez implikować, że decyzja pójścia na piwo z kolegami jest
> niespontaniczna.
>

Należy jeszcze pamiętać, że jeśli chodzi o zgromadzenia, to
"zgromadzenie spontaniczne" ma swoją definicję prawną i nie musi ona być
powiązana z tym jak rozumiemy ją w sposób naturalny. W definicji nie ma
nic o ty, czy musi być organizator, czy nie.

--
http://kaczus.ppa.pl/art/helion-urodziny,31.html

do góry