eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawo › dezubekizacja
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 576

  • 451. Data: 2022-09-17 12:14:17
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 16.09.2022 o 23:49, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 16.09.2022 o 06:42, Shrek pisze:
    >>> To skąd tak otwarty opór przed tym, ze gdyby jednak ktoś zaczął
    >>> miotać, to ktoś powinien za to zapłacić?
    >>
    >> Bo ty chcesz, żeby płacił losowy obywatel. Naprawdę głupiego udajesz?
    >
    > Jaki losowy? Przecież nie losujemy z bazy PESEL.

    A z czego losujecie?
    Przecież ci ludzie na pokojowych protestach (o przypadkowych
    przechodniach z litości nie wspomnę...) sami się nie zatrzymują.

    Powrotu do zdrowia życzę.
    Piotr





  • 452. Data: 2022-09-17 12:23:21
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Kviat <k...@n...dla.spamu.pl>

    W dniu 17.09.2022 o 12:14, Shrek pisze:
    > W dniu 17.09.2022 o 12:10, Kviat pisze:
    >
    >> Jakbyś w PRLu czekał na dzień wyborów zamiast protestować... to byś
    >> się nie doczekał wolnej Polski.
    >> Czekałeś, czy protestowałeś?
    >
    > "Widzę też jednak inne możliwości" ;)

    Słuszna uwaga.

    Pozdrawiam
    Piotr



  • 453. Data: 2022-09-18 00:15:23
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 17.09.2022 o 08:22, Shrek pisze:
    >> Ja zakładam, ze planuje. Jakie jest prawdopodobieństwo, że dwóch
    >> przeciwników PiS zainteresowanych manifestowaniem spotka się
    >> przypadkowo w jednym czasie na obszarze powiedzmy 15 metrów? A 10.000?
    > Bo spontaniczność zgromadzenia nie polega na tym, że oni znajdują się
    > przypadkiem w jednym miejscu i czasie.

    Tylko na czym? Oświeć mnie?

    --
    Robert Tomasik


  • 454. Data: 2022-09-18 08:36:08
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.09.2022 o 00:15, Robert Tomasik pisze:

    >> Bo spontaniczność zgromadzenia nie polega na tym, że oni znajdują się
    >> przypadkiem w jednym miejscu i czasie.
    >
    > Tylko na czym? Oświeć mnie?

    "Zgromadzeniem spontanicznym jest zgromadzenie, które odbywa się w
    związku z zaistniałym nagłym i niemożliwym do wcześniejszego
    przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną, którego odbycie w
    innym terminie byłoby niecelowe lub mało istotne z punktu widzenia
    debaty publicznej."

    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!



  • 455. Data: 2022-09-18 18:07:02
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 18.09.2022 o 08:36, Shrek pisze:
    > W dniu 18.09.2022 o 00:15, Robert Tomasik pisze:
    >
    >>> Bo spontaniczność zgromadzenia nie polega na tym, że oni znajdują się
    >>> przypadkiem w jednym miejscu i czasie.
    >>
    >> Tylko na czym? Oświeć mnie?
    >
    > "Zgromadzeniem spontanicznym jest zgromadzenie, które odbywa się w
    > związku z zaistniałym nagłym i niemożliwym do wcześniejszego
    > przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną, którego odbycie w
    > innym terminie byłoby niecelowe lub mało istotne z punktu widzenia
    > debaty publicznej."
    >
    Czyli powiedziałeś dokładnie to samo, co ja, tylko innymi słowy. Ludzie
    się zbiegają, bo coś się dzieje. A jak się zbiegają, bo ktoś na Face
    Book ich do tego namawia, to już nei jest "niemożliwe do przewidzenia",
    tylko organizator próbuje nam to wmówić, by nie ponosić odpowiedzialności.

    --
    Robert Tomasik


  • 456. Data: 2022-09-18 23:40:14
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 18.09.2022 o 18:07, Robert Tomasik pisze:
    > W dniu 18.09.2022 o 08:36, Shrek pisze:
    >> W dniu 18.09.2022 o 00:15, Robert Tomasik pisze:
    >>
    >>>> Bo spontaniczność zgromadzenia nie polega na tym, że oni znajdują
    >>>> się przypadkiem w jednym miejscu i czasie.
    >>>
    >>> Tylko na czym? Oświeć mnie?
    >>
    >> "Zgromadzeniem spontanicznym jest zgromadzenie, które odbywa się w
    >> związku z zaistniałym nagłym i niemożliwym do wcześniejszego
    >> przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną, którego odbycie
    >> w innym terminie byłoby niecelowe lub mało istotne z punktu widzenia
    >> debaty publicznej."
    >>
    > Czyli powiedziałeś dokładnie to samo, co ja, tylko innymi słowy.

    NIe - powiedziałeś co innego. Że spontaniczne to jest jak zupełnym
    przypadkiem w jednym miejscy zgromadzą się uczestnicy i przypadkiem
    zaczną wznosić jakieś hasła.

    > Ludzie
    > się zbiegają, bo coś się dzieje.

    Czyli nie przypadkiem.

    > A jak się zbiegają, bo ktoś na Face
    > Book ich do tego namawia, to już nei jest "niemożliwe do przewidzenia",

    Namawia ich bo wcześniej się coś zdarzyło.


    --
    Shrek

    Czy wiesz, że "jebać pis" czytane od tyłu daje "??? ?????"?
    PS - i konfederację!



  • 457. Data: 2022-09-18 23:56:42
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Robert Tomasik <r...@g...pl>

    W dniu 18.09.2022 o 23:40, Shrek pisze:

    >>>>> Bo spontaniczność zgromadzenia nie polega na tym, że oni znajdują
    >>>>> się przypadkiem w jednym miejscu i czasie.
    >>>>
    >>>> Tylko na czym? Oświeć mnie?
    >>>
    >>> "Zgromadzeniem spontanicznym jest zgromadzenie, które odbywa się w
    >>> związku z zaistniałym nagłym i niemożliwym do wcześniejszego
    >>> przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną, którego
    >>> odbycie w innym terminie byłoby niecelowe lub mało istotne z punktu
    >>> widzenia debaty publicznej."
    >> Czyli powiedziałeś dokładnie to samo, co ja, tylko innymi słowy.
    >
    > NIe - powiedziałeś co innego. Że spontaniczne to jest jak zupełnym
    > przypadkiem w jednym miejscy zgromadzą się uczestnicy i przypadkiem
    > zaczną wznosić jakieś hasła.

    I ...?
    >
    >> Ludzie się zbiegają, bo coś się dzieje.
    > Czyli nie przypadkiem.
    >
    >> A jak się zbiegają, bo ktoś na Face Book ich do tego namawia, to już
    >> nei jest "niemożliwe do przewidzenia",
    > Namawia ich bo wcześniej się coś zdarzyło.

    Ale da się przewidzieć, że się spotkają. Jak spadnie samolot, to nie da
    się przewidzieć gdzie i tam ludzie mogą się spontanicznie zebrać.


    --
    Robert Tomasik


  • 458. Data: 2022-09-19 02:24:29
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-09-16, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:
    > On Fri, 16 Sep 2022 02:53:11 GMT, Marcin Debowski wrote:
    >> Tam zdaje się ta solidarność wynika z czegos wiecej niz, że ktos mi się
    >> przyłączy do piwa na rynku. Oczywiściezgadzam sie, że jak ktoś
    >> narozrabia to powinien za to zapłacić, ale nie przerzucałbym
    >> odpowiedzialnosci w sposób bezwarunkowy na kogos, kto z zadymiarzami
    >> moze nie mieć nie tylko nic wspólnego, albo wręcz być do nich w
    >> opozycji. Ile to razy się zdarzało, że spontanicznym zebraniom
    >> towarzyszy kontr-manifestacje i to te kontr-manifestacji niszczyły.
    >
    > Zdarzalo sie ... ale czy poprawnie nazywasz "spontanicznymi" ?

    Spontaniczne, to niezaplanowane. Rząd wprowadza jakieś przepisy, ktos, w
    ciągu 1-2h rzuca na FB hasło, spotkajmy się o trzeciej na rynku. Dla
    mnie to działanie spontaniczne.

    Zorganizowane, to zaplanowane i z elementami organizacji. Manifestacja
    odbędzie się w środę (za parę dni), Helena zamówi bannery, Józef
    wynajmnie balkon, aby móc wszystko filmować. Teresa powiadomi prasę.

    >> Nie da się pogodzić spontanicznosci danego zgromadzenia z kontrolą
    >> organizacyjną. Przyjmujesz, że nie ma spontanicznych zgromadzeń, a mi
    >> się wydaje, że jednak są i, że są jak najbardziej pozyteczne i wcale nie
    >> muszą być niszczycielskie w materialnym sensie. To co proponujesz,
    >> pomijając kwestie prawne, jest de facto poświęceniem dobra większego,
    >> jakim jest wolność spontanicznych zgromadzeń nad dobra mniejsze.
    >
    > Ale co by nie mowic - to rzadko jest tak, ze ludzie sami wymyslaja,
    > zeby gdzies pojsc i pokrzyczec. Choc moze Nowogrodzka zrobi sie
    > popularna :-)

    To, że sami nie wymyślą to nie znaczy, że nie jest spontaniczne.
    Przeciez spontaniczność nie wynika, że jedna osoba, lub kilka ale na
    zasadzie synchronizacji telepatycznej tych samych pomysłów.

    > Wiec jest ktos, kto rzuca haslo, termin i miejsce, termin musi byc z
    > wyprzedzeniem, np jutro, ktos przynosi megafony, ktos załawia autokary
    > ... spontaniczne zgromadzenie ?

    No właśnie chyba nie zawsze. Zawsze? A jak sie w czasie przerwy na
    lunch, umówisz z kolegami z pracy na piwo po pracy na rynku, to będzie
    to spontaniczne spotkanie, czy nie?

    >> Dodatkowo jest to najlepsza droga do uwalenia takich zgromadzeń, bo to
    >> nie będzie wcale tak działać, że osoba proponująca zgromadzenie to
    >> ogarnie, za to zawsze tym chetniej pojawia się różni zadymiarze wiedząc,
    >> że odpowiedzialność materialna za ich czyny spadnie na "organizatora".
    >> Jak mawiał Jasiu, gdzie tu sens, gdzie logika?
    >
    > Tak jest.
    > Albo jeszcze policjanci wpadna rozpedzic, szkod narobią, ale bedą
    > zwalac na innych :-)

    No podług tego pomysłu to jak najbardziej :) I wcale nie muszą zwalać,
    bo skoro ma odpowiadać ten pseudoorganizator to będzie odpowiadał
    bezwarunkowo. No chyba, że ci policjanci znaleźli się w tym samym
    miejscu zupełnie przypadkiem.

    --
    Marcin


  • 459. Data: 2022-09-19 02:34:40
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-09-16, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 16.09.2022 o 04:53, Marcin Debowski pisze:
    >>> Rzuciłem propozycją zmiany prawa. Obecnie nie ma takiej możliwości.
    >>> Spotkałem się z tym, że "spontanicznie" wynajęto salę w Domu Kultury i
    >>> tam spontanicznie ludzie się spotkali z mówcą. I nikt do organizacji
    >>> tego się nie chciał przyznać. Po prostu oni się tam przypadkowo zeszli.
    >>> Dlatego - wybacz - że w spontaniczność tych spotkań nie wierzę.
    >> Nie wiadomo kto wynajął tę salę? No ale jak wątpisz w spontaniczność, to
    >> nie nazywaj tego spontanicznymi.
    >
    > Wyobraź sobie, że nie. Jakaś grupa mieszkańców (nieczytelne podpisy)
    > napisała do Prezydenta Miasta, by wyraził zgodę na nieodpłatne użyczenie.

    I tak wyraził nie wiedząc komu? Chyba za często się to nie zdarza.

    > Ale owa kontr-manifestacja też albo ma organizatora, albo ma
    > uczestników. Przy czym celem mojego zabiegu jest spowodowanie, by jednak
    > ktoś za to odpowiadał i to ogarniał.

    No ale znajdą się w tym miejscu ze względu na pierwotnego organizatora.
    Nawet jeśli faktycznie ktoś ich zorganizował (co prawdopodobne) jako
    spontaniczną kontr-manifestacje, to weź teraz wykaż, że nie przyszli za
    to pierwszą.

    >>> Mnie chodzi o to, że mądrzy ludzie nie chodziliby na "spontaniczne"
    >>> imprezy o podejrzanej proweniencji, zaś organizatorzy by starali się to
    >>> ogarnąć, co organizują. Czemu nikt nie protestuje, że klub sportowy ma
    >>> zapewnić bezpieczeństwo na stadionie?
    >> Bo jest jawnym organizatorem i faktycznym dysponentem obiektu zapewne, a
    >> jeszcze są chyba jakies uwarunkowania prawne co do samej organizacji.
    >
    > No i teraz wyobraź sobie, jakby klub sportowy oświadczył, że oni
    > odpowiadają za to, ze zawodnicy się zeszli i kopią piłkę, a ci na
    > trybunach, to tam spontanicznie przyszli.

    A kto im umozliwił dostęp na trybuny? Instytucja grania przy zamnietych
    trybunach jest znana. Ktoś zorganizował widowisko sportowe i na pewno da
    się wykazac, że jest to faktyczna organizacja (planowanie etc.). Jeśli
    miało być dostepne dla kibiców, to i dostęp do stadionu dla nich był
    dostępny. Prziecież klub był nie wlazł był do szatni i zawołał, a
    pójdźmy zagrać dodatkowy mecz za 45 min.

    > JA wierzę w spontaniczne spotkania, ale to musi z czegoś wynikać.
    > Przykładowo, jeśli by postanowiono ogłosić treść kontrowersyjnej ustawy
    > na rynku miasta, to uwierzę w to, że przeciwnicy mogą się tam
    > spontanicznie zejść. Ale jak nie ma jakiegoś wydarzenia mogącego
    > spowodować ową spontaniczność, no to ktoś musi miejsce i godzinę wskazać.

    Samo wskazanie godziny i mmiejsca nie przesądza MZ o zorganizowanej
    formie. Tak jak w przykładdzi, który dałem JFowi, MZ to musiałoby być
    jednak coś więcej, bo zwykłe wyjście z kolegami na piwo po pracy też
    zawiera ramy czasowe i miejsce.

    >>> Problemy - moim zdaniem - zaczynają się tam, gdzie organizatorzy z góry
    >>> zakładają zamiar naruszenia prawa i zaczynają kombinować, jakby to
    >>> zrobić, by za nic nie odpowiadać. Bo jeśli z jakiegoś powodu czegoś
    >>> bezpiecznie zrobić się nie da, to nie powinno się tego po prostu robić i
    >>> tyle.
    >> No właśnie tu nikt nic nie planuje, więc jak ma kombinować?
    >
    > Ja zakładam, ze planuje. Jakie jest prawdopodobieństwo, że dwóch
    > przeciwników PiS zainteresowanych manifestowaniem spotka się przypadkowo
    > w jednym czasie na obszarze powiedzmy 15 metrów? A 10.000?

    Ale to jest spotkanie przypadkowe, a spontaniczne spotkanie to spotkanie
    nieplanowane, powstałe pod wpływem jakiegoś impulsu i zrealizowane bez
    czynności organizacyjnych.

    --
    Marcin


  • 460. Data: 2022-09-19 02:40:58
    Temat: Re: dezubekizacja
    Od: Marcin Debowski <a...@I...zoho.com>

    On 2022-09-18, Robert Tomasik <r...@g...pl> wrote:
    > W dniu 18.09.2022 o 23:40, Shrek pisze:
    >>>>>> Bo spontaniczność zgromadzenia nie polega na tym, że oni znajdują
    >>>>>> się przypadkiem w jednym miejscu i czasie.
    >>>>>
    >>>>> Tylko na czym? Oświeć mnie?
    >>>>
    >>>> "Zgromadzeniem spontanicznym jest zgromadzenie, które odbywa się w
    >>>> związku z zaistniałym nagłym i niemożliwym do wcześniejszego
    >>>> przewidzenia wydarzeniem związanym ze sferą publiczną, którego
    >>>> odbycie w innym terminie byłoby niecelowe lub mało istotne z punktu
    >>>> widzenia debaty publicznej."
    >>> A jak się zbiegają, bo ktoś na Face Book ich do tego namawia, to już
    >>> nei jest "niemożliwe do przewidzenia",
    >> Namawia ich bo wcześniej się coś zdarzyło.
    >
    > Ale da się przewidzieć, że się spotkają. Jak spadnie samolot, to nie da
    > się przewidzieć gdzie i tam ludzie mogą się spontanicznie zebrać.

    Nie da się, bo nie było wiadomo kiedy pojawi się impuls. W poniedziałek
    nie wiedziałeś, że rozporządzenie będzie opublikowane we wtorek.

    --
    Marcin

strony : 1 ... 40 ... 45 . [ 46 ] . 47 ... 58


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1