-
1. Data: 2008-03-16 17:19:23
Temat: developer nie wywiązuje się z umowy = co robić?
Od: Romuś Makiełło <m...@p...fm>
witam
jestem ponad 2 miesiące po protokolarnym odbiorze mieszkania. Zgłosiłem 10
usterek, do tej pory developer nie usunał ani jednej.
Moje monity ma gdzieś. Co mam robić? Czy jak wystosuję pismo, że usterki
usunę we własnym zakresie i wystawię za to mu rachunek albo postraszę, że
przestanę płacić czynsz dopóki kwota zaległości czynszowych nie będzie równa
temu co wynika z moich obliczeń dot. kwoty usunięcia zgłoszonych usterek?
Jaki jest spósób na takich skur@#!????? Przypomnę, że w umowie
kupna=sprzedaży jest mowa o 2 tygodniowym terminie usuwania usterek od dnia
zgłoszenia.
Polityka developera polega na tym, żeby tak przeciągnąć klienta, aż sam
usunie on usterki na swój koszt. Ale moje usterki polegają np. na krzywo
osadzonym oknie, w wyniku czego np. okna same się zamykają, co wkurza.
pozdrawiam
RM
-
2. Data: 2008-03-16 18:10:12
Temat: Re: developer nie wywiązuje się z umowy = co robić?
Od: " 666" <u...@w...eu>
Teoretycznie możesz wziąć rzeczoznawcę sam, i później wezwać dewelopera do zwrotu
kosztów, ale może sięskończyć przed
sądem i to Ty musiałbyś pozywać.
Pamiętaj, że masz rękojmię/gwarancję, jesli niue podpiszesz, że było
równo/szczelnie/płasko/bez uwag, to masz 3 lata na
dochodzenie praw.
JaC
-----
> Zgłosiłem 10 usterek, do tej pory developer nie usunał ani jednej.
> Moje monity ma gdzieś.
Co mam robić?
-
3. Data: 2008-03-16 18:55:19
Temat: Re: developer nie wywiązuje się z umowy = co robić?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
Romuś Makiełło pisze:
> Moje monity ma gdzieś. Co mam robić? Czy jak wystosuję pismo, że usterki
> usunę we własnym zakresie i wystawię za to mu rachunek albo postraszę,
> że przestanę płacić czynsz dopóki kwota zaległości czynszowych nie
> będzie równa temu co wynika z moich obliczeń dot. kwoty usunięcia
> zgłoszonych usterek?
Tak chyba będzie najprościej: wezwać do naprawienia grożąc naprawieniem
we własnym zakresie i daniem zwrotu wydatków, a potem pokrycie ich
zobowiązania należnościami za czynsz (jeśli oczywiście czynsz płacisz
tej samej firmie, co budowała!).
-
4. Data: 2008-03-16 20:07:20
Temat: Re: developer nie wywiązuje się z umowy = co robić?
Od: " 666" <u...@w...eu>
Bzdura.
Chyba, że chcesz mieć zlicytowane przez komornika mieszkanie.
JaC
-----
> pokrycie ich zobowiązania należnościami za czynsz
-
5. Data: 2008-03-17 11:19:01
Temat: Re: developer nie wywiązuje się z umowy = co robić?
Od: SlaVa <s...@g...com>
On 16 Mar, 21:07, " 666" <u...@w...eu> wrote:
> Bzdura.
> Chyba, że chcesz mieć zlicytowane przez komornika mieszkanie.
> JaC
>
To jest odpowiedź wyjaśniająca wszystko w tym temacie? Może napisz co
w takim razie ma zrobić, aby wpłynąć na dewelopera, aby naprawił
zgłoszone uterki, a nie pie***** tylko aby napisać cokolwiek.
-
6. Data: 2008-03-17 11:29:10
Temat: Re: developer nie wywiązuje się z umowy = co robić?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
SlaVa pisze:
> On 16 Mar, 21:07, " 666" <u...@w...eu> wrote:
>> Bzdura.
>> Chyba, że chcesz mieć zlicytowane przez komornika mieszkanie.
>> JaC
>>
>
>
>
> To jest odpowiedź wyjaśniająca wszystko w tym temacie? Może napisz co
> w takim razie ma zrobić, aby wpłynąć na dewelopera, aby naprawił
> zgłoszone uterki, a nie pie***** tylko aby napisać cokolwiek.
Ignoruj tego trolla, który nawet cytować poprawnie nie potrafi - u niego
wszystko "stoi na głowie".
-
7. Data: 2008-03-17 16:17:52
Temat: Re: developer nie wywiązuje się z umowy = co robić?
Od: " 666" <u...@w...eu>
Wszystko to w kancelarii i za pieniadze.
"Pamiętaj, że masz rękojmię/gwarancję, jeśli nie podpiszesz, że było
równo/szczelnie/płasko/bez uwag, to masz 3 lata na
dochodzenie praw."
Mało?
Trudno, Ty się wysil, najlepiej pójdź i napraw.
JaC
-----
> To jest odpowiedź wyjaśniająca wszystko w tym temacie?
-
8. Data: 2008-03-17 16:21:24
Temat: Re: developer nie wywiązuje się z umowy = co robić?
Od: " 666" <u...@w...eu>
Najlepiej słuchać Andrzeja Ławy - co najwyżej dostaniesz jak on kilkanaście kopniaków
w d... od ochroniarzy.
Ława wyraźnie w głowę dostał, parę latek wcześniej...
JaC
-----
> u niego wszystko "stoi na głowie".