Witam Was,

zostalem grupowo skierowany na szkolenie, ktore odbywa sie w innym miescie.
Firma miesci sie w Gdansku, mieszkam w Gdansku, szkolenie jest w Gdyni, wiec
codziennie trzeba dojezdzac.

Powiedziano mi, ze dojazd rozliczany bedzie w nastepujacej formie, albo
zwrot za przedstawione bilety (w sumie wychodzi okolo 9.40 zl za dzien) ,
albo RYCZALT ZA DOJAZD 4 zl za dzien.

Dojezdzam samochodem, i te 4 zl to strasznie malo, gdybym mogl dostawac 9.40
czyli rownowartosc najtanszego mozliwego dojazdy srodkami komunikacji
publicznej- byloby to na pewno korzystniejsze.

Czy jest taki przepis, ktory bez okazania dowodow kosztow dojazdu (biletow)
pozwolilby na otrzymanie zwrotu za dojazdy w wysokosci najtanszego mozliwego
dojazdu srodkami komuniakacji publicznej, jesli tak, na co moge sie powolac?

Z gory dzieki, pozdrawiam.
Tomek, Gdansk

do góry

Teoretycznie powinno być tak, że rozpisujesz z tyłu delegację i wpisujesz
ceny biletów. Należy Ci się zwrot kosztów biletów plus ten ryczałt. Jak
przeskoczysz 8 godzin to jeszcze 1/2 diety, po 12 (chyba, bo zawsze mam z
tym problem i dzwonię do księgowości) cała dieta. Nie ma obowiązku
przedstawiania biletów. Za reakcję pracodawcy na to, jak to zrobisz nie
ręczę - zwłaszcza gdy to prywaciarz.

do góry

Od razu zaznacze, ze chodzilo mi o konkretne przepisy, a nie komentarze "nie
pamietam i dzwonie do ksiegowosci", choc i za taki odzew bardzo dziekuje :)

> Teoretycznie powinno być tak, że rozpisujesz z tyłu delegację i wpisujesz
> ceny biletów. Należy Ci się zwrot kosztów biletów plus ten ryczałt.

No to mnie zaskoczyles, chyba raczej jest jedno ALBO drugie.

> przeskoczysz 8 godzin to jeszcze 1/2 diety,

Wliczajac w to czasy dojazdu, szczegolnie gdy jest to INNE MIASTO ?

> Nie ma obowiązku
> przedstawiania biletów.

To chyba zalezy od polityki firmy , a moze jest uregulowane ustawowo?

> Za reakcję pracodawcy na to, jak to zrobisz nie
> ręczę - zwłaszcza gdy to prywaciarz.

To duza firma panstwowa z branzy petrochemicznej o ktorej ostatnio glosno w
prasie radio i TV :)


Pozdrawiam
T.

do góry

Z tego co się orientuję to faktycznie musisz przedstawić bilety i masz
zwrot kosztów poniesionych wydatków lub niestety tylko ryczałt.Można się
umówić z pracodawcą abyś dojeżdżał na szkolenie właśnym samochodem wtedy
na delegacji środek lokomocji: samochód prywatny i rozliczasz się z
ewidencji przebiegu pojazdu możesz się umówić że zabierzesz również
kolegów.

do góry

"Aneta Janiszewska" <a...@p...onet.pl> wrote in message
> Z tego co się orientuję to faktycznie musisz przedstawić bilety i masz
> zwrot kosztów poniesionych wydatków lub niestety tylko ryczałt.

A czy ktos wie, jakim dokladnie przepisem jest to regulowane... ?

Pozdrawiam.
T.

do góry

> Czy jest taki przepis, ktory bez okazania dowodow kosztow dojazdu (biletow)
> pozwolilby na otrzymanie zwrotu za dojazdy w wysokosci najtanszego mozliwego
> dojazdu srodkami komuniakacji publicznej, jesli tak, na co moge sie powolac?

Ja priowadze DG i jak samochod mialem jeszcze nie na firme to bralem fatury za
paliwo. Do tego prowadzi sie ksiazke przebiegu pojazdu uzywanego do celow
sluzbowych (to bedzie robil pracodawca), gdzie wpisujesz wszystkie wyjazdy
(kilometry i inne takie). Rozliczenie jak na zasadach ogolnych w nastepnym
miesiacu.

W praktyce wszystko zalezy od szefa: czy bedzie chcial to zrobic (wlasciwie
powinien...) i jak szybko rozliczy sie. Siegnij po ``ABS Small Businessu'' - to
dobra ksiazka i wszystko tam jest opisane ze szczegolami.

Roland

do góry

Użytkownik "tzd" <t...@i...pl> napisał w wiadomości

| zostalem grupowo skierowany na szkolenie, ktore odbywa sie w innym
miescie.
| Firma miesci sie w Gdansku, mieszkam w Gdansku, szkolenie jest w Gdyni,
wiec
| codziennie trzeba dojezdzac.
|
| Powiedziano mi, ze dojazd rozliczany bedzie w nastepujacej formie, albo
| zwrot za przedstawione bilety (w sumie wychodzi okolo 9.40 zl za dzien) ,
| albo RYCZALT ZA DOJAZD 4 zl za dzien.
|
| Dojezdzam samochodem, i te 4 zl to strasznie malo, gdybym mogl dostawac
9.40
| czyli rownowartosc najtanszego mozliwego dojazdy srodkami komunikacji
| publicznej- byloby to na pewno korzystniejsze.
|
| Czy jest taki przepis, ktory bez okazania dowodow kosztow dojazdu
(biletow)
| pozwolilby na otrzymanie zwrotu za dojazdy w wysokosci najtanszego
mozliwego
| dojazdu srodkami komuniakacji publicznej, jesli tak, na co moge sie
powolac?

Przy delegacji występują dwa rodzaje kosztów związanych z podróżą:
1. przejazdu - z miejscowości do miejscowości,
2. dojazdu - środkami komunikacji miejscowej, np. tramwajem z dworca do
miejsca wykonywania pracy.

Koszty 1: pracodawca może się zgodzić na rozliczenie bez przedstawiania
biletów, choć nie musi.

Koszty 2: pracodawca pokrywa faktyczne koszty udokumentowane biletami, jeśli
biletów nie ma - płaci ryczałt za dojazdy w wysokości 20% diety za każdą
dobę podróży (aktualnie 4 zł).

--
Pozdrawiam

Andrzej K.

do góry

"tzd" <t...@i...pl> niebacznie popelnil
news:bgfvpj$d92$1@news.onet.pl:

> Powiedziano mi, ze dojazd rozliczany bedzie w nastepujacej
> formie, albo zwrot za przedstawione bilety (w sumie wychodzi
> okolo 9.40 zl za dzien) , albo RYCZALT ZA DOJAZD 4 zl za dzien.
> Dojezdzam samochodem, i te 4 zl to strasznie malo,
A jaki środek lokomocji Ci wpisano w poleceniu wyjazdu służbowego?
Jeżeli nie wpisano nic rozlicz km wg stawki (w zależności od
pojemności silnika bodajże 0,4nnn i 0,9nnn zł/km i przedstaw,
zobaczymy co się stanie - jak ktoś napisał: wiele zależy od dobrej
woli pracodawcy.;)

--
pozdro
poreba

do góry

> > Powiedziano mi, ze dojazd rozliczany bedzie w nastepujacej
> > formie, albo zwrot za przedstawione bilety (w sumie wychodzi
> > okolo 9.40 zl za dzien) , albo RYCZALT ZA DOJAZD 4 zl za dzien.
> > Dojezdzam samochodem, i te 4 zl to strasznie malo,
> A jaki środek lokomocji Ci wpisano w poleceniu wyjazdu służbowego?

Jeszcze nic nie wystawiono, troche to na wariackich papierach, ale od
dyrektor-glownej ksiegowej dowiedzialem sie, ze pozniej to szkolenie jako
delegacja bedzie jakos rozliczone grupowo, bo w tym okresie jakies 50 ludzi
jezdzi z firmy na te szkolenia :)
Czyli pewnie cos bedzie wystawione post factum, ale info o tym jak to
rozliczac/tzn bedzie rozliczone, tez otrzymalem od niej...

Ponawiam pytanie, czy sa na to jakies przepisy..?

Pozdrawiam.
T.

do góry