-
1. Data: 2006-10-04 09:00:58
Temat: defraudacja - zeznania
Od: "Marcin" <m...@o...pl>
Pracowałem w firmie w której prezes zdefraudował środki, zarząd firmy
umorzył mu tą kasę w tajemnicy i w swoim dobrodziejstwie - gdyż musiałby
oddać ją z własnej kieszeni - facet pobrał kasę od zastraszonej kasjerki,
którą i tak zwolnili gdy sprawa wyszła na jaw.
Teraz mój kolega składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i namawia
mnie do zeznań, jakie mogą być konsekwencje tego, że złożę zeznania. (o
sprawie wiem od trzech-czterech miesięcy) dodam że już nie pracuję w tej
firmie. Czy nie będę miał przedstawionych zarzutów, że wiedziałem i nie
zaiadomiłem organów ścigania o przestępstwie?
Karol M
-
2. Data: 2006-10-04 09:40:40
Temat: Re: defraudacja - zeznania
Od: "Brodek" <Brodek@nie_ma_mnie.pl>
Użytkownik "Marcin" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:efvt9c$ksr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Pracowałem w firmie w której prezes zdefraudował środki, zarząd firmy
> umorzył mu tą kasę w tajemnicy i w swoim dobrodziejstwie - gdyż musiałby
> oddać ją z własnej kieszeni - facet pobrał kasę od zastraszonej kasjerki,
> którą i tak zwolnili gdy sprawa wyszła na jaw.
> Teraz mój kolega składa zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa i namawia
> mnie do zeznań, jakie mogą być konsekwencje tego, że złożę zeznania. (o
> sprawie wiem od trzech-czterech miesięcy) dodam że już nie pracuję w tej
> firmie. Czy nie będę miał przedstawionych zarzutów, że wiedziałem i nie
> zaiadomiłem organów ścigania o przestępstwie?
Miałem podobną sprawę kiedyś.
Z góry trudno określić jak pójdzie obrona, co złożą prokuraturze, jakie mają
możliwości i pomysły. Ale jeśli byłbyś ważnym świadkiem to na pewno wyciągną
wszystko, by Ciebie i Twoje zeznania podważyć.
Brudna sprawa.
Z drugiej strony i tak już jesteś w nią umoczony bo wiedziałeś. I jeśli
zostaniesz wezwany to i tak musisz
Pzdr
Brodek