witajcie
opisze Wam pewna sytuacje i ciekawi mnie Wasz komentarz do niej.
Do PINB ktos z mieszkancow zlozyl na mnie donos w sprawie zlamania
Prawa Budowlanego. Zainteresowal sie ta sprawa stosowny inspektor. I
cala sprawa bylaby klarowna gdyby nie fakt ze donosiciel prosil o
nieujawnianie jego danych osobowych w zwiazku z czym "tocze walke z
cieniem" bo inspektor nie chce mi polazac tego donosu zaslanaijac sie
ochrona danych. Sprawa wyglada mi troche dziwnie bo wydawalo mi sie ze
ochrona danych dotyczy osob trzecich a nie tych ktorych dotyczy sprawa.
Jak to wyglada? CZy inspektor musi ujawnic te dane a jesli tak to na
jakiej podstawie
pozdrawiam i czekam na podpowiedzi
Chris

do góry

n...@g...pl napisał(a):

> opisze Wam pewna sytuacje i ciekawi mnie Wasz komentarz do niej.
> Do PINB ktos z mieszkancow zlozyl na mnie donos w sprawie zlamania
> Prawa Budowlanego. Zainteresowal sie ta sprawa stosowny inspektor. I
> cala sprawa bylaby klarowna gdyby nie fakt ze donosiciel prosil o
> nieujawnianie jego danych osobowych w zwiazku z czym "tocze walke z
> cieniem" bo inspektor nie chce mi polazac tego donosu zaslanaijac sie
> ochrona danych.

A jakie znaczenie dla słuszności skargi ma to kto ją złożył? Albo
naruszyłeś prawo budowlane albo nie. Kto o tym doniósł nie ma znaczenia.


--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"

do góry

Czyli mogłbym napisac na Ciebie dowolnej tresci donos a Ty nie mialbys
mozliwosci dowiedziec sie kto Ciebie obsmarował? To na jakiej
podstawie dochodzilbys np zadoscuczynienia na drodze cywilnej skoro nie
moga udostepnic dokumentu na podstawie ktorego zostales oskarzony? czy
ochrona danych osobowych ktora sie tu zaslaniaja ma cokolwiek do
rzeczy?
Johnson napisał(a):
> n...@g...pl napisał(a):
>
> > opisze Wam pewna sytuacje i ciekawi mnie Wasz komentarz do niej.
> > Do PINB ktos z mieszkancow zlozyl na mnie donos w sprawie zlamania
> > Prawa Budowlanego. Zainteresowal sie ta sprawa stosowny inspektor. I
> > cala sprawa bylaby klarowna gdyby nie fakt ze donosiciel prosil o
> > nieujawnianie jego danych osobowych w zwiazku z czym "tocze walke z
> > cieniem" bo inspektor nie chce mi polazac tego donosu zaslanaijac sie
> > ochrona danych.
>
> A jakie znaczenie dla słuszności skargi ma to kto ją złożył? Albo
> naruszyłeś prawo budowlane albo nie. Kto o tym doniósł nie ma znaczenia.
>
>
> --
> @ Johnson
>
> --- za treść postu nie odpowiadam
> "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"

do góry

n...@g...pl napisał(a):

> Czyli mogłbym napisac na Ciebie dowolnej tresci donos a Ty nie mialbys
> mozliwosci dowiedziec sie kto Ciebie obsmarował? To na jakiej
> podstawie dochodzilbys np zadoscuczynienia na drodze cywilnej skoro nie
> moga udostepnic dokumentu na podstawie ktorego zostales oskarzony?

Musiałbym na głowę upaść by się procesować w takiej sprawie.

--
@ Johnson

--- za treść postu nie odpowiadam
"Prawdziwa cnota krytyk się nie boi"

do góry

n...@g...pl napisał(a):
> Czyli mogłbym napisac na Ciebie dowolnej tresci donos a Ty nie mialbys
> mozliwosci dowiedziec sie kto Ciebie obsmarował?
Tak
> To na jakiej
> podstawie dochodzilbys np zadoscuczynienia na drodze cywilnej skoro nie
> moga udostepnic dokumentu na podstawie ktorego zostales oskarzony?
Na zadnej drodze. Jak popelnisz wykroczenie, nie przyjmiesz mandatu,
policja skieruje sprawe do sadu a sad uzna Cie za niewinnego - to podasz
policje do sadu o zadoscuczynienie?
PS Tnij sygnaturki, wycinaj niepotrzebne wrotki i odpowiadaj _pod_ a nie
nad cytatem
--
badzio

do góry

n...@g...pl wrote:
> Czyli mogłbym napisac na Ciebie dowolnej tresci donos a Ty nie mialbys
> mozliwosci dowiedziec sie kto Ciebie obsmarował?

Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Ciebie obsmarował. Jeśli
niesłusznie się przyczepił, to do niego pretensje. A jakakolwiek
korespondencja między PINB a osobami trzecimi to wyłącznie beletrystyka.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry

na jakiej podstawie piszesz Pawel ze to beletrystyka? czyli taki donos
nie ma znamion dowodu w sprawie? skad inspektor PINB moze wiedziec kto
co robil na posesji jesli nie mial wczesniej pojecia o jej istnieniu. a
pomijajac kwestie procesu to czy prawo do ochrony danych osobowych
mozna tutaj wykorzystac? czy ochrona danych dotyczy donosicieli? w KPA
nie ma o ile kojarze swiadka incognito ;)
pozdro

do góry

Dnia 18 Dec 2006 11:38:21 -0800, n...@g...pl napisał(a):

> czy ochrona danych dotyczy donosicieli?

Człowieku, o jakim donosicielstwie Ty tutaj mówisz? Jak zobaczysz że
sąsiadowi kradną samochód i zadzwonisz po policję to też będziesz
donosicielem?

I, jesli złamales prawo budowlane, to co to zmieni w calej sprawie jesli
bedziesz wiedzial kto powiadomil PINB? Jesli nie zlamales PINB to nic sie
nie bój. Ale z tego co piszesz wynika, że masz coś na sumieniu, a dane
"donosiciela" chcesz poznac zeby zlozyc temu komus wizyte i powiedziec
kilka cieplych slow, albo cos gorszego.

--
best regards,
scream (at)w.pl
Samobójcy są arystokracją wśród umarłych.

do góry

Osoba przedstawiająca się jako *scream* stuknęła w klawisze i oto co
powstało:

> "donosiciela" chcesz poznac zeby zlozyc temu komus wizyte i powiedziec
> kilka cieplych slow, albo cos gorszego.

Znamy takich, znamy... :/

--
pozdrawiam serdecznie, Olgierd
JID:o...@j...org || http://olgierd.bblog.pl

do góry

n...@g...pl wrote:
> taki donos
> nie ma znamion dowodu w sprawie?

Sprawdź w aktach sprawy, czy jest ujęty jako dowód czy nie. Ja wglądu w
te akta nie mam. Ty owszem.

> skad inspektor PINB moze wiedziec kto
> co robil na posesji jesli nie mial wczesniej pojecia o jej istnieniu.

A tu coś nowego piszesz.

Ja donos o którym pisałeś zrozumiałem tak: "tam-a-tam jest wznoszony
garaż, a właściciel nie ma wymaganych kwitów". Inspektor patrzy na
nieruchomość: faktycznie, coś się buduje. Patrzy w papiery: faktycznie,
kwitów brak. W tym wariancie donos nie ma znaczenia w sprawie, równie
dobrze inspektór mógłby się oprzeć na przeczuciu.

A jeśli donos zawiera jakieś ciekawe fakty (nie wiem, np. "X wymontował
okna celem wymycia, następnie wstawił je w to samo miejsce, a o montażu
okien nie zawiadomił urzędu"), okna nie noszą śladów (de)montażu i na
takim oświadczeniu się opiera decyzja o karze, to oczywiście strona ma
prawo wglądu w taki donos (w ramach akt sprawy), wniesienia o
przesłuchanie autora jako świadka, etc.

> w KPA
> nie ma o ile kojarze swiadka incognito ;)

Ale w KPA nie masz wglądu w każde pismo, jakie leży w danym urzędzie,
tylko w akta swojej sprawy.

--
+---------------------------------------------------
-------------------+
| Paweł Sakowski <p...@s...pl> Never trust a man |
| who can count up to 1023 on his fingers. |
+---------------------------------------------------
-------------------+

do góry