-
21. Data: 2005-02-12 11:22:51
Temat: Re: czy zaplace mandat ?
Od: Marcin Debowski <a...@I...notrix.net>
In article <cuinas$2aq$1@nemesis.news.tpi.pl>, marcin wrote:
> Użytkownik "_ValteR_" <s...@n...thx> napisał w wiadomości
> news:1eegt36z6ejwu.dlg@valter.biteme...
>> *marcin* wrote in <news:cuim7j$rai$1@nemesis.news.tpi.pl> :
>> > niby tak, ale policjant na 997 powiedzial, ze radowioz juz pojechal na
>> > miejsce wezwania przez tego goscia - "osiedlowego ORMOwca"...normalnie
> bym
>> > poczekal, ale dzieciak w samochodzie czul sie fatalnie - mam na wszystko
>> > potwierdzenia lacznie z wpisem z kartoteki w przychodni...
>> > pozdrawiam
>> jak nie zrobił niepodważalnych zdjęć to nie przyznawaj się. Powiedz
>> tylko, że zaparkowałeś prawidłowo i odgoniłeś tego faceta jak ci
>> próbował coś za wycieraczke wkładać - mści się. Podstawa to kłamać bez
>> zmrużenia oka.
> bylo ich dwoch - niestety
Jak już Ci powiedziano - opisz sytuację jak ją tu przedstawiłeś, potwierdź
papierami od lekarza i już. Nie bądź idiotą i nie baw się w kombinacje w
takiej głupiej sprawie. Policjanci/sąd też ludzie i nie sądzę abyś miał z
powodu tej sytuacji specjalnie ucierpieć.
--
Marcin
-
22. Data: 2005-02-12 12:23:44
Temat: Re: czy zaplace mandat ?
Od: "marcin" <m...@m...marcin>
Użytkownik "Marcin Debowski" <a...@I...notrix.net> napisał w
wiadomości news:buokuc.lr.ln@ziutka.router...
> Jak już Ci powiedziano - opisz sytuację jak ją tu przedstawiłeś, potwierdź
> papierami od lekarza i już. Nie bądź idiotą i nie baw się w kombinacje w
> takiej głupiej sprawie. Policjanci/sąd też ludzie i nie sądzę abyś miał z
> powodu tej sytuacji specjalnie ucierpieć.
tak wlasnie zamierzam uczynic - zapomnialem napisac, ze zrobilem zdjecia i
krotki filmik tego miejsca
szeroki deptak (pomylka - to nie byl chodnik) byl przysypany sniegiem,
nieoznakowany i wygladal jak podjazd pod apteke (widac na zdjeciu slady
innych samochodow - mialem prawo nie wiedziec, ze to deptak)...zostalo
jeszcze mnostwo miejsca do przejscia... na razie czekam na przekaz znajomego
z policji co sie dzialo dalej jak odjechalem z tamtego miejsca...
pozdrawiam
-
23. Data: 2005-02-12 22:23:24
Temat: Re: czy zaplace mandat ?
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
_ValteR_ napisał(a):
> Jeśli twierdzisz że zeznania świadka są warte tyle co dowody
> "fizyczne" (nagranie itd.) to gratuluje bezmyślności psychologicznej.
>
>
IMHO zarzuty trzeba udowodnic... A przynajmniej uprawdopodbnic, a nie
znalesc 2 gosci ktorzy "potwierdza".
-
24. Data: 2005-02-12 23:47:49
Temat: Re: czy zaplace mandat ?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
_ValteR_ wrote:
> jak nie zrobił niepodważalnych zdjęć to nie przyznawaj się. Powiedz
> tylko, że zaparkowałeś prawidłowo i odgoniłeś tego faceta jak ci
> próbował coś za wycieraczke wkładać - mści się. Podstawa to kłamać bez
> zmrużenia oka.
>
Do Marcina: nie słuchaj takich kretyńskich "porad" - jak zaczniesz
sędziemu kłamać, to możesz jeszcze dostać w d*.* za wprowadzanie w błąd
wymiaru sprawiedliwości.
-
25. Data: 2005-02-13 01:13:23
Temat: Re: czy zaplace mandat ?
Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>
Użytkownik "marcin" <m...@m...marcin> napisał w wiadomości
news:cuigot$4nu$1@nemesis.news.tpi.pl...
Po pierwsze, to jak patrol po przybyciu stwierdził, ze już nie stoisz, to na
99% sprawę tym zakończył. Taż to w końcu tylko parkowanie w miejscu
niedozwolonym i nikt tego wałkować nie będzie. W każdym razie mandatem Cię
karać nie będą.
Teoretycznie ów jegomość z telefonem mógł by złożyć zawiadomienie o
popełnieniu wykroczenia. Wówczas spotkacie się przed sądem. No ale Ty masz
przecież tę receptę no i na świadka można powołać lekarza. Myślę, ze sąd
albo uzna, że działałeś w stanie wyższej konieczności, albo jeśli nawet uzna
Cię winnym, to poprzestanie na upomnieniu, bo przecież sprawa jest durna i
marginalna.
Gdyby przez przypadek ktoś Ci chciał mandat wręczać, to go nie przyjmuj.
Przed sadem moim zdaniem spokojnie się wytłumaczysz.
-
26. Data: 2005-02-13 06:33:08
Temat: Re: czy zaplace mandat ?
Od: "marcin" <m...@m...marcin>
Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:cuma56$lfb$5@nemesis.news.tpi.pl...
> Po pierwsze, to jak patrol po przybyciu stwierdził, ze już nie stoisz, to
na
> 99% sprawę tym zakończył. Myślę, ze sąd
> albo uzna, że działałeś w stanie wyższej konieczności, albo jeśli nawet
uzna
> Cię winnym, to poprzestanie na upomnieniu, bo przecież sprawa jest durna i
> marginalna.
> Gdyby przez przypadek ktoś Ci chciał mandat wręczać, to go nie przyjmuj.
> Przed sadem moim zdaniem spokojnie się wytłumaczysz.
dzieki za rade - tak wlasnie zamierzam... zdjecia i filmik juz mam
(nieoznakowanego deptaka przysypanego w zimie i wygladajacego jak podjazd do
apteki)
na razie wiadomo mi od znajomego policjanta, ze w jakiejs ksiazce nie ma
zadnego wpisu na moj temat, jeszcze ma sie spytac dyzurnego..
wynika, ze policja albo odpuscila, albo gosciu jak zobaczyl, ze ja
odjechalem to poszedl no i sparwy w tym momencie nie ma..
pozdrawiam
-
27. Data: 2005-02-13 10:46:46
Temat: Re: czy zaplace mandat ?
Od: "Artur M. Piwko" <p...@p...kielce.pl>
In the darkest hour on Sun, 13 Feb 2005 00:47:49 +0100,
Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com> screamed:
> Do Marcina: nie słuchaj takich kretyńskich "porad" - jak zaczniesz
> sędziemu kłamać, to możesz jeszcze dostać w d*.* za wprowadzanie w błąd
> wymiaru sprawiedliwości.
>
W kwestii formalnej - wystarczyłaby sama '*' - w tym wyrazie nie ma kropki.
Artur
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:221B ]
[ 11:46:17 user up 10521 days, 23:41, 1 user, load average: 0.06, 0.06, 0.06 ]
Every suicide is a solution to a problem.
-
28. Data: 2005-02-13 12:24:49
Temat: Re: czy zaplace mandat ?
Od: kam <X#k...@w...pl#X>
Leszek napisał(a):
> Bez żadnych innych dowodów?
> Podaj przykład( może być "akademicki" )
wystarczy że tych dwóch świadków poplącze się w zeznaniach...
albo będzie zbyt zgodnie zeznawało (protokoły co do słowa te same) ;)
KG