-
1. Data: 2002-01-29 08:25:57
Temat: czy to zgodne z prawem?
Od: "pawel" <b...@p...onet.pl>
dzien dobry. na stronie www jednej z firm komputerowych znajduje sie tzw.
ksiega gosci. kazdy moze dokonywac wpisu. jesli pojawi sie tam napis
naruszjacy czyjes dobra osobiste - kto ponosi odpowiedzialnosc. wiadomo, ze
oosba, ktora taki napis umiescila, ale czy mozna dochodzic swoich orszczen
od firmy, ktora nie chce usunac takiego zapisu twierdzac, ze ona go nie
pisala, a kazdy ma prawo wpisac sie do ksiegi.ja uwazam ze firma nie ma
racji, ale prosze o wasze sugestie.pozdr
pawel
-
2. Data: 2002-01-29 08:44:20
Temat: Re: czy to zgodne z prawem?
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Tue, 29 Jan 2002, pawel wrote:
> naruszjacy czyjes dobra osobiste - kto ponosi odpowiedzialnosc. wiadomo, ze
> oosba, ktora taki napis umiescila, ale czy mozna dochodzic swoich orszczen
> od firmy, ktora nie chce usunac takiego zapisu twierdzac, ze ona go nie
A jeśli ktoś umieści na ścianie urzędu grafitti naruszające twoje dobra
osobiste, czy będziesz domagał się reakcji ze strony urzędu, czy twórcy
grafitti?
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting
"Do you think there's anything to eat in this forest?"
"Yes" - said the wizard bitterly - "us." [Terry Pratchett, The Light Fantastic]
-
3. Data: 2002-01-29 09:19:34
Temat: Re: czy to zgodne z prawem?
Od: "pawel" <b...@p...onet.pl>
>
>
> A jeśli ktoś umieści na ścianie urzędu grafitti naruszające twoje dobra
> osobiste, czy będziesz domagał się reakcji ze strony urzędu, czy twórcy
> grafitti?
a czy lekko nie przesadzasz?w mysl tego co mowisz, to jesli ktos umiesci na
moim domu obrazliwe halsa np. szkalujace inne osoby, naruszajace dobra
osobiste innych osob, a mnie ta "reklama" nie bedzie przeszkadzala, to
bedzie ona mogla spokojnie sobie wisiec? nie ma mozliwosci zadania jej
usuniecia?osoby obrazone nie moga zadac ode mnie, zebym ja usunal?
pozdr pawel
-
4. Data: 2002-01-29 12:43:34
Temat: Re: czy to zgodne z prawem?
Od: "Gwidon S. Naskrent" <n...@s...pl>
On Tue, 29 Jan 2002, pawel wrote:
> a czy lekko nie przesadzasz?w mysl tego co mowisz, to jesli ktos umiesci na
> moim domu obrazliwe halsa np. szkalujace inne osoby, naruszajace dobra
> osobiste innych osob, a mnie ta "reklama" nie bedzie przeszkadzala, to
> bedzie ona mogla spokojnie sobie wisiec? nie ma mozliwosci zadania jej
> usuniecia?osoby obrazone nie moga zadac ode mnie, zebym ja usunal?
Jeśli udowodnią że umieszczona została za Twoją zgodą, czemu nie.
Powtórzę raz jeszcze: naruszenie dóbr osobistych jest szczególnym
przypadkiem odpowiedzialności deliktowej, a delikty w polskim prawie
oparte są na zasadzie winy (z wyjątkami dotyczącymi zasady ryzyka, które
są wymienione w ustawie). Możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności
osoby innej niż sprawca musi wynikać z przepisu szczególnego (rodzic za
dziecko, opiekun za osobę ubezwłasnowolnioną, pracodawca za pracownika).
--
Gwidon S. Naskrent (n...@s...pl)
Tłumaczenia, usługi biurowe, consulting
"Do you think there's anything to eat in this forest?"
"Yes" - said the wizard bitterly - "us." [Terry Pratchett, The Light Fantastic]
-
5. Data: 2002-01-30 06:22:02
Temat: Re: czy to zgodne z prawem?
Od: "pawel" <b...@p...onet.pl>
> Jeśli udowodnią że umieszczona została za Twoją zgodą, czemu nie.
a jesli bez mojej zgody i wiedzy?
> Powtórzę raz jeszcze: naruszenie dóbr osobistych jest szczególnym
> przypadkiem odpowiedzialności deliktowej, a delikty w polskim prawie
> oparte są na zasadzie winy (z wyjątkami dotyczącymi zasady ryzyka, które
> są wymienione w ustawie). Możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności
> osoby innej niż sprawca musi wynikać z przepisu szczególnego (rodzic za
> dziecko, opiekun za osobę ubezwłasnowolnioną, pracodawca za pracownika).
>
OK. przyjmuje Twoje wyjasnienie. ale z tego co mowisz wyglada nastepujaca
sytuacja. jesli ktos na moim domu - bez mojej wiedzy i zgody umiesic hasla,
napisy itp szkalujace Pana X, naruszajace jego prawa, to jesli ta raklama
nie bedzie mi przeszkadzala, to bedzie ona wisiala nadal, nawet, gdy Pan X
bedzie sie tego domagal. i NIE MA SILY, ktora zdjelaby ta reklame z mojego
domu.zaznaczam reklama zostala zawieszona bez mojej wiedzy i zgody, ale po
jej zalozeniu mi ona nie przeszkadza.
troche dziwne prawda?bo wychodzi na to, ze Pan X nie ma zadnych srodkow
prawnych, by "zmusic" mnie do zdjecia tej reklamy - bo /wg ciebie/ ja tej
reklamy nie zakladalem, nie godzilem sie na nia, ani o jej zalozeniu nie
wiedzialem.
pozdr pawel