-
31. Data: 2004-05-27 18:28:37
Temat: Re: czy to sa jaja? (prokuratura etc.)
Od: "Leszek" <l...@i...pl>
Użytkownik "Van Tommy" <tsleczka@[nospam]polbox.com> napisał w wiadomości
news:c9554s$l25$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Jedna - drobna - rada. absolutnie nie ma sensu wdawanie się w jakąkolwiek
> wymianę poglądów z użytkownikiem podpisującym się Leszek, Leschek lub
> podobnie. Nie służy to niczemu, a i tak skończy się na argumentach pokroju
> "głupi jesteś" lub podobnym merytorycznym.
Twój post jest merytoryczny, na temat wątku i pełen argumentów;)))
Jedna-drobna-rada: spadaj;)
Pozdr
Leszek
P.S
Nigdy nie podpisywałem się nickiem "Leschek".
-
32. Data: 2004-05-28 15:09:36
Temat: Re: czy to sa jaja? (prokuratura etc.)
Od: "VND" <v...@o...pl>
Mily czlowieku. Czy to znaczy ze uwazasz iz prokurator ma sie zajmowac
pierdolami?!! A tak w ogole to gdzie tu jest przestepstwo?
Pzdrw
-
33. Data: 2004-05-28 15:12:19
Temat: Re: czy to sa jaja? (prokuratura etc.)
Od: "VND" <v...@o...pl>
[ciach]
> przystępnie. Dostaniesz jakąś tam odpowiedź na piśmie, którą będziesz mógł
> przeanalizować.
Dzieki. Zona dostala wezwanie, zobaczymy co jej powie ta (nie)mila Pani
i wtedy wysmaruje cos wyzej.
Pozdrawiam
-
34. Data: 2004-05-28 16:02:26
Temat: Re: czy to sa jaja? (prokuratura etc.)
Od: "Van Tommy" <tsleczka@[nospam]polbox.com>
Użytkownik "Leszek" <l...@i...pl> napisał
> Twój post jest merytoryczny, na temat wątku i pełen argumentów;)))
> Jedna-drobna-rada: spadaj;)
Hmmm... A nie mówiłem....
T.
-
35. Data: 2004-05-31 08:23:10
Temat: Re: czy to sa jaja? (prokuratura etc.)
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 5/26/2004 4:43 PM, KrzysiekPP wrote:
>>Urzędnicy też płac? podatki. Całuj;)
>
>
> Nic bardziej blednego. Oni tylko przelewaja z pustego w prozne. Ich
> podatki sa w rzeczywistosci naszymi podatkami.
Urzędnicy płacą podatki "w rozumieniu ustawy" tzn. "zwracają" część
tego, co płacą im inni.
Pzdr: Catbert
-
36. Data: 2004-05-31 08:49:31
Temat: Re: czy to sa jaja? (prokuratura etc.)
Od: Catbert <v...@w...pl>
On 5/27/2004 9:52 AM, Falkenstein wrote:
> Dnia Thu, 27 May 2004 07:15:47 +0200, VND <v...@o...pl> napisał:
>
> [ciach]
>
>> Cholera bandyci ganiaja po ulicach, policja zabija normalnych
>> obywateli, a
>> prokuratura
>> spokojnie sobie sprawdza czy przypadkiem ktos piwa bokiem nie
>> zagoni!!!!!!!
>> Co za kraj,.....!
>
> Czyli uważasz, że dopóki nie zostaną wyłapani mordercy, zbóje i
> gwałciciele, prokuraturze nie wolno zajmować się drobniejszymi
> przestępstwami. Ciekawa koncepcja.
Wolno, lecz prokuratura nie powinna wybierać sobie spraw łatwiejszych w
procedowaniu, umarzać przestepstw ewidentnych etc.
Być może prokuratura tego nie wie, co wie przeciętny człowiek - jeżeli
jest wybór, jakie dobro chronić, to należy chronić dobro stojące wyżej,
np. ludzkie życie - a nie procedować babcię z cukrzycą, co zjadła batona
przed zapłatą.
Ochrona przed nieuczciwą konkurencją (vide domniemanie braku koncesji)
jest jednym z ostatnich, czym prokuratura powinna się zajmować - dużo
ważniejsza jest np. pewność obrotu gospodarczego - choćby
przywłaszczenia kwalifikowane - bo te sprawy akurat leżą i kwiczą - lecz
są dużo trudniejsze, niż np. kradzież roweru, więc i wykazac się
trudniej i awansik poczeka.
> Ciekawe co by było gdyby obok ciebie
> otworzył lokal ktoś inny i sprzedawał tam piwo bez koncesji, za to
> taniej i odbierałby ci klientów. Też byś uznał, że nie warto angażować w
> to prokuratury, bo mają ważniejsze sprawy na głowie? Jak to było ze
> skarbówkowym prawem Kalego?
Z postu inicjatora nie wynika, że koncesji nie posiadał, lecz że z
powodów formalnych (opóźnienie w zapłacie i prawdopodobna utrata) sprawy
przęjęła małżonka, a sam zainteresowany został ukarany z tyt.
nieterminowego płacenia.
Skoro został ukarany, a obecnie koncesje posiada kto inny - to co
prokuratura chce drążyć i po co?
Daleki jestem od bronienia ewentualnych kombinatorów - tak mi się
nasunęło, po tym jak otrzymałem umorzenie sprawy o przywłaszczenie
mojego towaru, z który zapłaciłem dostawcy - bo się komus pomyslec nie
chciało, albo i co innego.
Takich umorzeń widuję sporo - więc mam prawo domniemywać, że kryteria
wyboru spraw są pozaustawowe - fakt, że prokuraturę interesuje sprawa,
gdzie być może popełniono czyn zabroniony - nie uprawnia organu do
artykułowania gróźb, a z takowymi mamy tu do czynienia.
Pzdr: Catbert