eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plPrawoGrupypl.soc.prawoczy to prawda co mówił Lepper w Sejmie???
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 31. Data: 2006-03-12 22:07:03
    Temat: Re: czy to prawda co mówił Lepper w Sejmie???
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dv22l5$ale$1@inews.gazeta.pl Robert Tomasik
    <r...@g...pl> pisze:

    > Tak przypuszczałem, że nie wiesz, o czym dyskutujemy.
    Może, widocznie coś nie doczytałem albo dyskusja mętna.

    > Dopisałaś się
    DopisałEm. Jestem samcem.

    > pod częścią mojego postu dotyczącą waloryzacji udziałów s
    > Spółdzielniach Mieszkaniowych.
    No właśnie. Kiedy osoba z mojej rodziny wykupywała mieszkanie spółdzielcze
    po rodzicach to przeliczono wkład, scedowano zwaloryzowaną książeczkę
    mieszkaniową na spółdzielnię i to praktycznie pokryło koszt kupna.
    Jeśli to nie na temat to sorry, napisałem, co wiedziałem z myślą że się
    komuś przyda. Jak nie, to trudno.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 32. Data: 2006-03-12 22:12:23
    Temat: Re: czy to prawda co mówił Lepper w Sejmie???
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Jotte [###t...@W...pl.###] napisał:

    > No właśnie. Kiedy osoba z mojej rodziny wykupywała mieszkanie
    spółdzielcze
    > po rodzicach to przeliczono wkład, scedowano zwaloryzowaną
    książeczkę
    > mieszkaniową na spółdzielnię i to praktycznie pokryło koszt kupna.
    > Jeśli to nie na temat to sorry, napisałem, co wiedziałem z myślą że
    się
    > komuś przyda. Jak nie, to trudno.

    Ale wkład, to te pieniążki, które wpłacasz, by się stać członkiem
    spółdzielni. Akurat nie tak dawno przerabiałem przejęcie mieszkania w
    spadku. Spadkodawczyni wpłaciła w połowie lat 60-tych wkład w kwocie
    około 500 ówczesnych złotych, co podobno (nie pamiętam tamtych czasów)
    stanowiło mniej więcej równowartość pensji. Gdy po 40 latach
    spadkobiercy przejmowali mieszkanie, to musieli wpłacić wkład
    członkowski. Bez namysłu napisałem wniosek do Spółdzielni, by
    przeznaczony do zwrotu spadkobiercom wkład spadkodawczyni zaliczyli na
    poczet wkładu spadkobiercy. No i zaliczyli - 5 groszy. :-)

    To zagadnienie nie ma nic wspólnego z książeczką oszczędnościową.


  • 33. Data: 2006-03-12 22:25:42
    Temat: Re: czy to prawda co mówił Lepper w Sejmie???
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dv26kl$c51$1@atlantis.news.tpi.pl Robert Tomasik
    <r...@g...pl> pisze:

    > Ale wkład, to te pieniążki, które wpłacasz, by się stać członkiem
    > spółdzielni. Akurat nie tak dawno przerabiałem przejęcie mieszkania w
    > spadku. Spadkodawczyni wpłaciła w połowie lat 60-tych wkład w kwocie
    > około 500 ówczesnych złotych, co podobno (nie pamiętam tamtych czasów)
    > stanowiło mniej więcej równowartość pensji. Gdy po 40 latach
    > spadkobiercy przejmowali mieszkanie, to musieli wpłacić wkład
    > członkowski. Bez namysłu napisałem wniosek do Spółdzielni, by
    > przeznaczony do zwrotu spadkobiercom wkład spadkodawczyni zaliczyli na
    > poczet wkładu spadkobiercy. No i zaliczyli - 5 groszy. :-)
    Może, tego nie wiem. W mojej rodzinie było tak, że na mieszkanie był pełny
    wkład członka sółdzielni i ten pełny wkład (z lat chyba 70-tych) - czy też
    członkostwo - został odziedziczony. Niczego nie trzeba było dopłacać. To
    wszystko co wiem.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 34. Data: 2006-03-12 22:26:42
    Temat: Re: czy to prawda co mówił Lepper w Sejmie???
    Od: PAweł <pgoralsk@bezspamu_wp.pl>



    --
    Pozdr
    P
    Użytkownik "Jotte" <t...@W...pl> napisał w wiadomości
    news:dv21r8$23n$1@news.dialog.net.pl...
    > W wiadomości news:dv21ha$9h6$1@nemesis.news.tpi.pl PAweł
    > <pgoralsk@bezspamu_wp.pl> pisze:
    >
    > > >zresztą dziś, po latach, taki zarzut trąci moherowym rydzyzmem,
    > >> macierewizmem, wassermanizmem, ziobryzmem, rokictwem, kaczyzmem i
    > > szeregiem
    > >> podobnych ciężkich i nieuleczalnych chorób umysłowych.
    > > Może i słuszne byłoby nie wracanie do tego teraz, gdyby rozliczono
    kiedyś
    > > odpowiednio takich ludzi. a poniewaz tego nie zrobiono, to właśnie ci,
    co
    > > się tego rozliczenia boją panicznie wmawiają Ci od lat, że właśnie takie
    > > dążenie do rozliczenia ich to objaw dewiacji.
    > > I przykro, że dałeś się tak łatwo na to nabrać.
    >
    Eee, tam, gadanina. Czub jest czubem, kaczka kaczką, ziobro ziobrem i tyle.
    > To są oczywistości, nie ma tu co kombinować, dorabiać ideologii bo
    pisizmem
    > zajedzie. A to już patologia.
    >

    A może dla odmiany cos konkretniej. -Bo w podobnym stylu to tez mozna
    napisać: czub jest czubem, a Jotte jottem;-).
    Równie rzeczowo:-))


    ]Pozdr
    P



  • 35. Data: 2006-03-12 22:36:18
    Temat: Re: czy to prawda co mówił Lepper w Sejmie???
    Od: "Jotte" <t...@W...pl>

    W wiadomości news:dv277t$evt$1@atlantis.news.tpi.pl PAweł
    <pgoralsk@bezspamu_wp.pl> pisze:

    >> Eee, tam, gadanina. Czub jest czubem, kaczka kaczką, ziobro ziobrem i
    tyle.
    >> To są oczywistości, nie ma tu co kombinować, dorabiać ideologii bo
    >> pisizmem zajedzie. A to już patologia.
    > A może dla odmiany cos konkretniej.
    Co ci tu niekonkretnie? Nie rozumiesz czegoś?

    > -Bo w podobnym stylu to tez mozna
    > napisać: czub jest czubem, a Jotte jottem;-).
    No i PAweł pawłem. A jutro nadal zima.

    --
    Pozdrawiam
    Jotte


  • 36. Data: 2006-03-13 11:37:46
    Temat: Re: czy to prawda co mówił Lepper w Sejmie???
    Od: " " <s...@W...gazeta.pl>

    Nie chce bronić Balcerowicza bo nie uważam go ani za gorszego ani za lepszego
    ekonomistę od innych. Jakby nie patrzeć tych kilku lat miedzy 89 a 95 rokiem
    w sferze ekonomicznej zazdrości nam wiele krajów postkomunistycznych a sporo
    innych korzysta z doswiadczen z tamtego okresu. Nie jest to wylacznie zasluga
    Balcerowicza (bo chocby dla przykladu Hance udało sie jakoś uregulowac i
    opanować szalejącą inflację), ale ma w tym swój niewatpliwy udział. Warto tu
    jeszcze zauważyć, że operacje tego typu, były jednymi z piewszych takich na
    świecie, a z prototypami bywa różnie. Nasz jakoś jedzie...

    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 37. Data: 2006-03-14 00:53:50
    Temat: Re: czy to prawda co mówił Lepper w Sejmie???
    Od: PAweł <pgoralsk@bezspamu_wp.pl>


    Użytkownik <s...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:dv3lia$cjt$1@inews.gazeta.pl...
    > Nie chce bronić Balcerowicza bo nie uważam go ani za gorszego ani za
    lepszego
    > ekonomistę od innych. Jakby nie patrzeć tych kilku lat miedzy 89 a 95
    rokiem
    > w sferze ekonomicznej zazdrości nam wiele krajów postkomunistycznych

    To porownaj naszą pozycję z ich obecnie.
    A Balcerowicz cały czas przy tym miesza..
    a sporo
    > innych korzysta z doswiadczen z tamtego okresu. Nie jest to wylacznie
    zasluga
    > Balcerowicza (bo chocby dla przykladu Hance udało sie jakoś uregulowac i
    > opanować szalejącą inflację), ale ma w tym swój niewatpliwy udział. Warto
    tu
    > jeszcze zauważyć, że operacje tego typu, były jednymi z piewszych takich
    na
    > świecie, a z prototypami bywa różnie. Nasz jakoś jedzie...

    Jakos tylko mimo, że za cudze pieniądze. Nasze zadłuzenie jest ok. 6-krotnie
    większe ( ok. 120 mld $) niz owo osławione gierkowskie. I to mimo pozbycia
    się banków, ubezpieczeń, stoczni itp. Ale to nie dziwi, skoro tyle majatku i
    pieniedzy z Polski wyprowadzono.

    >

    --
    Pozdr
    P


  • 38. Data: 2006-03-14 15:33:53
    Temat: Re: czy to prawda co mówił Lepper w Sejmie???
    Od: "SQLwysyn" <s...@s...pl>


    Użytkownik "vertret" <vertret@@@op.pl> napisał w wiadomości
    news:dv0md8$f9o$1@news.onet.pl...
    > Użytkownik "SQLwysyn" <s...@s...pl> napisał w wiadomości
    > news:4413d3b8$0$1446$f69f905@mamut2.aster.pl...
    >
    >> I gwoli precyzji - hiperinflacja zjadająca wszystkim kredyty nie wybuchła
    >> przez Balcerowicza, tylko ca. rok wczesniej - za rządów Messnera
    >> (ostatniego
    >> komunistycznego premiera). Panie Lepper - z pretensjami idź pan do swego
    >> sekretarza KC (Lepper byl czlonkiem PZPR).
    >
    > Pewna moja ciotka jako argument przeciw Balcerowiczowi podała, że "zanim
    > on
    > nastał" to sie opłacało iśc do banku po odsetki, bo dawali dużo a "teraz
    > panie
    > to tyle procent co nic".

    Cóż, demencja starcza to przykra choroba.

    --
    SQLwysyn
    "If the First Amendment will protect a scumbag like me, it will protect all
    of you" - Larry Flynt


  • 39. Data: 2006-03-15 10:05:29
    Temat: Re: czy to prawda co mówił Lepper w Sejmie???
    Od: Beco <becoo{skasuj}@o2.pl>

    PAweł napisał:

    > Jakos tylko mimo, że za cudze pieniądze. Nasze zadłuzenie jest ok.
    > 6-krotnie większe ( ok. 120 mld $) niz owo osławione gierkowskie. I to
    > mimo pozbycia się banków, ubezpieczeń, stoczni itp. Ale to nie dziwi,
    > skoro tyle majatku i pieniedzy z Polski wyprowadzono.

    Zacznij samodzielnie myslec i nie kontrastuj Polski z zachodnimi państwami
    a z krajami regionu (postsocjalistycznymi). W Czechach sektor bankowy jest
    w ponad 95% w rekach zachodnich i nikt tam nie placze z tego powodu. Za to
    polecam przejchac sie w okresie żniw do tegoz kraju i zobaczyc jak
    funkcjonuja spoldzielnie rolnicze, tak w Polsce znienawidzone - i poczytac
    jaki kraj 80 lat temu przodowal w rozwoju mysli spoldzielczej na
    swiecie...ku zadumie...
    Jakiz to majatek narodowy ten kraj mial w 89 roku? Niedochodowe kopalnie,
    stocznie. Prawda jest taka ze poza przemyslem tzw. ciezkim nie mamy i nie
    mielismy nic, a praw rynku nie zmienisz - teraz liczy sie przemysl
    elektroniczny i rynek uslug.
    Co do kwestii transformacji gospodarczych w Polsce:
    - ja mam jeden argument - jak jest tak zle i wszystko bylo zle zrobione to
    proponuje aby wszyscy oddali wszystko co maja ponad to co mieli w 89 roku.
    W ten sposob zaczniemy od zera - jestes pewien ze wiekszosc narodu na cos
    takiego sie zgodzi?



    Pozdrawiam
    Beco

    --
    m2


  • 40. Data: 2006-03-15 11:47:58
    Temat: Re: czy to prawda co mówił Lepper w Sejmie???
    Od: "Jagoda 72" <j...@b...pl>

    > czy to prawda co mówił w piatek Lepper w Sejmie - o tym że w 89r. prawo
    > zadziałało wstecz i stopy procentowe wynosiły 40% miesięcznie???



    Ja wiem, o czym on mówi.

    Ludzie mieli umowy kredytowe na stały procent (np 7 rocznie).
    Nie naruszali umów - spłacali, co mieli do spłacenia.
    Nagle bez wypowiadania umowy zmieniono jej treść. I okazywało
    się, że mają te Lepperowskie 40% miesięcznie (ja słyszłam o 67%, ale może
    rolnicy mieli lepiej).
    Pozostałe warunki (np czas spłaty) zostały bz.

    Dzisiaj biorąc kredyt na zmienny procent liczysz się z tym, że
    wysokość miesięcznej raty może w każdej chwili się zmienić.
    I, że będziesz musiał sprzedać mieszkanie by go spłacić.

    Ale oni wzięli kredyt na stały procent i nie zrobili nic takiego, co by
    usprawieliwiało wypowiedzenie umowy.

    A cała reszta o inflacji itp to prawda. Kredyty spłacały się same - po paru
    miesiącach jedna pensja wystarczała na spłacenie kredytu na dom. Jasne, że nie
    było to uczciwe. Ale zgodne z prawem.

    A obywatel nie powinien odpowiadać za złe prawo.

    Jagoda72

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1