-
211. Data: 2008-11-01 13:33:13
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota 01 listopad 2008 14:20
(autor Arek
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gehl3n$8se$2@news.onet.pl>):
> Tu masz link w takim razie:
> http://www.arnoldbuzdygan.com/wydarzenia/?page_id=11
Trochę to masz przestarzałe... Do tego widzę, że biznesy ci padły:
* Stowarzyszenie: http://www.sti.org.pl/ przejęte przez sklep AGD.
* Nieznany serwer www.partiarozwoju.org
* Nieznany serwer www.elita.pl
* http://www.eteria.net/ You don't have permission to access / on this
server.
* Ta strona nie jest bezpieczna i zawiera odnośnik
file:///L:/Diamenty/strona/www.diamenty-sa.com
Czy chcesz użyć tego odnośnika?
--
Tristan
-
212. Data: 2008-11-01 13:34:36
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Tristan <n...@s...pl>
W odpowiedzi na pismo z sobota 01 listopad 2008 14:21
(autor qwerty
publikowane na pl.soc.prawo,
wasz znak: <gehl4b$9r4$1@news.onet.pl>):
> Błędne porównanie. WEP to takie zabezpieczenie jak sama klamka (bez
> zamka). Kot nie wejdzie, ale człowiek bez problemów. Oczywiście jest to
> zabezpieczenie, ale poziom jest żenująco niski.
Ale jest to już prawnie zabezpieczone wtedy i podchodzi pod łamanie,
nieprawdaż?
--
Tristan
-
213. Data: 2008-11-01 13:35:15
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gehl58$83n$5@news.onet.pl Marian
<m...@a...pl> pisze:
>>>> traktować poważnie kogoś doradzającego stosowanie WEPa.
>>>> Tym bardziej, że mówimy przecież o domowym, malutkim rozwiązaniu gdzie
>>>> przyzwoity switcho-modemo-router kosztuje między 200 a 300 zł.
>>> no to tak jak z tymi ludzmi debilami, co w drewnianych drzwiach maja
>>> zwykly zamek, zamiast gerdy za 400 zlotych i stalowych drzwi ... trudno
>>> ich traktowac powaznie, w koncu byle wiertarka mozna taki zamek
>>> zdemolowac i sobie wejsc!!!
>> Głupie i nonsensowne porównanie, jak i inne pojawiające się w tym wątku.
>> Porównania są tu zbędne. Specyficzna dziedzina, ma swoje uregulowania
>> (choć dopiero raczkujuące).
> No nie, dokladna analogia. Opluwasz kogos, ze kupil tanie zabezpieczenie,
> tani zamek, tani router.
Opluwam? Z byka spadłeś?
Krytykuję, niekiedy ostro i mam do tego prawo. Poza tym dotyczy to tzw.
fachowca.
> W swietlew obowiazujacego prawa zlamanie WEP czy zlamanie WPA2 to to
> samo - zlamanie zabezpieczen systemu teleinformatycznego.
No i co z tego? Chodzi ci o coś czy tak sobie piszesz?
> Tak samo jak wlamanie przez rozborowanie zamka jak i wlamanie przez
> unieszkofdliwienei systemu alarmowego, wysadzenie drzwi, rozbicie sciany.
Czy tobie, Maniek, nie udało się (jak niektóym) zauważyć, że ja nie pisałem
o łamaniu zabezpieczeń i sytuacji prawnej takich czynności, lecz o polecaniu
przestarzałych i nieskutecznych rozwiązań?
--
Jotte
-
214. Data: 2008-11-01 13:37:00
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Marian <m...@a...pl>
Andrzej Lawa wrote:
> Marian pisze:
>
>>> I jakby za chwilę tej osoby uprawnionej nie było, a drzwi nadal były
>>> otwarte, to można by na nowo wejść.
>>>
>>>
>> Ale wtedy wlasciciel juz moze pierdolnac z bejzbola, bo to uporczywe i
>> natretne naruszanie miru jest...
>
> Bredzisz.
>
>
Przerysowuje jedynie.
Ale pamietaj, ze ktos kiedys zastrzelil osobe, co wszel amu do domu w
nocy. Ostatecznie orzeknieto brak winy. Choc sprawa trudna, bo zginal
czlowiek.
-
215. Data: 2008-11-01 13:42:26
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Marian <m...@a...pl>
Jotte wrote:
> A w tej materii nie mamy uregulowań prawnych rodem z ustawy o radiofonii
> i telewizji, choć o karalności przełamywania zabezpieczeń z pewnością
> czytałeś.
No nie mamy. Al epowstana. I w sumie od nas zalezy czy beda latwe i
przyjemne, czy zbyt restrykcyjne. Wszystko zalezy od tego, jaka
mentalnosc beda prezentowac ludzie. Gdy media rozdmuchaja kilka akcji z
pedofilami w tle, to przepisy moga si epojawic ostre, ze bedzie sie
wrecz trzeba starac o koncesje chcac zalozyc wifi w domu...
> A co do meritum - czepiłem się doradzania przez rzekomego "fachowca"
> zastosowania byle jakiego zabezpieczenia odchodzącego do lamusa zamiast
> rozwiązania skutecznego i taniego.
> Coś dziwnego?
Nie znam kontekstu. Ale moze doradzal na miare potrzeb i m ozliwosci.
Gdy moja spoldzielnia wystosowala pismo, zeby zabezpieczyc piwnice (ja w
swojej nic nie mialem, pustka, nawet smieci nie bylo - wiec nei mialem
klodki) -- to kupilem tania klodke i bylo zabezpieczone. Jakby mi ktos
doradzil kupno stalowych drzwi i zamkow antywlamaniowych za jedyne nawet
500 zlotych to bym go zabil smiechem :)
Moze WEP jest ok w tamtej sytuacji? A do tego nie kosztuje dodatkowych
100, 200, 300 zlotych.
-
216. Data: 2008-11-01 13:44:13
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Marian <m...@a...pl>
Tristan wrote:
> W odpowiedzi na pismo z sobota 01 listopad 2008 14:21
> (autor qwerty
> publikowane na pl.soc.prawo,
> wasz znak: <gehl4b$9r4$1@news.onet.pl>):
>
>> Błędne porównanie. WEP to takie zabezpieczenie jak sama klamka (bez
z zamkiem, bo potrzebny jest klucz.
to ze jest to stary prosty klucz z 3 zabkami nie zmienia faktu, ze to
klucz. Latwo podrobic? latwo otworzyc wytrychem - ale to juz jest zamek,
klucz i - przelamanie to wlamanie.
> Ale jest to już prawnie zabezpieczone wtedy i podchodzi pod łamanie,
> nieprawdaż?
I pod paragrafy.
:)
-
217. Data: 2008-11-01 13:45:06
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Marian <m...@a...pl>
Jacek Krzyzanowski wrote:
> Dnia Sat, 01 Nov 2008 14:25:17 +0100, Marian napisał(a):
>
>> zly przyklad, pisalem dlaczego.
>
> Dobry. Identyczna sytuacja.
Prosze cie, nei pisz bzdur, jak uczen gimnazjum zanim zaczal lekcje z
informatyki.
-
218. Data: 2008-11-01 13:46:13
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Marian <m...@a...pl>
armar wrote:
> Marian pisze:
>> Jacek Krzyzanowski wrote:
>>> Dnia Sat, 01 Nov 2008 14:16:16 +0100, Marian napisał(a):
>>>
>>>> Sa umowy ustne. Tak (mogla byc) zawarta przez ciebie.
>>>
>>> Nie zawieralem zadnej umowy o korzystanie z hotspota.
>>
>> Czyli jeszcze gorzej.
>
> Marian, ja się tu dobrze bawię z kolegami, ale mam wyrzuty sumienia.
> Przepraszam.
> Zobacz najpierw co to jest hotspot:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Hotspot
>
Jak sie dobrze bawisz to podaj definicje prawna, a nei open source
spolecznosciowa :)
-
219. Data: 2008-11-01 13:48:15
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Sat, 1 Nov 2008, Marian wrote:
> Gotfryd Smolik news wrote:
>> On Sat, 1 Nov 2008, Marian wrote:
>>> Andrzej Lawa wrote:
>>>> I jakby za chwilę tej osoby uprawnionej nie było, a drzwi nadal były
>>>> otwarte, to można by na nowo wejść.
[...]
> sprawa skonczy sie w sadzie, i sad pozna fakty i oceni na ich podstawie, czy
> np. notoryczne nachodzenie kogos
Nie było mowy o "notoryczności", a o ponownym wejściu.
I to pod nieobecnosć osoby.
> zaburzen i niekontrolowanej agresji. wlasciciel moze sie poczuc zagrozony,
> przestraszony, moze walnac kolesia po ciemku, bo sie obudzi gdy ktos obcy
> wejdzie mu do mieszkania.
No tak. Mamy mieszkanie, w nocy, otwarte.
I kolesia z zaburzeniami, wszystko się zgadza :P
pzdr, Gotfryd
-
220. Data: 2008-11-01 13:50:26
Temat: Re: czy to kradziez internetu??
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:gehmc7$a8q$6@news.onet.pl Marian
<m...@a...pl> pisze:
>> A w tej materii nie mamy uregulowań prawnych rodem z ustawy o radiofonii
>> i telewizji, choć o karalności przełamywania zabezpieczeń z pewnością
>> czytałeś.
> No nie mamy. Al epowstana.
To chcesz rozstrzygać na podstawie przyszłych uregulowań o nieznanej
treści???
> I w sumie od nas zalezy czy beda latwe i przyjemne, czy zbyt restrykcyjne.
> Wszystko zalezy od tego, jaka mentalnosc beda prezentowac ludzie.
Ani trochę. Wszystko zależy od tego, co będzie leżało w interesie
stanowiących prawo. A w ich interesie leży zawsze to samo - maksymalna
kontrola i legislacja, która jeszcze nie wzbudzi poważnych protestów i
reperkusji.
>> A co do meritum - czepiłem się doradzania przez rzekomego "fachowca"
>> zastosowania byle jakiego zabezpieczenia odchodzącego do lamusa zamiast
>> rozwiązania skutecznego i taniego.
>> Coś dziwnego?
> Nie znam kontekstu.
Jak to?
A to co:
news:gefce7$jdc$2@news.onet.pl
> Moze WEP jest ok w tamtej sytuacji? A do tego nie kosztuje dodatkowych
> 100, 200, 300 zlotych.
Nie jest. Poczytaj, google podobno jeszcze działa.
--
Jotte