-
31. Data: 2010-12-10 14:52:26
Temat: Re: czy to juz próba kradziezy?
Od: "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4d022642$0$22816$65785112@news.neostrada.pl...
> Poczytaj najpierw rozporzadzenia prawne dotyczace tej kwestii, pozniej sie
> wypowiadaj.
[ciach]
Dalej misiu bzdury wypisujesz a co gorsza bzdury cytujesz - ale przyznam że
mi zaimponowałeś :D
A.
-
32. Data: 2010-12-10 19:35:01
Temat: Re: czy to juz próba kradziezy?
Od: kam <...@...pl>
W dniu 2010-12-08 09:50, Gruby Jendrek pisze:
> Czy dysponujesz umiętnością czytania? ;) "Roszczenie o naprawę towaru
> lub jego wymianę na nowy jest podstawowym roszczeniem konsumenta w
> przypadku zaistnienia "wadliwości"towaru".
tyle że to jest: roszczenie o wymianę towaru albo roszczenie o naprawę,
a nie roszczenie "o wymianę lub naprawę"
o ile w ustawie nie jest to zbyt jasno określone, to polecam sięgnięcie
do źródeł, czyli dyrektywy, w której czytamy "Po pierwsze, konsument
może żądać, aby sprzedawca naprawił towary albo może żądać od sprzedawcy
ich zastąpienia, w obu przypadkach jest to wolne od opłat, chyba że
byłoby to niemożliwe lub nieproporcjonalne."
KG
-
33. Data: 2010-12-11 07:13:08
Temat: Re: czy to juz próba kradziezy?
Od: "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "kam" <...@...pl> napisał w wiadomości
news:idtvaj$aqi$1@news.onet.pl...
> tyle że to jest: roszczenie o wymianę towaru albo roszczenie o naprawę, a
> nie roszczenie "o wymianę lub naprawę"
> o ile w ustawie nie jest to zbyt jasno określone, to polecam sięgnięcie do
> źródeł, czyli dyrektywy, w której czytamy "Po pierwsze, konsument może
> żądać, aby sprzedawca naprawił towary albo może żądać od sprzedawcy ich
> zastąpienia, w obu przypadkach jest to wolne od opłat, chyba że byłoby to
> niemożliwe lub nieproporcjonalne."
A to już całkowicie ciekawe bo w mojej wersji dyrektywy (według której jest
zresztą pisana nasza ustawa) jest "Po pierwsze, konsument może żądać od
sprzedawcy naprawy towaru lub jego wymiany". Wyroki sądowe dostępne na
eur-lex są takie same jak naszych sądów krajowych i również jasne jest znich
że to jedno roszczenie i konsument nic nie wybiera. Może chodzi o jakieś
prawo intergalaktyczne? :D
A
-
34. Data: 2010-12-11 12:47:56
Temat: Re: czy to juz próba kradziezy?
Od: Gotfryd Smolik news <s...@s...com.pl>
On Tue, 7 Dec 2010, Andrzej Lawa wrote:
> A weź pomyśl. Co to za kradzież - jawnie?
No, a w tym coś dziwnego?
"Za socjalizmu" ta forma była nawet ostrzej karana, nie
mogę sobie przypomnieć - "kradzież zuchwała" czy jakoś tak?
To że opisywany czyn znamion kradzieży IMVHO (znaczy tu się
zgadzam) nie ma (ale przywłaszczenia i owszem) to inna sprawa,
ale IMO kryterium "jawności" nie na wiele do oceny czy coś
jest kradzieżą.
> Więcej - zabierając mu towar z ręki naraziłeś się na oskarżenie
> o bezprawne pozbawienie wolności
Ekhm...
Wolności telewizora (czy co to tam było), w dodatku swojego?
Ja wiem, że polski prawodawca razem z sądami Ci się narazili,
ale to nie powód aby ich tak przekręcać ;)
Przecież *JEGO* (osoby klienta) *w ten sposób* NIE zatrzymywał!
Nawet najbardziej pokrętna logika którą udało mi się wykoncypować
(klient uważa że to "jego towar" i że został pozbawiony go siłą)
kończy się w skali przestępstw na pozycji "rozbój" :)
pzdr, Gotfryd
-
35. Data: 2010-12-11 15:50:08
Temat: Re: czy to juz próba kradziezy?
Od: kam <...@...pl>
W dniu 2010-12-11 08:13, Gruby Jendrek pisze:
> A to już całkowicie ciekawe bo w mojej wersji dyrektywy (według której
> jest zresztą pisana nasza ustawa) jest "Po pierwsze, konsument może
> żądać od sprzedawcy naprawy towaru lub jego wymiany".
pytanie skąd pochodzi Twoja wersja, bo moja z http://eur-lex.europa.eu
> Wyroki sądowe
> dostępne na eur-lex są takie same jak naszych sądów krajowych i również
> jasne jest znich że to jedno roszczenie i konsument nic nie wybiera.
a jakieś konkrety (orzeczenia)?
KG
-
36. Data: 2010-12-11 16:05:02
Temat: Re: czy to juz próba kradziezy?
Od: kam <...@...pl>
W dniu 2010-12-11 16:50, kam pisze:
>> A to już całkowicie ciekawe bo w mojej wersji dyrektywy (według której
>> jest zresztą pisana nasza ustawa) jest "Po pierwsze, konsument może
>> żądać od sprzedawcy naprawy towaru lub jego wymiany".
>
> pytanie skąd pochodzi Twoja wersja, bo moja z http://eur-lex.europa.eu
już wiem, czytaj raczej przepisy (art.3), a nie preambułę
KG
-
37. Data: 2010-12-12 11:37:24
Temat: Re: czy to juz próba kradziezy?
Od: Andrzej Lawa <a...@l...SPAM_PRECZ.com>
W dniu 11.12.2010 13:47, Gotfryd Smolik news pisze:
> On Tue, 7 Dec 2010, Andrzej Lawa wrote:
>
>> A weź pomyśl. Co to za kradzież - jawnie?
>
> No, a w tym coś dziwnego?
> "Za socjalizmu" ta forma była nawet ostrzej karana, nie
> mogę sobie przypomnieć - "kradzież zuchwała" czy jakoś tak?
Prędzej jakiś zabór mienia albo ewentualnie rabunek ;)
Ale OK, do tej dawnej nomenklatury może by i się dopasowało ;)
> To że opisywany czyn znamion kradzieży IMVHO (znaczy tu się
> zgadzam) nie ma (ale przywłaszczenia i owszem) to inna sprawa,
> ale IMO kryterium "jawności" nie na wiele do oceny czy coś
> jest kradzieżą.
IMHO ma, ale to detale - grunt że się zgadzamy, że nie wyczerpuje znamion.
>> Więcej - zabierając mu towar z ręki naraziłeś się na oskarżenie
>> o bezprawne pozbawienie wolności
>
> Ekhm...
> Wolności telewizora (czy co to tam było), w dodatku swojego?
> Ja wiem, że polski prawodawca razem z sądami Ci się narazili,
> ale to nie powód aby ich tak przekręcać ;)
>
> Przecież *JEGO* (osoby klienta) *w ten sposób* NIE zatrzymywał!
Pozbawienie wolności to nie tylko zatrzymanie osoby ale też np.
bezprawne uniemożliwianie tej osobie zrobienia czegoś, np. nabycia towaru.
> Nawet najbardziej pokrętna logika którą udało mi się wykoncypować
> (klient uważa że to "jego towar" i że został pozbawiony go siłą)
> kończy się w skali przestępstw na pozycji "rozbój" :)
No to podyskutuj z Robertem Tomasikiem, bo to jego interpretacja -
wielokrotnie przywoływana przy okazji np. "selekcji klientów".
-
38. Data: 2010-12-12 12:15:22
Temat: Re: czy to juz próba kradziezy?
Od: kam <...@...pl>
W dniu 2010-12-12 12:37, Andrzej Lawa pisze:
> Pozbawienie wolności to nie tylko zatrzymanie osoby ale też np.
> bezprawne uniemożliwianie tej osobie zrobienia czegoś, np. nabycia towaru.
i co jeszcze?
KG
-
39. Data: 2010-12-13 08:33:03
Temat: Re: czy to juz próba kradziezy?
Od: "Misiek" <p...@o...pl>
Użytkownik "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:idtf64$2q5$1@mx1.internetia.pl...
>
> Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:4d022642$0$22816$65785112@news.neostrada.pl...
>
>> Poczytaj najpierw rozporzadzenia prawne dotyczace tej kwestii, pozniej
>> sie wypowiadaj.
>
> [ciach]
>
> Dalej misiu bzdury wypisujesz a co gorsza bzdury cytujesz - ale przyznam
> że mi zaimponowałeś :D
>
1. "panie Misiu" prosze bardzo
2. No coz, jesli jestes madrzejszy tak od ustawy jak i od urzednikow
zawodowo zajmujacych sie takimi problemami to juz wszystko o tobie wiem :-)
3. Dla zainteresowanych - tak pisma reklamacyjne jak i wsze;lkie cytaty
jaikie zamiescilem sa prawdziwe i nie jednemu juz pomogly w walce z
nieuczciwymi i nierzetelnymi sprzedawcami.
Sciagniete byly ze stron :
http://www.prawo.egospodarka.pl/39215,Niezgodnosc-to
waru-z-umowa-a-odpowiedzialnosc-sprzedawcy,1,84,1.ht
ml
http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=390
http://www.mojaenergia.pl/strony/1/i/238.php
http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/niezgodny.html
http://www.finanseosobiste.pl/artykuly/roszczenia-ko
nsumenta-z-tytulu-niezgodnosci-towaru-z-umowa.html
http://www.jakkupowac.pl/other/poradnik-prawny/niezg
odnosc-towaru-z-umowa.html
jak widac wiekszosc z tych stron to stronki "prawnicze", stronki federacji
konsumentow itp... Ale oczywiscie "pan Gruby Jedrek" jest madrzejszy od nich
wszystkich razem wzietych.. i to jego trzeba sluchac ;-)
-
40. Data: 2010-12-13 09:40:09
Temat: Re: czy to juz próba kradziezy?
Od: "Gruby Jendrek" <s...@p...onet.pl>
Użytkownik "Misiek" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:4d05da46$0$22799$65785112@news.neostrada.pl...
> http://www.prawo.egospodarka.pl/39215,Niezgodnosc-to
waru-z-umowa-a-odpowiedzialnosc-sprzedawcy,1,84,1.ht
ml
>
> http://www.federacja-konsumentow.org.pl/story.php?st
ory=390
>
> http://www.mojaenergia.pl/strony/1/i/238.php
>
> http://sprzedaz.konsumencka.edu.pl/niezgodny.html
>
> http://www.finanseosobiste.pl/artykuly/roszczenia-ko
nsumenta-z-tytulu-niezgodnosci-towaru-z-umowa.html
>
> http://www.jakkupowac.pl/other/poradnik-prawny/niezg
odnosc-towaru-z-umowa.html
>
> jak widac wiekszosc z tych stron to stronki "prawnicze", stronki federacji
> konsumentow itp... Ale oczywiscie "pan Gruby Jedrek" jest madrzejszy od
> nich wszystkich razem wzietych.. i to jego trzeba sluchac ;-)
>
Panie Misiu - przeciez na każdej z ww. stron (z wyjątkiem federacji
konsumentów która nadal powtarza swoje brednie bez żadnej podstawy prawnej)
jest napisane dokładnie to co ja mówię - że żądanie "naprawy lub wymiany"
jest JEDNYM roszczeniem którego może domagac się konsument - i nie ma tu
żadnego wyboru czy kolejności bo w ustawie nic takiego nie istnieje. Proszę
skończyć ten "linkotok" i przestać wprowadzać ludzi w błąd bo naprawdę ktoś
może się na tym przejechać (jak to już było z samochodami czy elementami
zabudowy kuchennej) - orzeczenia do odnalezenia w necie.
A.